PDA

Zobacz pełną wersję : czy dac drewniany patapet do wewnatrz



Gregor 456
04-09-2004, 22:04
Mowia ludzie ze drewniany parapet do wewnatrz szybko sie zniszczy (caly z drewna)
i ze najlepiej dac jakis drewnopodobny ale jaki to zapomnialem
czy to prawda ? :roll:
ja chcialbym dac machoniowe klejone warstwowo, ale sie boje

preev
04-09-2004, 22:57
ja mam już czwarty sezon dwa sosnowe (klejone) parapety 3 cm i nic im nie jest

nie malowałem ich (są surowe) bo jakoś nie miałem kasy, a potem czasu i poza tym, że uważam, żeby ich nie polać wodą przy podlewaniu kwiatków i tym, że się kurzą jak każde drewno, jest ok

05-09-2004, 00:55
jeżeli sa to parapety z drewna klejonego (kupione np. w firmie produkującej okna), będa na pewno trwałe i piękne. Moje drewniane, sosnowe drzwi też miały się podobno szybko rozeschnąć, wypaczyć i wogóle nadawać do wymiany, kupę kasy wyrzuciłam w błoto itp.itd.Jakoś nic się im nie dzieje, poza tym, że czasem moje Łobuziaki czymś uderzą i zostaje wgniecenie, ale taki już urok drewna i mnie to nie przeszkadza.
Są na pewno tańsze i bardziej praktyczne parapety, choćby z płyty czy plastiku.To kwestia gustu, ceny, potrzeb. Nie można dać definitywnej odpowiedzi co jest lepsze.

jareko
05-09-2004, 01:20
Mowia ludzie ze drewniany parapet do wewnatrz szybko sie zniszczy (caly z drewna) ze najlepiej dac jakis drewnopodobny ale jaki to zapomnialem czy to prawda ? :roll: ja chcialbym dac machoniowe klejone warstwowo, ale sie boje
podziele sie z toba swoimi obserwacjami a ty sam decyzje i tak podejmiesz :)
parapety drewniane mozna podzielic na dwie grupy - drewno lite i klejone. Lite ci odradzam gdyz material to juz nie taki jak przed wojna ;) - nie sezonowany, odsaczony z zywicy czesto z wiatrolomow zarazony roznymi chorobami jakie drewno mecza - mozna by dlugo na ten temat mowic - ale po co? Odradzam i juz :)
Klejonka - jak ja bedziesz kupowal zwroc uwage na to czy faktycznie sloje sa na przemian gdyz wbrew pozorom producentom czesto zdarza sie jakby "zapomniec" o tym co podstawa klejonki jest - likwidacja naprezen wewnetrznych drewna
Wymieniajac okna czesto mam z takimi parapetami doczynienia - i nie maja po kilka lat tylko w wiekszosci po kilkanascie czy nawet kilkadzisiat i co zaobserwowalem?
Te stare - jeszcze przedwojenne - wrecz idealne ale jednak juz spekane lekko - w sumie dziwie sie klientom, ze je wyrzucaja - wystarczy odrestaurowac i piekniejszych nigdzie nie kupia :)
kilkuletnia klejonka - hmmm.... kilka razy mialem z nia doczynienia - spekana na laczeniu w wiekszosci wypadkow tak, ze zastanawiam sie czym oni ja kleja? slina?
I to co chyba najwazniejsze w tym wszystkim - ZAMONTOWANIE!!! Od niego zalezy w duzym stopniu czy wysuszysz parapet juz w jednym sezonie grzewczym i wypaczysz go, zniszczysz, wilgocia z muru "zarazisz"
Ostatnio pojawily sie parapety z drewna egzotycznego - niestety opinii wyrazic na ich temat nie moge - ponoc rewelacja ale sprawdz u innych, ktorzy je maja i co oni o nich sadza

