kable elektryczne w podłodze

[Lidka123]

Dzień dobry,

elektryk proponuje ułożenie części kabli (tych od gniazdek) na chudziaku. Ja planuję w podłodze puścić instalacje wodne i do grzejników (na folii i w styropianie) + na kolejnej folii podłogówka. Czy rozprowadzenie kabli elektrycznych na betonie nie będzie w niczym kolidowało?

[piotrek0m]

Tak się robi.
Kable warto puścić w peszlach ochronnych, trzeba tylko uważać przy zgrzewaniu papy do posadzki.

330242

330243

[Lidka123]

z papą nie muszę uważać, bo na beton będę tylko folię narzucać:-) tylko tak się zastanawiam, czy te kable nie będą za bardzo wystawały, przez co styropian mi sie nierówno ułoży

[Remiks]

z papą nie muszę uważać, bo na beton będę tylko folię narzucać:-) tylko tak się zastanawiam, czy te kable nie będą za bardzo wystawały, przez co styropian mi sie nierówno ułoży
Możesz zażyczyć sobie przeniesienie przewodów na ściany, Ty za to płacisz oczywiście więcej ;-)

[darkdarkman]

Tak się robi.
Kable warto puścić w peszlach ochronnych, trzeba tylko uważać przy zgrzewaniu papy do posadzki.

I co Ci te peszle niby dają?
Jak zalejesz to już bez znaczenia będzie, bo i tak nie wyciągniesz z nich kabla, a nawet jeśli, to nie przewleczesz nowego.
A przed zalaniem jak murarz wjedzie taczką to i tak peszel nie pomoże.

[Jarek.P]

I co Ci te peszle niby dają?


"Niby" zabezpieczają przewód przed przetarciem, zwłaszcza w czasie prac budowlanych, ale i potem, w wyniku mikroruchów wylewki. Jak sobie wyobrażasz długie życie kabla zalanego wylewką na sztywno na przejściu przez dylatację między pomieszczeniami?

[darkdarkman]

Cóż, kable aluminiowe zalane wylewkami w blokach z lat 60 i 70 się jakoś nie porwały.
A ani strop żerański, ani DZ, ani akermana do najbardziej sztywnych nie należą.

Kładzenie przewodów na podłodze długo przed zalaniem jest błędem, bez względu na to czy są bez peszla, z peszlem, w rurze, czy w rurce stalowej.
Wyrok zapadł - kwestia kiedy zostanie wykonany i budowlaniec rozjedzie ten przewód taczką, spadnie mu na niego pustak, czy upitoli go szlifierką razem ze stalową rurką, bo mu będzie przeszkadzał.

[plusfoto]

Cóż to za czarnowidztwo się tu wdaje? Wszystkie kable mam w podłodze (celowo sam tak chciałem). Przez rok od położenia różne ekipy się tam plątały a wszystko do wylewek było na swoim miejscu. Teraz zalane anhydrytem i też funkcjonuje.

[darkdarkman]

A ile taśmy izolacyjnej w między czasie te ekipy na Twoich kablach zostawiły utonęło w mrokach wylewki ;)
Potem czasami na pomiarach rezystancji izolacji kwiaty wychodzą. (Pod warunkiem, że się zrobi, a nie wpisze, że ">xx MΩ" + stempel).

[plusfoto]

Muszę Cię zmartwić. Ani centymetra.:rolleyes:

[darkdarkman]

Muszę Cię zmartwić. Ani centymetra.:rolleyes:

Nie martwisz mnie - wręcz przeciwnie. Może jest jeszcze szansa dla fachowców różnej maści.

[piotrek0m]

Też mam kable w peszlach pod wylewką i też nikt nic nie przeciął, ani nie przygniótł. W przejściach zabezpieczyłem odpowiednio przygotowanymi najazdami z desek.

[maxus79]

witam
mam pytanie do tych co maja sciany z porothermu 25cm
robiac instalacje elektryczna robiliscie bruzdy w porothermie czy przewody u was szly po scianach ?

pozdraiam

[plusfoto]

witam
mam pytanie do tych co maja sciany z porothermu 25cm
robiac instalacje elektryczna robiliscie bruzdy w porothermie czy przewody u was szy po scianach ?

pozdraiam
Ja co prawda nie mam porothermu ale 90% kabli idzie po podłodze.

[piotrek0m]

witam
mam pytanie do tych co maja sciany z porothermu 25cm
robiac instalacje elektryczna robiliscie bruzdy w porothermie czy przewody u was szly po scianach ?


U mnie w porothermie robił bruzdy w podejściach do gniazdek, a kable i tak w większości szły po podłodze.

