kto z was ma male dzieci? [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : kto z was ma male dzieci?

09-09-2004, 10:22

Przekorek

09-09-2004, 10:53

Sprobuj w internetowej ksiegarni Merlin.com, albo Merlin.pl jakos tak. Ja tam zdobylem Rumcajsa, ktorego moje dzieciaki uwielbiają. Za zaliczeniem pocztowym wysyłają - jakość dobra, raczej polecam.

09-09-2004, 10:59

dzieki

juz tam bylem i zamowilem colargola na dzikim zachodzie i colargol i cudowna walizeczka
colargola w kosmosie nei maja

mam zamiar zamowic jeszcze wielka podroz bolka i lolka ;)

mam nadzieje ze ktos z forumowiczow bedzie wiedzial gdzie mozna znalezc colargola w kosmosie

Olka

09-09-2004, 11:06

mam malutką córeczkę 15 miesięcy jaka widać na zdjęciach, która jeszcze nie ogląda bajki.

Coralgola... szczerze bardzo nie lubię za to krecik jest super.

Spróbuj może troche "INACZEJ" poszukać w sieci. Tam sa bardzo duże zbiory. Coralgol powinien być.

Powodzenia.

zlu

09-09-2004, 11:10

Jeśli masz stałe łącze to poszukaj np. Direct Conectem.
Można ściągnąć praktycznie wszystkie "klasyczne" bajki.

jareko

09-09-2004, 11:21

Jeśli masz stałe łącze to poszukaj np. Direct Conectem.
Można ściągnąć praktycznie wszystkie "klasyczne" bajki.
tak jak wyzej - realnie jest tego od groma
nam juz dysk ledwo co wytrzymuje te ilosc sciagnietych bajeczek od Bolka i Lolka poprzez Koziolka matolka i cala reszte - o pomyslowum Dobromirze (to tak jakby w temacie) nie zapominajac :)
Direct Connect to jest to :)

Agnieszka1

09-09-2004, 11:29

witam

dzisiaj wyskocze troche z innej beczki, ale mysle ze nei jest to calkiem nie na miejscu.

otoz mam dzieci okolo 3 lat i chcialbym zeby mialy mozliwosc obejrzenia tych bajek ktore i mnie sie szczegolnie podobaly w dziecinstwie.

otoz nie moge nigdzie znalezc bajki " mis colargol w kosmosie"
moze ktos ma pomysl gdzie mozna to znalezc, a moze ktos ma i moglby udostepnic? ;)

mysle ze posiadanie odpowiednich bajek dla dzieci tez moze byc pomocne w budowaniu domu (chwila na przemyslenia) . Licze na was....

Ja ma 3,5 letniego synka :P
Ale chodzi Ci o bajki - ksiazki?
czy o bajki na plytkach cd? :P
Ja mam na cd krecika, pszczolke maje, krolika bugsa, reksia, misia uszatka, bolka i lolka, koziolka matolka - no colargola nie mam przyznam ale nawet zapomnialam o tej bajce i nie szukalam. A najprosciej to kupic to od tego co sprzedaje niestety pirackie wersje - nie jest drogo a i szybko i wygodnie .
Bardzo podobaja sie tez mojemu synkowi wspolczesne bajki - uwielbia - gdzie jest nemo, rogate ranczo, lillo i stitch ( chociaz zawiera elementy wyzywania sie dzieci) , epoka lodowcowa i inne.
Jesli chodzi o ksiazki bardzo polecam reksio w zoo, i reksio na wsi ( ksiazki o kartonowych stronych) oraz bolek i lolek.

A czy Twojego synka nie ciagnie do gier komputerowych???

09-09-2004, 11:32

zazdroszcze wam, tej mozliwosci sciagania tylu bajek....

moglibyscie zrobic mi przysluge i sprawdzic, czy jest tam tez colargol w kosmosie?

z gory dzieki

kanadyjczyk

09-09-2004, 11:48

10-09-2004, 11:22

widze ze temat umarl

moze ktos jednak znajdzie colargola w kosmosie?

Szaruś

10-09-2004, 12:22

Jeśli masz stałe łącze to poszukaj np. Direct Conectem.
Można ściągnąć praktycznie wszystkie "klasyczne" bajki.

A na jakich hubach są te bajki?

Funia

10-09-2004, 12:33

Leon_z_Katowic - proponuję wejsć tu:

http://www.misiu.com.au/show_item.php?item=coralgol

resztę znajdziesz przez google

10-09-2004, 12:41

dzieki to juz widzialem

ale ciagle nie moge znalezc misia colargola w kosmosie

trach

10-09-2004, 12:43

Jeśli ktoś ma cierpliwość i dostęp do sieci, może regularnie sprawdzać na www.allegro.pl (lub równoległym serwerze rumcajs.allegro.pl - to jest ten sam zasób a czasem tu jest łatwiej się zalogować), albo w ogóle altavistą czy googlem po całej sieci.

W tej chwili na Allegro są trzy płyty VHS z Misiem Colargolem, ale w kosmosie akurat nie (też uważam, że to był świetny film, a ta rakieta z lejkiem na czubku zanim zbudowali porządną !!!... :D ).

Powiadomię Cię, jak trafię kiedyś na taką płytę albo kasetę (w końcu u jakiegoś znajomego z niezłym studiem można będzie dla własnych potrzeb skopiować film z VHS na CD albo odwrotnie - jeśli kopiuję dla siebie na inny nośnik nie mam wyrzutów sumienia, zwłaszcza jeśli oryginał na pożądanym przeze mnie nośniku jest niedostępny na rynku - nikogo w ten sposób nie okradam, bo i tak płacę autorowi co autorskie).

