PDA

Zobacz pełną wersję : Jak ustawić kocioł firmy " Gregor " ? Może się nie da ?



zdesperowany
29-02-2016, 00:42
Witam wszystkich stałych i nowych i stawiam problem : Jak ustawić mam ten okropny kocioł , aby palił ......przyzwoicie ekogroszek ? Już mi sił i pomysłów brakuje.
Zacznę od tego , że lata mi uciekają i chciałem na starość mieć spokój z paleniem. Mam dom z lat 70 ok 140m z cegły kratówki okna PCV i docieplony dach. Stary kocioł miał swoje lata i słuchając opinii różnych ludzi postanowiłem wziąć kredyt i wymienić ten zabytek na nowoczesny kocioł na ekogroszek. U nas w Wolsztynie każdego tygodnia stoi przedstawiciel firmy " Gregor" . Miły Pan wzbudził moje zaufanie i we wrześniu ub roku po jego wizycie u nas w domu zamówiliśmy nowoczesny kocioł KWM-SGR 19 ze sterownikiem Cobra tj. takim , który ma alegorytm PID II. Spełniło się moje marzenie i sądziłem ,że po montażu i rozpaleniu będzie " ameryka " a jest niestety " sajgon " a ja już mam nerwicę i żałuję że nie weszłem w gaz. Miało być tanio !
Serwisant z racji cotygodniowych obecności na targu wpada do nas " na żądanie " i stara się ,ale mimo wielu kombinacji ten kocioł żre ok 34 kg na dobę przy takiej pogodzie jak jest obecnie. Ekogroszek kupuję u tutejszych dostawców , którzy twierdzą ,że jest polski i "trzyma parametry " . Niestety jest często mokry i dosuszam go w piwnicy , choć marzyłem o takiej sytuacji ( oj naiwny) , że będę raz - dwa razy w miesiącu kupował po kilka worków do bieżącego zużycia.( Latem zlikwidowałem mój skład opału w piwnicy)
Kocioł spala każdy groszek podobnie mimo modyfikacjji ustawień sterownika. Od lat nie miałem tyle popiołu co teraz (cały kubeł w 14 dni) , a do tego pełne półki sadzy co tydzień i spieki tak jakby ten węgiel spalał się w środku paleniska a na zewnątrz wychodził spiek lub szlaka, która utrudnia palenie na talerzu . Żar jest głęboko poniżej paleniska , a kopiec składa się głównie ze spieków. Nie mogę sobie z tym poradzić. Nigdy nie miałem "ładnego" popiołu , a ciągle spieki różnej struktury . Groszek od głównego dostawcy wydaje się być porządny , Obecne ustawienia na 23.00 - podawanie i przerwa 48/12 ,dmuchawa 55/5 min moc 4,5 , i dziś włączony PID. Wcześniej miałem podawanie 40/10 i dmuchawę 65/5 a moc min.5 i PID wyłączony na polecenie serwisu ( po co PID jak nie mam go włączać) Firma "Gregor" nie kwapi się z pomocą a ja mam dość takiego serwisu na 5 minut i martw się chłopie sam. Tak to dzięki firmie " Gregor" i nowoczesnej technice rujnuję budżet i moje marzenia o czystej kotłowni i prawie bezobsługowym paleniu.
Proszę o rady i opinie bo na wsparcie producenta już nie liczę.

kaszpir007
29-02-2016, 09:06
Witam wszystkich stałych i nowych i stawiam problem : Jak ustawić mam ten okropny kocioł , aby palił ......przyzwoicie ekogroszek ? Już mi sił i pomysłów brakuje..

Ja miałem u siebie sterownik Skorpion ,czyli uboższą wersję Cobry ...

Po pierwsze PID MUSI być włączony. To jest podstawa. Wyłączając PID robisz z tego sterownika sterownik dwustanowy.

PID ma być włączony !

Druga rzecz. Jeśli jest takie coś jak FBS to ma być wyłączone.

Cobra to naprawdę inteligentny i dobry sterownik ktory dobrze prowadzi kociol , ale PID musi być włączony.

Szczerze mówiąc Ci "fachowcy" którzy doradzają aby PID wyłączyć są delikatnie mówiac mało "fachowi" ...

