PDA

Zobacz pełną wersję : Jaka farba do kominka obudowanego szamotem



deshi
28-12-2015, 11:10
Pytanie jak w temacie. Mam wkład kominkowy Hajduk Volcano 1vt obudowany płytami szamotowymi i zaciągnięty gładzią odporną na wysokie temperatury. W obudowie nie ma kratek wentylacyjnych ani DGP. Po kilku kontrolnych rozpaleniach stwierdzam że wszystko działa bardzo dobrze tzn szyba się nie brudzi a szamot na obudowie rozgrzewa i długo stygnie.

Pozostaje tylko kwestia pomalowania kominka. I tu moje pytanie czy mogę pomalować zwykłą farbą lateksową do ścian (np. Dulux czy beckers) czy musi być jakaś specjalna? Nie wiem jaką temp maksymalną ma obudowa po rozgrzaniu ale ręki dłużej niż 2 sekundy nie da się utrzymać.

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie to proszę o rady.

Tak to wygląda przed pomalowaniem:
341533

hajnel
28-12-2015, 11:34
Ja pomalowałem zwykłym duluxem ale nie mam kominka akumulacyjnego....
Do jakiej temp zewnętrznej on się rozgrzewa? Ceglane kominy zawsze malowali zwykła farbą i nic się nie dzieje...

zarzyki
28-12-2015, 11:43
Ja mam Nordpeis Salzburg i teoretycznie nagrzewa się do 90-140 stopni (nie mierzyłem). Pomalowałem jakąś najzwyklejszą śnieżką akrylową i w małej częsci dekoralem polinit fasada. Nic się nie dzieje z farbą. Nie śmierdzi.

Kominki Piotr Batura
28-12-2015, 17:48
Przyznam się, że też maluję zwykłymi farbami...Lateksu nie polecam...

deshi
29-12-2015, 08:19
Czyli na kominek pójdzie zwykła farba akrylowa.

Dziękuję za rozwianie wątpliwości

Forest-Natura
29-12-2015, 09:53
Witam.
Piotrze ... napisz jaka jest różnica cenowa pomiędzy farbą akrylową a farbą silikatową (krzemianową) lub silikatowo-silikonową ?
Kilka zł na litrze ?
Ile trzeba farby na pomalowanie kominka ? Dwa czy trzy litry ?
Będzie z 10 zł różnicy na tej ilości ? Czy może 20 ?
Dostępność jednych i drugich taka sama ... można je kupić wszędzie.
Więc nie rozumiem po co forumowy autorytet jakim jesteś propaguje kominkową kichę ?

O różnicy pomiędzy tymi farbami dopiero co pisaliśmy w innym wątku. Dla przypomnienia - po trzech sezonach kolorowa farba akrylowa będzie wyglądać jak wypłowiała szmata po kilku praniach. A farba biała będzie przypominać posikaną pieluchę.
Od wydawać by się mogło, tylko nieco wyższej (kilkanaście / kilkadziesiąt stopni) niż otoczenie temperatury.
Farba krzemianowa lub krzemianowo-silikonowa po takim okresie czasu praktycznie nie straci nic ze swego koloru.
Bo takie są po prostu ich właściwości.
Pozdrawiam.

Kominki Piotr Batura
29-12-2015, 14:49
Nie proponuję zwykłych farb z powodów finansowych tylko zdrowotnych. Kicha to dla mnie chemia wydobywająca się z silikonów i z lateksowej farby po podgrzaniu do temperatur jakie osiągają tzw ciepłe obudowy. Niektórzy klienci osiągają niezłe wyniki...Tak więc Ty proponuj swoją kichę a ja pozostanę przy swojej...:D

Kto powiedział, że się we wszystkim musimy zgadzać?! Dawno u mnie nie byłeś, więc zapraszam na oględziny wyglądu zwykłych farb po 4 sezonach...

