PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do dziennika budowy rafał_blecharz



Bard13
02-09-2004, 14:27
Witaj następny odważny!!

Czekamy co dalej na budowie.
Na warunki niestety poczekasz koło 3 miesięcy.
No, chyba, że gmina będzie je miała szybciej i nie będzie występować dla ciebie indywidualnie

Rafal Blecharz
02-09-2004, 14:50
Dzieki za 1 odpowiedz.

Warunki zabudowy mam nadzieje otrzymac po 1 miesiacu ;-) ;-) Gmina ma do konca listopada miec swoj nowy plan zagospodarowania, a w starym ta dzialaka miala juz okreslone przeznaczenie pod uslugi - poza tym dzialke kupilem od gminy wiec maja male zobowiazanie do mnie ze wydalem na nia duuzo kasy ;-) Kurcze ale jestem naiwny ...

rafałek
02-09-2004, 19:04
Naiwny czy nie, gmina i tak ma cię gdzieś. Jest to typowe i nie licz na to, że jak coś od nich kupiłeś to będzie lepiej.
Ale bądź dobrej myśli. Zamknij oczęta i zobacz siebie jak w przyszłości wychodzisz przed domek. Nam to bardzo pomaga.

Powodzenia

czupurek
10-09-2004, 10:14
trzymam kciuki za krótkie czekanie :P

Anna Wiśniewska
10-09-2004, 11:45
Ambitne plany i szlachetne cele.
Powodzenia! :lol:

kroyena
10-09-2004, 14:05
Ja pierdu, czy to ten sam kraj?
Ile tych mapek za 2 stówki?
Chyba masz aktualny Plan Zagospodarowania, ja będę miał WZ jak nikt nie oprotestuje po 5 miesiacach.
Ale lecita, a myślałem, że tylko my to wariaty.
Powadzenia, nam się na wariata najlepiej udaje.
Dobre Anioły Stróży, czy co? W każdym razie Bóg Im zapłać. :wink:

Rafal Blecharz
10-09-2004, 14:21
Mapek za 200 zl na FV jest:
- 5x 1:1 000,
- 5x 1:10 000 (orientacja),
- 1x wypis z rej. gruntow
- 1x wykaz wlascicieli i wladajacych (sasiednie dzialki)

Dla zainteresowanych podam namiary na firme.

Juz niebawem podam cene mapek do celow projektowych.

Plan zagospodarowania wazny do konca 2003 r. przewidywal nasza dzialke na cele uslugowe, sasiednia (niezabudowana) tez, sasiednia juz zabudowana (uslugowa), a z tylu grunty rolne - wiec .... chyba myslac czlowiek z gminie (z wazna pieczatka) nie bedzie sie sprzeciwial i przybije co trzeba ;-))

avocado
14-09-2004, 10:43
Witaj Rafale, ja wystąpiłam o WZiZT przed zakupem działki i od tej decyzji uzależniałam zakup, czekałam ponad trzy miesiące ale dzięki temu nie przejął mnie brak Planu Zagospodarowania, niestety gminy mają w poważaniu pewne sprawy, jeśli nie większość. A z tymi mapkami to jakiś kosmos, dla odmiany :o
Budowa apteki - poważna sprawa, decyzja naprawdę życiowa, gratuluje pomysłu i życzę powodzenia :)

inż. Mamoń
10-10-2004, 16:05
Życzę powodzenia - będzie Ci potrzebne, bo plan (stan 0) masz bardzo ambitny. Czy nie będziesz musiał przypadkiem zaczynać w listopadzie? Oby tylko mrozów i śniegów nie było :wink:

Rafal Blecharz
12-10-2004, 09:25
Tak, jak dobrze pojdzie start w polowie listopada.

Licze ze nie bedzie duzej zimy i ciezkich mrozow. Pani "pogodynka" kiedys mowila ze tegoroczna zimo bedzie jak pozna jesien, bez sniezna i lekkie mrozy.

Chce tylko ;-) wylac fundamenty - monolityczne i juz. Reszta w 2005 roku.

kroyena
12-10-2004, 12:28
No to teraz telewizor możesz już odpalić. :lol:

kroyena
21-10-2004, 12:52
To pewnie działą też w drugą stronę więc wybór ekipy powinien być ułatwiony. :wink:

rafałek
04-04-2005, 12:45
Widzę z postępów w Twoim dzienniku, że kończysz papierologię i bierzesz się poważnie za budowę. Mam nadzieję, że uda ci się w planowanym terminie zrealizować budowę.

inż. Mamoń
18-05-2005, 20:14
Oddanie domu w cztery miesiące od wbicia łopaty no no no .... Ale z przy zatrudnieniu GW jest to chyba możliwe. Powodzenia !!!

