PDA

Zobacz pełną wersję : Remont domu dla zakładu



Snajperka
04-10-2015, 22:18
Witam wszystkich...
Tak jakoś się stało, słowo do słowa no i wyszedł zakład... Zakład o moje mieszkanie.
jakiś czas temu wprowadziłam się do mieszkania w rodzinnym domu. Mieszkanie wcześniej było przez nikogo nie używane, stało sobie, było "składzikiem". No i od kiedy się wprowadziłam myślałam o remoncie, ale wiadomo- jest źle, ale brak czasu, a jak coś się zacznie nie mając czasu, to może wyglądac jeszcze gorzej. W trakcie wczorajszej rozmowy stało się i... przybiłam zakład.

no wiecie, jestem Polką... I ja nie zrobię? Założyłam się, że do 1 lutego zakończę remont mieszkania. Ale żeby nie było tak łatwo- mam to zrobić samodzielnie.
Do zrobienia jest.. W sumie wszystko. Łazienka od podstaw, kuchnia, dwa pokoje... Czyli roboty będzie dużo. Narzędzia są- wszystkie jakich potrzeba (mój ojciec pracował w wykończeniówce, więc wszystko co potrzebne jest w garażu), tylko brak... doświadczenia.
Dlatego też zalogowałam się na to forum, aby w razie czego móc zasięgnąć waszej porady. Mam nadzieje, że to dobre miejsce ;)

Remont rozpocznę od łazienki+kuchni. Trzeba będzie zrobić hydraulikę, oświetlenie, położyć nowe kafle itd... No zasadniczo tak, jak bym zaczynała od gołych ścian.

Na pewno dziś noc spędzę szukając odpowiedniego planu dla siebie- wiem jedno, że łazienka ma być biało-zielona, ale poza tym to prawie nic nie jest ustalone.

Bardzo duzym problemem dla mnie jest kuchnio/korytarz. To jedyne miejsce w którym mogę postawić aneks kuchenny, a pomieszczenie jest straaasznie malutkie. Totalnie nie wiem jak rozgryźć ten problem. Pomieszczenie ma 9m2, jest kwadratowe i są tam 3x drzwi na 3 ścianach. Jest zaledwie 2m od węzła sanitarnego, dlatego wydaje mi się być jedynym możliwym miejscem na kuchnie.

Ale czy kuchnia w korytarzu to dobry pomysł? Może ktoś z was spotkał się już z takim problemem?

Kal_b_E
08-10-2015, 22:38
Przydałby się plan mieszkania. Generalnie kuchnia w korytarzu to pomysł dość nietypowy, chociaż w bardzo wielu mieszkaniach mamy do czynienia dziś z salonami otwartymi na kuchnię i korytarz. Wtedy można powiedzieć, że kuchnia jest w jakimś sensie w korytarzu :)

A poza tym masz jakieś konkretne pytania?