Forest-Natura
29-12-2015, 17:25
Witam.
Ja nie pisałem o żadnych lateksowych farbach ... o ile dobrze pamietam w poprzedniej dyskusji wręcz je odradzałem ...
Farba silikonowa od silikatowej lub silikatowo-silikonowej różni się tak samo jak np. gipsokarton od cegły pomimo że i z jednego i z drugiego ścianę można postawić ... :rolleyes:
Weź no się chłopie nie baw w Jurgonkę i nie wkładaj w moje usta tego co nie wypowiedziały ... bo jeszcze sam w to uwierzysz tak jak ten nawiedzony chłopak.
Gdzie Ty masz niby te kominki pomalowane farbą ... ?
Tu ludzie piszą o całych zabudowach do pomalowania i o piecach mających na swojej powierzchni tempearatury jakie obydwaj nie tolerujemy z wiadomych względów. A nie o małych fragmentach zabudów.
Podgrzej sobie akryl powyżej 100-120 stoopni i zobaczysz jaki bukiet chemii Ci na jego powierzchni wyskoczy :P
Pozdrawiam.

Kominki Piotr Batura
29-12-2015, 21:33
1. Nigdzie nie napisałem, że polecasz lateks. Napisałem natomiast, że ja nie polecam.

2.Wskaż mi miejsce w którym napisałem, ze polecam farby akrylowe.

3.Zaparz sobie melisę, zanim zaczniesz się znów podniecać.

Remiks
29-12-2015, 21:59
Tak sobie czytam i nie bardzo kapuję o co wam chodzi (Forest i Piotr) jeden pisze o zwykłych farbach drugi o silikatowo-silikonowej ale obaj nie piszecie o trujących farbach, to o czym piszecie???? Jakie farby w takim razie polecacie?

Kominki Piotr Batura
29-12-2015, 22:09
Ty też potrzebujesz coś na uspokojenie?:D

Ja myślę, że założyciel wątku doskonale mnie zrozumiał...

Remiks
29-12-2015, 22:12
Ty też potrzebujesz coś na uspokojenie?:D

Ja myślę, że założyciel wątku doskonale mnie zrozumiał...

Ja mam, nazywa się śli....ca ;-) Piszesz że nigdzie nie polecasz farby akrylowej ale też nie wyprowadzasz z błędu albo nie błędu autora wątku gdy o takiej farbie pisze z drugiej strony piszesz że nigdzie nie piszesz że takową polecasz no to o co chodzi?

Kominki Piotr Batura
30-12-2015, 19:57
No i wyszło na to, że ciemna masa jestem...Składu chemicznego farby nie znam! :popcorn:

Mam awersję do tych wszelkich wymyślnych, zawierających dużo komponentów. Kleje też staram się najprostsze używać. Im uboższy skład, tym mniej składników (polimerów), które podgrzane capić będą. Czasem kilka tygodni...

W moim domu zwykła Śnieżka na jednym i jakiś tani Dekoral na drugim piecu czwarty sezon... W zasadzie to już dwa lata temu powinienem odmalować. Nie z powodu "bukietów", tylko kocich pazurów..

Oczywiście polecam farby zduńskie i kleje niemieckie czy austriackie...;)

Remiks
30-12-2015, 21:08
No i wyszło na to, że ciemna masa jestem...Składu chemicznego farby nie znam! :popcorn:
Oj tam, oj tam, nie obrażaj się nie to było moim zamiarem.

Mam awersję do tych wszelkich wymyślnych, zawierających dużo komponentów. Kleje też staram się najprostsze używać. Im uboższy skład, tym mniej składników (polimerów), które podgrzane capić będą. Czasem kilka tygodni...

W moim domu zwykła Śnieżka na jednym i jakiś tani Dekoral na drugim piecu czwarty sezon... W zasadzie to już dwa lata temu powinienem odmalować. Nie z powodu "bukietów", tylko kocich pazurów..

Oczywiście polecam farby zduńskie i kleje niemieckie czy austriackie...;)
Też mam awersję do chemii, był czas gdy musiałem pomalować swoją obudowę i szukałem tych zwykłych farb, niestety teraz to już nic zwykłego się nie znajdzie. Może nie umiałem znaleźć, przyjąłem jako kryterium najtańsze i też lipa w kartach katalogowych ciekawe zapiski "Mieszanina wodna na bazie dodatków, wypełniaczy, pigmentów i żywic" i "Zawiera 1,2-benzoizotiazol-3(2H)-on. Może powodować wystąpienie reakcji alergicznej" to akryl dla porównania silikonowa "W wyniku spalania lub rozkładu termicznego powstają subprodukty reakcji, które mogą być wysoko toksyczne i w konsekwencji
mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia."

coulignon
30-12-2015, 21:31
to co cytujesz to nie karta katalogowa tylko karta charakterystyki i dotyczy własności wyrobu w formie ciekłej czyli w kuble. Po wyschnięciu masz już zupełnie co innego czego cytowana karta charakterystyki nie dotyczy.

