PDA

Zobacz pełną wersję : Chwasty na nowym trawniku



NaXoS
06-09-2004, 09:53
Zakładam trawnik - zasiany przed 2 tygodniami właśnia zaczął wschodzić.
Jest jedno ale - pojawiły się chwasty - w tym perz który mnie najbardziej martwi - w jednym miejscu jest tego dość dużo - zapewne pozostały gdzieś jego korzenie.
Co z tym zrobić - wyciągać już teraz (nie chcę wchodzić ta młodą trawkę..) czy poczekać do koszenia? A może czymś spryskać? Znajomi radzą mi nie przejmować się - kosząc trawnik podobno zniknie...
Co radzicie?

NaXoS

Inka1
06-09-2004, 12:42
No chyba niezupełnie zniknie :wink:
Moi "ogrodziarze" stwierdzili, żeby na razie nie plewić, nie niszczyć, tylko kosić, aż trawa będzie porządna i mocna. Ale przyznam, że mnie to trochę wnerwiało, plewic nienawidzę, więc chwasty potraktowałam Roandapem (pędzelkiem po listkach) - najbardziej uporczywe wyniszczyłam, ale są takie drobne - te podobno da się wyniszczyć jakimś odchwaszczaczem, który trawy nie zniszczy.

Daniel Starzec
06-09-2004, 12:48
Ja narazie poprzestał bym na częstym koszeniu ,ewentualnie ręcznym wyrywaniu większych chwastów.
Natomiast wiosna oprysk na dwuliscienne chwasty ,duże nawożenie i koszenie koszenie i koszenie.

GieKa
07-09-2004, 19:08
Mam znajomego który twierdzi że jego znajomy(już to wydaje mi się podejżane) popryskał jakimś preparatem trawnik i zniknęły mu wszelkiego rodzaju mlecze,babki i inne chwasty i została sama trawa.
Czy istnieje taki preparat?

Daniel Starzec
07-09-2004, 20:15
Oczywiscie że są.np.
Bofix 260EC
Starane 250EC
Bardzo ważne.Starannie czytać instrukcje stosowania.

echo
08-09-2004, 08:33
Oczywiscie że są.np.
Bofix 260EC
Starane 250EC
Bardzo ważne.Starannie czytać instrukcje stosowania.
Ja tez kiedyś stosowałem takie preparaty (nazwy nie pamiętam) - działały tylko na chwasty.
Teraz swoje rozterki opisałem w poście: "zakładanie trawnika"

GieKa
08-09-2004, 11:26
Czyli po zastosowaniu tych środków zostanie sama trawa?

echo
08-09-2004, 11:29
Czyli po zastosowaniu tych środków zostanie sama trawa?
No tak. Pryskasz wszystko tak jak leci :wink: a usychaja tylko chwasty.

jędrzej
08-09-2004, 23:49
Święta prawda, ale tylko do połowy.
Nie wszystkie chwasty da się wyplenić odchwaszczaczem.
Na większość na szczęście pomaga częste koszenie.
Bardziej oporne trzeba usuwać ręcznie, albo "malować" randapem (ale to ryzykowne, bo i trawę można wtedy zahaczyć).

GieKa
10-09-2004, 07:58
Czy te preparaty nie zaszkodzą np. thujom,gdyby zawiał wiatr i trochę preparatu przedostało się na krzewy?

osowa
10-09-2004, 08:26
A co powiecie na to?
- mój sąsiad na działce rekreacyjnej wymyślił sobie ( nie wiem skąd mu to przyszło do głowy?) :roll: , że można ją wzmocnić przeciw wydeptywaniu - koniczyną NO I JĄ POSIAŁ !!
Nie minął rok :evil: :evil: i ta "śliczna " koniczynka rozpanoszyła się na dobre , nie tylko u niego ale również na mojej działce i zarasta moją ukochaną trawkę !!! :evil: :x
Co zrobić w tej sytuacji? Czy takie środki jak na chwasty wysypać? ale sąsiad ciągle będzie miał te koniczyne - to i rozsiewać się będzie znowu :roll: ..qrcze...

jędrzej
11-09-2004, 00:37
Czy te preparaty nie zaszkodzą np. thujom,gdyby zawiał wiatr i trochę preparatu przedostało się na krzewy?
Na pewno trzeba uważać (sprawdź w instrukcji) - te preparaty szkodzą ogólnie roślinom szerokolistnym, czyli wszystkim, które wchłaniają wodę głównie przez liście, a nie szkodzą takim, z których spływają (jak z trawy - bo ona ma jeden cienki "liść").

jędrzej
11-09-2004, 00:40
Osowa
Koniczyna to faktycznie niezłe cholerstwo! U mnie też trochę wyrosło niewiadomo kiedy. Trzeba wypryskać i nisko kosić - pomaga. Gorzej z wysiewaniem od sąsiada - ja bym go też wypryskał i nisko skosił za takie pomysły :D Może jeszcze mlecze będzie sadził :evil:

NOTO
10-06-2005, 19:08
A co powiecie na to?
- mój sąsiad na działce rekreacyjnej wymyślił sobie ( nie wiem skąd mu to przyszło do głowy?) :roll: , że można ją wzmocnić przeciw wydeptywaniu - koniczyną NO I JĄ POSIAŁ !!

BOFIX zwalcza również koniczynę. Ale jest pieruńsko drogi. 83 zł za 250 ml.
Podobno wystarczy na 1000 m2.