PDA

Zobacz pełną wersję : Popękane płazy



baltazar
16-08-2015, 10:38
Domek postawiony wyglądał super, po kilku miesiącach płazy popękały, a na łączeniach rozeszły się ukazując szczeliny. Czy to normalne czy jest to wina wykonawcy lub np drewno było "mokre" i musiało się tak stać? Po drugie co z tym fantem zrobić?
http://imgur.com/yaRQKgE.jpg
-
http://i.imgur.com/X1Fu5ED.jpg

Kominki Piotr Batura
16-08-2015, 10:53
Rozebrać i zbudować z plastiku...

baltazar
16-08-2015, 10:59
Dziękuję za szybką i konkretną odpowiedź, ktoś jeszcze coś by dodał?

butynski
16-08-2015, 11:19
Taki urok drewna . To ,że popękały to standard a ,ze są szpary na łączeniach to raczej wady montażu -choć też nie do końca. Sprawdź czy wieje na łaczeniach jeśli nie to spoko . U mnie też są szpary ale na łaczeniach jest izolacja ( taka wełnionka - jak mszenie)i nic nie przewiewa . Pozdrawiam Piękne masz te płazy

maciej74
16-08-2015, 11:48
że pęka to tak jak pisane taki urok .Mnie martwi szpara na styku dwóch belek ,na drugim zdjęciu poniżej dużego sęka nie powinno jej być , albo krzywo zamek wycięty albo coś trzyma belkę np.kołek . Szpar na styku poziomym nie powinno być inaczej jest z pionowymi w twoim przypadku cieśle nie zrobili zamków które powodują że tych szpar nie widać.

baltazar
16-08-2015, 12:43
U mnie też są szpary ale na łaczeniach jest izolacja ( taka wełnionka - jak mszenie)i nic nie przewiewa
Możesz pokazać foto jak to wygląda?

@maciej74

Ta sytuacja z zamkiem to nie jednorazowy przypadek, większość jest tak rozjechana. Może niewiele widać ale mam takie łączenia:
http://i.imgur.com/SoR4lpA.jpg

butynski
16-08-2015, 13:11
To ja mam podobnie tylko zamiast wełny mam takie wióry drewniane . Fotki dołączę ale teraz nie mam możliwości .

astaszel
04-09-2015, 10:21
Domek postawiony wyglądał super, po kilku miesiącach płazy popękały, a na łączeniach rozeszły się ukazując szczeliny. Czy to normalne czy jest to wina wykonawcy lub np drewno było "mokre" i musiało się tak stać? Po drugie co z tym fantem zrobić?
http://imgur.com/yaRQKgE.jpg
-
http://i.imgur.com/X1Fu5ED.jpg

Przyczyną jest zsychanie drewna i brak osiadania budynku. Rozwiązaniem byłoby zastosowanie mszenia. Przy metodzie mszenia też się zdarza ze powstają luzy ale można je bez żadnego problemu usunąć. Najczęściej dobija się mszenie po pierwszym lub drugim sezonie grzewczym a pózniej mamy spokój na lata.

baltazar
09-09-2015, 14:46
Ale to już jest złożone, nie będzie się chyba dało teraz zrobić mszenia w całości. W niektórych miejscach bale przylegają, w innych odchodzą przy jednym końcu np

astaszel
26-09-2015, 20:15
W gre wchodzi wycinanie szczelin tak zeby wepchnąć mszenie. Raz próbowałem tego kitu czeskiego ale według mnie to nic dobrego nie zbyt to wygląda i a z czasem pęka. Jest to też wina cieśli bo dobrze wiedzą ze dom bedzie osiadał a nie zawsze pilnują zeby nie zblokować bali i nikt nie przewidzi gdzie się drewno skręci gdzie peknie gdzie się zawieści. Dlatego stosowanie mszenie jest chyba najlepszą metodą ale do tego muszą być spełnione trzy warunki:
sezonowane bale co najmniej 2 lata
dobry cieśla
dobry fachowiec od mszenia
Jesli te warunki sa spełnione nawet po sezonie grzewczym nic się nie poluzuje, to wiem z doswiadczenia we własnym domu.

מרכבה
27-09-2015, 12:37
Nic nie poradzimy - drewno do końca swojego istnienia- będzie pracować od zmian wilgotności.