PDA

Zobacz pełną wersję : Raufaza kto za kto przeciw



epterode
17-02-2016, 20:42
Witam serdecznie jak w temacie zastanawiam się nad raufazą w całym nowo budowanym domu sufity i skosy też.
W PL mało znany temat w DE jak patrze wszędzie pojawia się raufaza poddasza sufity ściany.
Mam położony tynk cementowo-wapienny niby na gładko pod malowanie ale raczej wymaga gipsowania, teraz zastanawiam sie czy gipsować czy nie .
Jakieś tam pajączki i tak się już ukazały po wygipsowaniu i tak pewnie wyjdą po jakiś czasie nowy domek więc będzie pękać tak czy siak po jakimś czasie.
Chciałem zostawić taką strukturę tynku cementowego ale niestety nie jest jednorodna nie lubię mega gładkiej powierzchni wygipsowanej.
Raufaza zawsze mi się podobała co wy na to kto ma chwali czy narzeka? Zalety wady? Czy i tak czeka mnie gipsowanie żeby tapeta się trzymała ściany, czy wystarczy zagruntować farbą z klejem żeby się nie sypało?


Gdzie kupić bo poza alledrogo widzę że mało kto ma w sklepie.
Jestem ciekaw waszych opinii :)

2112wojtek
17-02-2016, 21:52
Witam serdecznie jak w temacie zastanawiam się nad raufazą w całym nowo budowanym domu sufity i skosy też.
W PL mało znany temat w DE jak patrze wszędzie pojawia się raufaza poddasza sufity ściany.
Mam położony tynk cementowo-wapienny niby na gładko pod malowanie ale raczej wymaga gipsowania, teraz zastanawiam sie czy gipsować czy nie .
Jakieś tam pajączki i tak się już ukazały po wygipsowaniu i tak pewnie wyjdą po jakiś czasie nowy domek więc będzie pękać tak czy siak po jakimś czasie.
Chciałem zostawić taką strukturę tynku cementowego ale niestety nie jest jednorodna nie lubię mega gładkiej powierzchni wygipsowanej.
Raufaza zawsze mi się podobała co wy na to kto ma chwali czy narzeka? Zalety wady? Czy i tak czeka mnie gipsowanie żeby tapeta się trzymała ściany, czy wystarczy zagruntować farbą z klejem żeby się nie sypało?


Gdzie kupić bo poza alledrogo widzę że mało kto ma w sklepie.
Jestem ciekaw waszych opinii :)
Aż tak źle w PL nie jest z tą znajomością. Raufaza albo rauhfaza to raczej już melodia przeszłości i stosuje się ją głównie w pomieszczeniach gdzie występują jakieś kłopoty z powierzchnią lub stosowany jest program "bieda". Np takie kłopoty jak opisałeś lub brak kasy.
Kiedyś to było modne, bo szybko i łatwo można było nadać ścianie jakąś fakturę. Dzisiaj "zamiast", stosuje się chętniej tynki lub farby strukturalne.
Sklepy z tapetami mają tego sporo, trzeba popytać.
Jak każda technika ma ona swoje wady i zalety. Wszystko zależy jaki typ chcesz położyć.
-Raufaza papierowa ( trociniak) to najgrubsza ,najtańsza i najsłabsza odmiana. Kleisz i przygotowujesz podłoże jak do tradycyjnej tapety.Efekt taki sobie. Lubi odchodzić od ściany,mocno się ściąga, w zasadzie tylko do 1- krotnego malowania.

-Raufaza szklana ( szklana tapeta u nas nazywana szwedzką) najmocniejsza, kryje spękania, podłoże musi być solidnie gruntowane. Dobrze położona wymaga jednak wprawy. Ma też różne wzory - od nieregularnych po imitację splotu tkanin.Dobry efekt pod warunkiem poprawności położenia. Można malować ją nawet na olejno, da radę kilkukrotnego malowania, jedyna wytrzymuje wilgoć i wodę.

-Raufaza wiskozowa ( np. f-my Rasch, OIKOS). Mocna chociaż delikatna ( bardzo cienka). Wymaga dobrze przygotowanej ściany, napina się mocno po wyschnięciu i nie ma tendencji do odłażenia. Klei się ją na opak - tzn. kleisz ścianę a na nią dopiero nakładasz suchą tapetę. Inaczej zwinie się w rulon i będzie do niczego. Wytrzymuje 4-5 malowań.

-Raufaza krzemowa ( OIKOS) - podkład papierowy z piaskiem kwarcowym o różnej gradacji a także wzorach. Najdroższa, posiada sporo dekorów, dająca niezwykłe możliwości malarskie , można malować ją różnymi metodami - lawowanie, przecierki etc. Bardzo efektowna.

Do każdej tapety trzeba przygotować dokładnie podłoże. Od biedy, najmniej wymagająca jest "szklana" po solidnym gruntowaniu, papierowa bez porowatej gładzi lub solidnego podkładu spadnie ( można podkleić starymi gazetami), pozostałe tapety będą brzydkie. Wiskozowa bo cieniutka, kwarcowa jest gruba i ciężka , podkład musi być bardzo mocny.

epterode
18-02-2016, 05:59
Przecież raufaza wychodzi drożej niż gładź na tą chwilę.
Gładkie ściany pasują wg mnie do masarni sklepu ale w domu ma każdy, ja też każdy ubytek znać.
Problem w tym że jak muszę wygipsować pod nią powierzchnie i potem znów kupić raufazę to 2 podwójne koszty :(

Dzięki

Kendra
18-02-2016, 07:01
ja mam w obecnym mieszkaniu w 1 pokoju i szczerze jej nienawidzę, jak każdej innej tapety :) jestem alergikiem i dla mnie taka powierzchnia to łapanina kurzu, kłopotliwa przy remoncie / malowaniu pokoju. położona została żeby na szybko odświeżyć pokój bo na większy remont nie było wówczas czasu. kupiłam w zwykłym sklepie z tapetami, nie było żadnego problemu żeby to dostać. Jeśli nie lubisz gładkiej powierzchni, to fajnym pomysłem jest stary tynk. ale jeśli chcesz raufazę bo Ci się podoba, to przecież Twój domek, Twój wybór :)

E-Rzecznik Śnieżka
01-03-2016, 22:02
Jeżeli dom jest nowy i istnieje duże ryzyko „osiadania” to praktyczniej będzie zagipsować. To Najtańszy i najprostszy sposób wygładzenia ścian, najłatwiejszy do ewentualnej reperacji. Za kilka lat gdy budynek osiądzie i wszystkie pęknięcia się ujawnią można będzie pomyśleć o tynkach mineralnych, reufazie czy farbach strukturalnych, które raz uszkodzone są bardzo trudne do naprawienia bez pozostawienia śladu po poprawkach.
Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka