PDA

Zobacz pełną wersję : projekt ogrodu - gorąca prośba o konstruktywne uwagi :)



Mikolaj5
29-09-2015, 13:44
Witam,

Jak w temacie. Będę wdzięczny za konstruktywne uwagi co do projektu. Mam nadzieję że zdjęcia będą widoczne.
- Jednym z założeń była duża ilość drzew, które od dłuższego czasu na działce sadzę w formie szkółki :)
- Zacienienie drzewami liściastymi od południa i zachodu
- Zbudowanie w miarę szczelnej zielonej bariery od zachodu i północy (za domem)

http://i1.fmix.pl/fmi1759/36f64421001d2f45560a812c/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4739586/koncepcja-1?privateKey=18ca1c0eb69fa03bee620bf0584f00aa)

Mikolaj5
29-09-2015, 13:47
Jeszcze rysunek w załączniku, może będzie można lepiej wyświetlić

krzysztof5426
05-10-2015, 21:32
Wydaje mi się, że ogród przydomowy, to przede wszystkim drzewa owocowe - sad !
Choć trochę .
Podaj wymiary działki.

Mikolaj5
06-10-2015, 15:18
Działka ma 1200m2.
Fakt, nad drzewami owocowymi się zastanawiałem. Ale coś takiego co w miarę wygląda :). Wielkimi fanami owoców w rodzinie nie jesteśmy.
Inna sprawa że chcemy dołożyć więcej krzaków borówek! :)

Zastanawiam się też czy:
- wybrać bluszcz zimozielony, czy winobluszcz?
- na część żywopłotu mamy zaproponowany DEREŃ BIAŁY - oglądałem to ostatnio w sklepie, szału nie ma :(
- na część żywopłotu GRAB - też nie wiem czy damy sobie z tym radę. Jakieś propozycje na fajny zimozielony żywopłot? Albo kompozycję z krzewów liściastych?
- dodał bym jeszcze drzewa w południowo-zachopdnim rogu. Jakieś pomysły?

śmig_śmigalska
10-10-2015, 19:22
Dereń biały to cudowny krzew tzw, żelazna roślina. Świetnie wygląda zimą, kiedy jego gałęzie robią się krwistoczerwone, Bardzo dobrze komponuje się wtedy z brzozami np doorenbos. http://deccoria.pl/galeria/foto,id,76198,952140,1,orka-na-ugorze-.html
A żywopłot z grabu jest iście królewski w wyglądzie, wymaga pracy dwa razy w roku. Jest przepiękny o każdej porze roku.
Borówka zwykle wymaga wymiany gleby (jest kwaśnolubna).
PS. Idę się wgłębić w szczegóły projektu
BARDZO lubię ogrody z dużą ilością liściastych :cool:
PS1 Mikołaju, chyba jesteś szczęściarzem- trafił Ci się wyjątkowy projektant. Zaproponował świetny dobór roślin. Twojej troski będą wymagały jedynie rododendrony- one podobnie jak borówki wymagają kwaśnej gleby. Wyczytałam, że masz na działce robinie akacjowe- to piękne drzewa, ale trochę kruche- można pomyśleć nad zastąpieniem ich trochę niższą odmianą podobnej do nich glediczji trójcierniowej sunburst.
Graby na żywopłot najlepiej kupować w nadleśnictwach (wychodzą wtedy grosze za szt). Czy projektant przewidział miejsce na kompostownik? W ogrodzie gromadzi się sporo odpadów organicznych- miałbyś potem darmowy nawóz dla swoich roślin
Winobluszcz rośnie szybciej, daje sporą masę dużych zielonych liści, które jesienią pięknie sie przebarwiają. Bluszcz rośnie bardzo wolno, lubi stanowiska cieniste, liście ma drobne, ciemnozielone. Zależy, gdzie planujesz miejsce dla pnączy i jaki cel chcesz osiągnąć.
Trzymałabym się wersji projektanta.

Mikolaj5
10-10-2015, 21:00
Dziekuje za slowa otuchy!
Przemysle ten DEREN, choc bylem bliski wymiany na OSTROKRZEW.
Slusznie odnosnie kompostownika, w koncu bedziemy mieli cala mase liscie.