Powodzenia - Andrzej (Trach)

10-09-2004, 12:54

dzieki za odzew

widze, ze nie tylko mnie sie bajka podobala

gdyby film byl dostepny na rynku to bym kupil
w zeszlym tygodniu zamowilem w merlinie cudowna walizeczke i misia na dzikim zachodzie

ale nie moge NIGDZIE znalezc w kosmosie

ratujcie !!!!

PADI

10-09-2004, 14:52

gdyby film byl dostepny na rynku to bym kupil
w zeszlym tygodniu zamowilem w merlinie cudowna walizeczke i misia na dzikim zachodzie

ale nie moge NIGDZIE znalezc w kosmosie

ratujcie !!!![/quote]

Leon przyznaj sie to nie dziecku- sam masz ochote obejrzec tego misia :wink:
Nie przejmuj sie Leon zawodowiec na ten przyklad pil mleko :lol:

marcin_budowniczy

10-09-2004, 18:13

Miś coralgol był zawsze podły i irytował mnie w dziciństwie :-), ale tak na poważnie (bo sam mam pół rocznego Joachimka) to w ostatnim czasopiśmie rodzice był "Krecik" - płytka CD.
Kreciki górą!!!

Olka

13-09-2004, 13:08

Całkiem niedawno, bo rok temu, w niewielkim państewku Watykan, dokonano odtajnienia akt jednej z najbardziej zaskakującej sensacji dwudziestego wieku. Kim była wielokrotnie pojawiająca się postać misia Koralgola, którego podpis widniał na wszystkich dokumentach opatrzonych kryptonimem Jaga? Źródła OBOP'u podają, iż był on jednym z najbardziej niebezpiecznych agentów TDC. Organizacji tak tajnej, że o jej istnieniu nie wiedzieli nawet sami jej członkowie. [Skrót TDC najprawdopodobniej oznaczał Telewizję Dziewcząt i Chłopców.] Zapytajmy: Czy rzeczywiście miś Koralgol był mordercą Kennedy'ego i kim tak na prawdę był kurdę Kennedy. Czy rzeczywiście Miś Koralgol był prawdziwym zabójcą? Jego akta mówią, że tak. Jego oczy..., że nie. Udało się uzyskać powiększone zdjęcie oczu Misia. Dwa małe guziczki, które wyraźnie mówiły: Nie, to nie ja jestem zabójcą Kennedy'ego. Gdzie leży prawda? Koralgol miał usuniętą górną szóstkę prawą. Mogło mu to ułatwić trzymanie broni, tak żeby się nie ruszała. Zapytajmy dlaczego nie miał usuniętej jedynki. Mógłby wtedy z łatwością utrzymać granatnik, z którego wystrzał zająłby zaledwie dwie minuty. Być może dlatego nie użył granatnika, gdyż miał zbyt śliskie futerko na górnej wardze. Pomińmy to na razie Przyjrzyjmy się budowie samego granatnika. Była to po prostu ręczna wyrzutnia, z której wyrzucało się granat. Granatnik taki składał się z trzech części: z pierwszej, w środku drugiej i tej, którą chciałbym wymienić na końcu: trzeciej. Sam granat składał się z materiału wybuchowego otoczonego naciętą blachą w kształcie cylindra. Granatnik taki Niedźwiadek skonstruował już jako dziecko. Po dwudziestu latach udało mu się dopasować zawleczkę. Tu w studiu jest to oczywiście puszka po popularnym napoju, oraz grzebień typu "wieśniacki". Zestaw ten jednak znakomicie oddaje zasadę działania wyrzutni. Przyjrzyjmy się. (rzut). Promień rażenia był zaskakujący. Powstańcy potrafili z odległości trzech metrów zniszczyć stojący opancerzony motor, tak żeby nie uszkodzić kasków. Ale pomińmy to na razie. Spytajmy po raz ostatni: Czy rzeczywiście miś Koralgol był mordercą Kennedy'ego? A jeśli nie? To że ten pluszowy miś zamordował dość łatwo jest udowodnić, ale to dlaczego tego nie zrobił na zawsze pozostanie dla nas zagadką.

Ale bzduuuuury. Co? :)

trach

13-09-2004, 14:00

O... O... Olka, coś ty?

:o

Olka

14-09-2004, 09:35

a nic tak mnie trochę poniosło... :oops:

za dużo kawy czy cuś takiego :D

trach

14-09-2004, 09:47

Niezłą tę kawę parzysz... :wink:

agnes0204

14-09-2004, 18:34

co do koralgola to też go nie mam zresztą jak byłam mała to sie go raczej bałam zwłaszcza tej sztucznej wody na początku. Mam dwóch synków jeden 5 lat a drugi w piatek kończy roczek i jako pierwszą bajkę wybrali teletubisie. Znam juz opinię ,że są one troszeczke niedorozwinięte ale moim chłopoakom się podobały. Starszy coprawda jest teraz w epoce toonami ale niestety nic z tym nie moge zrobic bo jest w wieku "starszaka" a cytuje "wszystkie starszaki muszą oglądać toonami". Co do komputera czy ktoś mi może doradzic jak wytlumaczyc 5-cio latkowi, ze moze grac tylko 20 min dziennie? pozdrawiam

nnatasza

14-09-2004, 20:17

Co prawda nie ma tam Koralgola - ale znalazłam doskonałe wydawnictwo, które wydaje na cd bajki, które za mojej młodości (mam30 :wink: ) były sprzedawane przez Muzę na płytach winylowych. Rewelacja! Kupiłam już 18 nr i chociaż moja mała ma dopiero 7 mies. puszczam je i ....o zgrozo ...śpiewam jej piosenki z tych bajek (biedne dziecko :D )!
Wszystkie info na: www.bajki-grajki.pl