PDA

Zobacz pełną wersję : Budować czy nie budować?



Piotrek34
01-01-2016, 18:49
Witam.

Chciałbym zasięgnąć porady w sprawie budowy domu.

Mamy z żoną uzbierane około 150 tyś zł i zastanawiamy się co zrobić czy kupić mieszkanie w bloku czy wziąć 160 tyś kredytu i zbudować dom?

Jak myślicie jest szansa na to aby kupić ziemię za około 50 tyś zł i za 250 tyś zł zbudować dom?

Tak się zastanawiam, że drugiej takiej okazji w życiu możemy nie mieć ale wleźć w przysłowiowe bagno też nie trudno prawda...


Dodam, że dom 80 do 90m2 pow użytkowej. Na luksusach nam nie zależy ale chciałbym aby to czego nie będę mógł później zmienić było porządne czyli fundament.. ściany z porotherm itd.

Kurczę.. w zasadzie nie wiem co robić na mieszkanie na pewno wziąłbym mniej kredytu ale wykonczyc też trzeba.

Znowu w przeciągu całego życia dożucić 70-80 tyś do domku to nie tak dużo.. pytanie czy to jest realne?.


Dzięki.

Elfir
01-01-2016, 19:14
1. Macie małe dzieci? Planujecie?
Ceny gruntów w waszej okolicy? Bo w centrum Zielonej Góry czy Gorzowa 50 tyś nie wystarczy, ale w jakiejś zapadłej wsi - to całkiem spora kwota.

Wiele osób zrobiło błąd, kupując działki tanie, ale daleko od cywilizacji. O ile parze dorosłych ludzi, z wolnymi zawodami to nie musi przeszkadzać, tak parze z dziećmi już tak. Dzieci trzeba odwieźć do przedszkola/szkoły/na zajęcia pozalekcyjne/do kolegów na imprezy. Starszym nastolatkom przydałoby się przynajmniej miejsce z w miarę regularnie jeżdżącą komunikacją do wieczora, gdy się zasiedzą u kolegów albo żeby dojechać do liceum w najbliższym mieście.

Działka daleka od miejsca pracy to dłuższe godziny spędzone w samochodzie (paliwo, czas).
Działka z dala od cywilizacji to konieczność planowania (zakupy, powroty z imprez u znajomych), to rozważenie problemów z dostawą prądu (priorytetowo naprawia się większe miejscowości a nie jakieś przysiółki w polu)

Tania działka to może być działka bez mediów. Trzeba doliczyć czasem całkiem spore koszty uzbrojenia w prąd/wod - jeśli jest gdzieś daleko od głównych linii zasilających. Szambo jest droższe w użytkowaniu od kanalizy. Nie każda woda w studni nadaje się do picia bez kosztownego systemu uzdatniającego.

Dlatego szukając działki dokładnie przestudiujcie plany gminy - czy rozważa w sensownym czasie utwardzenie terenu do osiedla? budowę kanalizy? A co z linią telefoniczną (internet).

Może warto kupić małą działkę bliżej miasta i postawić szeregowca lub bliźniaka?

2. Dom.
Dom o powierzchni, jaką planujecie, najlepiej aby był parterowy. O maksymalnie uproszczonej sylwetce, z dachem dwuspadowym.
Czyli trzeba szukac działki, która pozwoli na postawienie takiego domu.

I jeśli chcesz słuchać osoby z doświadczeniem (swoim i kilkuset uzytkowników forum) - bez pieca na węgiel. Ogrzewany kominkiem (o ile chcecie kominek/kozę) i prądem. I wiem co mówię o tym prądzie - to nie przejęzyczenie. Mogę to rozwinąć, jeśli będziesz zainteresowany.
Z ociepleniem ścian 20-25 cm styropianu. Na płycie fundamentowej ocieplonej 20-30 cm styropianu i min. 30 cm wełny (lub styropianu) w dachu/stropie.

W ogóle źle myślicie o samej filozofii budowania.
Fundament nie ma być "porządny" - fundament ma być przeliczony do obciążeń budynku i zgodny z projektem.
Ściany nośne - TANIE. Każdy materiał budowlany dopuszczony na rynek jest "porządny", bo musi spełniać normy. A porotherm jest zwykle jednym z droższych rozwiązań. Po co ładować kasę w coś, co nie ma żadnego znaczenia dla komfortu mieszkania?

Piotrek34
01-01-2016, 19:25
Czesc.

Dzieci nie mamy ale planujemy.

Budowę planujemy w naszej miejscowości w zasadzie jakieś 700m od domu rodziców. 2-3km do miasta działki są u nas w cenie od 36 do 80 tys.

Działki są uzbrojone juz w kanalize itd.

Pisząc porządne materiały miałem na myśli coś co będzie dobrze spełniać swoje zadanie.

Z tego co wiem to ceramika zawsze była lepsza od innych materiałów? np dla porownania latem w domu z cegly jest chłodno a zimą ciepło.. czego nie można powiedziec o suporexie.. chociaz z drugiej strony dom i tak bedzie ocieplony.

I tak sobie myślimy... blok domek blok domek blok domek tym tyrym

Czy taka kwota jest realna?

domza150tysiecy_pl
01-01-2016, 19:37
Przy spełnieniu kilku warunków ta kwota jest bardziej realna niż się Tobie wydaje :)
Jeśli przeznaczysz 150 tys na sam dom, bez działki i usługi wybudowania domu, to wybudujesz domek o powierzchni zbliżonej do 100. Na lato ruszam z budową domu właśnie z budżetem 150 tysięcy, budowa we własnym zakresie, działka jest. Dom o bardzo prostej konstrukcji bez poddasza stricte użytkowego. Przy konstrukcji dachu wiązarowej udało się jeszcze wygospodarować stryszek o pow. 18 metrów nie podnosząc kosztów więźby.

Elfir
01-01-2016, 20:07
Z tego co wiem to ceramika zawsze była lepsza od innych materiałów?



Tak, 100 lat temu.

Współcześnie rodzaj materiału w ścianie dwuwarstwowej nie ma żadnego znaczenia.
Chłód latem i ciepło zimą zależne jest WYŁĄCZNIE od grubości materiału ociepleniowego A NIE NOŚNEGO.

Przestań słuchać doradców , którzy uczyli się budowania w poprzedniej epoce.