Co do nazewnictwa to farba akrylowa i farba lateksowa to są te same wyroby. Lateks jest nazwą zwyczajową i nie ma nic wspólnego ze składem chemicznym farb.

Remiks
30-12-2015, 22:03
to co cytujesz to nie karta katalogowa tylko karta charakterystyki i dotyczy własności wyrobu w formie ciekłej czyli w kuble. Po wyschnięciu masz już zupełnie co innego czego cytowana karta charakterystyki nie dotyczy.

Co do nazewnictwa to farba akrylowa i farba lateksowa to są te same wyroby. Lateks jest nazwą zwyczajową i nie ma nic wspólnego ze składem chemicznym farb.

Fakt masz rację to karta charakterystyki, mój błąd. Rozumiem że wszystkie te chemikalia w czasie wysychania parują i farba po wyschnięciu tych środków nie zawiera żywice też?
Poczytaj jednak te karty charakterystyki dokładniej i przekonasz się że farba akrylowa i lateksowa nie jest tą samą farbą. Może sam lateks nie ma nic wspólnego ze składem chemicznym farb ale jednak farba akrylowa i lateksowa składem się różnią.
Oczywiście własny piec czy kominek możesz pomalować dowolną farbą wedle własnej wiedzy ja jednak wolę po swojemu.

Forest-Natura
30-12-2015, 22:23
Witam.
Dlatego uważam że silikatowe (krzemianowe) są najodpowiedniejsze tam gdzie wyższe temperatury operują - na nasłonecznionych fasadach i ... na kominkach.
Silikon wcale nie jest taki "zły" tam gdzie jest podwyższona temparatura - do 200 stopni doskonale się zachowuje i nie zmienia swich właściowości ani nie ulego rozkładowi.
Krzemianowo-silikonowe dają ciekawe faktury i powierzchnię dużo lepszą do utrzymania wg "kobiecych standardów" ...
Pozdrawiam.

Remiks
30-12-2015, 22:35
Witam.
Dlatego uważam że silikatowe (krzemianowe) są najodpowiedniejsze tam gdzie wyższe temperatury operują - na nasłonecznionych fasadach i ... na kominkach.
Silikon wcale nie jest taki "zły" tam gdzie jest podwyższona temparatura - do 200 stopni doskonale się zachowuje i nie zmienia swich właściowości ani nie ulego rozkładowi.
Krzemianowo-silikonowe dają ciekawe faktury i powierzchnię dużo lepszą do utrzymania wg "kobiecych standardów" ...
Pozdrawiam.
No to teraz już nic nie rozumiem, silikatowe farby w miejscu podwyższonej temperatury - fasada, a do ilu to stopni jest w stanie się nagrzać? Za to gorsze do wysokich temperatur silikonowe wytrzymują 200, które nie ma prawa na obudowie wystąpić. Sorki Forest ale troszkę mnie zawiodłeś. Nie chciał bym pisać w tonie Jurgonki ale proszę bardziej merytorycznie;-)

