PDA

Zobacz pełną wersję : zerwanie parkietu, podklejanie i cyklinowanie, czy na to panele



jkulbat
30-10-2015, 18:57
Posiadam parkiet ułożony w jodełkę. W kilku miejscach a w szczególności w korytarzu klepki się ruszają. Na 2 piętrze zrywany był parkiet całkowicie, nie było robionej wylewki samopoziomującej tylko na to podkład i panele. Efekt jest taki ze fachowiec akurat na końcu robił korytarz i tam najbardziej było nierówno a teraz w paru miejscach panele się uginają. W pokojach jest ok. Nie wiem jaka technika będzie najlepsza na 1 piętrze.
Czy wierzyć fachowcom ze parkiet można podkleić i poprzestać na tym i cyklinowaniu. Czy zerwać parkiet i z lepszą starannością ułożyć panele lub deskę barlinecką. Czy zerwać parkiet a na to wylewka. Ale czy trzeba frezować aby usunąć resztki kleju. Ile to może schnąć. Czy może położyć panele na parkiet. Ale czy trzeba koniecznie podklejać parkiet aby nie przenosiło się na panele. Co wy byście polecali. Niby wszystko zależy od kasy ale przeraża mnie perspektywa frezowania i wylewki. Sajgon w domu i czas. Zapomniałem dodać mieszkam w szeregowcu.

panfotograf
30-10-2015, 21:49
Dużo pytań - zero szczegółów - trudno coś doradzić :confused:

jarekkur
31-10-2015, 10:14
Posiadam parkiet ułożony w jodełkę. W kilku miejscach a w szczególności w korytarzu klepki się ruszają. Na 2 piętrze zrywany był parkiet całkowicie, nie było robionej wylewki samopoziomującej tylko na to podkład i panele. Efekt jest taki ze fachowiec akurat na końcu robił korytarz i tam najbardziej było nierówno a teraz w paru miejscach panele się uginają. W pokojach jest ok. Nie wiem jaka technika będzie najlepsza na 1 piętrze.
Czy wierzyć fachowcom ze parkiet można podkleić i poprzestać na tym i cyklinowaniu. Czy zerwać parkiet i z lepszą starannością ułożyć panele lub deskę barlinecką. Czy zerwać parkiet a na to wylewka. Ale czy trzeba frezować aby usunąć resztki kleju. Ile to może schnąć. Czy może położyć panele na parkiet. Ale czy trzeba koniecznie podklejać parkiet aby nie przenosiło się na panele. Co wy byście polecali. Niby wszystko zależy od kasy ale przeraża mnie perspektywa frezowania i wylewki. Sajgon w domu i czas. Zapomniałem dodać mieszkam w szeregowcu.
każda z tych technik nie daje gwarancji, że będzie w porządku. To półśrodki.
Jedyna opcja to zerwać stary parkiet oczyścić podłoże ze starego kleju, wszystkie luźne jego części. Zagruntowąć i teraz albo wylewka i czekanie, aż wyschnie lub płyty osb. Jednak wszystko zależy ile masz miejsca, aby nie wyskoczyć ponad inne posadzki w sąsiadujących pomieszczeniach.
Podkleić parkiet można zastrzykami z kleju reakcyjnego. Nie gwarantuje to, że w trakcie cyklinowania nie odkleją się ponownie jak również w innych miejscach.
Masz dużo propozycji ale zbyt mało konkretów technicznych.

jkulbat
02-11-2015, 16:59
Zastanawiałem się kiedyś właśnie nad rozwiązaniem aby zamiast wylewki położyć płyty osb. Ale jeżeli jest niezbyt równo to nie będą się płyty uginały?
Zakładając ze obecny parkiet ma 15mm to dałbym 8mm osb + panel +2 mm pianka co by dało 3 mm powyżej parkietu. Czy rozwiązanie z płytami osb to dobry pomysł?

panfotograf
02-11-2015, 18:45
Zastanawiałem się kiedyś właśnie nad rozwiązaniem aby zamiast wylewki położyć płyty osb. Ale jeżeli jest niezbyt równo to nie będą się płyty uginały?
Zakładając ze obecny parkiet ma 15mm to dałbym 8mm osb + panel +2 mm pianka co by dało 3 mm powyżej parkietu. Czy rozwiązanie z płytami osb to dobry pomysł?Tak. Ja kiedyś tak robiłem. W bloku z lat 80-tych była krzywa, krusząca się wylewka, pod którą była płyta pilśniowa. Uparłem się na parkiet i polecono mi płytę OSB. Płyty były położone bez klejenia, ale na kołki rozporowe, wiercone na wylot przez płytę i przykręcone do wylewki. Na to parkiet na klej. Wyszło super - nic się nie ruszało i nie uginało.