Ja bym spróbował u Ciebie ustawić podawanie 5s i przerwę dać na np. 40s ...
Jak kociol będzie miał problemy z pracą to ustaw 5/25

Co do dmuchawy , to MAX daj na 85% do 90% ...

Szczerze mówiąc daj spokój sobie już z tymi fachowcami co ustawiali Ci sterownik , bo nie mają żadnej wiedzy.

Cobra płynnie steruje obrotami dmuchawy i podajesz tam minimum i max obrotów dmuchawy a ster sam

Więc reasujmując.

PID właczony , FBS jeśli jest wyłączony.

Ustawienia podawnia 5s , przerwa 40s , Obroty MAX 85% i daj znać jak zacznie się zachowywać ..

Jeśli masz przesłonę na dmuchawie to otwórz ją na max.

Moc minimalną mozesz spokojnie dac na 3%. Jakby był jakiś problem (typu kiepski opał i kocioł by się wygasił) to wtedy wróć do 5% , ale ja jechałem na 3% i było ok.

zdesperowany
29-02-2016, 09:43
Jest parę minut po 10 rano czyli 12 godzin palenia na PID z ustawieniami jak powyżej - Efekty są takie żę spieki są większe i twardsze i tworzą jakby komin , ale po użyciu haczyka rozlatują się i tylko jeden kalafior się dał wyjąć z paleniska w całości. Dodatkowo w popielniku jest dużo czarnych ziarenek ( jeszcze nie wiem czy to sadza, czy niedopalony węgiel) Wygląda to jak by ktoś zamiast solą posypał np. chleb kawą. Przeszłem na 2 stanowy na kilka godzin i zobaczę czy te czarne ziarna znikną.
Wkurzam się bo jeszcze trochę to będę mieszkał w kotłowni , a miałem mieć czysto i komfortowo. Może poradzisz jak doprowadzić ,żeby to paliło się na tależu? Czytałem kiedyś materiał jakiegoś naukowca , który twierdzi , że pod wpływem spalania w dole paleniska węgiel przy bodaj 300 stopniach odgazowuje i wtedy do paleniska podaje się niedopalony koks, który pali się powierzchniowo i wtedy powstają spieki - taka teoria.
Jak wrócę o 14 to sprawdzę i napiszę co się dzieje. Temperatura w domu 25 st i muszę regulować na termostatach żeby było chłodniej. Na 3 drogowym mam 42 st. , a kocioł chodzi na 56 st . Może tu jest przyczyna ?
Za stary już jestem na ten kocioł i nie tak miało być . Dziękuję za komentarz i walczymy dalej.

kaszpir007
29-02-2016, 10:06
Jest parę minut po 10 rano czyli 12 godzin palenia na PID z ustawieniami jak powyżej - Efekty są takie żę spieki są większe i twardsze i tworzą jakby komin , ale po użyciu haczyka rozlatują się i tylko jeden kalafior się dał wyjąć z paleniska w całości. Dodatkowo w popielniku jest dużo czarnych ziarenek ( jeszcze nie wiem czy to sadza, czy niedopalony węgiel) Wygląda to jak by ktoś zamiast solą posypał np. chleb kawą. Przeszłem na 2 stanowy na kilka godzin i zobaczę czy te czarne ziarna znikną.
Wkurzam się bo jeszcze trochę to będę mieszkał w kotłowni , a miałem mieć czysto i komfortowo. Może poradzisz jak doprowadzić ,żeby to paliło się na tależu? Czytałem kiedyś materiał jakiegoś naukowca , który twierdzi , że pod wpływem spalania w dole paleniska węgiel przy bodaj 300 stopniach odgazowuje i wtedy do paleniska podaje się niedopalony koks, który pali się powierzchniowo i wtedy powstają spieki - taka teoria.
Jak wrócę o 14 to sprawdzę i napiszę co się dzieje. Temperatura w domu 25 st i muszę regulować na termostatach żeby było chłodniej. Na 3 drogowym mam 42 st. , a kocioł chodzi na 56 st . Może tu jest przyczyna ?
Za stary już jestem na ten kocioł i nie tak miało być . Dziękuję za komentarz i walczymy dalej.

Zacznę od tego.