Marcel2000
20-05-2005, 10:23
No, no ale ta budowa szybko ci idzie, pozazdrościć,
pisz więcej super się czyta :wink:

acca5
23-06-2005, 11:04
Cześc , faktycznie idzie ci jak z bicza, pisz wiecej szczegółów. fajnie piszesz.

zaba_gonia
24-06-2005, 14:22
ALE JAZDA!!!! :o
Czytałam z wypiekami na twarzy :oops: .Teraz to dopiero się boję! Gratuluję mądrego rozegrania, zazdroszczę Ci opanowania . Znając siebie, gdybym odkryła, że okna są innej klasy, od razu bym się wygadała i uwierzyła wykonawcy, że się pomylił. Ten post to dla mnie prawdziwa lekcja!!! Masz go w garści . Niech się boi, oszust jeden....
Szacunek.... :wink:

ddoommiinniikk
24-06-2005, 23:49
Rafal Blecharz - jaki dom budujesz?

Funia
28-06-2005, 07:20
NIe zazdroszczę perypetii z wykonawcą,
ale mam nadzieję, ze się wszytsko ułoży.

M@riusz_Radom
28-06-2005, 09:21
Wytłumaczcie mi jedno. Jak to jest możliwe, że jest zrobiony już dach a IN dopiero teraz klaruje jakie popełniono błędy podczas jego konstrukcji.

Czy jego nie powinno być na budowie w czasie, kiedy ten dach montowano?

Rafal Blecharz
28-06-2005, 09:43
Sprawa wyglada tak. Podpisalem umowe na calosciowe wykonanie budynku z Generalnym Wykonawca. On zrobil kosztorys ofertowy w ktorym na podstawie projektu wyszczegolnil zakres prac i stosownane technologie. Wybralismy tego Wykonawce poniewaz znalismy go wczesniej i pomimo tego ze inni byli ok. 10% tansi. Kosztorys ofertowy nie zostal sprawdzony pod wzgledem az takich szczegolow jak np porownanie opisow norm KNR w kosztorysie z faktycznymi opisami norm KNR. Dla mnie nr KNR jest wyznacznikiem prac. Sadzilismy ze po wykonaniu roboty, podczas odbioru poszczegolnych etapow w razie rozbieznosci bedziemy pisac kosztorys zamieny i (lub) robot dodatkowych. W przypadku robot zienmych tak bylo. Mimo przedmiaru ktore robil Wykonawca zgodzilismy sie na zaplacenie dodatkowych kosztow. Etap odbioru robot murowych przeszedl bez problemow. Przed odbiorem etapu dach zauwazylem ze pomimo zamowienia na okna klasy P2 wykonawca zaczyna wciskac okna klasy O2. Zapewnial o tym 2 krotnie. Wybralem sie do producenta i dowiedzialem sie prawdy. To sklonilo mnie do przygladniecia sie szczegolom. Odkrylismy ze drewno nie zostalo zaimpregnowane olejowo tylko solnie. Caly czas przed odbiorami etapow (tzn. Inspektor Nazdoru) wprowadzalismy kosztorys ofertowy do programy kosztorysowego i porownywalismy naklady z faktycznymi pracami - bylo OK, placilem bez wiekszych zastrzezen. Po wprowadzeniu etapu dach do programu kosztorysowego wyszly na jaw rozbieznosci w opisach, normach i stawkach. W miedzy czasie wyszala sprawa roznicy pomiedzy opisaniem technologi wykonania dachu z projektu, a opisami w kosztorysie ofertowym. Fakt moja wina podpisalem umowe i integralny z nia kosztorys ofertowy - teraz Wykonawca upiera sie ze mam zaplacic za to co tkwi w kosztorysie ofertowym pomimo ze stan faktyczny nie jest do niego adekwatny (pomimo ze sa to bzdury) o impregnacji drewna nie wspomne. JNestem czloweikiem pokojowo nastawionym i Niestety naiwny myslalem ze bedziemy postepowac tak jak w przypadku robot zmienych - tym razem zaplace mniej wykonawcy pomimo ze chce mnie naciagnac na cos czego nie wykonal lub wykonal niezgodnie z projektem.

Rafal Blecharz
28-06-2005, 09:49
Wykonanie samej konstrukcji dachu biorac pod uwage stan faktyczny z budowy jest wlasciwy z samym projektem.

Roznica jest w kosztorysie ofertowym w opisachych tam technologiach wykonania dachu oraz sprytnej zmianie opisow norm KRN.

Żelka
26-09-2005, 17:48
Ale tutaj dawno nikogo nie było! :o A domek ładny wyszedł. :P Musi to być piękne uczucie jak tak już wszystko dokończone i można mieszkać.
Czekam na nowe zdjęcia.... :wink:

Rysiu
03-03-2006, 09:37
Witam



Bledy z mojej strony i bledy w projekcie budynku

1. Brak doglebnej analizy indywidualnego projektu budowlanego pod wzgledem wplywu zastosowanych elementow na koszty budowy.
a) Podbitka bocznych scian szczytowych z boazerii.
b) Klinkier na fragmentach elewacji



Rafal,

To cytat z innego Twojego wątku. Ja planuje właśnie podbitke ścian bocznych z boazerii. Mozesz to rozwinac, dlaczego to jest zły pomysł?
I Dlaczego nie robiłbyś klinkieru?

Pozdr,
Rysiu