[El*ontro]

Układanie przewodów w peszlach jest bardzo dobre, jeżeli zastosuje się peszel o zwiększonej wytrzymałości (750N). Wtedy można być spokojnym o przewody podczas prac budowlanych.

[maxus79]

a czy da sie zrobic taka instalacje ale nie w podlodze tylko sufitem ?

[kasprzyk]

Między stropem a sufitem podwieszanym (np. płyty k-g) jak najbardziej.

[maxus79]

tak o to mi chodzilo wlasnie
ma tak ktos zrobione ?
jakies opinie ?

[kasprzyk]

Według mnie tylko pozytywne opinie, przewody są tam dużo bardziej bezpieczne niż w posadzce, łatwo je uporządkować, jest duża swoboda, szczególnie jeżeli chodzi o większe ilości prowadzonych wiązek. Oczywiście z każdego sufitu trzeba zejść na "ziemię", to będą miejsca "krzyżówek" z profilami/stelażem podwieszanego sufitu - dlatego trzeba porobić dokumentację fotograficzną, jeszcze lepiej kiedy instalację "kładzie" się po wykonanych profilach, ale oczywiście przed tynkami - nie każda firma jednak zaczyna od budowy sufitów.

[maxus79]

mam pytanie
elektryk proponuje mocowanie przewodow na uchwyty lub wogole bez niczego tylko wywiercic otwor i w ten otwor zakrzywic przewod i go wlozyc
czy takie cos jest ok czy wybrac jednak na uchwytach ?

[krzcel]

Jak na uchwytach? Masz na myśli po wierzchu? Chyba w stodole lub w piwnicy.
Jeżeli podtynkowo, to wszystko jedno jak je elektryk złapie do muru (ja jestem zwolennikiem uchwytów), może nawet wynająć czterdziestu pomocników i niech trzymają palcami. W sumie nie twoja sprawa, niech się dogaduje elektryk z tynkarzami.

[maxus79]

tak chodazi o kable pod tynkiem
ja to bede tynkowal i dlatego pytam czy niebedzie problemu z kablami podczas tynkowania zeby potem niebylo ich widac jak niektorym po malowaniu

[krzcel]

To zależy od grubości warstwy tynku przykrywającej przewód a nie od sposobu mocowania.
Jeżeli ułożysz kable w bruzdach, to na bank nie będziesz miał problemów.

[szukaj]

Tak się robi.
Kable warto puścić w peszlach ochronnych, trzeba tylko uważać przy zgrzewaniu papy do posadzki.

330242

330243

Czasami przy takiej ilości kabli warto dać koryto do osłony. Więcej miejsca.

[Mareks77]

tak o to mi chodzilo wlasnie
ma tak ktos zrobione ?
jakies opinie ?

U mnie na parterze robiłem bruzdy.
Jeśli masz bruzdownice to w suporeksie idzie jak bajka.
Robiłem tek ze względu na cienkie tynki i doświadczenia z budynkiem gospodarczym gdzie w niektórych miejscach kable z opaskami prześwitywały
Na poddaszu prawie cała instalacja oświetleniowa prowadziłem w suficie podwieszanym po krokwiach itp. natomiast gniazda w peszlu w podłodze ale też tylko do wejścia do pomieszczeń a tam już po pierwszym gniazdku od puszki do puszki bruzda no chyba że szedł słup od więźby to schodziłem na podłogę.
Wtedy tylko z podłogi jest pionowo 40cm do gniazdka.
Na dole w wiatrołapie gdzie jest skrzynka rozdzielcza na podłodze z uwagi na ilość kabli dawałem zwykły kanał kablowy szeroki a niski aby późniejsza wylewka była na tyle gruba aby jej nie uszkadzać

[sebastek09]

Tak się robi.
Kable warto puścić w peszlach ochronnych, trzeba tylko uważać przy zgrzewaniu papy do posadzki.

330242

330243

A w tych peszlach są kable pojedynczo, czy kilka w peszlu?

[Matson]

.
Między stropem a sufitem podwieszanym (np. płyty k-g) jak najbardziej.
własnie tak chce rozprowadzić nową instalację el.z przedpokoju do innych pomieszczeń, szybciej, łatwiej no i mniej zawsze kucia.
Pytanie dodatkowe mam takie, czy są jakieś przeciwwskazania aby później w pomieszczeniach ową instalacje poprowadzić w listwach przypodłogowych i z nich tylko kuć bruzdę w docelowe miejsce na gniazdo/wyłącznik?

[piotrek0m]

A w tych peszlach są kable pojedynczo, czy kilka w peszlu?

Nie jestem pewien, ale mogą może by 1-3 kable. Peszel pełni rolę tylko ochronną i nie przepchnie się przez niego kabla w przyszłości.