Gdybym ja słuchała teściów miałabym piwnicę, piec na węgiel i cienki styropian oraz rachunki po których bym płakała.

Elfir
01-01-2016, 20:14
zależnie od tego, jaki będziesz miał układ działki mogę ci zaproponować dobre projekty.

jacek.zoo
01-01-2016, 20:28
Czesc.

Dzieci nie mamy ale planujemy.

Budowę planujemy w naszej miejscowości w zasadzie jakieś 700m od domu rodziców. 2-3km do miasta działki są u nas w cenie od 36 do 80 tys.

Działki są uzbrojone juz w kanalize itd.

Pisząc porządne materiały miałem na myśli coś co będzie dobrze spełniać swoje zadanie.

Z tego co wiem to ceramika zawsze była lepsza od innych materiałów? np dla porownania latem w domu z cegly jest chłodno a zimą ciepło.. czego nie można powiedziec o suporexie.. chociaz z drugiej strony dom i tak bedzie ocieplony.

I tak sobie myślimy... blok domek blok domek blok domek tym tyrym

Czy taka kwota jest realna?
powiem ci jak bylo w moim wypadku, ja mieszkałem w mieszkaniu 15 lat, w domu 10 lat, po ślubie ja chciałem dom, zona chciała mieszkanie bo mniej roboty. za cene działki moglismy kupic mieszkanie z 70m, ale przekonałem ja do domu bo:
- latem jest gdzie wyjsc na ogrod
- nie ma glosnych sasiadów
- zqwsze mam gdzie zaparkowac, pod blokiem niekoniecnzie a wkurza jezdizc pol godziny dookola i szukac miejsca
- i najwazniejsze dla mnie, roznie w zyciu bywa, czasami trzeba sie przebranżowić, maja swoja działke zawsze masz wikesze pole manewru, cokowliek robiac, czy jakies samochody z niemiec sciagnac, czy jakies meble na handel, masz gdzie to postawic a w bloku nie

pomijajac koszty, co w twoim wypadku z tego co piszesz jest całkiem dobrze, ja do mieszkania gdybym naprawde nie musiał to bym nie wrócil.

jezeli chodzi o lokalizacje to tez wydaje sie to w miare logiczne.

co do materiałow, ja robiłem z porothermu i ocieplałem wełna, wiem ze bylo drozej niz np suporeks i styro ale miałem takie wewnetrzne przekonanie ze tak bedzie ok to tak zrobiłem. ale musząc liczac kase zeby sie zmiescic w jakims budzecie to juz bym w ten sposob nie myslał, sciany co tanie bo przy domku to i tak wytrzymałość jest az nadto, a ocieplenie jak najgrubsze. tak jak pisze elfir

edit:
od 4 miesiecy mieszkam w swoim domu, i jestem mega szczesliwy ze dzieciaki (3,5 roku i 4 miesiace) na wiosne nie beda sie kisisc w domu tylko beda latac cały dzien na powietrzu

m&m0123
01-01-2016, 21:18
Dom i tylko dom. Kupcie sobie działkę ok 6ar i budowac dom! Inwestycja na lata, a nawet pokolenia... mieszkanie jest dla leniwych no i sąsiedzi za każda ściana...
Zacznijcie od działki, szukajcie ładnej, nie za drogiej, nie za dużej no i nie za daleko od 'cywilizacji' ;)

Elfir
01-01-2016, 22:24
Nie zawsze dom jest dobrym wyjściem. To trzeba czuć, a nie jedynie podążać za tłumem "bo wszyscy budują"

qosek
02-01-2016, 09:58
a ja powiem tak - za 250 tyś masz małe szansę wybudować i wyposażyć dom o ile spora część robocizny nie będzie darmowa (czyli zrobisz to Ty lub rodzina/znajomi za przysłowiową flaszkę).

Piotrek34
02-01-2016, 10:19
a ja powiem tak - za 250 tyś masz małe szansę wybudować i wyposażyć dom o ile spora część robocizny nie będzie darmowa (czyli zrobisz to Ty lub rodzina/znajomi za przysłowiową flaszkę).


Hmm. dla tego też się zastanawiam. Bo ile ludzi tyle opinii tak sobie myślę, że w te 2-3 lata budowy też będę ładował wszystko w budowę ( z wypłaty) więc to pewnie będzie większa kwota ale na dziś będzie to około 300 310 tyś. w tym 150-160 tyś kredytu.

Z drugiej strony podobno inni budują się za 200 tyś.. i nie wiem co o tym sądzić. Inni z kolei piszą, żę bez pół miliona nie podchodź.


Nie mam dwóch lewych łap.... ale na budowlance się nie znam.
Skoro nauczyłem się programować to nauczę się budować :)

Domy powstają od wieków.. rozumiem, że tylko nieliczni potrafią to robić i są tak zajebiści.. że po prostu nie wielu takich ludzi jest na świecie tak?

Generalnie nie oceniam budowlańców bo można być tłukiem zarówno po studiach jak i bez nich, wszystko zależy od człowieka.


Decyzja w która stronę pójdę zapadnie na 100% w tym roku.. teraz 60% do 40% dla domku.

Trochę boję się tego kredytu.. ale gdyby moj tato nie ryzykował to dziś mieszkałbym w bloku......

m&m0123
02-01-2016, 12:29
Jeśli się boisz budowy to może rozpatrz kupno szeregówki? Ale z 300k ja bym się nie zastanawiał tylko szukał działki pod mały dom - taki jaki chcecie (w ramach budżetu oczywiście). Z 8 letniego doświadczenia Ci powiem, że w mieszkaniu żyje się wygodnie ale z czasem ta wygode psują...zbyt bliscy sąsiedzi...szczególnie gdy pojawią się dzieci a za ścianą np.owczarek niemiecki.

