gosciu01
26-08-2004, 19:48
Mamy już w domu trochę kwiatów doniczkowych, które z żoną uwielbiamy i będzie ich do zimy pewnie jeszcze więcej :P
Ale w nowym domu nie będziemy jeszcze mieszkać na stałe,
oczywistym jest, że będziemy chcieli utrzymywać minimalną temperaturę, aby nie płacić za ogrzewanie fortuny.
No właśnie, jaką minimalną teperaturę powinniśmy utrzymywać, aby kwiatuszki przetrwały w dobrej formie ?
Cz.
Ale w nowym domu nie będziemy jeszcze mieszkać na stałe,
oczywistym jest, że będziemy chcieli utrzymywać minimalną temperaturę, aby nie płacić za ogrzewanie fortuny.
No właśnie, jaką minimalną teperaturę powinniśmy utrzymywać, aby kwiatuszki przetrwały w dobrej formie ?
Cz.