Forest-Natura
31-12-2015, 00:21
Witam.
Ja specjalistą od farb nie jestem, ale po prostu umiem czytać instrukcje obsługi, montażu, charakterystyki i karty techniczne wyrobów budowlanych. Dzwonię, rozmawiami spotykam się z producentami. Dzięki takiemu podejściu od dziewięciu już lat nie używam już w ogóle wełny do wykonywania komnków, a płyty krzemianowo-wapniowe zacząłem stosować wcześniej niż zaczęto je masowo sprowadzać do naszego kraju w celach kominkowych. Były obecne od dawna, tyle że do zastosowań przemysłowych.
Poczytaj jaka może być temperatura na ciemnej (kolor grafitowy, ciemnobrązowy) fasadzie budynku na której słońce operuje latem 8-10 godzin ... albo na blachodachówce o takim kolorze - niższa temperatura może być na zewnętrznej powierzchni pieca kaflowego lub kominka wykonanego w "ciepłej" technologii ... co roczarowało mnie z resztą nieco ... ;)
60 - 140 stopni - taki przedział odporności temperaturowej mają przeróżne farby krzemianowe. Głownie chodzi tu o zachowanie pigmentacji i struktury.
Bynajmniej nie chodzi tu o bicie jakichś rekordów wręcz przeciwnie - wcale nie za wysoka temparatura, powiedzmy 50 - 70 stopni,potrafi przy długotrwałym działaniu zmienić diametralnie w krótkim okresie czasu (jeden,dwa sezony) barwę takiej zwykłej farby emulsyjnej (akrylowj). Płowieje i blednie a biała przybiera kremowo-żółte przebarwienia.
To o czym pisze Piotr (chemia) to głównie emulsje ftalowe.
Obydwa rodzaje emulsji - akrylowei ftalowe po prostu odrzucam w przedbiegach jako nie nadające się do stosowania tam, gdzie jest temperatura stale przewyższająca temperaturę otoczenia.
Na tej samej zasadzie co wełnę w kominku ...
Nie nadaje się i już - są inne materiały do tego zastosowania i w dodatku w podobnej cenie.
Tyle w temacie.
Pozdrawiam.

Kominki Piotr Batura
31-12-2015, 07:43
Witam.
Dlatego uważam że silikatowe (krzemianowe) są najodpowiedniejsze tam gdzie wyższe temperatury operują - na nasłonecznionych fasadach i ... na kominkach.
Silikon wcale nie jest taki "zły" tam gdzie jest podwyższona temparatura - do 200 stopni doskonale się zachowuje i nie zmienia swich właściowości ani nie ulego rozkładowi.
Krzemianowo-silikonowe dają ciekawe faktury i powierzchnię dużo lepszą do utrzymania wg "kobiecych standardów" ...
Pozdrawiam.Z wełną było tak samo. Toksyn nie widać, więc "musi dobra"...Potem wylazło, że przy 200 stopniach toksyn jak w tablicy Mendelejewa...Rozumiem, że masz potwierdzone badania na to, że z silikonów przy 200 stopniach nic nie wyłazi...;)

Ja nie podgrzałbym tego nawet do 100 o C!

Kominki Piotr Batura
31-12-2015, 07:50
to co cytujesz to nie karta katalogowa tylko karta charakterystyki i dotyczy własności wyrobu w formie ciekłej czyli w kuble. Po wyschnięciu masz już zupełnie co innego czego cytowana karta charakterystyki nie dotyczy.

Co do nazewnictwa to farba akrylowa i farba lateksowa to są te same wyroby. Lateks jest nazwą zwyczajową i nie ma nic wspólnego ze składem chemicznym farb.


Warto czasem mądrego posłuchać...

Jesteś w stanie pomóc w przygotowaniu polskiego odpowiednika farb dla zduństwa? W wielu kierunkach rozwoju nowoczesnego zduństwa w naszym kraju, udało się wyeliminować monopol austriacko - niemiecki. Tu, w kwestii farb, jak widzisz, działamy trochę po omacku....A często bywa tak, że oni wciskają nam NASZE PRODUKTY! Tylko muszą się przejechać do ich magazynów...i wrócić z taką sama ceną, tylko w EURO...Niektórzy robią to "na bezczelnego" i metkują już w Polsce...Bez kosztów transportu, można więcej skubnąć.

coulignon
31-12-2015, 09:11
Myślę nad tym o jakiegoś czasu - temat zduństwa kominkowego mnie kręci zupełnie prywatnie.