śmig_śmigalska
11-10-2015, 05:01
Wydaje mi sie, że w tym projekcie BARDZO projektantowi zależało, żeby Twój ogród zmieniał się wraz z porami roku, stąd te rośliny liściaste- zapewnią ciepłe słoneczne kolory jesienią. Nie wiem, w jakim rejonie mieszkasz, ale ostrokrzew w niektórych rejonach Polski może przemarzać- większe nasadzenia z tej rośliny są więc ryzykowne. To nie jest typowa roślina naszego klimatu, no i cały rok jest taka sama- ciemnozielona- trochę "grobowa". Podobna do ostrokrzewu jest mahonia- ta jest bardziej odporna, ślicznie kwitnie wiosną, latem ma granatowe korale, a jesienią przebarwia się na czerwono.
Zerknij na te fotki (to mój świeżo założony ogród)
https://lh3.googleusercontent.com/-udFxkP0jrrc/VhQqpyKg5II/AAAAAAAAE98/DeDogixHCio/s640-Ic42/20151006_114735.jpg
ten kolorowy to dereń na tle brzózek
a tu grupa dereni (to te czerwone gałęzie)
https://lh3.googleusercontent.com/-x3q_oaZoyyI/VhQqzfmcHWI/AAAAAAAAE98/gPDawe_er_A/s800-Ic42/20151006_115252.jpg
żywopłot grabowo- bukowy latem
https://lh3.googleusercontent.com/-H-oF_dRmTxE/VaOPBRuoh_I/AAAAAAAAEjo/912v6nMlPmg/s640-Ic42/IMG_20150705_075413.jpg
i jesienią
https://lh3.googleusercontent.com/-MJT1zC1RyZo/VGI0sjfwI4I/AAAAAAAAEFU/DdzRIo2N6AM/s800-Ic42/DSC_0100.JPG
Żadne tujki nie zapewnią takich kolorów :D Żywopłot ma dopiero 3 lata, tnę go dość mocno, żeby się zagęścił. Za dwa lata powinien już wyglądać okazale.Udanych wyborów życzę.
Ś-ś

ZbyszekT
11-10-2015, 06:58
Wydaje mi się, że ogród przydomowy, to przede wszystkim drzewa owocowe - sad !
Choć trochę .
Podaj wymiary działki.

Popieram.
Jabłonie, grusze, śliwki.
Z czegoś co przyciąga wzrok - winorośl. Dobrze dobrane odmiany dają piękne owoce i duże grona - jak "sklepowe" - tyle że smaczniejsze.

Iglaków nasadzisz, kasę wydasz, a dzieci, wnuki i tak najbardziej się ucieszą z ogrodowej śliwki albo gruszki.

Mikolaj5
11-10-2015, 09:28
Dzieki dzieki dzieki :)
No ta Mahonia to wyglada calkiem fajnie. Musze tez przemyslec sprawe z Dereniem.
Zgadzam sie co do drzew owocowych. Ale wlasnie takich z duzymi owocami czyli wspomniane sliwki lub jablka. Ktore Waszym konkretnie odmiany wygladaja ksztaltnie i okazale (drzewa nie owoce)?

