Czarny łupek brazylyjski - klej, fuga, impregnat

[gawda]

Drodzy forumowicze,

Proszę o poradę. Mam płytki z czarnego, szlifowango łupka brazylijskiego 40x40x1 (nero brasil satino) i chcę je przykleić w pionie w kuchni pomiędzy szafkami (goła, otynkowana ściana). Jakiego kleju należy użyć? Dzwoniłem po firmach, które mają ten materiał w ofercie, ale uzyskałem sprzeczne informacje. Jedni mówią żeby był to klej szary elastyczny do kamienia naturalnego, np. Mapei albo Cersanit, inni mówią, że lepiej jednak biały... Dodatkowo - jaka fuga? Też się pytałem o to tu i tam i w tym temacie panujena szczęście większa zgodność - praktycznie wszyscy polecają epoksydową. Czy to dobry wybór?. A co do impregnatu - moje płytki tak bardzo mi się spodobały, iż postanowiłem je od razu zaimpregnować, co też uczyniłem.... a potem wyczytałem w Sieci, że impregnować powinno się dopiero po przyklejeniu i odczekaniu min. 30 dni, żeby woda z kleju odparowała. Co teraz? Płytki do wyrzucenia?

[KolorowySłoń]

Jeśli płytki są czarne to nie widzę chyba przeciwwskazań dla szarego kleju, byle był dobry :) ja mogę polecić h40 nolimits z kerakolla. I również doradzałbym epoksyd. To obecnie chyba najlepsze rozwiązanie jeżeli chodzi o spoiny. Tutaj proponuje fugalite. Jest grzybostatyczna i odporna na zabrudzenia więc idealnie nadaje się do kuchni. Co do impregnatu nie jestem znawcą więc się nie wypowiem :)