preev
05-09-2004, 05:42
Jareko to wpadnij do mnie zobaczysz cuda :D
Nie dość, że kupiłem te parapety w castoramie więc jest duża szansa, że są klejone "na ślinę" :lol: , to jeszcze bezczelnie zamocowałem go metodą chałupniczą, a mianowicie położyłem go na bardziej płynną zaprawę cementową (jako, że o mocowaniu parapetów nie wiedziałem wtedy nic ponadto, że trzeba wsunąć pod okno) :D
i parapety się trzymają , nie rozsychają się, nie zgniły :D :wink:
może ja po prostu mam dobrą rękę i co nie zrobię to działa :wink:
pozdrawiam

jareko
05-09-2004, 07:27
Jareko to wpadnij do mnie zobaczysz cuda :D
Nie dość, że kupiłem te parapety w castoramie więc jest duża szansa, że są klejone "na ślinę" :lol: , to jeszcze bezczelnie....
Ach Ty bezczelny Ty :lol:
Wiesz, ja teraz u siebie mam dwa parapety wykonane ze zwyklaj plyty meblowej i wygladaja slicznie majac juz 5 rok. Co nie znaczy, ze takie beda za kilka lat i, ze bede je innym polecal, gdyz wiem, ze jadno rozlanie na nie wody juz je zniszczy
Podzielilem sie tylko swoimi obserwacjami i tyle :) a na cuda lubie patrzec idac ulica ;)

Teska
05-09-2004, 08:21
hej


ja mam aprapety drewniane klejone ( ciekawe własnie czym) póki co sa piękne i nic sie z nimi nie dzieje.Uwazam tylko zeby jak podlawam kwiaty nie podlac tez i parapetów :lol:

Wykonywał je stolarz..

Wowka
05-09-2004, 08:29
Mam drewniane - klejone. Nie wyobrażam sobie innych parapetów do drewnianych okien.
Podobnie jak u Teski - wykonał stolarz na indywidualne zamówienie.

05-09-2004, 08:49
Mowia ludzie ze drewniany parapet do wewnatrz szybko sie zniszczy (caly z drewna)
i ze najlepiej dac jakis drewnopodobny ale jaki to zapomnialem
czy to prawda ? :roll:
ja chcialbym dac machoniowe klejone warstwowo, ale sie boje
Grześ
w pewnych sytuacjach - spowodowanych błędem przy osadzaniu - sa okna, którym szyby "pocą" sie ciagle w sezonie grzewczym ...
równiez w przypadku kiedy grzejniki podokienne uzyskuja nierównomierne temperatury moze to spowodowac "wypaczanie" parapetów
kiedy nie wystepuja te czynniki - parapety z drzewa moga sie sprawdzac
pozdro

Daniel Starzec
05-09-2004, 09:02
Mam drewniane 15 lat i super.
Nie wyobrażam sobie innych.

torian
05-09-2004, 09:19
ja mam drewniane sosnowe chociaż chciałem dębowe no ale cena :( ale z tych sosnowych jestem zadowolony pobejcowałem na kolor okien i trzy warstwy lakieru mat jest pięknie niewiem jak można wstawiać plastyk lub jakiś inny psełdo marmur no ale to kwestia gustu.pozdrowienia

Dave
06-09-2004, 09:24
Zalozylem drewniane z mahon-meranti pod kolor i material okna. Wygladaja doskonale jak do kompletu :-) Innych bym nie chcial. Parapety oczywiscie klejone, lakierowane w firmie produkujacej okna, odpowienio grube (32mm). Nie sadze aby nawet nieco wody co jakis czas im zaszkodzilo jak sie szybko zetrze - lakier skutecznie chroni parapet. Polecam drewniane - naturalne, ladne, stylowe.

D.

Ivonesca
06-09-2004, 09:33
też mam drewniane - klejony modrzew pomalowany potem farbą w kolorze okien i lakierem....mucha nie siada ;-) Użytkuję w nowym domu dopiero rok; nie wyobrażałam sobie innych do drewnianych okien....