śmig_śmigalska
11-10-2015, 14:50
Zakładanie sadu przerabiałam 3 lata temu :D To wcale nie jest takie proste :cool:
sad luty 2014
https://lh3.googleusercontent.com/-OvCteuptb9k/UweDLZqMqjI/AAAAAAAACLM/2blLM_KWciQ/s640-Ic42/IMG_20140221_102734.jpg
sad
Drzewka owocowe, żeby mieć owoce, muszą zostać zapylone pyłkiem przyniesionym przez pszczółkę z innego (konkretnego drzewka). Trzeba więc posadzić gatunki, których pyłki są dla siebie zapylaczami. Wśród jabłoni i grusz nie ma odmian samopylnych. Wymaga to posadzenia kilku drzewek. Brzmi bardzo skomplikowanie :bash:
Pyłek drzewka A zapyla kwiatki drzewek B i C, a pyłek C zapyla A. Dodatkowo drzewka owocowe wymagają pielęgnacji w postaci dwukrotnego przycinania, bielenia, oprysków miedzianem. :stirthepot:
Masz niewielką działkę- sporą część zajmuje Ci część rekreacyjna. Na Twoim miejscu (zwłaszcza jeśli masz dzieci) postawiłabym na krzewy tzw. jagodowe- dzieciaki lubią podskubywać coś w ogrodzie - wygospodaruj kącik na 2 krzewy porzeczek, agrest, kilkanaście poziomek, maliny owocujące na pędach jednorocznych np. odmiana Polana(owocują obficie i dają owoce do mrozów- potem je się ścina przy ziemi, a na wiosnę czeka na młode pędy z owocami).
Świetny efekt można uzyskać sadząc jabłonie ozdobne (np odmiane Ola)- pięknie kwitną, a potem mają tzw. rajskie jabłuszka- przysmak ptaków- można sobie zima podpatrywać. Albo inne krzewy z owocami uwielbianymi przez ptaki: irgi, berberysy.
PS. Dobry pomysł miałeś z tą przydomową szkółką.PS 2. Przekompostowane (leżące odłogiem ok. roku) trociny sa świetnym dodatkiem do ziemi pod rododendrony, wrzosy, magnolie i inne kwaśnolubne.
PS 3. Z dereni nie rezygnuj :) Występują w wielu odmianach (żółtolistny aurea, biało-zielony elegantissima, zielony, a krwistoczerwony jesienia sibirica. nadają się w wilgotne miejsca. nie będziesz żałował.
PS 4. Zerknij sobie http://e-centrumogrodnicze.pl/kategoria/sortuj/domyslnie/typ/domyslnie/strona/2/szkolka-drzew---sadzonki-drzew-i-krzewow-z-odkrytym-systemem-korzeniowym/sadzonki-drzew-i-krzewow-ozdobnych-i-lesnych-334.html

Mikolaj5
11-10-2015, 20:57
śmig_śmigalska - z Nieba mi spadłaś :)
Np. co do drzew owocowych, nie żebym nie znał podstawowych praw fizyki, w końcu 8 lat podstawówki się kończyło! (bo o ile pamiętam w liceum nic już o zapylaniu nie było) :P ale takich faktów nie znałem.
Myślałem że postawienie 1 / 2 śliw czy jabłoni załatwi sprawę.
Z tymi owocami to jest tak, że chodzi nam o względy edukacyjne dzieci, nic innego. Wiesz, te kilka kg owoców kupimy na targu. Ale powstanie na drzewie, zebranie itd. to fajny proces dla dzieciaków. W tym kontekście rajskie jabłuszka się nie bronią. :).

Krzewy owocowe jak najbardziej! Dzięki za ideę z malinami! Dla nas między innymi borówki to jest żywność obowiązkowa.

Dobra zostaną te derenie. Te z czerwonymi łodygami. To Biała elegantissima?

Teraz jeszcze pracuję nad rewizją planu, po spotkaniach z kilkmoma ogrodnikami. Chyba przegiąłem z ilością i zagęszczeniem drzew liściastych.

śmig_śmigalska
12-10-2015, 14:29
Dzielę się tym, czego się doczytałam przez ostatnie 4 lata :D Zdecydowanie bardziej wolę się uczyć na cudzych błędach niż na własnych, choć to drugie ponoć bardziej skuteczne. Wszystkie derenie odmianowe mają zimą czerwone gałęzie (najbardziej czerwone ma odmiana sibirica). popatrz na miejsce, gdzie maja rosnąc- jeśli będzie tam ciemniej (światło) to można zakątek rozjaśnić dereniem o biało- zielonych liściach elegantissima lub żółtych aurea. Ja np. nie wiedziałam, że jest kilkadziesiąt odmian klonów, dębów czy buków. Te liściaste drzewa z projektu możesz zasadzić w odmianach karłowych, czyli zamiast rosnąć do 25 m, będą miały 5m. Drzewa liściaste można przycinać na pożądaną wysokość i szerokość. Nie deformuje im to sylwetki tak jak to może być przy dużych iglakach. Do celów edukacyjnych szukaj odmian drzewek owocowych na podkładkach półkarłowych u jabłoni M26 (będzie na etykiecie) lub samopylnych. Samopylne są morele i niektóre śliwy. Ewentualnie sprawdź, czy sąsiedzi nie mają drzewek owocowych, wtedy pszczółki być może zlecą do Ciebie na gościnne występy.
Rajskie jabłuszko ma piękne kwiaty, potem przylatują pszczółki, zapylają, rośnie kolorowe miniaturowe jabłuszko, do którego zlatują się najróżniejsze ptaszki, które przez okno można podglądać lornetką. A jaka cisza jest wtedy w domu :popcorn: Walor edukacyjny podwójny. Borówki mam u siebie na rabatach ozdobnych- pięknie się przebarwiają jesienią. Zysk z nich i wizualny i konsumpcyjny.
OLA
333850
333851

