PDA

Zobacz pełną wersję : zamurowali mi kawałek drzwi



passenger
01-09-2004, 21:25
witam

właśnie zmierzyłem otwór na drzwi zewnętrzne - jest o 10 cm za wąski (miało być 110, a jest 100)
W ten sposób pozostaje mi wstawić drzwi 90 cm, co mi się nie podoba - bo teraz mieszkam w domu, który ma takie wąskie wejście i ... nie chcę mieć takiego w swoim domu

ściana jest na wysokości ok. 2,30 m z betonu kom./solbetu - czy można w miarę bezproblemowo poszerzyć otwór w takiej ścianie?
i jak to zrobić? - ciąć, kuć, "dłubać zaprawę" i zdejmować na szerokość 1 bloczka?
chciałbym poznać najlepszy sposób, by móc kontrolować naprawę błędu (żeby mi czegoś innego przy okazji nie spierdzielili)

ps. pomijając fakt nie zauważenia otworu 110 cm w projekcie
- czy ludzie, którzy murują domy, widząc w projekcie drzwi wejściowe na 100 cm nie mają tyle oleju, by po latach wiedzieć, że muszą zostawić jeszcze coś na framugę/zamek? (to juz pyt. retoryczne)


pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi
piotr

robert skitek
01-09-2004, 23:22
przede wszystkim sprawdz nadproze, powinni zostawic po bokach jakies 15 cm. wtedy mysle ze bez problemu mozesz po 5 cm poszerzyc otwor po kazdej stronie...
a co do murarzy to niestety czeste - trzeba im wymiarowac otwory a nie drzwi tylko w swietle opisywac, malo tego , obok trzeba napisac wysokosc otworu bo jak nie to na pewno zrobią nadproze na wys.200cm .
przepraszam co swiatlejszych murarzy :)

jędrzej
02-09-2004, 00:49
Nie takie rzeczy się robiło.

Jeśli nadproże jest wystarczająco szerokie (jakieś 130cm), to po prostu trzeba wyciąć bloczki bk przy pomocy piły ręcznej (normalna sprawa, u mnie robili to parę razy bo mi się zmieniały koncepcje).

Jeśli nadproże jest za wąskie, to trzeba zrobić nowe:
- w ściance działowej po prostu naciąć piłą i włożyć dłuższe pręty w zaprawę
- w ścianie nośnej też się da, ale to bardziej skomplikowane - trzeba wywalić całe nadproże, poszerzyć otwór, zazbroić, zaszalować i zabetonować.
Oczywiście murarze będą chcieli sztukować, ale to jest zły pomysł.

Na obronę murarzy: czy aby na pewno w projekcie masz drzwi o szerokości skrzydła 100cm ??? W projekcie są narysowane szerokości otworów w ścianie, a wymiar skrzydła drzwi jest tylko w opisie (na rysunkach tego nie ma). Jeśli na rysunku jest otwór 100cm, to znaczy, że projektant dał tam drzwi "90".

jędrzej
02-09-2004, 00:56
...trzeba im wymiarowac otwory a nie drzwi tylko w swietle opisywac, malo tego , obok trzeba napisac wysokosc otworu bo jak nie to na pewno zrobią nadproze na wys.200cm .
przepraszam co swiatlejszych murarzy :)

Trochę mieszasz. W projekcie są zawsze wymiary otworów w świetle, a nie wymiary skrzydeł drzwi.

robert skitek
02-09-2004, 08:27
w swietle tak, ale oscieznicy, a nie otworu w murze...
zwykle tak jest, i zwykle wlasnie murarze mają z tym kłopoty, jesli sie pojawią drzwi niestandardowe.
a po co mialby byc wymiar szkrzydla?

jędrzej
02-09-2004, 08:39
Spójrz w projekt! Tam są wymiary ścian i otworów w murze.
Ościeżnic nikt na projekcie nie rysuje!
Chodzi właśnie o to, żeby murarz nie musiał niczego przeliczać, bo ościeżnice mogą być typowe albo nie i to projektant musi otym pamiętać!

robert skitek
02-09-2004, 08:53
widzisz, drzwi w swietle oscieznic muszą byc podane (i to po otwarciu skrzydla), co by w urzedzie wiedzieli ze sa zgodne z przepisami. oprocz tego jest zawsze linia wymiarowa na ktorej sa oczywiscie podane wymiary otworu, ale zwykle brak tam wysokosci nadproża, którą trzeba ściagnac z przekroju, albo doliczyc te pare centymetrow na oscieze.
ale koncze temat... bo zaraz zamieni sie to w klotnie na temat wymairowania.
pozdrawiam