Ocieplenie stropu w starym budynku

[slaawoo2]

Witam mam takie pytanko związane z ociepleniem stropu w starym budynku mianowicie po generalnym remoncie w środku i zerwaniu z sufitu maty czcinokowej mieszkania zrobiły się strasznie zimne majster który robił remont nie podpowiedział o tym żeby dać miedzy deski a płytę chociaż 5cm wełny dodam ze strop jest drewniany zrobiony z legarów o średnicy 16cm a miedzy nimi są trociny jak ostatnio wszedłem na strych i oderwałem kilka desek z podłogi to są przęsła gdzie trocin jest o całej grubości legaru ale są i takie gdzie brakuje ich nawet polowe i chciał bym coś z tym zrobić bo na opał to już nie wyrabiam myślałem nad wybraniem trocin i danie wełny o grubości 12cm ale nie wiem czy to coś da

na dole rysunek poglądowy jak to wygląda czerwone linie to deski a gruba czarna linia to legary z trocinami

[SO-JER]

Jak "majster" dał pod sufitem paroizolacje to wybrać trociny, dać 15cm wełny, zamontować legarki 10x5cm w poprzek co 62,5cm i ułożyć jeszcze raz na krzyż wełnę 10 a na to płyta osb 18mm
Jak brak paroizolacji to wybierasz trociny i kombinujesz przycinasz wywijasz zawijasz tą folie do okola legarów

[slaawoo2]

serdeczne dzięki kolego o niebo cieplej ale dałem i tak tylko wełnę 15 na razie brak funduszu na druga warstwę ale na wiosnę jeszcze dam 5 na krzyż ponieważ nie chce za bardzo obciążać stropu cięższymi kantówkami

Pozdrawiam