Mikolaj5
14-10-2015, 10:37
Biorę się za poprawki w projekcie.
Wraz z nastaniem zimnych dni, coraz bardziej zastanawiam sie czy jednak prac ogrodowych nie przenieść na sam początek wiosny. Spotkałem się z kilkoma ogrodnikami i każdy jak zobaczył 6-8m drzewa (brzoza, akacja) do przesadzenia, stwierdził że trzeba będzie koparki użyć. A jak już wpuszczać na plac koparkę to myśle żeby kilka innych rzeczy zrobiła. To przede wszystkim drenaż wokół domu. Myślę coraz bardziej o zbiorniku na deszczówkę. Więc może te wszystkie prace połączyć na wiosnę.
Myślicie że lepiej przesadzać drzewa późną jesienią czy wczesną wiosną?
To samo z sadzeniem tuji?

śmig_śmigalska
14-10-2015, 14:28
He , he, to znowu ja się odezwę :lol2:
1.Drzewa liściaste przesadza się w okresie bezlistnym- czyli późną jesienią lub bardzo wczesną wiosną- zanim ruszą soki. Ziemia musi być rozmarznięta, czyli można to też czynić podczas łagodnej zimy. Tuje w doniczkach sadzi się cały rok (poza okresem zmarzniętej ziemi). Wszystkie rośliny z tzw. gołym korzeniem sadzi się późną jesienią lub bardzo wczesną wiosną. Okres jesienny jest bardziej korzystny, bo do wiosny roślinki zdążą się ukorzenić i na wiosnę lepiej startują. Brzozy i akacje to pospolite drzewa. Rosną bardzo szybko. Po co je przesadzać? Sprawdź te akację- ma bardzo kruche drewno (łamliwe) i rośnie wysoko- w pobliżu domu może być niebezpieczna.Liście na niej pojawiają się dosyć późno, wcześnie opadają. Może lepiej zastąpić ją mniejszą odmianą drzewa o podobnych liściach.
2. Z tego, co wyczytałam na temat drenażu to:
a) drenaż opaskowy jest zbędny w budynkach niepodpiwniczonych, w których zastosowano prawidłową izolację na fundamentach i nie są one narażone na podtopienia (teren zalewowy). Budowa takowego drenażu trochę kosztuje, można te fundusze przeznaczyć na coś innego.
b) w sytuacji, kiedy planuje się ogród bardziej korzystnym rozwiązaniem jest wykonanie systemu zbierania wody deszczowej do studni chłonnej z betonowych kręgów. Studnia zbiera wodę deszczową ze wszystkich rynien systemem rur PCV. Na dnie studni jest drenaż, a razie klęski nadmiaru deszczu, wodę można rozprowadzić po ogrodzie. Mamy u siebie takie rozwiązanie i bardzo nam się sprawdza. Tak więc z czystym sumieniem polecam. Za 100-200 zeta kupuje się pompę zanurzeniową do brudnej wody i można podlewać roślinki.

Mikolaj5
14-10-2015, 20:29
Znowu dzięki! :)
A więc jednak do przesadzeń nieco lepsza jesień. No to może jednak wystartujemy.
Brzozy i akacje po co przesadzać - ano, bo 5 lat temu założyłem na działce szkółkę roślinek. Z brzóz o wysokości 1m zrobiły się 7m drzewa. Teraz trzeba to ulokować zgodnie z projektem. Akacja podobnie. Posadziłem jak była niska, nawet później bo 4 lata temu. Dwie akacje wyrosły po prostu przeogromne - chyba największe wzrostu wśród roślinek moich. Jedną trzeba przesadzić w odpowiednie miejsce, jedna od biedy może zostać.

