PDA

Zobacz pełną wersję : Izolacja od wewnatrz



Gryga
13-09-2015, 14:29
Witam. Mam spory klopot z wyborem odpowiedniej metody izolacji scian od wewnatrz i postaram sie to wypunktowac ponizej.
1. Dom pietrowy w szeregowej zabudowie z piwnica, Anglia (bardzo duza wilgotnosc powietrza). Sciany z podwojnej cegly bez pustki tzw. Solid wall.
2. Tynki tylko wewnetrzne. Sciana wschodnia bardzo zawilgocona, tynki zagrzybione, przemarzniete i kruche. Gorne narozniki - klasyka, mostki cieplne.
3. Poddasze nieuzytkowe zaizolowane welna, 2 warstwy 200+300mm pomiedzy belkami stropu bez paraizolacji.
4. Brak izolacji pomiedzy piwnica a podloga. Wszystkie podlogi drewniane, pelne deskowanie.
5. Ogrzewanie gazowe, centralne.
I teraz moje czysto akademickie rozwazanie nie podparte fachowa wiedza i doswiadczeniem.
1. Usuniecie tynkow do zywej cegly, osuszenie zawilgoconych miejsc, zagruntowanie PVA.
2. Przyklejenie plyt termicznych ok. 50 mm grubosci (pianka PIR), wypelnienie pianka szczelin pomiedzy plytami ok. 15mm z kazdej strony dla max sczelnosci.
3. Metalowy stelaz i plyty g/k 12.5mm. Wzmocnienia pionowych slupkow drewnianymi dystansami zeby nie dziurawic termoizolacji.
Pytania.
1. Czy ta metoda ma sens ? Czy macie inne sugestie ?
2. Sufit bedzie podwieszany, dodatkowa welna ?
3. Pustka pomiedzy termoizolacja a plytami g/k ma jakies znaczenie czy sie nie przejmowac ?
4. Sciany przylegle, od sasiadow, izolowac czy nie ? Troche zawilgocone miejsca przylegle do glownej zewnetrznej sciany.
5. Izolowac podloge nad piwnica ? Jesli tak to jaka metode polecacie ?
Z gory dziekuje za porady i pozdrawiam.

zeusrulez
14-09-2015, 20:01
Witam, sam mieszkam w takim domu i nie raz zastanawialem sie jak go odpowiednio ocieplic.
Tynki na pewno do skucia. Podlogi do zdjecia ta na parterze, pietrze, ta welne tez bym wyrzucil bo pewnie smiec z niej zostal, plyty gipsowe o ktorych wspominasz tez do zdjecia.
Najpierw powalczylbym z wilgocia w scianach, smarowanie jakimis badzistwami po scianach tutaj nic nie pomoze . . .
Musisz rozwiazac problem pojawiania sie tej wilgoci . . .
Skuj najpierw tynki i zabierz sie za inne prace, pozniej ocenisz stan . . .
Po zerwaniu wszelkich podlog na parterze, sprawdzilbym fundamenty czy nie sa naciagniete woda, bierzesz gwozdz czy srubokret i po ceglach jesli jest mocno czerwona na kazdej scianie to fundamenty podciagaja wode i zaczyna sie problematycznie.
Jesli nie to juz jest lepiej . . . Musisz to sprawdzic. Chyba, ze jedna sciana naciaga, to wowczas szukalbym jakieks peknietej rury.
Jesli chodzi o podlogi zacznij czytac o perlicie. Na pewno w podloge na parterze oraz w strop miedzy pietrami (tutaj poczytaj co to slepy pulap).
Sprawdzasz rowniez stan belek wypadaloby zaimpregnowac je jakims srodkiem grzybobojczym.
Musisz tez sobie odpowiedziec na pytanie czy chcesz zostac przy ogrzewaniu ktore masz czy zamienic to na podlogowke.
Szedlbym w podlogowke.
Sciany, pomysl Twoj jest w miare ok, ale ma pewne bledy.
Tynki skuwasz, czekasz az sciany wyschna, Miejmy nadzieje, ze wyschna. I na to gruba warstwa tynku perlitowego.
Jesli Cie w 100% nie przekona perlit, to cienka warstwa tynku perlitowego 2 -3 cm (i tutaj z niej nie rezygnuj), pozniej przyklejasz na pianke plyty o ktorych wspominales. Kleisz to najlepiej jak potrafisz, ma byc to dobrze przyklejone do tynku perlitowego i kazda kolejna plyta ma byc z soba polaczona pianka.
Wazne abys nie zapomnial zrobic tego wszedzie, rowniez tam gdzie ze scian wychodza Ci belki stropowe . . .
I najwazniejsze, jesli zaczniesz tak gleboko ingerowac w dom, zacznij myslec o wentylacji, najlepiej mechanicznej . . .

Pozdrawiam

Gryga
16-09-2015, 15:33
Witam i dziekuje za odpowiedz.
Rozejrzalem sie w temacie perlitu i niestety jest prawie niedostepny w wersji expandowanej. Tylko ogrodniczy a ten chyba sie nie nadaje. Czy moge uzyc zamiast perlitu wermikulit ekspandowany ? Jesli tak to jaka granulacje na tynk a jaka w slepy pulap ?
Pozdrawiam.

מרכבה
16-09-2015, 16:02
2. Tynki tylko wewnetrzne. Sciana wschodnia bardzo zawilgocona, tynki zagrzybione, przemarzniete i kruche. Gorne narozniki - klasyka, mostki cieplne Po prostu ściany działają tu jak jeden wielki kondensator pary wodnej.
Czy izolacja od środka pomoże ? owszem, ale trzeba bardzo dobrze wykonać warstwę paroizolacji na płytach termicznych, może lepiej grubszą warstwę ?
Czemu dobrze wykonać paroizolację (farba lateks itp ) na tynku - ponieważ izolacja od wewnątrz działa jak by się postawiło szafę za zimnym murem ..
powietrze sobie tam dość swobodnie dociera - w raz z nim para wodna.. czego nie można powiedzieć o energii cieplnej ..
jest jej za mało mniej wygrzewa powierzchnię ściany .. właśnie przez izolator .. -ten że izolator spowalnia
ruch fali termicznej ku murowi - taka jego rola zresztą, ale nie zapobiega ruchom pary wodnej ..
każda szczelinka - każda niedokładność może powodować
silną kondensację pod izolacją termiczną, a już szczególnie złe było by zastosowanie
tu wełny mineralnej .. bez pojęcia ( w dobrej wierze """oddychania""") jeszcze większa ilość pary wodnej miała by dostęp pod izolację..
wełna totalnie nie hamuje napływu pary wodnej .. działającej zresztą pod ciśnieniem wyrażanym w hPa .. a nie nawet w Pa ..
Właśnie różnica ciśnień pary wodnej powoduje ten intensywny ruch .. tego nie widać .. bo para wodna jest gazem bez barwnym i nie widocznym ..

Każdy detal trzeba dobrze przemyśleć takiej izolacji, ponieważ trzeba też włączyć do izolacji fragmenty stropu, fragmenty ścian, podłogi ..
ze względu na mostki termiczne ..

perm
16-09-2015, 16:44
Koniecznie musisz sprawdzić stan belek stropowych. Jeżeli są zmurszałe to czeka cię niezły wydatek a UK zdarza się to dosyć często w domach do remontu. Proponowałbym jakiegoś rzeczoznawcę, bo samemu ocenić ich stan nie jest łatwo. Tak jak koledzy piszą, musisz znaleźć powód zawilgocenia ścian i go usunąć. Rynny sprawdzałeś?