Krótko na początek: jakie cechy musi mieć "idealna farba zduńska" żebyście chcieli ja używać? Oczywiście nie chodzi mi o rzeczy oczywiste jak odporność na temp.
Pytanie nr 2 - jaka postać? gotowa do uzycia czy taka jak sprzedaje Ortner (proszek do rozrobienia)
Pytanie nr 3 - Kolory. Kilkanaście z palety czy kilkaset z mieszalnika?

coulignon
31-12-2015, 09:18
Fakt masz rację to karta charakterystyki, mój błąd. Rozumiem że wszystkie te chemikalia w czasie wysychania parują i farba po wyschnięciu tych środków nie zawiera żywice też?
Poczytaj jednak te karty charakterystyki dokładniej i przekonasz się że farba akrylowa i lateksowa nie jest tą samą farbą. Może sam lateks nie ma nic wspólnego ze składem chemicznym farb ale jednak farba akrylowa i lateksowa składem się różnią.
Oczywiście własny piec czy kominek możesz pomalować dowolną farbą wedle własnej wiedzy ja jednak wolę po swojemu.

zapewniam że wiem o czym piszę - jestem producentem a jednocześnie technologiem który tworzy farby.

Po związaniu (wyschnięciu) farba jest innym produktem i nie ma co patrzeć na KCH. Zresztą KCH jest rzeczą dość umowną - trochę nie chce mi się pisać bo to nie ten temat. Co do lateksu - jak dokopiesz się do strony internetowej mojej firmy to jet tam dział "fakty i mity" na temat farb i nazewnictwa.

Dopisze taki przykład: mąką używana do wypieku chleba przy odpowiednich warunkach może wybuchnąć. Jednak jedząc kromkę chleba robimy to juz bez takich obaw że nam łeb urwie. Przykład może nie jakis dokładny ale pokazujący czym róznią się składniki farby wymienione w KCH od gotowej farby wyschniętej na ścianie.

Kominki Piotr Batura
31-12-2015, 09:53
Myślę nad tym o jakiegoś czasu - temat zduństwa kominkowego mnie kręci zupełnie prywatnie.

Krótko na początek: jakie cechy musi mieć "idealna farba zduńska" żebyście chcieli ja używać? Oczywiście nie chodzi mi o rzeczy oczywiste jak odporność na temp.
Pytanie nr 2 - jaka postać? gotowa do uzycia czy taka jak sprzedaje Ortner (proszek do rozrobienia)
Pytanie nr 3 - Kolory. Kilkanaście z palety czy kilkaset z mieszalnika?Kolorów nie musi być dużo. Klient zrozumie priorytet zdrowotny, a jak zdun nadgorliwy i chce majtki ściągać przy każdej realizacji by oszołomom dogodzić, to jego sprawa. Są tacy, którzy np oprócz szarych i białych fug, innych kolorów nie stosują i mają klientów na pęczki. Myślę, że po tej dyskusji, doskonale znasz priorytety. To, że rozpuszczalnik jest szkodliwy i capi po otwarciu wiaderka, w niczym nie przeszkadza...Liczy się efekt po wyschnięciu. Proszek / gotowiec - nie mam zdania. Może zacznijmy od gotowca...

Remiks
31-12-2015, 12:46
zapewniam że wiem o czym piszę - jestem producentem a jednocześnie technologiem który tworzy farby.

Po związaniu (wyschnięciu) farba jest innym produktem i nie ma co patrzeć na KCH. Zresztą KCH jest rzeczą dość umowną - trochę nie chce mi się pisać bo to nie ten temat. Co do lateksu - jak dokopiesz się do strony internetowej mojej firmy to jet tam dział "fakty i mity" na temat farb i nazewnictwa.
Ok jestem w stanie uwierzyć, czyli co spokojnie można stosować normalną farbę na miejsca nagrzewane do powiedzmy 120stopni? albo inaczej do jakich temperatur granicznych?

