PDA

Zobacz pełną wersję : poziom kotłowni i podłóg?



rafallogi
08-09-2004, 14:37
Witam,
Mam pytanie dotyczące poziomu posadzki w kotłowni i poziomu posadzek w całym domu, by zachowana była dobra cykulacja wody C.O, przy zastosowaniu kotła na miał węglowy+pompki cyrkulacyjne.
Domek jednorodzinny 200m kw. z użytkowym poddaszem.
W projekcie miała być kotłownia gazowa.
Obecnie różnica w poziomach w posadzkach parteru i kotłowni wynosi jakieś 5 bloczków (5x12cm).
Proszę o opinie.

rafallogi
17-09-2004, 14:43
Jeszce raz proszę o pomoc w tej sprawie- czy wspomniane zagłębienie kotłowni wystarczy do odpowiedniej cyrkulacji wody c.o.
Mój hydraulik mówi: "teraz są pompki cyrkulacyjne" i mówi bym zasypał o 20 cm.
Mam trochę czasu i wstrzymuje jeszcze całe prace z tym związane.
Proszę o opinie fachowców.
Pozdrawiam.

17-09-2004, 15:54
Jeśli dobrze rozumiem to masz instalację, w której jest zamontowana pompa obiegowa, a źródło ciepła (kocioł) znajduje się kilkadziesiąt cm wyżej lub niżej niż pozostała cześć budynku?
Jeśli więc dobrze zrozumiałem, to nie wiem w czym widzisz problem.
Gdybyś miał instalację grawitacyjną to wysokosć posadowienia kotła ma znaczenie, ale jeżeli w układzie jest pompa obiegowa to mozesz sobie kocioł posadowić 10m pod ziemią lub 10m nad dachem i nie wpływa to (wpływa w minimalnym stopniu) na pracę instalacji.

rafallogi
20-09-2004, 08:16
Tak, źródłem ciepła ma być kocioł miałowo-dżewniany :wink: (nie ma gazu, olej za drogo-jak dla mnie) i w instalacji c.o ma być pompka obiegu głównego (zasilana ze sterownika kotła) a druga pompka ma być dla podłogówki, no i naczynie przeponowe. Zastanawiałem się nad zagłębieniem tej kotłowni, bo myślałem, że niżej to zawsze lepiej dla spadku wody aniżeli wyżej. Ale skoro, jak pisze Falkon nie ma to znaczenia, to chyba tak trzeba będzie zrobić.
To byłoby duże ułatwienie, nie musiałbym robić schodków do kotłowni (planowałem 2 stopnie przy wewnętrznych drzwiach wejściowych do kotł.i 2 stopnie przy zewnętrznych).

20-09-2004, 21:16
[quote="rafallogi"]....Zastanawiałem się nad zagłębieniem tej kotłowni, bo myślałem, że niżej to zawsze lepiej dla spadku wody aniżeli wyżej..../quote]

Owszem, im niżej źródło ciepła tym lepiej dla instalacji grawitacyjnej.
Ale dla instalacji pompowej nie ma to (prawie) żadnego znaczenia.
To "prawie" jest tak pomijalnie małe (szczególnie w przypadku domku jednorodzinnego), że nie warto wogóle tym się insteresować, a tym bardziej z tego powodu tworzyć schody do kotłowni.

rafallogi
21-09-2004, 12:23
Dziękuję i pozdrawiam :)

Leszko
21-09-2004, 19:20
Ja mam kotłownie o jeden bloczek niżej , rury w mieszkaniu dałem w podłodze w końcowym efekcie różnica między powrotem z pieca a rurami powrotnymi w podłodze z grzejników jest około 5cm (tzn.powrót z pieca 5 cm niżej) W przypadku braku prądu (praca bez pompki)grzeje bez zarzutu , tym bardziej że nie ma zachowanych odpowiednich spadów rur
WAŻNE aby pompka dobrze odpowietrzyła układ CO
PS wiadomo że bez pacującej pompy należy z rozwagą nakładać do pieca
bo może być za gorąco w kotłowni :o

21-09-2004, 20:28
Witam,
Mam pytanie dotyczące poziomu posadzki w kotłowni i poziomu posadzek w całym domu, by zachowana była dobra cykulacja wody C.O, przy zastosowaniu kotła na miał węglowy+pompki cyrkulacyjne.
Domek jednorodzinny 200m kw. z użytkowym poddaszem.
W projekcie miała być kotłownia gazowa.
Obecnie różnica w poziomach w posadzkach parteru i kotłowni wynosi jakieś 5 bloczków (5x12cm).
Proszę o opinie.

o ile róznica 60 cm to ostateczny poziom posadzki w kotłowni - to wystarczy



Tak, źródłem ciepła ma być kocioł miałowo-drewniany :wink: (nie ma gazu, olej za drogo-jak dla mnie) i w instalacji c.o ma być pompka obiegu głównego (zasilana ze sterownika kotła) a druga pompka ma być dla podłogówki, no i naczynie przeponowe.Zastanawiałem się nad zagłębieniem tej kotłowni, bo myślałem, że niżej to zawsze lepiej dla spadku wody aniżeli wyżej. Ale skoro, jak pisze Falkon nie ma to znaczenia, to chyba tak trzeba będzie zrobić.
To byłoby duże ułatwienie, nie musiałbym robić schodków do kotłowni (planowałem 2 stopnie przy wewnętrznych drzwiach wejściowych do kotł.i 2 stopnie przy zewnętrznych).

wyjasniam
- pompka nie jest zasilana ze sterownika (zasilana jest raczej prądem 220V) a sterowana sterownikiem (czyli uruchamiana i wyłanczana - po przekroczeniu danych temperatur)
- naczynie przeponowe w instalacji tego typu jest niedozwolone - (przy paliwie stałym - powinien byc układ otwarty)
- nie ma znaczenia
ale
o ile w danej chwili zabraknie pradu i pompka przestanie pracowac - trzeba wtedy wygaszac kocioł w miare szybko
gdy jest grawitacja - nic sie nie dzieje układ pracuje nadal ...
moje zdanie to
o ile masz juz zagłebiona kotłownie w stosunku do parteru - nie rezygnuj z tego

rafallogi
22-09-2004, 08:25
No, no ....nowe światło padło na ten temat .
Sterowanie pompki-wszystko jasne.
Zachowanie spadków, szczególnie ważne przy zaniku napięcia -jasne (choć przyznam się, że nie pomyślałem o możliwych zanikach w dostawach energii)- tu wielki plus dla BRZOZY!!!
Nie można stosować naczyń przeponowych przy opalaniu paliwami stałymi??? - nic nie jest jasne!!!!.
Widzę taką instalację już nie pierwszy raz!?!?

kortezjan
22-09-2004, 12:34
Witam,
Mam pytanie dotyczące poziomu posadzki w kotłowni i poziomu posadzek w całym domu, by zachowana była dobra cykulacja wody C.O, przy zastosowaniu kotła na miał węglowy+pompki cyrkulacyjne.
Domek jednorodzinny 200m kw. z użytkowym poddaszem.
W projekcie miała być kotłownia gazowa.
Obecnie różnica w poziomach w posadzkach parteru i kotłowni wynosi jakieś 5 bloczków (5x12cm).
Proszę o opinie.
Warto obniżyć i dobrze by kratka kan. san. była zainstalowana w podłodze kotłowni, minimum dwa schodki.

markes
22-09-2004, 19:59
A mi ostatnio kumpel"przedstawiciel Viessman`a" zaproponował zamontowanie kotła gazowego na stychu co o tym sądzicie?