No właśnie zrobił bym zbiornik na deszczówkę. Muszę szybko uzupełnić tu wiedzę. Jak duży zbiornik na dach o sporej powierzchni, bo około 320m2. Z czego zbiornik? Czytam o przerobionych Mauzerach 1000l. Widzę że najtańsze są betonowe zbiorniki 900 PLN. Plastikowe 2500 PLN? Dużo.
Mówisz zwykłymi rurami PCV z rynien wprost do zbiornika?

śmig_śmigalska
14-10-2015, 21:16
Czuję się jak podczas podróży w czasie :yes::D W zeszłym roku miałam te same dylematy.
Zrezygnowaliśmy z tych 1000 l zbiorników , bo:
nie można ich zakopać w ziemi, nawet jeśli są w tym swoim uzbrojeniu (trzeba by zakopać poniżej sfery przemarzania, a tam byłby zbyt duży nacisk ziemi
pozostawienie ich na wierzchu wymagałoby zamaskowania i zajmowałoby spora powierzchnię
mają niewielka objętość'
Zastąpienie ich profesjonalnym zbiornikiem na deszczówkę to koszt ok. 2000 zeta lub więcej
Najmniej kosztowne i najłatwiejsze do zamaskowania było zrobienie studni- u nas z trzech metrowych kręgów, każdy ma 1600 l pojemności. Dach mamy nieco powyżej 200 m2. Nawet podczas największych ulew studnia zapełniała się w 1/2. Część wody naturalnie wsiąkała w grunt, a część służyła do podlewania.
Budynek mamy prostokątny. Rynny są tylko na tych dłuższych bokach. Pod spustami zamontowane zostały kolanka, potem rury ze spadkiem, a na krótszym boku za pomocą trójnika zostały połączone ze sobą i jako jedna rura wchodzą w otwór wywiercony w najwyższym kręgu.
334089

Mikolaj5
15-10-2015, 06:09
Czyli Twoja studnia 4,5 m3 jak rozumiem po prostu nie ma dna... hmm... A nie lepiej mieć jednak "dno"? A nadmiar wody wyprowadzać jakoś inaczej (oczywiście pomijam w tym momencie koszt)

Marian_D
15-10-2015, 08:05
Sprawdź te akację- ma bardzo kruche drewno (łamliwe) i rośnie wysoko- w pobliżu domu może być niebezpieczna

Akurat robinia akacjowa to jedno z bardziej odpornych drzew pod kątem wiatrołomów. Robinia ma dość kruche drewno, ale jednocześnie ma stosunkowo mało liści więc opór jest zdecydowanie mniejszy niż np. w przypadku buka czy klonu.

W tym roku u mnie poprzewracało 90% świerków, sporo dużego buka, klonu i olchy. Stojące w tych samych miejscach robinie akacjowe co najwyżej potraciły niektóre gałęzie - co jest niegroźne w porównaniu z przewróconym bukiem 100cm średnicy czy świerkiem 80cm średnicy - a takie mi poprzewracało.

Marian_D
15-10-2015, 08:12
Czuję się jak podczas podróży w czasie :yes::D W zeszłym roku miałam te same dylematy.
Zrezygnowaliśmy z tych 1000 l zbiorników , bo:
nie można ich zakopać w ziemi, nawet jeśli są w tym swoim uzbrojeniu (trzeba by zakopać poniżej sfery przemarzania, a tam byłby zbyt duży nacisk ziemi


Mój sąsiad zakopał i wszystko jest ok. Zbiorniki zakopane są na głębokości 40cm - woda cyrkuluje, więc 40cm bez problemu wystarczy. Zauważ, że oczka wodne czy stawy w naszym klimacie rzadko zamarzają na grubość większą niż 20cm a 40cm to już w ogóle.

Druga sprawa to zabezpieczenie od góry: mój sąsiad rozłożył po prostu na zbiorniku warstwę desek zaimpregnowane izoplastem, które wystają pół metra poza zbiornik - to rozkłada nacisk na większej powierzchni. Oczywiście nie można po nich jeździć samochodem, ale ma je tak zakopane od paru lat i wszystko jest ok.

Ważniejsze jest to, by były zakopane powyżej poziomu wody gruntowej - bo inaczej je wypchnie. Ale to dotyczy wszystkich zbiorników zamknietych - również betonowych.

