Szalowanie stropu żelbet 100m2 nad parterem (bez zbrojenia) - jakie ceny?

[szaryb]

Dom 10x8.5 + przybudówka (5x2m), razem ok. 95m2 stropu żelbet (14cm). dwa podciągi
Przestrzeń jest niemal otwarta - kawałek ścianki nośnej przy kuchni + 3 słupy (gotowe).

Interesuje mnie ile mogą krzyknąć wiejscy murarze (2 szt?) za zaszalowanie (podstęplowanie+deskowanie) takiego stropu.
Ile za szalowanie?
+ ew. ile za zazbrojenie (planuję raczej sam zazbroić)
+ ew. ile za schody ze spocznikiem

Czy np. 1000zł jest sensowne? Bo za 1500 to ja bym chyba sam się za to zabrał (do tej pory sam budowałem dom, ale czasu mi brak a zima niebawem)

[jajmar]

Za 1000 to raczej nikt Ci tego nie zrobi. Ja za same schody płaciłem ~800zl za szalunek.

[SO-JER]

jak sam umiesz to zatrudnij dwóch ludzików po 10zł na godzine ich nadzoruj i mów co i jak mają robić :P

[beton44]

2 ludzi zejdzie dwa dni "od rana do wieczora" jak będą wszystko mieli przygotowane /narzędzia elektryczne, prąd, młotki, nie braknie gwoździ itp...
I nie ma jakichś schodów albo co

A ile tam u was płacą w okolicy - to my nie wiemy przecie :o IMHO 1500 to wcale nie dużo

PS. Jak sam wszystko robiłeś, to proszę wcale się nie śmieję, zmierz jeszcze raz wysokość pomieszczeń czy nie jest za nisko...

[szaryb]

Ja tak liczyłem sobie (1000) - ze 3 dni po 330 na dwóch = po 160 dniówką, raczej to mało, ale jak kto pieniędzy szuka, pomyślałem że 1500 będzie bardziej realne.
Nie pisałem, ale trochę szalunków jest przygotowane (np. koryta po podciągi, trochę blatów) - mamy maszyny (dom obok) m.in. grubościówkę samoróbkę itp. Prąd jest, gwoździe kupimy, piła szablasta (uszczelniłem ją), cyrkulatka duża (hilti), także ułatwienia różne.

Ale jak skończyli komin, to z ojcem co im wypłacił kasę za mnie, napili po setce i coś tam podobno zaczął opowiadać że za schody (samo szalowanie?) ze spocznikiem to i po 5000 biorą - rozumiem że szykują się powiedzieć mi zaporową kwotę (do szalowania sami się sugerowali).
Chyba żałują że za mało powiedzieli mi za komin (200/mb komina tradycyjnego-murowanego , 4 kanały) a robili 3 dni (do stropu), ale tak różnie - nie od rana do zmroku. Moje schody raczej zwykłe, tylko mam 3 schody zakręcające do spocznika i nie ma ścian (także samonośny szalunek).


@ Ściany maja 313cm od betonu pod nogami do dołu stropu (coś 289 do podciągów) tj. 24 na podłogę + 24 od góry na went. mechaniczną (suf. podwieszany)

[jajmar]

Trochę to nie do końca tak działa że liczysz godziny, to bardziej dla pomagierów. Majstry liczą z m2. mb i objętości szalunku. W sumie to znajduje swoje odbicie w KNR-ach.
5000 tyś za schody to sporo, ale pamiętam że kiedyś w niecie widziałem stawki po ~150 za stopień to ~3 tys może dać. To były ogłoszenia , czy ktoś tyle płaci nie wiem.