Elfir
02-01-2016, 13:18
Autorze - pamiętaj, że domy, które tu buduje się na forum za 250 tyś to ok. 120-140 m2.
Ty chcesz sporo mniejszy. Jeśli będziesz rozsądny i powściągniesz własne "chcenie" oraz głupie rady (buduj "na zapas", "lepsze" materiały) to jesteś w stanie zbudować dom w planowanej kwocie.

qosek
02-01-2016, 13:21
wiesz - ja przy bardziej skomplikowanym projekcie (Rododendrony 6 G2N ze zmianami) w 500k się nie zamknę (BEZ działki licząc) (mimo iż wod-kan, rekuperacja i ogrzewanie mam robione za darmo łącznie z materiałami) (i sam będę sporo malował i układał panele).
Tak - są ludzie, którzy budują za 200k, ale ....
1) sami wykonują większość robót (co wymaga dużej ilości czasu - Ty jako programista - chyba bardziej opłaca się brać fuchy niż spędzać czas na budowie)
2) wyposażenie ich domu jest raczej słabej jakości (ja wyposażając mieszkanie w stanie developerskim 5 lat temu płaciłem ponad 1000zł/m2 wyposażenia [65m2 mieszkania wyszło ponad 70k na wyposażenie]). Czy opłaca się oszczędzać na wyposażeniu ? Na części to mała różnica (panel za 40zł vs podłoga drewniana za 300zł -> wytrzymałość panelu jest większa, deska tylko ładniej wygląda), na części spora (całe AGD - tanie zwykle ma mniejszą wytrzymałość/jakość/sprawność, płytki łazienkwe za 20zł/m2 często mają mniejszą wytrzyłość niż takie za 70+ [mam w aktualnej łazience postument z takich tańszych - lekkie uderzenie wszczerbia płytki])
3) Energooszczędność (a więc przyszłe koszty ogrzewania) jest byle jaka (dobre okna sporo kosztują, tak samo ciepłe drzwi wejściowe, czy też styropian z lepszą lambdą jest droższy).
4) Materiały - by zmieścić się w budżecie musisz patrzeć na każdą wydawaną złotówkę. Dlatego spędzisz sporo czasu szukując materiałów. I znowu - jak masz dużo wolnego czasu - to jest wykonalne.

Piotrek34
02-01-2016, 13:28
wiesz - ja przy bardziej skomplikowanym projekcie (Rododendrony 6 G2N ze zmianami) w 500k się nie zamknę (BEZ działki licząc) (mimo iż wod-kan, rekuperacja i ogrzewanie mam robione za darmo łącznie z materiałami) (i sam będę sporo malował i układał panele).
Tak - są ludzie, którzy budują za 200k, ale ....
1) sami wykonują większość robót (co wymaga dużej ilości czasu - Ty jako programista - chyba bardziej opłaca się brać fuchy niż spędzać czas na budowie)
2) wyposażenie ich domu jest raczej słabej jakości (ja wyposażając mieszkanie w stanie developerskim 5 lat temu płaciłem ponad 1000zł/m2 wyposażenia [65m2 mieszkania wyszło ponad 70k na wyposażenie]). Czy opłaca się oszczędzać na wyposażeniu ? Na części to mała różnica (panel za 40zł vs podłoga drewniana za 300zł -> wytrzymałość panelu jest większa, deska tylko ładniej wygląda), na części spora (całe AGD - tanie zwykle ma mniejszą wytrzymałość/jakość/sprawność, płytki łazienkwe za 20zł/m2 często mają mniejszą wytrzyłość niż takie za 70+ [mam w aktualnej łazience postument z takich tańszych - lekkie uderzenie wszczerbia płytki])
3) Energooszczędność (a więc przyszłe koszty ogrzewania) jest byle jaka (dobre okna sporo kosztują, tak samo ciepłe drzwi wejściowe, czy też styropian z lepszą lambdą jest droższy).
4) Materiały - by zmieścić się w budżecie musisz patrzeć na każdą wydawaną złotówkę. Dlatego spędzisz sporo czasu szukując materiałów. I znowu - jak masz dużo wolnego czasu - to jest wykonalne.


Wszystko rozumiem.. ale uważam, że w życiu za dany towar można zapłacić tyle ile trzeba i nie przepłacać.

W domu mam aktualnie panele po 30zł za m2 i kładliśmy je sami.. pytanie czy muszę mieć droższe? gdybym zarabiał 12 tyś miesięcznie pewnie mógłbym wydziwiać ale nie zarabiam tyle więc panele są na jakie mnie stać.

Tak samo z farbami.. płytkami itd.


I tak za 5 lat farba wyblaknie albo się znudzi.. podłogi to samo. Popatrz dzisiaj na sprzedawane mieszkania które były remontowane 10 lat temu - są w nich kafle.. tak? wchodzisz do takiego mieszkania i myślisz - jezu przecież to wszystko jest do skucia ( brzydkie i stare jak diabli) - A chwalą się jakby było nowe! Więc jeżeli nie masz szmalu aby wydziwiac to kładziesz zwykle całkiem nie brzydkie plytki czy panele.


Oczywiscie inaczej jest ze scianami czy dachem - tego tak łatwo nie zmienisz więc tu faktycznie trzeba się grubo zastanowić zanim się przyoszczędzi.... tak sobie tylko myślę.

Oczywistym jest fakt, że za darmo nie wybudujemy domu ale czy 250 tys + 50 tys dzialka to darmo?

Pytanie czy starczy :/

Elfir
02-01-2016, 14:03
rozejrzyj się za technologią System M3:
http://www.m3system.pl/index.php/oferta/newconcept-home/wolnostojace/



http://www.m3system.pl/wp-content/themes/m3system-2012/doc/I%203%20KARTA%20KATALOGOWA.pdf

http://www.m3system.pl/wp-content/themes/m3system-2012/doc/I%204-%20KARTA%20KATALOGOWA.pdf

Elfir
02-01-2016, 14:06
Ja mam płytki w korytarzach i kuchni za 45 zł

qosek
02-01-2016, 14:06
z panelami się zgadzam (sam dałem ten przykład)
z farbami - już nie do końca. Ja 5 lat temu malowałem mieszkanie Duluxem (wtedy dla mnie to była "ta lepsza farba"). Niestety, ale przy psie i dziecku - szybko farby się pobrudziły, zaczęliśmy je przecierać. Po chwili ściany wyglądały ttragicznie (i np. "brzoskwiniowy" kolor zaczął w miejscach czyszczenia zmieniać się w żółty). Przemalowałem część pomieszczeń fluggerem (5s) - mają zdecydowanie większą odporność na ścieranie (więc wytrzymają trochę dłużej)

ale farby/panele faktycznie mozna wziąść tańszą wersję (i ew. częściej przemalowywać samemu)

tak jak wspomiałem - AGD - jak kupisz tańsze to albo zużycie prądu będzie większe (np. lodówka, indukcja, etc), sprzęt będzie gorzej działał (u paru znajomych, którzy zaoszczędzili na zmywarkach sprzęt niedomywa naczyń), albo będzie szybko się psuło (tak - jest gwwarancja, ale żyj bez płyty indukcyjnej czy pralki w trakcie naprawy - te "markowe" sprzęty zwykle te 2-3 lata przeżywają bez problemów - potem - obydwa typy sprzętów potrafią się tak samo zepsuć).

