PDA

Zobacz pełną wersję : Czy zaniżać kotłownię?



felek11
05-06-2015, 21:34
Pytanie brzmi jak w temacie czy jest sens zaniżania kotłowni aby na ewentualny brak prądu grzało parę grzejników. Chodzi tu prawdopodobnie o grawitacje czy coś.

panfotograf
05-06-2015, 23:07
nie

felek11
06-06-2015, 13:34
A mogę prosić uzasadnienie? nic to nie daje?

panfotograf
06-06-2015, 15:38
Panie - teraz wszystko na elektryke. ;)
Nie wiem czy jeszcze produkują jakieś kotły, które bez prądu chodzą? Dmuchawa do kotła na prąd, pompa w CO na prąd. Grzejniki? Nie lepiej podłogówkę?
Moim zdaniem nastawianie się że coś będzie jeszcze działać bez prądu nie ma sensu. A często masz przerwy w dostawach prądu? Jeśli by się często zdarzały można kupić agregat.
... No chyba że czekasz na koniec świata. Ale wtedy to raczej trzeba schron, albo arkę budować.:cool:

jajmar
06-06-2015, 21:32
A mogę prosić uzasadnienie? nic to nie daje?

Co żeby poszło grawitacyjnie to nie tylko kocioł niżej ale i właściwa instalacja - grube rury, właściwe spadki itd. Co za tym idzie większa bezwładność układy. Ogólnie wg mnie bez sensu.

מרכבה
07-06-2015, 09:39
Właśnie że układ na rurach fi 2in ma jak najbardziej sens, pełni to rolę bufora i rozkłada za dużą moc w czasie.
To teraz jakaś idiotyczna moda panuje na miedź .. która jest totalnie nie kocherętna do stali, przyśpiesza jej korozję, kłania się chemia na poziomie szkoły średniej. Moda na miedź fi 15mm jest, gorzej z doborem mocy kotła, który jest na pijane łoko "fachowca" dobierany.

U rodziców jest system na rurach fi 2in i kocioł 17 kW .. ideał .. można ładować drewno i grzać na potęgę i żeby do 95 dobić na kotle trzeba się postarać, jak system z natury jest przaśny, to po co robić udziwnienia ?
Bardzo dobrze działa sobie na grawitacji, kotła nie trzeba wcale obniżać, chyba że bez piwnicy to tak.

adam_mk
07-06-2015, 09:49
" czy jest sens zaniżania kotłowni aby na ewentualny brak prądu grzało parę grzejników."

Postawiłeś sobie CEL.
Bez jego osiągnięcia nie wyobrażasz sobie dalszego życia...
Jeżeli nie potrafisz prościej zbudować układu - tak JEST SENS!

Adam M.

felek11
07-06-2015, 14:44
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Jestem kobietą i nie znam się na tych sprawach. Teść, który jest hydraulikiem ale nie pracującym już w zawodzie parę lat ma nam kłaść instalację i przekonuje do zaniżania kotłowni.

mac_612
07-06-2015, 19:15
Jak kocioł stałopalny, to korzystnie jest go dać niżej. Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Sprawna instalacja grawitacyjna, to prawdziwy skarb. Dziś jedna z niewielu rzeczy która może chodzić bez prądu.

lukasz-kuc
08-06-2015, 13:49
Tak jak napisać mac-612 NIE JEDEN BY TAK CHCIAŁ, a jednak nie pomyślał, wszystko trzeba przemyśleć i tyle. Obniżaj moim zdaniem.

jajmar
08-06-2015, 14:47
Tak jak napisać mac-612 NIE JEDEN BY TAK CHCIAŁ, a jednak nie pomyślał, wszystko trzeba przemyśleć i tyle. Obniżaj moim zdaniem.

Czemu nie piszecie że wtedy podłogówka nie pójdzie, dlaczego nikt nie wspomina o naczyniu wzbiorczym na strychu o układzie otwartym, I o tym że rur 2" się nie da wkuć ? Samo hasło obniża bo to cud miód trochę naciągane.