Wakmen
06-09-2004, 09:35
A ja napewno będę miał sosnowe jak kilku Forumowiczów powyżej i jestem zdecydowany na .... bank. Nic lepszego i ładniejszego jeszcze nie znalazłem.

12-10-2004, 14:41
Ile kosztowały te parapety drewniane?
Będę zamawiać do kompletu z oknami-sosnowe obłogowane warstwą meranti i chciałabym wiedzieć,jakie są ceny.
Dzięki bardzo!

tom soyer
12-10-2004, 14:48
ja mam nie tylko parapety ale tez progi drewniane. po 2 latach nie widac zuzycia (lakierowany jesion i dab).

gaga2
12-10-2004, 14:49
Opal, u mnie w tym tygodniu będą montować parapety klejone z meranti.
Co do ceny - obawiam się, że jest już nieaktualna....
Ale jak jesteś zainteresowana, to podam na priv.
Pozdrawiam,
gaga2

KrzysiekS
12-10-2004, 14:54
Ja tez mam klejone z mahon meranti - 32 mm, kupione w tej samej firmie, w ktorej wyprodukowane zostały okna.

Pieknie komponują sie z oknami i stanowią ozdobe. Zresztą, nawet nie bralem pod uwage zadnych innych parapetow.

12-10-2004, 15:02
Gaga2,
poproszę.Dzięki

ppp.j
12-10-2004, 16:26
W bloku mam od 15 lat parapet sosnowy który sam zrobiłem z bala służącego ekipie tynkującej mój blok jako podstawka pod rusztowanie (wtedy jeszcze każdy materiał się „organizowało”) :wink: :oops: . Ponieważ w jednej części jest węższy a z drugiej szerszy niż posiadany bal to część odciętą przykleiłem z drugiej strony na wikol. Niechcący wyszło tak że nawet słoje się zgodziły i by poznać miejsce klejenia trzeba wiedzieć i dobrze się przypatrzeć. Na to bejca dębowa i dobry lakier. Przez cały czas jest intensywnie eksploatowany łącznie z kwiatkami i nic się nie dzieje.
W nowym domu wszystkie będą dębowe. Dąb na parapety i schody już mam, jest pocięty i się sezonuje
:lol:

12-10-2004, 17:52
W temacie "jakie trendy w parapetach" czy coś takiego podałam bieżące ceny różnych typów.
Polecam drewniane ze względu na urode, sama takie planuję, ale w niektórych pomieszczeniach będą wyłożone płytkami 10x10 ze specjalną listwą z glazury .Będzie to drozsze niestetry od drewna, ale tam akurat zależy mi na trwałosci (pralnia,łazienka,garaż)

rubin23
12-10-2004, 20:34
Mam w bloku i sosnowe i dębowe-klejone w swoim zakładzie stolarskim(klej mocznikowy MS- 15 dwuskładnikowy) już 7 lat i nie widać żadnych zniekształceń,wypaczeń, są super. W nowym domu też będą drewniane. :D :D :lol: :lol:

Basia Z.
12-10-2004, 22:58
w kuchni mam parapet dębowy. Jest super! Zupełnie nic się z nim nie dzieje. Trzeba oczywiście uważać na wodę, ale wiadomo, jak z każym drewnem. W moim nowym domku, będę miała wszędzie dębowe

RYDZU
13-10-2004, 06:56
Obecnie w bloku mamy drewniane klejone - robione na zamówienie 7 lat temu.
Chcieliśmy bukowe - ale kasy nie starczyło bo to był finisz wielgachnego remontu
mieszkania. Po tych 7 latach mogę stwierdzić że do domu założę na pewno
drewniane, tylko ciut twardsze - może właśnie buk lub dąb.
Są polakierowane 2 razy - i tutaj tez nauczka - dużo ładniej wygląda lakier matowy.
Co do trwałości sosny - kwiatki na nich stoja od początku. Kilka razy w roku jeden
z nich jest dokładnie zalany wodą deszczową - jak zapomnimy zamknać okno
w sypialni w czasie burzy. Do tego dochodzi woda "kwiatowa" i inne wypadki
i jakoś śladów "ząbków czasu" - no może poza śladami pazurów psa które powstają
gdy wygląda przez okno ;) (ale to w jednym oknie).

