W jak wałek

[amber]

Wiem, że na Forum było już sporo informacji nt. malowania i trochę o rodzajach wałków. Ale czy możecie polecić wałki konkretnych firm (lub nazwy)do malowania "trudnych" ścian. Kupiłam wałek (wydaje mi się że z krótkim włosem) mako, ale chyba nie jestem do końca z niego zadowolona.
Amber

[wbrat]

Podbijam temat, bo po pomalowaniu kuchni już 2 wałki mi padły a do pomalowania został jeszcze cały dom. Pierwszy wałek nie nadawał się od początku - podczas kręcenia się miał skok, który zostawiał ślad na ścianie. Drugi działał ok, ale po jakimś zaczął się kręcić bolec, na którym obraca się wałek (na łączeniu tego "bolca" z plastikowym uchwytem zrobił się luz). Może ktoś ma sprawdzone wałki, które wytrzymają więcej niż jedno pomieszczenie?

[Cpt_Q]

Jak już sie ma dobrą rączkę, to potem wałeczki to sprawa niemalże groszowa, wymienia się często, popróbować kilka rodzajów/gatunków. Niestety - wszędzie zalewa nas chińszczyzna.
Ale udało mi sie pomalować dość ciekawie samochód córki (najlepiej wyszedł mi dach)
http://skoda3city.dobis.pl/galerie/fotos3c.php?galeria=slawska&plik=14_skoda_oli.jpg&size=full
przy pomocy wałków dostępnych w pierwszym lepszym sklepie. Ludziska nawet nie chcieli wierzyć, że to było wałkiem robione :lol:
Kwestia wprawy :roll:
Na statku schodzi około 100 wałków miesięcznie - spoko.

pozdrawiam - Q