Dopisze taki przykład: mąką używana do wypieku chleba przy odpowiednich warunkach może wybuchnąć. Jednak jedząc kromkę chleba robimy to juz bez takich obaw że nam łeb urwie. Przykład może nie jakis dokładny ale pokazujący czym róznią się składniki farby wymienione w KCH od gotowej farby wyschniętej na ścianie.
Sorki ale przykład zupełnie chybiony, wybuchająca mąka czy miał węglowy to taki sam skład chemiczny jak tej w chlebie a wybucha wtedy jeśli będzie mieszanką paliwowo powietrzną w odpowiednich proporcjach;-)
Nie chciał bym dyskutować z fachowcem bo nie znam się na tym zupełnie ale dla mnie farba na kominek powinna zawierać jak najmniej chemii, rozumiem też że nie da się jej wyeliminować w całości, wypełniacze chyba nie są jakoś toksyczne więc zostają pigmenty (barwniki) i coś co to wszystko zwiąże. Sam na własny użytek stworzyłem sobie coś farbopodobnego myślę że mało chemicznego na razie sprawuje się ok jednak odporność mechaniczna jest kiepska.

sokratis
19-01-2016, 21:30
Ja mam Nordpeis Salzburg i teoretycznie nagrzewa się do 90-140 stopni (nie mierzyłem). Pomalowałem jakąś najzwyklejszą śnieżką akrylową i w małej częsci dekoralem polinit fasada. Nic się nie dzieje z farbą. Nie śmierdzi.

Dołączam się do tematu. Mam chyba zapas takiej farby albo podobnej (muszę sprawdzić) i spróbuję pomalować kominek. A czy, jeszcze zapytam, stosowałeś grunt pod tę farbę czy od razu kładłeś ją na ścianę?

zarzyki
20-01-2016, 09:22
A czy, jeszcze zapytam, stosowałeś grunt pod tę farbę czy od razu kładłeś ją na ścianę?
Farba bezpośrednio na ścianę

sokratis
21-01-2016, 21:25
Farba bezpośrednio na ścianę

Okej, dzięki. Zrobię tak jak Ty, chociaż to wbrew sobie. :D

coulignon
22-01-2016, 09:24
jeśli podłoże jest mocne (nie obsypuje się ) to gruntowanie nie jest konieczne.

sokratis
30-01-2016, 18:57
Jestem dzisiaj po pracy. Zagruntowałem na wszelki wypadek. Dwie warstwy farby myślę, że wystarczą. Liczę, że jak u kolegi zarzyki wszystko będzie w porządku. :)

riderd
26-11-2018, 22:51
Witam Wszystkich serdecznie. Mam zbudowany kominek z płyt szamotowych, który zostanie pokryty gładzią wysokotemperaturową. Proszę o pomoc w doborze białej farby odpornej na działanie temperatury. Piszecie o akrylowych, ma ktoś sprawdzoną konkretną farbę?

Kominki Piotr Batura
27-11-2018, 07:30
Riderd...Moim zdaniem przeczytaj uważnie dwie strony tego wątku i wyrobisz sobie pogląd. Możesz się ograniczyć, albo zwróć szczególną uwagę na posty Coulignona...To spec od farb. Rozpoczynanie nowej burzy nic nowego nie wniesie, jedynie uczyni watek mniej czytelnym.

riderd
27-11-2018, 19:21
Nie chce rozpoczynać nowej dyskusji. Chodzi o to że mogę wziąć pierwsza lepsza farbę akrylowa i nią pomalować, podobnie w teorii lateksowa bo to też akryl.... Tak przynajmniej wynika z powyższej dyskusji. Ale to było w 2016 roku. Może coś zmieniło się w tym temacie. Może ma Pan doświadczenia z innymi farbami? Np. Magnat ceramic? Tą mam na ścianach i ona pasowałaby mi najbardziej, ale pytanie czy ona się nadaje?

riderd
27-11-2018, 19:28
A z drugiej strony pisze Pan ze lateksu nie poleca...

Kominki Piotr Batura
27-11-2018, 22:10
Nie polecam wynalazków zawierających dziwną chemię. Kwestię nazwy "lateks" wyjaśnił coulignon...

coulignon
30-11-2018, 19:46
Wtrące 3 grosze - rok temu robiłem remont w chałupie, musiałem tez cos zrobić z szamotowym kominkiem który, oględnie mówiąc, wyglądał strasznie. Na początek tynk "zduński" został zdarty a spod niego wyłoniły się pęknięcia zaprawy na siatce - praktycznie wszytkie naroża. Z braku lepszych pomysłów zostało to zaszpachlowane gładzią polimerową franspol, oklejone fizeliną z włókna szklanego na kleju polimerowym i pomalowaną dobrą farbą nie-zduńską. Test trwa już drugi sezon grzewczy, temperatura szamotu w najcieplejszym miejscu w pobliżu 100 stC. Na razie wszytko w jak najlepszym porządku. Nic nie smierdzi, nic nie pęka. Jak poleży jeszcze 5 sezonów to będę miał konkretny zestaw materiałów dla zdunów:yes:

Kominki Piotr Batura
01-12-2018, 10:36
Wtrące 3 grosze - rok temu robiłem remont w chałupie, musiałem tez cos zrobić z szamotowym kominkiem który, oględnie mówiąc, wyglądał strasznie. Na początek tynk "zduński" został zdarty a spod niego wyłoniły się pęknięcia zaprawy na siatce - praktycznie wszytkie naroża. Z braku lepszych pomysłów zostało to zaszpachlowane gładzią polimerową franspol, oklejone fizeliną z włókna szklanego na kleju polimerowym i pomalowaną dobrą farbą nie-zduńską. Test trwa już drugi sezon grzewczy, temperatura szamotu w najcieplejszym miejscu w pobliżu 100 stC. Na razie wszytko w jak najlepszym porządku. Nic nie smierdzi, nic nie pęka. Jak poleży jeszcze 5 sezonów to będę miał konkretny zestaw materiałów dla zdunów:yes:Cześć. Masz może jakąś możliwość zbadać co emituje taka już wyschnięta farba na piecu, po podgrzaniu? Zbadalibyśmy te nasze i te cudowne austriackie... To że nic nie czuć, nie zawsze oznacza, że tam nic nie "wylata". A patrząc na pojemniki z różnymi miksturami dołączanymi do "farb zduńskich", mam obawy że nie zawierają wody źródlanej....;)

coulignon
01-12-2018, 14:14
trochę nie mam. Rekomendacja że moje dzieci żyją i nie wyrosły im ogony to trochę mało żeby bezpiecznie wypuścić to na rynek komercyjny. :D

Potrzebna jest komora z podgrzaną próbką , z komory zasysane jest powietrze do chromatografu który bada co tam się wydzieliło. Znam jedno laborotarium które ma taki sprzęt. Jednocześnie mam z nim złe doświadczenia - robiłem u nich inne badania i wyniki były wyssane z palca.
Więc tak na pierwszy strzał - nie mam możliwości.

Kelt
21-10-2020, 13:13
Hej,

Sorry, że odgrzewam starego kotleta ale przeczytałem temat i piszą o farbach silikatowych czy tam krzemianowych, ale nie pada żadna konkretna nazwa.
Czytałem opisy, karty charakterystyki różnych farb:
Caparol Sylitol silikatowa farba fasadowa
Silikatowa Farba Wewnętrzna – Optomal Mineralin
AQUATEX Farba krzemianowa
Śnieżka Extra Fasadowa
Nie ma tam słowa o malowaniu ciepłej powierzchni obudowy kominka z akubetu czy szamotu. W przypadku Śnieżki piszą, że trzeba to gruntować przed malowaniem więc sam nie wiem, bo jak zagruntuje to chyba sam grunt będzie śmierdział przy grzaniu kominkiem. W przypadku jednej z nich (nie pamiętam już której) pisali że nie trzeba.
Czy któraś z tych się nadaje? Chodzi mi o kolor biały.

eniu
23-10-2020, 14:32
Zwykła farba emulsyjna.

Kelt
26-10-2020, 06:34
Zwykła farba emulsyjna.

Czy zagruntować kominek jeśli farba ma być zwykła? Na kominku jest pył po szlifowaniu ręcznym "grudek" z tynku.

eniu
26-10-2020, 14:40
Czy zagruntować kominek jeśli farba ma być zwykła? Na kominku jest pył po szlifowaniu ręcznym "grudek" z tynku.Przemyć gąbką, albo mokrym pędzlem i malować z wiadra. Jak coś się będzie działo, zawsze łatwiej poprawić niż kafle czy kamień.

Kelt
27-10-2020, 12:47
Przemyć gąbką, albo mokrym pędzlem i malować z wiadra. Jak coś się będzie działo, zawsze łatwiej poprawić niż kafle czy kamień.

Ok, dzięki za pomoc.