"biały montaż" - też najtańsze elementy nie są takie dobre. Ja tymczasowo wstawiłem kibelek za 160zł (marketowy z promocji). Ani on wygodny (jakiś taki mały), ani do zabudowy (standardowa stojąca spłuczka - zajmuje więcej miejsca i nie wygląda), ani jakiś trwały (badziewnie wykonane elementy wewnętrzne powodują, że co chwila spłuczka cieknie [delikatny strumyk cieknie do kibelka]) (fakt - nie musi to być toaleta za 2000, ale ta najtańsza też nie ;) )

a to tylko wyposażenie.
Do tego masz:
- okna i drzwi wejściowe (ich tak łatwo za 2-3 lata nie zmienisz) - by mieć "cieplejsze" musisz niestety więcej zapłacić
- ocieplenie budynku (znowu - im grubszy i cieplejszy styropian - tym drozej)
- ocieplenie poddasza/dachu (in grubsza i lepsza wełna tym drożej, jak użyjesz pianki to znowu dodatkowe $$$ lecą)
- CO (kominek, piec gazowy, piec elektryczny, pompa ciepła, etc) - znowu tego szybko nie wymienisz, najczęściej tanie sprzęty nie są najlepsze (znajomi parę lat temu zaoszczędzili i kupili za 700zł piec "na wszystko" - niedość że muszą co parę h palić to spora część ciepła idzie w komin oraz przez niedomykające się drzwiczki [do piwnicy])

Co nie zmienia faktu:
- jeżeli jesteś gotowy pójść na kompromisy
- masz dużo wolnego czasu i chęć pracy na własnej budowie
Za 250k coś wybudujesz (coś prostego, małego [100m2 ?]).

Jeżeli będziesz brał ekipy - to nie masz szans ...
Z mojego przykładu
- za stan surowy zamknięty myślę, że z 50-60 000 ekipa wzięła [z dachem, etc] za robiciznę
- cekolowawnie (dwukrotne) - robocizna to 15zł/m2 (mam tego z 600m2)
- malowanie (dwukrotne) - robocizna 8zł/m2 (mam tego z 600m2)
- układanie karton-gipsów na suficie - robocizna 80zł/m2
- układanie karton-gipsów na skosach z ociepleniem (wełna + wełna + folia) stropu - 60zł/m2 (a mam tego z 200m2)
- układanie kafelek podłogowych - 40zł/m2 (z garażem mam tego z 80-90m2)
- układanie styropianu pod wylewki - 5zł/m2
- ocieplenie zewnętrzne (styropian + klej + siatka + narożniki i listwy) - 35-40zł/m2 (sama robocizna) (mam ponad 200m2)
- elewacja zewnętrzna - 10zł/m2 (sama robocizna) (mam ponad 200m2)
(ceny z Gdańska, część już robiona, część "zakontraktowana", część znam ceny ale sam będę robił lub robiłem - choćby malowanie czy układanie styropianu pod wylewki)

Jest tutaj na forum wątek dom do 200k i dom do 300k (chyba ?) - poczytaj. Popatrz ile czasu budowa trwała (i ile robót było wykonywane przez właścicieli samodzielnie).
Do tego dolicz sobie:
- koszt wynajmu mieszkania na ten czas (o ile wynajmujesz - im dłuzej budujesz tym dluzej komus placisz - czesc Twojej wyplaty przepada)
- koszt narzędzi/wywnajmu sprzętu (głupia kopara to 200zł/h + koszt dowiezienia; koszt osuszacza powietrza to 40zł/dobę, etc)
- koszt prądu (albo kupujesz generator i budujesz na generatorze [niektórych elementów - np. tynków mechanicznych na nim nie zrobisz] - płacąc za benzynę i dowożąc go za każdym razem; albo płacisz złodziejom z elektrowni taryfę C11 [ja płaciłem 100zł kosztów STAŁYCH miesięcznie ....- fakt tylko parę miesięcy, ale to jest znowu jakiś % twojego budżetu])
- koszty których raczej nie unikniesz (bo raczej nie zrobisz sam jeżeli nie jesteś budowlańczem/nie masz odpowiednich uprawnien) (cieśla, dekarz, elektryk [ja dalem 9000 za elektryke u mnie - sama instalacja bez montazu gniazdek, wlacznikow, itd], koszt przyłącza wod-kan [u mnie po kosztach 3000 a woda i kan były w drodze gruntowej 10m od ściany budynku], moze tynkarz, moze lanie wylewek)
- benzyna (mimo, iż mam budowę 10km od mieszkania, mimo, iż głownie doglądałem, myślę, że dodatkowe 200-300zł/miesiąc przeznaczyłem na benzynę ... )

Ja raczę poczytać wątki, policzyć na podstawie podanych tam (i przeze mnie) informacji (i tego co szacujesz, że będziesz mógł wykonać sam - w zależnosci od posiadanego czasu i umiejętności) i wtedy podjąć decyzję.

qosek
02-01-2016, 14:17
Ja mam płytki w korytarzach i kuchni za 45 zł
45zł to już nie najniższa kategoria cenowa ;) Są płytki za 15zł ;)

Elfir
02-01-2016, 14:36
tak wiem. I o to w tym wątku chodzi.
Czy autor bierze pod uwagę mieszkanie w domu za wszelką cenę? Nawet kosztem wyposażenia odbiegającego od wymarzonego?

Piotrek34
02-01-2016, 16:17
tak wiem. I o to w tym wątku chodzi.
Czy autor bierze pod uwagę mieszkanie w domu za wszelką cenę? Nawet kosztem wyposażenia odbiegającego od wymarzonego?


Elfir z góry zakładasz jakie mam marzenia?

Może po prostu moim marzeniem jest nie siedzenie w 50 metrowej klatce z czubami za ścianą.....

Nie płacenie czynszu.....



