Jak mierzyć zużycie prądu bez... kucia w ścianach?

[LFC]

Sprawa jest prosta, jest dom który ma dwa poziomy. Jeden poziom zamieszkuję jedna rodzina, drugi poziom druga. Problem jest taki, że licznik prądu jest jeden za dwa mieszkania i tak naprawdę żeby były dwa liczniki trzeba dość sporo prac budowlanych a elektryk bierze za to grubo ponad tysiąc złotych. Moje pytanie jest takie, jak taki problem można rozwiązać, żeby można było obliczyć zużycie prądu danego mieszkania a nie całego domu?

[mturdus]

Pytanie, jak wygląda instalacja, czy jest przepleciona między piętrami, czy wyraźnie są podzielone między kondygnacje (raczej są).
Bez kucia to możesz kupić odpowiednią liczbę liczników wsadzanych w gniazdka i sumować. Będzie drożej.
Jeśli chcesz robić ten podział oficjalnie, to oczywiście będzie wymagało rozmów u Twego dostawcy energii.

[zyh]

a dlaczego rozmawiać z dostawcą, pod licznik zawsze można kupić samemu i zainstalować, o ile oczywiście jest widoczny rozdział między górą a dołem. licznik 1 fazowy to koszt ok 40PLN + wysyłka

[mturdus]

Toć napisałem, że jeśli chce to zrobić oficjalnie.

[zyh]

aaa ślepym jest,

[JedrulaLSW]

Podejdź do rozdzielni i wyłącz bezpiecznik odpowiadający za twoja kondygnacje, potem sprawdź czy wszystko zgasło jak tak to za tym bezpiecznikiem załóż sobie pod licznik i tyle. Warunek, że kondygnacje są rozdzielone.