Przez kilka miesięcy po zakopaniu (gdy ziemia osiada) dobrze byłoby trzymać je napełnione - by nie zdeformowąły się w tym czasie.

Mikolaj5
15-10-2015, 10:21
Ja chyba zmienię koncepcję i pójdę w stronę wierconej studni - argumenty przedstawiane za, to wyższe ciśnienie, bezopsługowość. Koszty wyjdą porównywalne do zbiornika. Wodę z rynien wyprawadzę natomiast rurami PCV do granicy działki i tam rozsączę.

Marian_D
15-10-2015, 13:33
O ile rozsączanie będzie możliwe. U mnie zaprojektowali rozsączanie a po zrobieniu okazało się, że jest co najmniej 2x za małe bo przy intensywnym deszczu teren wokół domu pływa.

śmig_śmigalska
15-10-2015, 15:43
Czyli Twoja studnia 4,5 m3 jak rozumiem po prostu nie ma dna... hmm... A nie lepiej mieć jednak "dno"? A nadmiar wody wyprowadzać jakoś inaczej (oczywiście pomijam w tym momencie koszt)

Nigdy nie robi się studni z dnem, to wbrew sztuce. Na dnie jest drenaż z otoczaków, woda sobie baaaardzo powoli wsiąka. :yes:

śmig_śmigalska
15-10-2015, 15:58
Ja chyba zmienię koncepcję i pójdę w stronę wierconej studni - argumenty przedstawiane za, to wyższe ciśnienie, bezopsługowość. Koszty wyjdą porównywalne do zbiornika. Wodę z rynien wyprawadzę natomiast rurami PCV do granicy działki i tam rozsączę.

To wbrew prawu :confused:Nie wolno Ci odprowadzać wody tak, że może to zagrozić podtopieniu sąsiednich działek. Jeśli tylko zaczniesz coś gmerać z rurami w pobliżu granicy działki, sąsiad z pewnością wyostrzy sobie wzrok i słuch. Ludzie są na to wyczuleni. Czy ja już pisałam, że rozwiązywałam podobne dylematy?:lol2: Studnia głębinowa była też na mojej liście- koszt wykopu to 100 zeta za metr. Problem jest w tym, że woda może być na 5 m, a może być i na 20-30 m. Przed wykonaniem nie możesz oszacować, ile to Cię będzie kosztowało. Tak do końca bezobsługowa nie jest taka studnia. To był w skrócie mój tok myślenia i dlatego wybrałam opcję mniej ryzykowną kosztowo. Marianie, te mauzery mają zdecydowanie zbyt małą pojemność jednostkową. Dodatkowo przy wypompowywaniu wody mogą się zgnieść. W moim przypadku musiałabym zakopać 5 takich zbiorników, co jak dla mnie jest bezsensem. A i roślinek potem nad nimi nie można sadzić i 5 dziur na wypompowywanie wody. Za dużo babrania.

Iscra
15-10-2015, 16:05
Ja jeszcze nawiążę do drzewek owocowych z własnego doświadczenia ;)

Swego czasu zamarzyła mi się jabłonka w ogrodzie - sztuk 1. Drugi rok od jej posadzenia minął. W pierwszym jeszcze nie owocowała, w tym roku dwa piękne jabłka zerwałam. Jabłonka jest sama jedna + jakaś brzoskwinia w okolicy. Może jakieś pojedyncze sztuki znalazłyby się u sąsiadów. Do czego zmierzam: niekoniecznie trzeba zorganizować duży sad, aby drzewka ładnie owocowały. Kilka sztuk również powinno wystarczyć. Poszukaj też dobrych odmian: mi zależało na tym, by jabłka były czerwone, słodkie i twarde, a sama jabłoń odporna na parcha i mrozy. Te wymagania idealnie spełniła odmiana o nazwie rubinola.

Mikolaj5
15-10-2015, 19:07
To wbrew prawu :confused:Nie wolno Ci odprowadzać wody tak, że może to zagrozić podtopieniu sąsiednich działek. Jeśli tylko zaczniesz coś gmerać z rurami w pobliżu granicy działki, sąsiad z pewnością wyostrzy sobie wzrok i słuch. Ludzie są na to wyczuleni.
Wiem, masz rację.
Po pierwsze chcę to rozsączyć jeszcze na swojej działce. Większość jednak studzienek podciągnął bym przy granicę z drogą gdzie jest rów. Nikogo nie zaleję. A grunty mamy dość chłonne.

