joanna_fk
29-10-2015, 19:34
Witam,
mam problem i nie wiem gdzie mogłabym się zgłosić po poradę. Mieszkam pod Warszawą w domku jednorodzinnym. Niedawno zawarłam umowę z firmą brukarską na wykonanie na terenie mojej posesji podjazdu z kostki brukowej. W trakcie prac robotnicy wykopali rów wzdłuż ściany jednego z budynków gospodarczych (aby położyć kostkę muszą wkopać się ok 20 cm wgłąb terenu). Problem w tym, że budynek ten był niepodpiwniczony i stał na piaskach. W efekcie kopania wzdłuż całej długości budynku piasek spod spodu osypał się do wykopanego rowu i budynek znacznie się przechylił. Teraz w każdej chwili grozi zawaleniem. Firma, która kładzie kostkę nie poczuwa się do odpowiedzialności za zniszczenie budynku, bo podobno nie uprzedzałam ich wcześniej, że budynek nie ma solidnych fundamentów. Od początku prac przypominałam ekipie, że budynek jest stary i niepodpiwniczony. Sama nie wiedziałam jak wygląda kwestia fundamentów. Nie znam się na kwestiach budowlanych, ale wydaje mi się, że jak ekipa zaczęła kopać z jednej strony i widać było, że fundament jest minimalny a pod nim jest piach, to można się było domyśleć, że przy kopaniu trzeba to jakoś zabezpieczyć. W efekcie muszę wyburzyć na własny koszt budynek, którego wcale nie chciałam się pozbywać. Co prawda firma ta zadeklarowała, że może wyburzyć uszkodzony budynek, ale chce za to dodatkowej zapłaty. Mam poczucie podwójnej straty (pieniędzy i użytecznego budynku).
Byłabym wdzięczna za informację czy faktycznie uszkodzenie budynku jest wyłącznie moją winą i muszę teraz sama ponieść koszty rozbiórki. Czy ktoś może mi poradzić jak wybrnąć z tej sytuacji.
Joanna
mam problem i nie wiem gdzie mogłabym się zgłosić po poradę. Mieszkam pod Warszawą w domku jednorodzinnym. Niedawno zawarłam umowę z firmą brukarską na wykonanie na terenie mojej posesji podjazdu z kostki brukowej. W trakcie prac robotnicy wykopali rów wzdłuż ściany jednego z budynków gospodarczych (aby położyć kostkę muszą wkopać się ok 20 cm wgłąb terenu). Problem w tym, że budynek ten był niepodpiwniczony i stał na piaskach. W efekcie kopania wzdłuż całej długości budynku piasek spod spodu osypał się do wykopanego rowu i budynek znacznie się przechylił. Teraz w każdej chwili grozi zawaleniem. Firma, która kładzie kostkę nie poczuwa się do odpowiedzialności za zniszczenie budynku, bo podobno nie uprzedzałam ich wcześniej, że budynek nie ma solidnych fundamentów. Od początku prac przypominałam ekipie, że budynek jest stary i niepodpiwniczony. Sama nie wiedziałam jak wygląda kwestia fundamentów. Nie znam się na kwestiach budowlanych, ale wydaje mi się, że jak ekipa zaczęła kopać z jednej strony i widać było, że fundament jest minimalny a pod nim jest piach, to można się było domyśleć, że przy kopaniu trzeba to jakoś zabezpieczyć. W efekcie muszę wyburzyć na własny koszt budynek, którego wcale nie chciałam się pozbywać. Co prawda firma ta zadeklarowała, że może wyburzyć uszkodzony budynek, ale chce za to dodatkowej zapłaty. Mam poczucie podwójnej straty (pieniędzy i użytecznego budynku).
Byłabym wdzięczna za informację czy faktycznie uszkodzenie budynku jest wyłącznie moją winą i muszę teraz sama ponieść koszty rozbiórki. Czy ktoś może mi poradzić jak wybrnąć z tej sytuacji.
Joanna