To co opisujesz wynika z jakości opału. Masz opał o wysokiej spiekalności i stąd takie spieki. Niestety większość ekogroszków o najwyższej kaloryczności nie nadaje się do spalania w kotłach na paliwo stałe z podajnikiem bo mają za wysoką spiekalność (liczba Rogi).
Zapewne masz opał spiekający i stąd takie figurki.
Taki opał można jako tako spalić , ale to jest męczące i wymaga sporej wiedzy ...

Proponowałbym kupić jakiś opał o mniejszej kaloryczności i łatwiejszy w spalaniu.

Bo winowajcą jest opał ..

Po drugie. Jak nie chcesz spędzić mnóstwo czasu w kotłowni to włącz PID. PID ma być ZAWSZE włączony.

Ustawienia już podałem jakie uważam że były by poprawne , czyli:

1 Podawanie 5s ., przerwa 40s (lub 25s) , moc minimalna 3% , MAX obroty dmuchawy 85% , Pid włączony.

I MUSI działać dobrze i prawidłowo .

Przy mocno spiekającym opale trzeba ustawić małe dawki podawania np. 2s i przerwę z 20s + dać niski nadmuch i kocioł musi działać na małej mocy . Tyle że to ciężko uzyskać.

Nie wiem ile masz tego opału , ale jak dużo to pozostaje kupić Ci np. opał czeski i z nim mieszać.

Podstawa to kupić jakiś łatwy w spalaniu opał , wcale nie najbardziej kaloryczny ...

Co do grzejników. Jeśli masz prawdziwe glowiece termostatyczne to dajesz możliwie najwyższą temp na grzejniki. Głowice termostyyczne pilnują abyś miał taką temp jaką ustawiłeś na nich ...



I tyle ...

zdesperowany
29-02-2016, 10:48
Zrobiłem dokładnie tak jak napisałeś i za parę godzin tu zajrzę a potem napiszę o wynikach. Pozdrawiam

Jarecki79
29-02-2016, 11:21
jak przekładnia jest 1,1 czy 1,2obr/min to można dawać podawanie 5/35 czy 5/40 przy małym zapotrzebowaniu
tutaj Pan musi grzać, więc....

sprawdzić jeszcze naklejkę na przekładni, jak jest 1obr/min a ślimak nie ma pełnych uzwojeń w koszu i palenisku (wówczas zamiast przesypu 4,1 pod 4,5 wychodzi ok. 3,5 pod 3,7g/sek pracy), to ja bym to ustawił tak:
5sek podawanie / 15 sek pauza (+5sekund a -2sekundy) w zależności od węgla
dmuchawa 65/5 jak jest to WPa06, górę można podnosić do 75, wyżej z pewnością nie ma już sensu

i przyjrzeć się instalacji, czy czegoś nie skopano po zmianie kotła. np. doszła pompa CWU ładująca bojler i nie ma za nią zaworu zwrotnego....
czy rury w kotłowni (te nowe jak są) są w piankach

Moim zdaniem tu bardziej instalacji bruździ.
Jaka jest nastawa temp. wody na kotle (ikonka z grzejnikiem)
Jaka jest nastawa bojlera (CWU)
Zrobić np. C.O. - 55st.C, CWU (bojler) - 45st.C

zdesperowany
29-02-2016, 16:14
O 14. 30 przy nastwach jakie proponował P. Kaszpir tj: podawanie 40/10 i dmuchawa 85/5 a moc 3 - najpierw wypaliło się palenisko i zamiast kopca powstał lej jak krater , więc umniejszyłem dmuchawę i zwiększyłem podawanie , a z paleniska haczykiem wyjąłem spiek w kształcie tulei. Ustawiłem podawanie 40/7 dmuchawę 55/5 i moc na 3 i mam włączony PID. Niestety nie ma kopca a gartka zeszlakowanego groszku żarzy się na środku i cały ogień idzie ze środka paleniska i płomienie przebijają się przez tą szlakę. Martwi mnie sprawa tego paleniska i boję się żeby ogień nie cofnął się do kosza. Mam 56 na piecu ,który bez pompy połączony jest ze zbiornikiem CWU . Na grzejniki idzie woda przez zawór 3 drogowy sterowany ręcznie i jest to temperatura 42 stopnie. Nie mogę dać więcej bo grzejniki w łazienkach i na werandzie są bez termostatu ale z zaworami , niestety w kuchni i w pokoju nad nią nie ma zaworów i są tylko zaślepione otwarte na całość. Latem to zmienię. Nie mogę też wygasić kotła bo od tygodnia mieszka z nami 10 dniowa Zosia.
Tak więc co dalej Panowie mnie staremu doradzicie