Mikolaj5
15-10-2015, 19:11
Studnia głębinowa była też na mojej liście- koszt wykopu to 100 zeta za metr. Problem jest w tym, że woda może być na 5 m, a może być i na 20-30 m. Przed wykonaniem nie możesz oszacować, ile to Cię będzie kosztowało. Tak do końca bezobsługowa nie jest taka studnia. To był w skrócie mój tok myślenia i dlatego wybrałam opcję mniej ryzykowną kosztowo. Marianie, te mauzery mają zdecydowanie zbyt małą pojemność jednostkową. Dodatkowo przy wypompowywaniu wody mogą się zgnieść. W moim przypadku musiałabym zakopać 5 takich zbiorników, co jak dla mnie jest bezsensem. A i roślinek potem nad nimi nie można sadzić i 5 dziur na wypompowywanie wody. Za dużo babrania.
Rozmawiałem dzisiaj ze studniarzem który robi w okolicach. Twierdzi że w miarę dobra woda jest na 11-12m. Jeżeli okaże się inaczej, to koszt operacji (stracony) to 450 PLN. Koszt łączny, czyli studnia + pompa + kręgi = 3500 PLN. No to za około 3000 PLN wyszło by zamontowanie plastikowego zbiornika. Oczywiście wspomniane przez Ciebie kręgi znacznie tańsze. Ale myślę że w perspektywie kilku lat, to jednak się szybciej zwróci. Braki wody w lecie, nadmiar jesienią i wiosną.

Mikolaj5
15-10-2015, 20:51
Z innej beczki.
W projekcie zaproponowany jest ciekawy TREJAŻ (nowe jak dla mnie słowo) :) Trejaż ustawiony w Lkę, rośnie na tym bluszcz a po środku drzewo. Zrobił bym aż 3 takie stanowiska.
Co powiecie na taką kratkę? Producent chyba z Poznania. Bo spotkałem się z opiniami że kratki całe z drewna bardzo szybko niszczeją. A może są takie całe z metalu, bez tych słupków drewnianych?
http://i1.fmix.pl/fmi2653/eaf2e4b5001bcb62561abd0f/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4753776/kratki-na-pnacza?privateKey=33b6e9722187986a9963feef4d1d7046 )

Marian_D
15-10-2015, 21:53
Co powiecie na taką kratkę? Producent chyba z Poznania. Bo spotkałem się z opiniami że kratki całe z drewna bardzo szybko niszczeją. A może są takie całe z metalu, bez tych słupków drewnianych?
[/URL]

Taki cały z metalu będzie wyglądał jak ogrodzenie wokół firmy. To już lepiej chyba kompozyt.

Problem z gniciem małej architektury wykonanej w z drewna wynika przede wszystkim że ludzie robią to "po taniu", kupują drewno w OBI czy Castoramie i dostają świerk lub sosnę impregnowaną drewnochronem.

Ja bym dał po prostu słupki z dębu lub tańszego modrzewia - też jest bardzo trwały.

Marian_D
15-10-2015, 22:03
Twierdzi że w miarę dobra woda jest na 11-12m. Jeżeli okaże się inaczej, to koszt operacji (stracony) to 450 PLN.

Ty lepiej najpierw weź wodę ze studni od najbliższego sąsiada i zawieź do zbadania. "Według studniarzy" dobra woda jest w rejonie garbu Teńczyńskiego, gdzie zawartość wapnia i żelaza przekracza kilkadziesiąt razy normy.