Pozdrawiam

Maluszek
13-10-2004, 07:17
Ja mam parapety drewniane, klejone z meratni takie jak okna. Jak na razie nic im się nie dzieje. Są pięknie wykonane. Myślałam, że kot je pazurkami poniszczy ale nasz sierściuszek bardzo delikatnie się z nimi obchodzi i po kotu nie ma śladów. Nie wyobrażam sobie innych parapetów niż drewniane.

Snowdwarf
13-10-2004, 09:45
parapety lite - modrzew - materiał kupiony w zaprzyjaźnionym tartaku.
---
2 lata użytkowania - póki co spokoj
grubość parapetu - ok. 50 mm
--------

Charlie
13-10-2004, 09:52
Chciałem się podzielić wrażeniami jakie odniosłem podczas ostatniej wizyty u Klienta w okolicy W-wy co może być jakimś sygnałem dla potencjalnych inwestorów w stolarkę otworową.

opiszę widok od wewnątrz pomieszczenia: okno drewniane z mahoń meranti (odmiana mahoniu bardzo popularna w Polsce) ze szprosami wiedeńskimi zewnętrznymi ruchomymi (nie przyklejonymi do szyby) podział symetryczny 2 piony 2 poziomy. Ale to co mnie "rzuciło na kolana" to: parapet wewnętrzny licujący z oknem oczywiście ale też z drewnem, którym wyłożono ościeże/wnękę okna po obwodzie a na zewnątrz zamontowano opaskę z odpowiednio ryflowaną/cyzelowaną powierzchnią także po obwodzie okna.
Dodatkowo powierzchnia drewna została sztucznie spatynowana na zewnątrz i od wewnątrz pomieszczenia - postarzona ale techniką lakierniczą ( nie ingerowano w strukturę drewna).

Po prostu REWELKA.

Pozdrowienia

P.S. nie będę pisał o cyfrach bo się wrażenia estetyczne zmarnują :lol:

mkusn
13-10-2004, 10:39
Mam dębowe od 2 lat - są absolutnie super.
Nawet jeżeli kiedyś będzie trzeba je pomalować, to i tak bym ich nie zamienił na żadne inne.
Jeszcze teraz po takim czasie czasami z przyjemnością je dostrzegam.
Ku mojemu zaskoczeniu nie wykruszają się połączenia ze ścianą (są wpuszczone), czego się spodziewałem.

Arek99
13-10-2004, 11:44
do brzoza - napisałeś "w pewnych sytuacjach - spowodowanych błędem przy osadzaniu - sa okna, którym szyby "pocą" sie ciagle w sezonie grzewczym ... "

na czym polegają twoim zdaniem te błędy? Ja mam w bloku nowe okna i grzejniki na maksa i szyby sie pocą! Myślę, że to wina wentylacji, a nie błędów montażu

Wakmen
14-10-2004, 07:55
W bloku mam od 15 lat parapet sosnowy który sam zrobiłem z bala służącego ekipie tynkującej mój blok jako podstawka pod rusztowanie (wtedy jeszcze każdy materiał się „organizowało”) :wink: :oops: . Ponieważ w jednej części jest węższy a z drugiej szerszy niż posiadany bal to część odciętą przykleiłem z drugiej strony na wikol. ...
Bardzo ciekawe rozwiązanie. Godne polecenia i wykorzystania każdego materiału.
Ja mam zamiar sezonować dechy sosnowe aby nabrały ciekawego kolory (zyżycia) i potem obudować ościeżnice drzwi. Widziałem już takie rozwiązania i códownie sięrezentują.