zdesperowany
29-02-2016, 16:29
Acha , co to jest cyfra 6,9 pod wykrzyknikiem , kiedy na wyświetlaczu sprawdzam zużycie opału. Czy te wyniki spalania dobowego są zależne od ustawienia tej cyfry ? W instrukcjach nic nie pisze na ten temat. A swoją drogą te instrukcje i ten kocioł z firmy "Gregor" są jakieś niedoprecyzowane i niedoświadczony użytkownik niewiele z nich się dowie. W firmie też spychologia - sprzedali drogi produkt i w nosie mają klienta. Chętnie nawiążę kontakt z osobami , które mają kotły tej firmy w celu wymiany doświadczeń. Mój kocioł ma numer 593 więc sadzę że te kotły gdzieś komuś służą - ciekawe jak ?

kaszpir007
29-02-2016, 17:13
W dużym skrócie ...

Proponowałem nie 10s i przerwa 40 tylko 5 s przerwa 25s lub 40s.

A to duuża różnica.

Przy 5s i przerwa 25 mamy proporcje 1:5 a przy 5s i 40 mamy porporcje 1:8


Nawiew w PID to MAX obroty , czyli MAX obroty dmuchawy nie przekrocza ustalonej wartości procentowej. Wiec spokojnie można dać pomiędzy 65 a 75.

No i najważniejsze ...

Jak masz opał spiekalny o dużej wartości Rogi to NIE SPALISZ tego opału bez mieszania z opałem o zerowej spiekalności (czyli np. czeski z Komoran (np. tani z Obi).

To co opisujesz na palniku to właśnie typowa charakterystyka i cecha paliwa spiekalnego nie nadającego się palników z podajnikiem.

Może kombinowac tak jak pisałem dać podawanie 2s i przerwa 20s lub 3s przerwa 30s i dać minimalny nadmuch , ale to wymaga domu o bardzo małych wymaganiach energetycznych i pracy w trybie dwustanowym ...

Przykro ale nie wróże Ci sukcesu z tym opałem. Po prostu bez mieszania z mniej kalorycznym opałem nie poradzisz sobie i ŻADNE ustawienia nie pomogą ...

I tyle ...

Ostawienia jakie podałem sądzę że będą prawidłowe dla Twojego kotła i będzie się spalał opał bardzo dobrze ale najpierw musisz mieć dobrej jakości opał ...

Co do PL opału to większość mocno kalorycznych opałów jest mocno spiekalna i nie nadaje się tak naprawdę do kotłów z podajnikiem , bo podstawą dobrego opału jest jego minimalna albo zerowa spiekalność ..

zdesperowany
29-02-2016, 17:33
Dziękuję za pomoc , a z tym ustawieniem chyba coś nie zrozumiałem . Tak naprawdę to boję się tego cholernego pieca i wszystko robię z obawą , że coś zepsuję. Zaraz zmienię te ustawienia. Mam już groszek z innego składu opału ,niestety mokry i musi wyschnąć podczas palenia tego spiekającego się groszku.

Jarecki79
29-02-2016, 17:45
Panie szanowny

Kaszpir podaje dane na podstawie swojego kotła, palnika oraz przekładni. Jego palnik podaje więcej w jednostce czasu, jego dom jest też dobrze izolowany z tych dwóch powodów on może ustawiać sobie duże pauzy. Przy Pana przekładni i niepełnych zwojach to co Kaszpir rozumuje jako np. 5sekund podawanie i 25sekund pauza na Pana palniku będzie się równało 5sekund podawanie i 15sekund pauza.

