03-01-2016, 12:06
Witam nasz problem zaczął się od tamtego roku ,może występował już wcześniej. Dokładnie chodzi mi o wilgoć i skutki niej to pleśń pojawiające się w rogach pomieszczeń,dodam mieszkam na 4 piętrze w bloku dokładniej to poddasze, 44m2 mieszkają 4 osoby blok ma 18 lat jak został zbudowany. Wentylacja sprawna grawitacyjna ,mieszkanie wietrzone, ogrzewanie rozkrecone na max.Temperatura akurat dziś to 18 stopni przy zewnętrznej -16 a skutki mokre ściany w rogach i połączenia płyty karton-gips z ścianą (skosy) i woda na szybach okien, najbardziej ten problem dotyka jak temperatura na zewnątrz spada na minus. Latem,jesienią wiosną tego problemu nie ma,tylko zimą a w mieszkaniu odczuwalne jest zimno. Eksperci w " " z spółdzielni mieszkaniowej rozkładają ręce co może być przyczyną tego faktu,fakt wilgotność powietrza to ponad 70% tylko skąd skoro mieszkanie wietrzone jest systematycznie,fakt teraz już nie tak często ale 2 razy dziennie, a w mieszkaniu zimno wilgoć i grzyb się robi. U sąsiadów ten problem nie występuje na tym w samym piętrze.Gdzie tkwi problem, skoro eksperci powiedzieli z spółdzielni ze to z złego użytkowania mieszkania, to oni swoim przyrządem stwierdzili że ta wilgotność jest taka .Chce kupić osuszacz powietrza tylko jaki może jakąś podpowiedź jaki ? może ktoś zetknął się z takim lub podobny problem em . Poproszę o pomoc