PDA

Zobacz pełną wersję : Jak trwale zabezpieczy? otwory po?aciowe??



Senser
07-09-2004, 18:35
Teraz mam 6 połaciówek, które zakleiłem folią na taśmę...słońce na to działa i taśme szlak powoli bierze...a wiatr kończy swoje...
Żeby była jasność...to są same ramy...okna ze zrozumiałych przyczyn musiałem ewakuować z budowy...
Więc widzę, że z taśmą to będe miał jaja co dwa tyg...

Jak wy sobie skutecznie z tym radziliście??
Dodam, że o ile to możliwe chcę uniknąć chodzenia po dachu...bo nie jest zbyt wygodny do chodzenia...za stromy..43 stopnie robi swoje :-) No chyba że inaczej się nie da...

:-)

joola
07-09-2004, 21:08
Witam
Nie wiem czy dobrze wytłumaczę ale spróbuję.Zbiliśmy takie ramy z desek, do których zszywkami przybiliśmy folię.Folia założona oczywiście od góry i wywinięta pod spód.Następnie ramy te założyliśmy zamiast okien(są tak dopasowane, że wchodzą między dachówki), a żeby nie odleciały z wiatrem, od środka przywiązaliśmy sznurkiem-wsadzając deskę pomiędzy krokwie. U nas to działa, nić nie cieknie i nie odkleja się.Uff mam nadzieję, że choć trochę zrozumiałeś :wink:
Pozdrawiam

joola
07-09-2004, 21:11
Zapomniałam dodać, że te ramy można wsadzić na dach przez otwory okienne i nie trzeba skakać po dachu :wink:
Pozdrawiam

Senser
07-09-2004, 21:42
No dziękuje bardzo...w sumie proste a się samemu na to nie wpadło...
Tak, to będzie chyba jedyny i skuteczny pomysł...trochę się tych ramek trza będzie pobić....ale przy -5 stopniach nie bardzo będzie się chciało ją poprawiać :-)

joola
08-09-2004, 16:26
Senser ja mam takich okienek 9 :D i na razie deszcze i wiatry im nie groźne, naprawdę ten patent działa.
Pozdrawiam

slaw
08-09-2004, 20:14
Czy wystarczy wyjąć skrzydła z ram a ramy i kołnierz zostawić w dachu ?

Senser
08-09-2004, 22:01
Czy wystarczy wyjąć skrzydła z ram a ramy i kołnierz zostawić w dachu ?

To jasne...tylko czy chciałbyś zostawić otwarte otwory na zime???

slaw
08-09-2004, 22:11
Nie :) zastanawiam się tylko czy nie wydłubią ram i kołnierzy pomimo braku skrzydeł...

Senser
09-09-2004, 09:19
Eeee no co ty...tak myslac to by trzeba było blachę z powrotem wygrzebać :-) z tego dachu...jeszcze o takich patentach nie slyszalem...Po co komu sama rama?? Nic się z tym nie da zrobić...

Waldon
09-09-2004, 09:47
ja wrzuce foto realizcji:
http://foto.onet.pl/upload/21/39/_328939_n.jpg

Senser
09-09-2004, 09:50
Właśnie po lekturze to samo mi przychodziło do głowy..
Thx.

joola
09-09-2004, 19:05
Czy wystarczy wyjąć skrzydła z ram a ramy i kołnierz zostawić w dachu ?
Wstarczy, a nawet chyba trzeba, bo potem co, od nowa robić obróbkę okna?Zresztą po co komu sama rama...chociaż z tymi bandziorami złodziejami to nigdy nic nie wiadomo :roll:
Waldon mam prawie identycznie, tylko że folię mam wywiniętą do środka i przybitą.
Pozdrawiam

_bogus_
10-09-2004, 08:31
Miałem takie samo rozwiązanie. 7 okien dachowych. Rama, na to od zewnątrz folia, folia wywinięta do srodka i przybita zszywkami. Działało bardzo dobrze. Tylko trzeba to dobrze zabezpieczyć aby wiatr nie zwiał. Przywiązać co najmniej w 2 miejscach do krokwi (np. na dole i na górze). Sznurek jest najlepszy - ale dobrze jest, jeśli miałby się ocierać o ramę okna, podłożyć w tym miejscu kawałek tekturki czy inną osłonę.

Dekarze mi zrobili takie rozwiazanie, ale zrobili prowizorkę i słabo przywiązali. Pospadały i się połamały. To zrobiłem sam, dobrze zwymiarowałem i założyłem bez wchodzenia na dach (przez okno). Jak dobrze przywiązałem nie miałem już żadnych kłopotów.

Od jakiegoś gościa słyszłem że można dać płytę pilśniową. Ale to rozwiazanie z folią jest chyba lepsze (np. tańsze)

Pozdrawiam

Waldon
10-09-2004, 13:54
_bogus_
masz 100 % racje

ja zrobilem to tak: do tego pseudo szprosu na zdjeciu powyzej przykrecilem od wewntrz na 2 wkrety listewke a pod nia sznurek, który przywizalem do laty przylozonej do krokwi sasiadujacych z oknem (widac ja pod folia)

Senser
06-01-2005, 17:22
Jak zauważyłem, jest jedna wada takiego rozwiązania....po jesieni, w górnych i dolnych partiach, między folią a łatą pozostały owady itp...i chyba ptaszki sobie siadają na krawędzi i dziobią...bo na wszystkich oknach mam powyszarpywane górne części folii

joola
06-01-2005, 20:14
Senser, dopiero niedawno zdejmowałam te ramy z folią ze swojego dachu i żadnego robactwa ani poszarpanej foli nie zauważyłam (a ptaszków ci w mojej okolicy pod dostatkiem :wink: ). "Przeżyły" i śniegi(no niewielkie :wink: , ale jednak), oraz, te straszne sztormy i wichury :D, więc naprawdę z czystym sumieniem mogę polecić takie rozwiązanie zabezpieczenia połaciówek na zimę.

Senser
06-01-2005, 20:18
Nie no...u mnie też się to sprawdza...widać lokalnie mogą być różnice...Ty może późną wiosną instalowałaś te ramy...my trochę wcześniej, a wtedy tego robactwa była co niemiara...a teraz mam cmentarzyko/stołówkę...a że dostęp do jadła ograniczony więc dziobą w folie...

joola
06-01-2005, 20:34
Nawet nie późną wiosną... tylko latem, ale wtedy strasznie dużo os i pszczół było :-?
A żeby ptaszki foli nie dziobały, to w ramach "relaxu" zrób im karmniczek i od czasu do czasu sypnij jedzonko :D

Senser
06-01-2005, 20:41
Oj, chyba lepszej kuchni jak ta ich tradycyjna chińszczyzna to pewnie nie zapewnie...

ilka_ka
22-09-2010, 11:19
czy można prosić o wrzucenie zdjęć zabezpieczen waszych okien dachowych? po zdjęciu skrzydeł? zdjęcia wcześniej wrzucone nie wyświetlają się, a jak człowiek zobaczy to łatwiej będzie zrobić podobne..
muszę zabezpieczyć 5 okien na działce gdzie była kradzież :/

albo linka do zdjęć wrzuconych gdzieś, np. na fotosika..

dzięki!

ilka_ka
30-09-2010, 14:02
pomoże ktoś? :)