PDA

Zobacz pełną wersję : Rozłącza bezpiecznik na korytarzu a nie w mieszkaniu



m1m
16-05-2015, 19:28
Witam
Wprowadziłem się niedawno do nowego mieszkania (rok budowy 2013), od zawsze, w przypadku jakiegoś zwarcia, rozłącza się bezpiecznik który jest na klatce schodowej a nie ten w mieszkaniu.

Dlaczego tak się może dziać i do kogo mam się zgłosić o pomoc - deweloper, zakład energetyczny czy mam działać na swoją rękę (tzn. prywatnie wezwać elektryka). Czy może być to błąd w wykonaniu instalacji elektrycznej w budynku? (mogę to zgłosić jako usterka gwarancyjna)

Załączam zdjęcia bezpieczników na korytarzu i w mieszkaniu. Dodam że problem występuje nie tylko w moim mieszkaniu.
317354317356

elpapiotr
16-05-2015, 20:22
Witam.
Ten problem to robota po ... taniości.
ZE ma zlecenie dla firmy elektrycznej (często jest to podparte odpowiednim "projektem" na wykonanie zasilania dla odbiorców.
Samo ZE nie jest zainteresowane rodzajem i charakterystyką zabezpieczeń przedlicznikowych, byle było to w wielkości zgodnej z mocą zamówioną (przyłączeniową) dla odbiorcy.
Developer ma to również gdzieś, bo spełnił warunki zasilania.
Swoją drogą zabezpieczenie przedlicznikowe o charakterystyce "B", i do tego wyłącznik zespolony to porażka dla tych "fachmanów" z ZE i dewelopera.
Nie nauczą się jeszcze długo, jełopy "elektryczne" (mowa w szczególności o zatrudnionych w ZE).
Porada kolegi wisien-w1 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fise.pl%2Findex.php %3Foption%3Dcom_jfusion%26Itemid%3D39%26jfile%3Dvi ewtopic.php%26f%3D23%26t%3D16940%23)

dlatego najlepiej umówić się z uprawnionym elektrykiem na wymianę zabezpieczenia na klatce na selektywne albo rozłącznik mocy (będzie taniej) z ISE.pl nie jest tutaj wiarygodna, ze względu na decyzyjność ZE w tym względzie.

m1m
16-05-2015, 21:06
Dzięki za odpowiedź. Też mi się wydawało że bezpieczniki na klatce należą do ZE i nie mogę nic zrobić z nimi we własnym zakresie.
Co w tym przypadku mogę zrobić? Czy wysłanie jakiegoś pisma do ZE z prośbą o wymianę ma sens (czym to motywować)? Czy może pomóc wymiana bezpieczników w mieszkaniu?
Czy w ogóle typ/charakterystyka tych bezpieczników jest w porządku? Tzn. nie spali mi się TV lub komputer w przypadku jakiegoś zwarcia? Piszesz, że na klatce nie powinno być "B"? Moc przyłączeniową mam 11kW

elpapiotr
16-05-2015, 21:23
Pismo/a zawsze można wysłać. Prośba ze zmianą rodzaju zabezpieczeń również będzie przyjęta, co nie znaczy, że uwzględniona.
Można ich "cisnąć" również o wyjaśnienie, dlaczego zwarcie/przeciążenie na jednej fazie pozbawia klienta ZE (czyli Ciebie) zasilania na pozostałych fazach.
Co do spalenia TV zależnego od rodzaju zabezpieczenia - nie ma się co martwić. To nie ta opcja.
Podobny temat tutaj - http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3032610.html

zbich70
17-05-2015, 16:09
Co w tym przypadku mogę zrobić?
A może najprościej i najtaniej byłoby użytkować instalację i zasilone z niej odbiorniki tak aby nie robić zwarć...?
Tysiące instalacji funkcjonuje przy braku selektywności zwarciowej i jakoś niewielu narzeka.
Narzekają jedynie domorośli majsterkowicze, którym "kabelki się zetkły' i użytkownicy niektórych źródeł światła, które to w chwili zakończenia żywota powodują zwarcie.

m1m
18-05-2015, 18:36
A może najprościej i najtaniej byłoby użytkować instalację i zasilone z niej odbiorniki tak aby nie robić zwarć...?
Czy myślisz, że ja celowo robię zwarcia? Pierwszy przykład sprzed tygodnia - zasilacz od modemu wyzionął ducha - wywaliło bezpiecznik na klatce i o 1 w nocy schodziłem na parter (mieszkam na 4) żeby włączyć bezpiecznik (+ zabawa z kluczem do otwarcia skrzynki).