Inaczej mówiąc to co jest u Pana może być zupełnie inne i na 99% tak właśnie jest.
Powtarzam zatem:
sprawdzić jeszcze naklejkę na przekładni/palniku, jak jest 1obr/min a ślimak nie ma pełnych uzwojeń w koszu i palenisku (wówczas zamiast przesypu 4,1 pod 4,5 wychodzi ok. 3,5 pod 3,7g/sek pracy), to ja bym to ustawił tak:
5sek podawanie / 15 sek pauza (+5sekund a -2sekundy) w zależności od węgla
dmuchawa 65/5 jak jest to WPa06, górę można podnosić do 75, wyżej z pewnością nie ma już sensu

z aktualnego wpisu rozumieć mam,że kocioł pracuje grawitacyjnie i nie ma żadnej pompy?
czy jest jedna pompa na dom a bojler grzeje się grawitacyjnie?
skoro nie ma pompy ładującej bojler, to pytam, czy przypadkowo Pan nie włączył tego grzania, tj. czy po prawej stronie ekranu nie ma jakiegoś słupka od CWU z temp. bojlera....

zdesperowany
29-02-2016, 17:50
A jeszcze proszę napisać coś o tych proporcjach , bo serwis mi mówił , że razem suma podawania i przerwy ma wynosić minutę!!! Więc jak się mają te wartości przerwy , podawania , nadmuchu i przedmuchu do siebie ? Czym się kierować ? Palę sam od ostatniej wizyty serwisanta t.j. około miesiąca . Wcześniej ograniczałem się do dosypywania opału i czyszczenia kotła. Był moment , że po otwarciu któryś drzwiczek dym i sadza waliły do domu , a rady pana z serwisu niewiele dały bo ja nie wiedziałem co i gdzie nacisnąć. Życie zmusiło mnie i już miesiąc z hakiem sam walczę i już nieco się nauczyłem ale Wasze rady pomagają mi w opanowaniu tego diabła i może za rok nie będę miał głupich pytań. Jeszcze raz dziękuję. Jestem emerytowanym handlowcem i bardziej znam się na księgowości niż na kotłach. DZIĘKUJĘ.

Jarecki79
29-02-2016, 17:55
e tam

Niech Pan odczyta z naklejki co jest napisane na dmuchawie (WPa06 ?)
co jest napisane na palniku (np. 1obr/min...)

Zakładam,że jest tam przekładnia BHF z silnikiem Przymierze a ona ma 1obr/min, pracuje cicho, ale trzeba to inaczej ustawiać
Zakładam po opisie,że jest to rodzaj palnika wypychającego w palenisku opał do góry na okrągły talerz

Jak jest tam 1obr/min a ślimak nie ma pełnego zwoju w koszu oraz na palniku
to dla 100%mocy w pid musi Pan miec cos ok. 1:3 np. 2sek podawanie / 6sek pauza, 5sek podawanie/ 15sek pauza czy 15sek podawanie / 45sek pauza
ja sugeruję dac 5sekund podawanie, 15sekund pauza i korygować pauzę (do +5sekund przy węglu niedopalonym lub do -2sekund gdy palenisko się nie zapada)

czy tam jest ruszt wodny nad palnikiem?

zdesperowany
29-02-2016, 22:20
Panie Jarecki to co Pan napisał może się potwierdzić , niestety dziś już nie sprawdzę , bo założyłem płytki na posadzkę i nie chcę dziś po tym chodzić.
Ale oólnie przed 22 zmieniłem wszystkie ustawienia bo kopiec się zapadał. Mam od miesiąca notatki odnośnie pracy kotła i ustawiłem korzystając z tych danych. Cudów nie będzie ale do rana musi tak być. Ciekawe jest to co Pan pisze o dawce wyliczonej ze zwoju ślimaka. To może być klucz do problemu i jutro to sprawdzę bo chciałbym obliczyć jakie ma być spalanie przy założeniu ,że na sek podaje określoną ilość opału.
Szkoda , że producenci nie prowadzą szkoleń , bo ja tak wpadłem w ten kocioł bez żadnej wiedzy. Jutro się odezwę jak posprawdzam to o czym Pan pisał.
A układ jest z jedną pompą do CO otwarty , a CWU wspawane bez pompy do kotła grawitacyjnie. CO chodzi w układzie z zaworem 3 drogowym i na piecu jest 56 , a na kaloryfery mam podane 42 stopnie, Kocioł ma poziome komory wodne i ruszt awaryjny. Wszędzie pełno sadzy i raz na tydzień mam pełną blachę od ciasta sadzy suchej czarnej. Popiół ze szlaką ze spieków każdego dnia pełen pojemnik. Piec w tych warunkach spala ok 30 kg / dobę. Dla mnie dużo bo to prawie tyle co gaz i jeszcze pełno roboty , a miało być czysto . Dom pół bliżniaka podpiwniczony , okna PCV ok 120 m + pomieszczenia w piwnicy gdzie zrobiłem pralnię i suszarnię. To jakieś 150 m do ogrzania. Dziękuję za tyle i życzę dobrej nocy , a jutro podam te dane z kotła.