A jeszcze wmawiają mieszczuchom co przeprowadzili się z Krakowa że lepsza niż z wodociągów, bo "tu przemysłu nie ma a do wodociągowej nie wiadomo co sypią" - kasa Panie... kasa najważniejsza ;)

śmig_śmigalska
16-10-2015, 18:05
Z innej beczki.
W projekcie zaproponowany jest ciekawy TREJAŻ (nowe jak dla mnie słowo) :) Trejaż ustawiony w Lkę, rośnie na tym bluszcz a po środku drzewo. Zrobił bym aż 3 takie stanowiska.
Co powiecie na taką kratkę? Producent chyba z Poznania. Bo spotkałem się z opiniami że kratki całe z drewna bardzo szybko niszczeją. A może są takie całe z metalu, bez tych słupków drewnianych?
http://i1.fmix.pl/fmi2653/eaf2e4b5001bcb62561abd0f/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4753776/kratki-na-pnacza?privateKey=33b6e9722187986a9963feef4d1d7046 )

Na takim trejażu fajnie rosłaby winorośl. Pomysł fajny, ale trzeba pamiętać, że jesienią i zimą będzie widać te druty- jeśli to konstrukcja niewidoczna z najważniejszych okien, to OK. Taki trejaż spokojnie zrobisz sam, nawet jeśli nie masz wykształcenia technicznego.
PS. Woda dla roślin nie musi mieć tych samych parametrów jak woda do celów spożywczych. jeśli stać Cię na wybudowanie studni, to ją buduj. To najlepsze rozwiązanie, bo gwarancja, że woda w niej będzie cały czas, jest największa. W mojej studni zbierającej deszczówkę w czasie tego lata, było jej często za mało do podlewania. Aczkolwiek w wielu tradycyjnych studniach też brakowało wody.
wychodzi mi, że w dalszym ciągu nie rozwiązałeś problemu odprowadzenia deszczówki :D

Mikolaj5
16-10-2015, 21:09
Drutów w trejaży nie będzie widać, bo zamierzam tam puścić zimozielony bluszcz :)

Ehhh ... czytając Wasze opinie (słuszne z resztą) musze się z tym wyszstkim przespać. Ale raczej studnia TAK (zaryzykuję) zbiornik na deszczówkę NIE.
Jutro wklejam zaktualizowany projekt przez ogrodników z DIO :)

Mikolaj5
18-10-2015, 20:25
Projekt v2
W sumie sporo się zmieniło. Zgodnie z powyższymi uwagami (dla mnie, który śledzie to krzaczek po krzaczku) :)
Muszę poszukać dwóch ładnych klonów! :) Jakąś odmianę polecacie?
http://i1.fmix.pl/fmi2958/3308a5700020c6665623f089/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4760045/ogrod-2?privateKey=f289d646609bddcd43c88f33f1144bbf)

Mikolaj5
18-10-2015, 20:27
Pada od kilku dni
I zaczałem sie mocno zastanawiac, czy polowy podjazdu z kostki nie zrobic z plyt azurowych. Nie jest to piekne ... ale chyba praktyczne.
znalazlem tez takie plyty azurowe, bardziej w kwadrat
http://i2.fmix.pl/fmi2808/e1b16d21002147185623f15a/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4760056/kostka-azurowa?privateKey=8b44bf76aae988f46da3919030ec449 0)

śmig_śmigalska
18-10-2015, 20:37
Jakiej wysokości mają być te klony? Jaki kolor liści? Mają rosnąć w pn-zach, części działki, wzdłuż północnej granicy?Najlepiej podaj nr roślinki z projektu.

pestka56
18-10-2015, 21:30
A może zamiast tej ochidnej kostki użyj geokratę. Można wypełnić ziemią i posiać trawę, a można wysypać żwirem.
http://www.geoproduct.pl/pl/referencje/geosystem-na-ogrodzie.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.geoproduct.pl% 2Fpl%2Freferencje%2Fgeosystem-na-ogrodzie.html)
Widziałam na allegro tanio. Tylko nie pomyl z małymi kratkami, bo to szajs.
http://allegro.pl/geokrata-na-skarpy-kratka-trawnikowa-geomax-wys5cm-i5716016994.html

Mikolaj5
20-10-2015, 20:30
Klon jesionowaty, drzewka nr 9

śmig_śmigalska
21-10-2015, 18:18
Klon jesionowaty, drzewka nr 9

Jesionolistny :D
Obejrzyj sobie KLONY (http://www.klony.info/klony/)
w zakładce Ameryka masz cały wybór klonów jesionolistnych. Mają bardzo barwne ulistnienie. Te z żółtymi liśćmi nie mogą rosnąć w pełnym słońcu- liście się przypalają.