PDA

Zobacz pełną wersję : połączenie w puszce elektrycznej



iwanczuk39
12-11-2015, 10:43
Witam.
Mam pytanie odnośnie poprawności podłączenia złączek wago w puszce elektrycznej.
Schemat wygląda następująco (od lewej złączki) :
1) złączka fazowa do oświetlenia i kontaktów
2) złączka fazowa (włącznik światłą + oświetlenie)
3) kolejne złączki to neutral i zero.
generalnie nie wiem czy połączenie złączek 1 i 2 na jeden przewód wyjęty z osłony jest prawidłowe???
Myślę że innym rozwiązaniem by było zastosowanie złączki na 5 przewodów, ale robię to z dostępnych materiałów a złączek wago na 5 przew. nie posiadam. Proszę wszystkich kumatych o pomoc.
Pozdrawiam

rgal
12-11-2015, 11:16
Wezwij elektryka zanim zrobisz komuś lub sobie krzywdę... Jedyne co mi tu się podoba to użycie oryginalnych Wago.

iwanczuk39
12-11-2015, 12:16
Sugestie "wezwij kogoś bo coś tam" nie są żadnym rozwiązaniem więc jeśli ktoś ma zamiar w taki sposób ze mną rozmawiać to niech sobie daruje bo widocznie wiedzą w tej dziedzinie też nie grzeszy. Zapytałem o prostą rzecz mianowicie czy połączenie jest dopuszczalne czy należy użyć większej złączki i na takie odpowiedzi czekam.

Jarek.P
12-11-2015, 12:57
Nie można w jednej puszce mieszać różnych obwodów.
Nie można na jednym obwodzie zasilać gniazdek i oświetlenia.
Nie wiem, o co chodzi z przewodem przy drugiej złączce, on ma naprawdę obie żyły wetknięte w tą kostkę?
"neutral i zero" - chodzi o neutral i ochronny, tak?
Robienie takich pająków, nawet jeśli jest poprawne od strony połączeń, zemści się prędzej czy później.

iwanczuk39
12-11-2015, 14:05
Fakt zrozumiałem swój błąd po zapoznaniu się z dodatkową literaturą ;) No właśnie nie grało mi to pod kątem samej estetyki wykonania , nie mówiąc już o niepewności natury technicznej. Poprawiłem wszystko , efekty widoczne na zdjęciu, myślę że będzie grało i nikogo nie popieści ;)

iwanczuk39
12-11-2015, 14:10
zapomniałem dodać że przewód z lewej strony zasilał będzie dwa gniazdka, dolny idzie do włącznika światła i dalej do oświetlenia, prawy jest zasilający od rozdzielni. Z tym że tak jak napisałeś Jarku na jednym obwodzie nie może być oświetlenie i kontakty , w moim przypadku będą tylko dwa kontakty ( przewód 3x2,5) i nie będą tam podłączone urządzenia o wysokim poborze mocy. Może tak być ?

Jarek.P
12-11-2015, 14:26
Połączone jest poprawnie, zaś co do faktu, że na jednym obwodzie masz oświetlenie i gniazdka - napiszę tak: to będzie działać, co więcej, jeśli będzie zrobione dobrze, może działać bezawaryjnie przez długie lata i wszystko będzie ok. Problem jednak może się pojawić przy pierwszym zdarzeniu typu "coś poszło nie tak" (wbiłeś gwoździa w ścianę w pechowe miejsce, żarówka jakoś bardzo pokazowo zmarła, robiąc czyste zwarcie i tak dalej).
O co chodzi? Już piszę: to jest obwód gniazdkowy, więc zapewne jest zabezpieczony bezpiecznikiem B16, jest zrobiony (jak piszesz) przewodem 2,5mm2. Z puszki teraz wychodzisz przewodem do oświetlenia. Jakiej średnicy żyły? Jeśli typowe dla oświetlenia 1,5mm2 to już masz pierwszy błąd, bo taki przewód powinien mieć zabezpieczenie 10A, nie 16 jak będzie tutaj. Oczywiście, można całość tego obwodu zrobić przewodem 2,5mm2, ale nawet wtedy wąskim gardłem okaże się wyłącznik oświetlenia, z obciążalnością typowo 10A max (i często, zwłaszcza przy tanich seriach te 10A też jest mocno na wyrost). Więc, żeby wszystko było przy takim mieszanym obwodzie, jego zabezpieczenie musisz dobrać do najsłabszego elementu instalacji, którym tutaj będzie zainstalowany tamże wyłącznik oświetlenia i być może sama instalacja oświetleniowa, jeśli jest z 1,5mm2. Znaczy, zmień jeszcze bezpiecznik na B10 i wtedy będzie to do przyjęcia.