kaszpir007
01-03-2016, 06:10
Sterownik Cobra to bardzo dobry sterownik i na 100% będzie dobrze prowadził kocioł , oczywiście pod warunkiem że mu pozwolisz (PID włączony) ...
Druga i chyba najważniejsza rzecz to odpowiedni opał , czyli taki niespiekający albo o minimalnej spiekalności.
Niestety większość opału polskiego o wysokiej kaloryczności jest bardzo spiekalna obecnie i nie nadaje się do kotłów z podajnikiem zbytnio.

Co do spalania. Cudów nie ma. Masz stary dom , tylko częściowo ocieplony , zbudowany z materiałów budowalanych o słabych właściwościach termoizolacyjnych więc nie ma co liczyć na jakieś super niskie spalanie ...
U mnie obecnie idzie około 11kg opału na dobę i to opału średnio kalorycznego (sądzę że ma około 23-25MJ)

Dobrze prowadzony kocioł da 1Kwh z węgla o około 50% taniej niż z gazu , więc przy gazie płaciłbyś jeszcze więcej ...

No cóz podstawą jest ocieplenie domu ...
Dobrze ocieplony dom to małe spalanie ...

Jarecki79
01-03-2016, 13:40
Jak chce Pan dokładniej wyskalować licznik spalania paliwa do posiadanego opału, to robi się to tak:

wygasić, załączyć tryb ręczny i puszczamy podajnik,
- jak zostanie już sam surowy węgiel na chwilę zrobić STOP,
- z popielnika wszystko wybrać (co czarne na powrót do kosza jak się wystudzi i wygasi)
- bierzemy stoper i puszczamy podajnik na 5minut i robimy STOP. To co w popielniku na wagę i wynik x 12, da to przesyp godzinowy w kg, czyli to, co się wprowadza w Cobrze, aby licznik dobrze pokazywał spalanie

Mała uwaga:
Cobra pokazuje dane spalania z 5dni, ale ten jeden jest dniem bieżącym
wcześniej licznik się kasował o godz. 24-ej, nic mi o tym nie wiadomo, aby było to zmieniane, więc dane spalania są od 24-ej do 24-ej.

Jak puszczasz mniej za zaworem mieszającym, to obniż lekko nastawę na kotle na 50st.C (i tak nie mierzysz wody w kotle, tylko przez rurkę, zatem fizycznie i tak w kotle jest ok. 6-8st.C cieplejsza woda jak wskazuje czujnik)

zdesperowany
01-03-2016, 19:19
Nie wiem co napisać , ale żadnych naklejek na podajniku nie znalazłem , natomiast na wentylatorze - EWMAR - NESS , RV 13AM - tylko tyle , w instrukcji kotła KWM-SGR 19 nic nie wspomniano o parametrach podajnika. Mam teraz na piecu podawanie 40/12 ; nadmuch 53/3 ; moc 3 i wyłączyłem PID !
Efekt - kopiec się nie zapada ale mam same spieki duże w palenisku i drobne w popielniku ( znaczy jak spiek opada to się rozsypuje). Tak musi narazie być , bo dzis walczę z ciśnieniem i leżę. Pozdrawiam

Jarecki79
02-03-2016, 11:35
RV13AM = WBS6a = WBS6aAL = WPa06 to są wszystko zamienniki, można powiedzieć "jeden pies"

Nastawy wyjściowe OK, tylko włącz PID-a

PID jak obniża moc, to wypłaszcza palenisko i zmniejsza wysokość płomienia, jak potrzeba mocniej grzać, to wówczas odbudowuje kopiec i podnosi palenisko

trzeba dojść do ładu jeszcze z tym jak pracuje instalacja, możliwe,że masz zawór mieszający mniejszej średnicy jak wyjście z kotła i trzeba się pobawić jeszcze biegiem na pompie (przepływ) oraz dobrac odpowiednio temp. na kotle względem tej za zaworem.