Nawet kosztem ful wypasu.. wiem, że nie którzy ludzie są wygodni.. i lubią się pokazywać znam takich.. marmury w domach maja ( i kredytu 400 tys na karku).

Mi pralka Miele nie jest potrzebna - żona może prać w pralce za 1000 zł. Tak teraz przecież też w takiej pierzemy.

Całe życie mieszkam w domku i jak myślę o bloku... to nie wiem czy dam radę hehheh

Elfir
02-01-2016, 17:00
Nie zakładam. Gdzie to wyczytałeś?
Po prostu staram się przedstawiać wszelkie za i przeciw, żebyś nie był zaskoczony.
Dlatego piszemy o różnych aspektach, o których trzeba pamiętać, wybierając dom budowany w sposób ekonomiczny.

qosek
02-01-2016, 19:02
Mi pralka Miele nie jest potrzebna - żona może prać w pralce za 1000 zł. Tak teraz przecież też w takiej pierzemy.
Piotrek - tylko znowu - pralka za 1000zł to nie jest najniższa możliwa półka. Bo możesz kupić też wyrób "pralkopodobny" za 400-500zł ..
I tak samo z resztą - najniższy standard to płytki za 15zł/m2, panele marketowe za 19zł/m2, kibelek marketowy z promocji za 160zł/etc.
Musisz policzyć, czy budując za te 250 tyś będzie Cię stać na coś droższego niż ta najniższa półka (i zdecydować się, czy to Ci wystarcza).

Tylko jak wspominałem - o ile sam nie wykonasz dużej części robocizny to raczej nie masz szans nawet na wyposażenie z najniższej półki (robocizna za wykończenie domu jeest zabójcza, za budowę trochę mniej, ale nadal bije po kieszeniach).

Wyposażenie aktualnego mieszkania (wyposażane na przełomie 2009 i 2010 - mieskanie kupione nowe w stanie deweloperskim) - 65m2 (3 pokoje, osobna kuchnia, korytarz, łazienko-ubikacja) bez żadnych bajerów (panele za 50zł/m2, płytki za 50zł/m2, farby Duluxa, drzwi wewnętrzne klasy Porty, duża część mebli za darmo [bo z poprzedniego mieszkania, wiec nie liczyłem] [tak na prawdę kupiliśmy tylko meble do salonu i zabudowę kuchni], ze średniej klasy AGD [najtańsza zmywarka 60-tka Siemensa, średnio-półkowa lodówka, piekarnik i płyta indukcyjna]) (mieszkanie było już wytynkowane, pomalowane na biało [więc nie wymagało cekolowania], miało parapety [zew i wew], drzwi zewnętrzne/okna/ogrzewanie/elektryka/wod-kan [co będziesz musiał sam zrobić]) kosztowało ok 70 000.

Rozumiem, że chętnie "wróciłbyś" do domku - ja byłem w takiej samej sytuacji - zawsze mieszkałem w domku i nagle decyzja - co kupujemy (i ile bierzemy kredytu).
Zdecydowaliśmy się na mieszkanie (licząc, że za parę lat da się zamienić mieeszkanie na dom - nam się to udaje - mamy stan surowy zamknięty ... ). Też myśleliśmy, czy nie budować czegoś, ale wg. nas na tamten moment budowany dom byłby:
- za mały (poniżej 100m2) - więc i tak byśmy myśleli o zmianie czegoś na większy
- za słabo wyposażony (pralka aza 500zł, etc)
- niezbyt wygodny do życia (piec obsługowy, albo kominek z płaszczem, etc)

Ale to już Twoja decyzja. My tylko możemy przestawić za i przeciw.

Piotrek34
02-01-2016, 19:02
Nie zakładam. Gdzie to wyczytałeś?
Po prostu staram się przedstawiać wszelkie za i przeciw, żebyś nie był zaskoczony.
Dlatego piszemy o różnych aspektach, o których trzeba pamiętać, wybierając dom budowany w sposób ekonomiczny.


Spoko.

Póki co jestem na etapie szukania działki i zbierania kasy nadal... jak znajdę działkę między 6-8 arów to kupię.

A co będzie dalej to bóg jeden wie :-)

Piotrek34
02-01-2016, 19:16
Piotrek - tylko znowu - pralka za 1000zł to nie jest najniższa możliwa półka. Bo możesz kupić też wyrób "pralkopodobny" za 400-500zł ..
I tak samo z resztą - najniższy standard to płytki za 15zł/m2, panele marketowe za 19zł/m2, kibelek marketowy z promocji za 160zł/etc.
Musisz policzyć, czy budując za te 250 tyś będzie Cię stać na coś droższego niż ta najniższa półka (i zdecydować się, czy to Ci wystarcza).

Tylko jak wspominałem - o ile sam nie wykonasz dużej części robocizny to raczej nie masz szans nawet na wyposażenie z najniższej półki (robocizna za wykończenie domu jeest zabójcza, za budowę trochę mniej, ale nadal bije po kieszeniach).

Wyposażenie aktualnego mieszkania (wyposażane na przełomie 2009 i 2010 - mieskanie kupione nowe w stanie deweloperskim) - 65m2 (3 pokoje, osobna kuchnia, korytarz, łazienko-ubikacja) bez żadnych bajerów (panele za 50zł/m2, płytki za 50zł/m2, farby Duluxa, drzwi wewnętrzne klasy Porty, duża część mebli za darmo [bo z poprzedniego mieszkania, wiec nie liczyłem] [tak na prawdę kupiliśmy tylko meble do salonu i zabudowę kuchni], ze średniej klasy AGD [najtańsza zmywarka 60-tka Siemensa, średnio-półkowa lodówka, piekarnik i płyta indukcyjna]) (mieszkanie było już wytynkowane, pomalowane na biało [więc nie wymagało cekolowania], miało parapety [zew i wew], drzwi zewnętrzne/okna/ogrzewanie/elektryka/wod-kan [co będziesz musiał sam zrobić]) kosztowało ok 70 000.