מרכבה
08-06-2015, 17:20
Nie potrzeba wkuwać, tylko że jak system z kamienia gładzonego, to potrzeba go zrobić przaśnie.
E- nie potrzeba kuć muru, aby rurę estetycznie schować.
Z natury ten układ chce chodzić na grzejnikach, chyba że jest jakiś mistrz co zrobi podłogówkę..
od bidy może 2in pex będzie :)

gubik
08-06-2015, 17:47
Czemu nie piszecie że wtedy podłogówka nie pójdzie, dlaczego nikt nie wspomina o naczyniu wzbiorczym na strychu o układzie otwartym, I o tym że rur 2" się nie da wkuć ? Samo hasło obniża bo to cud miód trochę naciągane.

Dzień bez "prądu" zabraknie ile ta podłogówka "nie pójdzie"?
A dlaczego układ otwarty, i naczynie na strychu, jak czasami nie ma strychu?
Następny mit o podłogówce?

מרכבה
08-06-2015, 19:50
Przy kotle na paliwo stałe, to danie właśnie otwartego układu jest po najbardziej idioto-odporne.
Wiem wiem, że są sposoby( wężownica schładzająca itp) bufory, ale 99% przypadków, moc kotła jest znacznie większa niż powinna.
Takich wyjątków jak u moich rodziców( z czystego przypadku wyjątek) nikt nie był świadomy tego że to sobie tak będzie działać.
Naczynie wzbirocze jest na strychu, kocił w piwnicy. Nigdy nie było problemu, bo i temp nie przekroczyła 95st każdemu życzę aby na głowie stawał ze swoim systemem, a wody nie zagotował, (rzucanie szczapek itp otwór na full otwarty nawet dmuchawa).

Jeśli idziemy w układy skomplikowane ? pytanie czy to jest potrzebne ? nie lepiej energię poświęcić na szukanie rozwiązań pasywnych ?

jajmar
08-06-2015, 22:46
Nie zdecydowanie prostsze są lepsze ale to były inne układy CO. Ja próbuje powiedzieć że aby to działało potrzebuje nie tylko obniżenia kotła.

Czołgista ma racje ciężko to przegrzać ale zanim się ogrzeją kaloryfery trochę czasu minie. Raz to plus raz minus.



Z natury ten układ chce chodzić na grzejnikach,

Zdecydowanie fajnie działa na fawirach ;-)

jajmar
08-06-2015, 22:48
Dzień bez "prądu" zabraknie ile ta podłogówka "nie pójdzie"?
A dlaczego układ otwarty, i naczynie na strychu, jak czasami nie ma strychu?
Następny mit o podłogówce?

Powoli czyli co rury pod grawitację na codzień gonione pompką? To podwójny koszt.

Jaki mit napisałem o podłogówce? Możesz pisać jaśniej.

mac_612
15-06-2015, 12:18
Czemu nie piszecie że wtedy podłogówka nie pójdzie, dlaczego nikt nie wspomina o naczyniu wzbiorczym na strychu o układzie otwartym, I o tym że rur 2" się nie da wkuć ? Samo hasło obniża bo to cud miód trochę naciągane.
- Kocioł stałopalny żeby sensownie działał ww nowoczesnym domu zwłaszcza z tak wielkopowierzchniowym grzejnikiem jakim jest podłogówka wymaga buforu ciepła, a ten można śmiało pędzić za pomocą grawitacji.
- Układ otwarty/zamknięty nie ma nic wspólnego z obiegiem pompowym/grawitacyjnym.
- Ciekawe jakim cudem chowa się piony kanalizacyjne fi160 w ścianach...

Samo obniżenie kotła, choć to krok w dobrym kierunku, to racja, za mało,. Ale największą wadą instalacji grawitacyjnej jest jej koszt oraz coraz mniej "fachowców" którzy wiedzą jak taki sprawny układ zbudować.

Bullineczka
02-07-2015, 16:11
ZANIŻAĆ!
Jak zmienisz plany to zasypiesz. Ja tak zrobiłem i dzięki temu włożyłem większy bufor a bez obniżenia to d...pa.