Jak się lepiej poczujesz wejdź do menu, gdzie się rysują wykresy, zrób zdjęcie i wklej
Mogę się przepiąć na skorpiona, wgram do niego zbliżony soft, co masz w cobrze i zrobię takie same nastawy (mam w ardeo prototypowy ślimak z niepełnym zwojem w koszu, więc podawanie zbliżone, tylko motoreduktor klasyczny, delikatnie szybszy, ale pid sobie z tym poradzi jak instalacja nie będzie szarpać mocą)

timon120777
03-03-2016, 09:18
potwierdzam co pisze Jarecki w temacie licznika
wskazania są dobowo liczone czyli od 00:00 do 23:59 i jeśli partia węgla jest dość wyrównana pod względem granulacji to dobrze wyskalowany będzie pokazywał dość dokładne zużycie. u mnie odchylenia nie przekraczają 1kg na całym zasobniku

zdesperowany
06-03-2016, 12:09
Tak , trochę się wykurowałem i dalej walczę z tym spalaniem w moim kotle. Zmieniłem opał , ale lokalni sprzedawcy są jakby w zmowie i na pytanie o parametry węgla dziwnie kręcą i właściwie nie ma pewności co do jakości opału. Wszyscy sami workują i twierdzą ,że jest OK. Daleko nam do standardów
zachodnich. Wcisnąć towar i niech się klient martwi . Tak było z kotłem , tak jest z węglem , a nawet z telefonem czy lodówką. Jeśli chodzi o opał to jak nie będzie jakiś standardów nąa składach to te ustawy kominowe zmuszą nas do przejścia na gaz i położą nasze górnictwo a producenci kotłów przejdą do historii.
Odnośnie mojej walki z kotłem KWM-SGR 19 firmy GREGOR - mam wreszcie kopiec i nie ma wielkich spieków ,raczej gruby popiół o ziarnach wielkości grochu i sporo sadzy. Węgiel niestety nie jest suchy bo na składach mają taki jak im pogoda pozwala. Dosuszam go na taczce , ale nie tak to miało być. Zainwestowałem w modernizację kotłowni z myślą o starości , wygodzie i czystości - byłem naiwny. Płytki w kotłowni , pełen zasobnik opału , raz w tygodniu obsługa kotła i dosypanie kolejnych worków węgla i znów spokój i czysto. Ale to nierealne. Szkoda.
Obecnie ustawiłem całkiem inne ustawienia . Podawanie i przerwa 30/14 , a nadmuch 41/4 , moc na 3,5 i PID niestety wyłączony. Jest teraz kopiec ale ze strony przeciwnej od podajnika osypuje się niedopalony węgiel.
Panie Jarecki nie potrafię wkleić tego zdjęcia , ale może kogoś poproszę. Teraz to nie jest możliwe. Ale Pańskie rady bardzo mi pomagają i jakby nie to , ze każdej doby idzie w komin ok 33 kg to było by znośnie.
Pytanie- Jak się ma zużycie do tej cyfry pod wykrzyknikiem na diagramie temperatur ? Serwisant kazał nastawić 13 - dlaczego 13 , a nie 10 czy 15 ?
Pozdrawiam i dziękuję

zdesperowany
06-03-2016, 12:20
Acha, namawiam producenta kotła Pana Grzegorza Królaka na zorganizowanie latem szkolenia - targów , gdzie spotkali by się producenci kotłów , producenci opału , klienci i seria wykładów ludzi doświadczonych , aby wyszkolić klientów , dostawców opału i producentów kotłów. W dobie walki ze smogiem może odpowiednie instytucje poparły by ten projekt i umożliwiły wszystkim zainteresowanym wspólne spotkanie.
Czekam na opinie Panów tu mi doradzających , ale także innych osób .

Wojtek_mazury
06-03-2016, 19:53
Acha, namawiam producenta kotła Pana Grzegorza Królaka na zorganizowanie latem szkolenia - targów , gdzie spotkali by się producenci kotłów , producenci opału , klienci i seria wykładów ludzi doświadczonych , aby wyszkolić klientów , dostawców opału i producentów kotłów. W dobie walki ze smogiem może odpowiednie instytucje poparły by ten projekt i umożliwiły wszystkim zainteresowanym wspólne spotkanie.
Czekam na opinie Panów tu mi doradzających , ale także innych osób .