Rozumiem, że chętnie "wróciłbyś" do domku - ja byłem w takiej samej sytuacji - zawsze mieszkałem w domku i nagle decyzja - co kupujemy (i ile bierzemy kredytu).
Zdecydowaliśmy się na mieszkanie (licząc, że za parę lat da się zamienić mieeszkanie na dom - nam się to udaje - mamy stan surowy zamknięty ... ). Też myśleliśmy, czy nie budować czegoś, ale wg. nas na tamten moment budowany dom byłby:
- za mały (poniżej 100m2) - więc i tak byśmy myśleli o zmianie czegoś na większy
- za słabo wyposażony (pralka aza 500zł, etc)
- niezbyt wygodny do życia (piec obsługowy, albo kominek z płaszczem, etc)

Ale to już Twoja decyzja. My tylko możemy przestawić za i przeciw.



Czy zamiast pakować 70 tyś w wykończenie mieszkania i do tego koszta kupna mieszkania itd to nie lepiej bylo wladowac to w domek ?

Swoją drogą 100m domek jest większy niż 70m mieszkanie....

Przecież takie przeprowadzki zmiany itd też kosztują prawda??


Dla tego myślę o uderzeniu odrazu w budowę.

PS: Ja aktualnie mieszkam w domku i nikt mnie z niego nie wygania - ale kiedyś trzeba iść na swoje.

Elfir
02-01-2016, 19:19
Nawiązując do tego, co pisze qosek:
Dlatego sens ma prosta parterówka. Jednym z kosztowniejszych w robociźnie elementów wykończeniowych są zabudowy skosów płytami k-g oraz wykończenie schodów. Stąd wrzuciłam ci linka do systemu budowy domów w którym prace wykończeniowe są ograniczone do minimum.
Przy ogrzewaniu prądem z fachowców masz tylko elektryka (chyba, ze chcesz podłogówkę).

Dobrym pomysłem jest też parterówka z płaskim dachem (bo odpada cieśla i dekarz), ale tu problemem może być MPZP.

Piotrek34
02-01-2016, 19:25
Elfir - Dzięki!

Będę to przeglądał na 100%.

O elektrykę się nie martwię.. sam zrobię - taki mam zawód :)

O odbiór też mam kumpli z uprawnieniami.

Ale z tego co widzę to muszę szukać maksymalnie prostego domu bez udziwnien.

I masz rację MPZP nie pozwala na budowanie plaskich dachów.... mało tego mają być między 35st a 45.

Elfir
02-01-2016, 19:35
35 stopni na parterówkę wystarczy.

Ale podobno nie masz jeszcze działki, więc może w wybranym miejscu MPZP będzie inny?

Ten system M3 nie ma dużej pojemności cieplnej. Najlepszy byłby tam system nadmuchowy.
Chyba, żeby ściany wewnętrzne postawić z silikatów.
Pojemność cieplna potrzebna jest do grzania w 2 taryfie.

Piotrek34
02-01-2016, 19:37
Działki nie mam.

Czekam na przetarg - urząd miasta organizuje co jakiś czas.

MPZP już jest na tym terenie więc wiem co i jak.

qosek
02-01-2016, 19:38
I masz rację MPZP nie pozwala na budowanie plaskich dachów.... mało tego mają być między 35st a 45.
Ja bym się chyba nie zdecydował na płaski dach. W momencie opadów śniegu (tak, wiem - ostatnio prawie nie ma śniegu w zimie) będziesz musiał odśnieżać dach. Jak będziesz w domu - żaden problem. Ale jeżeli Ciebie nie będzie - to może być problem.

A co do "ładowania kasy w mieszkanie" - mieszkamy tutaj już prawie 6 lat, wygodnie jest [fakt - sąsiedzi wkurzają ... ], albo sprzedamy (wyjdziemy wtedy na zero), albo wynajmiemy mieszkanie (jeszcze nie zdecydowaliśmy), więc nie można powiedzieć, że kasa została zmarnowana.
Fakt - my mieliśmy tylko 3 opcje:
- kupić mieszkanie
- budować dom
- wynajmować
(nie wyobrażaliśmy sobie mieszkania z noworodkiem razem z rodzicami - u moich byłby to pokój w domku, u teściów 10m2 pokój w bloku ;) ).
Dla nas było to odłożenie decyzji na później (i dozbieranie kasy by móc budować dom marzeń - już docelowy) (kupowaliśmy mieszkanie jak ja pracowałem dopiero od roku, żona dopiero skończyła studia, więc większego kredytu nie chcieliśmy bo nie wiedzieliśmy jaka tak na prawdę będzie przyszłość)

m&m0123
02-01-2016, 19:45
No i brawo! Myślisz dobrze bo dom to dom! Cisza,spokój...bezcenne(przynajmniej za ścianą). Teraz co do kosztów...to wszystko w twoich rękach...straszą Cię tu ale nie daj sie...dom domowi nie równy...to samo tyczy się 'fachowców'... kolega "qosek" podał Ci przykładowe koszty usług ale moje np. były niższe, wszyscy z polecenia, znajomi, z forum itd i jestem zadowolony. Pozatym budując dom, koszty rozkładaja się na lata...także wiele etapów można dokończyć po zamieszkaniu..

Elfir
02-01-2016, 19:46
nie musisz odśnieżać, jeśli odpowiednio go zaprojektujesz. Ja swojego nie odśnieżam. A Piotrek pochodzi z jednego z najcieplejszych regionów Polski.

Elfir
02-01-2016, 19:47
..także wiele etapów można dokończyć po zamieszkaniu..

Jakie?

surgi22
02-01-2016, 19:57
Oj zdziwiłabyś się Elfir :yes:

qosek
02-01-2016, 20:01
Oj zdziwiłabyś się Elfir :yes:
to ja ponawiam pytanie - jakie ?

