art_ii
06-12-2015, 20:53
Witam
Wydaje mi się, że mam zbyt dużą wilgotność w piwnicy (obecnie na poziomie 70-80% w zależności od pomieszczeń)
Warunki (kilka słów wstępu):
Dom przedwojenny z cegły (fundamenty również cegła) w pomieszczeniach mieszkalnych wilgotność w normie - około 50%.
Podłogi drewniane na legarach, pomiędzy legarami wełna 10-15cm obłożona w folie zgodnie ze sztuką budowlaną.
Pomiędzy fundamentem a ścianami jest przekładka z podwójnej papy.
W maju 2015 w ramach remontu zewnętrznej części domu została zrealizowana:
- od nowa hydroizolacja pionowa,
- z położeniem izolacji termcznej - XPS 10cm + folia bąbelkowa
- drenaż opaskowy w okół domu
- odprowadzono deszczówkę do kanalizacji deszczowej (przedtem część rur spustowych odchodziła 3-4m od domu).
Piwnica - de facto jest to przestrzeń o wysokości od 50-100 cm w większości na podłodze jest piach (sprawia wrażenie suchego)
i nie jest wyczuwalny zapach stęchlizny ani wilgoci.
Głębokość piwnicy poniżej poziomu gruntu około 30-80 cm,
poziom wód gruntowych około 150cm poniżej gruntu.
Do każdego z sześciu pomieszczeń/stref "w piwnicy" (które odwzorowują układ pokoi na parterze ( razem około 100m2)
dochodzi rura wentylacja fi=10cm (w formie S).
Rury wentylacyjne musiałem zdławić do minimalnej szczeliny - by nie przechłodziło mi "piwnicy" co silnie wpływało na temp. podłogi w pomieszczeniach mieszkalnych.
(Ale przepływ powietrza cały czas jest)
Wywiew wentylacji "piwnicy" jest w jednym z otworów kominowych.
Wydaje mi się że wilgotność w piwnicy na poziomie 70-80% to jest dużo.
Jednakże zauważyłem zbieżność z wilgotnością na dworze
(we wrześniu gdy wilgotność powietrza była na poziomie 60% podobnie było u mnie w piwnicy,
aktualnie na dworze jest około 80-100% przy temp 0 do 5 C,
w piwnicy 70-80% temperatura około 14-16 C).
Czy powinienem z tym coś rozbić ?
Niechałbym rozwoju grzybów / pleśni lub innego świństwa.
Zastanawiałem się nad kupnem używanego osuszacza powietrza o wydajności 10L za około 200-300 zł.
Ale przez otwory wentylacyjne i tak będzie mi napływało powietrze z zewnętrzne o większej wilgotności.
Mam nadzieję, że nie pisałem zbyt długo ale chciałem dokładnie opisać realia.
Proszę o opinie.
Wydaje mi się, że mam zbyt dużą wilgotność w piwnicy (obecnie na poziomie 70-80% w zależności od pomieszczeń)
Warunki (kilka słów wstępu):
Dom przedwojenny z cegły (fundamenty również cegła) w pomieszczeniach mieszkalnych wilgotność w normie - około 50%.
Podłogi drewniane na legarach, pomiędzy legarami wełna 10-15cm obłożona w folie zgodnie ze sztuką budowlaną.
Pomiędzy fundamentem a ścianami jest przekładka z podwójnej papy.
W maju 2015 w ramach remontu zewnętrznej części domu została zrealizowana:
- od nowa hydroizolacja pionowa,
- z położeniem izolacji termcznej - XPS 10cm + folia bąbelkowa
- drenaż opaskowy w okół domu
- odprowadzono deszczówkę do kanalizacji deszczowej (przedtem część rur spustowych odchodziła 3-4m od domu).
Piwnica - de facto jest to przestrzeń o wysokości od 50-100 cm w większości na podłodze jest piach (sprawia wrażenie suchego)
i nie jest wyczuwalny zapach stęchlizny ani wilgoci.
Głębokość piwnicy poniżej poziomu gruntu około 30-80 cm,
poziom wód gruntowych około 150cm poniżej gruntu.
Do każdego z sześciu pomieszczeń/stref "w piwnicy" (które odwzorowują układ pokoi na parterze ( razem około 100m2)
dochodzi rura wentylacja fi=10cm (w formie S).
Rury wentylacyjne musiałem zdławić do minimalnej szczeliny - by nie przechłodziło mi "piwnicy" co silnie wpływało na temp. podłogi w pomieszczeniach mieszkalnych.
(Ale przepływ powietrza cały czas jest)
Wywiew wentylacji "piwnicy" jest w jednym z otworów kominowych.
Wydaje mi się że wilgotność w piwnicy na poziomie 70-80% to jest dużo.
Jednakże zauważyłem zbieżność z wilgotnością na dworze
(we wrześniu gdy wilgotność powietrza była na poziomie 60% podobnie było u mnie w piwnicy,
aktualnie na dworze jest około 80-100% przy temp 0 do 5 C,
w piwnicy 70-80% temperatura około 14-16 C).
Czy powinienem z tym coś rozbić ?
Niechałbym rozwoju grzybów / pleśni lub innego świństwa.
Zastanawiałem się nad kupnem używanego osuszacza powietrza o wydajności 10L za około 200-300 zł.
Ale przez otwory wentylacyjne i tak będzie mi napływało powietrze z zewnętrzne o większej wilgotności.
Mam nadzieję, że nie pisałem zbyt długo ale chciałem dokładnie opisać realia.
Proszę o opinie.