iwanczuk39
12-11-2015, 15:09
Właśnie co do dobrania odpowiednich bezpieczników to kwestia jest otwarta ponieważ instalacja jest robiona od podstaw a nie przerabiana. Dochodzi do tego zakup oraz montaż rozdzielni z odpowiednią ilością modułów, ale tym zajmie się już osoba z kwalifikacjami. Moim zadaniem jest rozprowadzenie przewodów i montaż oświetlenia, włączników i gniazd.
Co do średnicy to nie wiem czy to dobre rozwiązanie , ale całość jest robiona żyłami 2,5 również oświetlenie. Czyli w tym przypadku słabym punktem jest włącznik, lecz przy doborze odpowiedniego bezpiecznika B10 wszystko powinno być ok. Chyba dobrze Cię zrozumiałem.

Jarek.P
12-11-2015, 15:18
Tak, dobrze mnie zrozumiałeś, niemniej jeśli instalację robisz od podstaw, to może jednak dobrze byłoby nie robić takich potworków, tylko wykonać to jak należy? To przecież raptem parę metrów przewodu więcej, którego i tak w skali całej instalacji wyjdzie od groma, wiele nie zaoszczędzisz, ani czasu, ani kasy. Zrób to jak należy, oświetlenie na osobnym obwodzie, będzie i łatwiej tą instalację zazbrajać potem (przewód 2,5mm2 jest sporo sztywniejszy, montowanie wyłączników na 2,5mm2, z połączeniami N i PE za nimi, zwłaszcza jeśli jeszcze masz płytkie puszki, przy takim przewodzie to będzie pewne wyzwanie).

iwanczuk39
12-11-2015, 16:28
właśnie już się przekonałem że ciężko to umieszczanie idzie na tak grubym przewodzie więc masz 100 % racji. Jak to się mówi kości zostały rzucone jeśli chodzi o dobór średnicy przewodu ( całość z 2,5) trochę się z tym pośpieszyłem ze względu na opinię jednego fachowca który tak właśnie mi doradził. Ale faktycznie łatwiej i poprawniej by było zrobić tak jak wspominasz. Cóż człowiek uczy się na błędach , mam nadzieje że te moje nie wyjdą za szybko (mam nadzieje że wcale;) . Przy kolejnej okazji na pewno zastosuje się do wskazówek i będę bogatszy o doświadczenia;)
Dzięki za pomoc odzyskałem wiarę w forum ;)

elpapiotr
12-11-2015, 16:34
trochę się z tym pośpieszyłem ze względu na opinię jednego fachowca który tak właśnie mi doradził. Dalej go nazywasz "fachowcem" ?
Nie lepiej zmianić nazwę na fahofiec ?

rgal
12-11-2015, 16:36
Pewnie zamierzasz zatynkować ten przewód z uszkodzoną izolacją?

iwanczuk39
12-11-2015, 17:29
hehe no może bardziej flacho wiec;) ten przewód akurat to w celach szkoleniowych zmontowałem żeby sobie rozjaśnić sytuację, te w mieszkaniu to nówki bez oznak zniszczenia.