Bo w 250 000 nikt nie uwzględnia zagospodarowania terenu (płotu, podjazdu, bramy, furtek, tarasów, etc) - to da się robić potem.
Jak masz dom 100m2 to musisz:
- wykończyć łazienkę (nie możesz jej odłożyc na później)
- przynajmniej częściowo wykończyć kuchnię
- wykończyć min. 1 pokój docelowo
- przynajmiej częściowo wykończyc korytarz (by się nie kurzyło z betonu)
Czyli większość kosztów musisz ponieść (z 2 pokoje mogą być niewykończone i zamknięte na głucho - ale drzwi musisz w nich mieć, tak samo kaloryfery) - więc te koszty nie są takie duże.
Fakt - możesz też nie robić docelowej elewacji (zaoszczędzisz te 4000-5000)

Elfir
02-01-2016, 20:24
w większym domu to rozumiem odłożyć wykańczanie drugiej łazienki i pokoi na poddaszu/piętrze (sama tak mam). Ale w domu do 100 m2?

jarekFTW
02-01-2016, 22:00
Mimo, że droga do wybudowania domu jest trudna (własnie ją przechodzę :( wszystko pochłania budowa, nerwy o zmieszczenie w budżecie, odkładanie terminu przeprowadzki, jeżdżenie by przewietrzyć, jeżdżenie by wygrzać, nerwy o mróz i wodę w rurach..), na Twoim miejscu dwa razy bym się nie zastanawiał. Twoja żona i Twoje dzieci jeszcze Tobie za to podziękują.
I kto Cię zmusi, by robić od razu płot, ogród i elewację na gotowo? Wiadomo, że jak są pieniądze, to tak najlepiej, ale możesz ocieplić, zaciągnąć klejem i fik. Podbitka, tynk, taras etc. Mogą poczekać pół roku na lepsze czasy, wiele osób tak robi.

W końcu jesteś facetem, weź sprawę w swoje ręce. Odwagi :-)

PS Elfir sąsiadko, chyba przyślę do Ciebie żonę na kawę, byś Jej kilka pomysłów podrzuciła na wykończenie wnętrz... nie może się zdecydować:)

m&m0123
02-01-2016, 22:05
Diabeł tkwi w szczegółach...wykończeniówka to największy koszt w całej inwestycji...i tu można pokombinować...każdy inwestor zna swoje priorytety najlepiej.

qosek
02-01-2016, 22:29
Diabeł tkwi w szczegółach...wykończeniówka to największy koszt w całej inwestycji...i tu można pokombinować...każdy inwestor zna swoje priorytety najlepiej.
A to zależy
Jak budujesz tani dom to wykończenie to będzie połowa całości inwestycji (a nawet mniej)
Jak nie robisz minimalnego standardu - wykończenie jest droższe .... Ja jestem na etapie liczenia wykończenia (mam stan surowy zamknięty + elektryka + tynki wew + styropian & klej na elewacji) i wychodzą olbrzymie pieniądze (fakt - mam spory dom + chcę średnio-wyższe wykończenie)

Elfir
02-01-2016, 23:36
PS Elfir sąsiadko, chyba przyślę do Ciebie żonę na kawę, byś Jej kilka pomysłów podrzuciła na wykończenie wnętrz... nie może się zdecydować:)

Zapraszam! Wiecie gdzie mieszkamy?

Frofo007
03-01-2016, 11:14
wiesz - ja przy bardziej skomplikowanym projekcie (Rododendrony 6 G2N ze zmianami) w 500k się nie zamknę (BEZ działki licząc) (mimo iż wod-kan, rekuperacja i ogrzewanie mam robione za darmo łącznie z materiałami) (i sam będę sporo malował i układał panele).
Tak - są ludzie, którzy budują za 200k, ale ....

Dom, który budujesz ma grubo ponad 200m2 po podłodze, autorowi wątku pewnie wystarczy połowa z tego, także w 250tyś o ile część rzeczy zrobi sam to spokojnie się zmieści. Ważne aby wybrał projekt tani w budowie. Do tego działka powiedzmy za 50tyś i mieści się w założonym budżecie.

jarekFTW
03-01-2016, 20:07
@Elfir, niestety nie wiem, aczkolwiek teraz mam trochę terminarz napięty, daj jakiś kontakt gdzie mieszkacie ma PW, ewentualnie podaj maila działającego, podeśle Ci kuchnie co mamy w projekcie, może coś zaproponujesz ;-)

maxus79
08-01-2016, 08:31
witam
kwestia dom parterowy vs z poddaszem uzytkowym wydaje mi sie ze to jest do przemyslenia poniewaz

w domu parterowym trzeba zrobic wieksze fundamenty i wiekszy dach z wiezba a te 2 rzeczy sa najdrozsze w calej budowie
no i dochodzi jeszcze ze trzeba wieksza dzialke kupic

w domu z poddaszem uzytkowym wystarczy podniesc scianke kolankowa niejest to duzy koszt bo to tylko dodatkowe pustaki lub bloczki a podwajamy wtedy ilosc m2 do zamieszkania
no i jest mniej fundamentow i dachu

takie jest moje zdanie niekoniecznie moze sie kazdy z tym zgodzic

pozdrawiam

sowka.m
08-01-2016, 09:34
A czy w takich granicach cenowych i przy podobnych założeniach da się myśleć w ogóle o piwnicy?

Marcin34_Śl
08-01-2016, 10:27
WITAM,

kwestia dom parterowy vs piętrowy również uważam, że kosztowo może wyjść podobnie tj. w parterówce spore dachy i spore powierzchnie zabudowy.
W moim przypadku pow. domu 170 metrów (użytkowa 145) przy powierzchni zabudowy (fundamenty) 105 m2.
Warto także pamiętać, że w piętrowym/z poddaszem dochodzą Nam jeszcze schody (15 000 zł)

Kalisa
08-01-2016, 13:20
witam
kwestia dom parterowy vs z poddaszem uzytkowym wydaje mi sie ze to jest do przemyslenia poniewaz

w domu parterowym trzeba zrobic wieksze fundamenty i wiekszy dach z wiezba a te 2 rzeczy sa najdrozsze w calej budowie
no i dochodzi jeszcze ze trzeba wieksza dzialke kupic

w domu z poddaszem uzytkowym wystarczy podniesc scianke kolankowa niejest to duzy koszt bo to tylko dodatkowe pustaki lub bloczki a podwajamy wtedy ilosc m2 do zamieszkania
no i jest mniej fundamentow i dachu

takie jest moje zdanie niekoniecznie moze sie kazdy z tym zgodzic

pozdrawiam

Temat kosztów budowy domu parterowego i z poddaszem był poruszany milion razy. Wszystko zalezy od projektu, dach dachowi nierówny. Może byc prosta parterówka z dachem dwuspadowym i może być dom z poddaszem z dachem wielospadowym, z lukarnami i bajerami. I wcale ten drugi tańszy nie będzie.
W domu parterowym odpada koszt schodów, nie tracimy też na nie miejsca .
Jesli chcemy budowac mały dom to pokoje na poddaszu będą niewielkie, w parterówce nie ma skosów więc budując powiedzmy 100 m dom, dokładnie tyle mamy do wykorzystania.
Nie zgadzam się tez że do domu parterowego trzeba kupic większą działkę. Zależy co kto lubi. To ze ktoś chce dom nie oznacza że kocha prace w ogrodzie i potrzebuje 1000 m do koszenia.
A i tak najważniejsze jest sprawdzenie MPZP który czasami zabija wszystkie marzenia o konkretnym projekcie.