Bardzo dobra inicjatywa, tylko jak znam życie nic z niej nie wyjdzie. A szkoda, bo jak widać marketing jest rozwinięty nieźle (skoro jak Pan pisze chciał mieć spokój na stare lata a go nie ma). Wyglada bowiem na to, że wszyscy wiedzą o sadzy ale ją delikatnie przemilczają. Licząc na to, że wreszcie któryś z użytkowników odkryje sposób na jej eliminację i będzie można zastosować ten patent w produkcji. Ile już było prób; jakieś cegły, nowe korony, różne rodzaje palników (fajkowy, rynnowy, tłokowy)...Ile już było ogłaszanych przełomów, że wreszcie... Jednym słowem współczuję Panu i zachęcam (choć i bez tego sam Pan to jak widzę rozumie) do słuchania Jareckiego. Może jego rady Panu pomogą w złagodzeniu problemu.

kaszpir007
06-03-2016, 21:38
Zainwestowałem w modernizację kotłowni z myślą o starości , wygodzie i czystości - byłem naiwny. Płytki w kotłowni , pełen zasobnik opału , raz w tygodniu obsługa kotła i dosypanie kolejnych worków węgla i znów spokój i czysto. Ale to nierealne.


Ależ oczywiście że realne ...

Ale ...

Ja mam mnóstwo składów lokalnych niedaleko mnie ... Tyle że większość sprzedaje tylko luzem a ci co sprzedają pakowany sami pakują łopatą i nie wiadomo co dokładnie jest w tym worku ani co oni sprzedają ..

Ja w tym roku zamówiłem w lato opał przez internet ze sklepu. Przyjechał z końca Polski , suchutki i kosztował mnie mniej niż z lokalnego składu.
Opał miał być niespiekalny i taki jest ...

Więc podstawą jest dobry opał i to wcale nie o największej kaloryczności ...
I powinno kupować się w lato , bo wtedy największa szansa na kupno suchego ...

Sterownik jaki Pan posiada to naprawdę dobry sterownik , sam taki miałem.
Niestety nie pozwala Pan mu dobrze pracować , bo tak jak pisałem podstawa to włączenie PID ..
To algorytm PID ma wyliczać dawkę paliwa i przerwę w podawaniu i sterować obrotami wentylatora ..

Ja u siebie jadę na jednych ustawieniach na kotle od ponad roku , nie ważne czy było to lato czy jest zima ...
Moja praca polega na uzupełnianie co pewien czas podajnika , na wywalaniu popiołu i czyszczenia co pewien czas ...

A tak zbytnio nie zaglądam , bo i po co ?

Sterownik sam steruje kotłem (PID) i tyle ...

Jarecki79
07-03-2016, 08:18
i jakby nie to , ze każdej doby idzie w komin ok 33 kg to było by znośnie.
Pytanie- Jak się ma zużycie do tej cyfry pod wykrzyknikiem na diagramie temperatur ? Serwisant kazał nastawić 13 - dlaczego 13 , a nie 10 czy 15 ?
Pozdrawiam i dziękuję

Zużycie- patrzeć na budowę instalacji, ocieplenie domu i konstrukcję wymiennika. Kupić termometr spalin, wsadzić w czopuch

Dlaczego 13?, to już opisywałem, jak to dokładnie wyskalować napisałem Panu w poście nr.16
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?246632-Jak-ustawi%C4%87-kocio%C5%82-firmy-quot-Gregor-quot-Mo%C5%BCe-si%C4%99-nie-da&p=7090331&viewfull=1#post7090331

To 13kg to tylko skalowanie licznika spalania, jak jest dobrze wyskalowane, to dla danego groszku zgadza się już zawyżając +,- 5kg w skali całego zasypanego kosza
13kg to ok. 3,6grama/1sekunde pracy podajnika, co powinno byc OK dla przekładni 1obr/min i dla niepełnych uzwojeń od strony kosza i w palenisku

zdesperowany
29-03-2016, 18:06
Witam , trochę zapomniałem o tym kotle, ale dziś był teść mojego syna - budowlaniec i zamontował mi na powrocie CWU pompę , którą podłączyliśmy do sterownika Cobra. Teraz pytanie- Czy ta pompa zwiększy zużycie opału ? Czy jest właściwie podłączona ( na powrocie wężownicy) , no i czy może pracować na układzie 2- stanowym bez PID ?