eta_
08-01-2016, 16:02
Piotrek34
dom czy blok? dom czy blok???

heh... skąd ja to znam.... też miałam taki dylemat, ja blok, mąż dom... po ponad roku rozmów przekonał mnie i będziemy budować dom. Całe życie mieszkałam w mieście wiec pewnie nie będzie łatwo... hehe.. ale dam rade!

jednak dom to dom, działka - więcej miejsca, więcej możliwości :)

My co prawda jesteśmy nadal na poszukiwaniu działki... ale w tym roku do około czerwca już kupimy bo plany na budowa wiosna 2017 rok. (jedna już upatrzona)

wiedzy na temat budowy nie mamy wiec musi nam ktoś wybudować dom do takiego stanu że resztę już zrobimy sami, w końcu od czegoś ręce się ma :D


tak wiec powodzenia :)

Elfir
08-01-2016, 17:26
WITAM,

kwestia dom parterowy vs piętrowy również uważam, że kosztowo może wyjść podobnie tj. w parterówce spore dachy i spore powierzchnie zabudowy.
W moim przypadku pow. domu 170 metrów (użytkowa 145) przy powierzchni zabudowy (fundamenty) 105 m2.
Warto także pamiętać, że w piętrowym/z poddaszem dochodzą Nam jeszcze schody (15 000 zł)


W domach z poddaszem doliczyć trzeba:
ocieplenie poddaszy i karton gipsy na poddaszu - w parterówce robisz wełnę na kratownicy. O wiele mniej roboczogodzin i materiału.
Schody
Strop - zbrojenie, beton, wygłuszenie.
Większa powierzchnia stracona na komunikację - klatka schodowa 4-5 m2 za 2000 zł/m2
W wielu projektach okna połaciowe - drogie, niefunkcjonalne i jeszcze się roszą. W przypadku parterówki część okien można zrobić jako tanie fixy, jeśli planuje się WM.

W przypadku pracy samodzielnej dom z poddaszem wymaga wypożyczenia wysokiego rusztowania do prac elewacyjnych.

Daniel_26
12-01-2016, 07:54
Witam,

Mam podobny dylemat jednak w moim przypadku sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana poniewaz planuje powrot do PL z zagranicy ...

Rowniez duzo czytalem na temat budowy domow itp i z tego co mi sie wydaje majac ok 60-100 tys na dzialke ( zachod Polski ) i jakies 300 tys na budowe to mozna myslec nad budowa domu ok 100 metrow .

Piotrek 34 powodzenia zycze :yes:

Resqres
12-01-2016, 19:11
Też w zeszłym roku walczyłem z myślami: dom na peryferiach czy mieszkanie w mieście? Mi jednak pomogło to ,że pomieszkałem w tym czasie chwilę w domu pod lasem, a jakiś czas później w mieszkaniu gdzie w okolicach 50% mieszkań wynajmują studenci. Dzięki temu szybko zdecydowałem ,że wolę dłużej się pomęczyć z budową, wydać na to więcej pieniędzy i poczekać z przeprowadzką na swoje ale będzie to własny dom, daleko od tego całego hałasu i uciążliwości jaki generują sąsiedzi i tętniące życiem miasto. Są jednak wśród moich znajomych osoby które lubią ten cały gwar, pub pod bokiem i nie wyobrażają sobie koszenia latem trawnika czy odśnieżania zimą podjazdu. Dlatego wydaje mi się, że głównym czynnikiem którym powinniśmy się kierować jest to jakim rodzajem osoby jesteśmy. Jedni kochają ciszę, zieleń i dużo prywatności, inni po tygodniu mają tego dość i marzą tylko by po pracy położyć się na kanapie przed tv.

Piotrek34
24-01-2016, 09:11
Co raz bardziej skłaniam się w stronę parterówki - gdyż więcej będę mógł zrobić sam.

Tak jak pisaliście w parterowce odpadna mi strop i schody... do tego sciany bede chyba murował sam :)

Ewentualnie z jakimś kumatym majstrem za odpowiednia kwotę... wiązary zamówię.. myślę jeszcze nad więźbą wtedy strop drewniany i zagospodaruje poddasze na jakies graty i jeden pokoj jako pracownię - komputer lutownica itp :)

Elfir
24-01-2016, 16:23
jak planujesz zagospodarować poddasze to idea parterówki nie ma sensu - bo musisz zrobić ocieplenie na połaciach, wykończyć płytami g-k , zrobić schody.

Resqres
25-01-2016, 08:42
^^^
Zgadzam się z przedmówcą. Jeżeli planujesz poddasze użytkowe to przemyśl raz jeszcze idee budowy parterówki. Parterowy budynek jest bardziej rozległy za czym idzie większe koszty budowy parteru, oszczędzasz wtedy na poddaszu które jest nieużytkowe, nie trzeba wykańczać, brak okien itp. Ocieplasz jedynie strop i to by było tyle.

jacek.zoo
25-01-2016, 09:20
A jezeli rozwazasz parterowke a z uzytkowym poddaszem to dorzuce moje 3 gr, ostatnie 10 lat mieszkalem w domu z poddaszem, od pol roku mieszkam w parterowce, w zyciu bym nie wrocil do poddaszowego. Latem cholernie sie nagrzewa, wkurza latanie po schodach, upierdliwe skosy. A w parterowce tego nie ma, teraz koncze wykanczac ,,pokoj,, na strychu, podloga z osb, sciany z folii zeby sie nie kurzylo, w garazu rozkladane schody. Pokoj wielkosci 40m2 na wszystkie przydasie. Od przeprowwdzki wszystko mam zwalone w jednym pokoju, jak skoncze ta gore to wszystko bedzie mialo swoje mieisce. Jak dla mnie uklad idealny. Ocieplalem tylko strop, ta gora nie bedzie grzana. W takiej formie jest sens zagospodarowac gore w parterowce, ale tak jak chcesz zrobic cos ala gabinecik to jak przedmowcy napisali mija sie , celem