PDA

Zobacz pełną wersję : Poprawność montażu rynny ?



sherif
11-03-2016, 13:00
Panowie, prośba o pomoc.

Dach ukończony w sumie dwa lata temu, ale przy okazji zabieranie się za ogród chciałbym wyjaśnić kwestie przeciekania rynien.
Rynny mam 125 Gamrat, dachówka Turmalin. Problem w tym, że w koło domu mam powybijane dziury przez kapiącą wodę :(. Może nie są to takie duże leje jakby nie było rynien ale zawsze to psuje efekt. Rynny są szczelne i czyste. Na mój gust to rynny są za głęboko przytwierdzone i o ile pada mały deszcz i woda sobie skapuje to jest ok, ale przy większym deszczu i dość dużej płaszczyźnie dachu (330m2) to woda nabiera rozpędu i wypada poza rynne.
Prośba o opinię czy mam ścigać dekarza o poprawienie ?
349563

349564

349565

Czy da się to przesunąć na zewn ? Tak jakby ta blacha (wiatrownica ?) na to nie pozwala.

Druga sprawa to kapanie ale wzdłuż skosu dachu czyli od szczytów. Jest to dość upierdliwe bo kapie na schody wejściowe, podjazd i zostawia brzydki ślad. Niestety dachówka Turmalin szczyt jest prosta, bez falki czy wzniesienie, więc dekarz powiedział, że będzie kapać. Czy na prawdę nie ma na to jakiegoś sposobu ?

Tak jest to zrobione:
349566

Prośba o poradę, bo przyjeżdża do mnie dekarz za kilka dni i nie wiem jak z nim rozmawiać.

młotek
13-03-2016, 10:51
Pokrycie dachowe (dachówka) powinna wchodzic do rynny ok. 1/3 szerokości rynny. Rynna zaś powinna w najwyższym swoim punkcie być na takiej wysokości aby jej nie uszkodzil zsuwający sie śnieg . Praktycznie powinna tak mniej więcej 5 mm przekraczac linie tej drewnianej listewki ze zdjęcia albo jej dotykać. W kierunku spustów obniża się jej wysokośc zgodnie ze spadkiem i przedłużamy ją ok. 3 cm poza obrys krawędzi dachu. Zwrócic należy uwage szczególnie na poziom rynny w miejscu koszy dachowych , bo tam jest wody najwięcej i ma największą prędkość.
Moim skromnym zdaniem większośc dachów w Polsce ma rynny o za małym przekroju. To znaczy nagminne stosowanie rynny 120, 125. a najlepsze jest zastosowanie rynny 150 przy typowym dachu. Mamy zapas przepływu w czasie gdy w rynnie cos zamarznie, wpadna liście, będa błędy wykonawcze typu za daleko wsuniete pokrycie w rynne. Wreszcie zapas na spadki w rynnach. Dodatkowo dekarze obawiając się uszkodzenia rynny przez zsuwający sie snieg obniżaja ja zbytnio. A może lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie nosków śniegowych na pokryciu. Tudzież innych barier śniegowych . Koszty barier śniegowych zrekompensuje widok dobrze zachowanych (niepołamanych) po zimie nasadzeń obok naszych posiadłości.

sherif
14-03-2016, 12:52
Właśnie wykonawca coś tłumaczył, że rynna musi być cofnięta, żeby jej śniegiem nie uszkodzić, ale tak jak jest to też jest chyba źle ?
Da się mocowania rynien jakoś regulować ?
bo to że są niżej to rozumiem wynik z wysokości krokwi (22cm) i tego nie da się inaczej zrobić.

Rynny szersze, nikt mi w sumie o tym nie powiedział, ale im one mniejsze tym mniej szpecą.

młotek
14-03-2016, 15:04
Wysunąć na zewnatrz już sie nie da.
Aby podnieśc do góry to trzeba zdjąc pierwszy rząd dachówek i zdemontowac element okapowy (ten plastikowy pod dachówką na pierwszej łacie) oraz pas nadrynnowy.
Element okapowy prawdopodobnie mocowany na gwozdzie , ulegnie zniszczeniu w 50 procentach, obróbki blacharskie pewnie częściowo też. Jeszcze jest pytanie. Czy deska okapowa nie jest zbytnio obniżona w stosunku do krokwii , bo po podniesieniu może nie byc do czego zamocowac haków doczołowych.
Przydało by się zdjęcie deski okapu od strony ściany. Można by cos na ten temat powiedzieć

młotek
14-03-2016, 15:06
Ale to zdjęcie musiało by byc wykonane jeszcze zanim powstala podbitka.

sherif
15-03-2016, 14:55
Młotek, dziękuje za uwagi i opinie.
Dzisiaj widzę, że śnieg rzeczywiście się na rynnie zatrzymał, zsuwając się na nią. Szkoda tylko, że jest problem z przelewaniem, tak się zastanawiam, czy jakaś dodatkowa listwa pomogła by zatrzymać pryskającą wodę.

Andrzej Wilhelmi
19-03-2016, 22:22
Rynna jest za nisko posadowiona. To efekt miałkiej wiedzy w wykonaniu okapu. Twój dekarz chciał odprowadzić skropliny z krycia wstępnego do rynny i tak ją posadowił bo nie potrafi inaczej wykonać okapu. Do tego dachówka za głęboko wchodzi do rynny. Jak widać w rynnie stoi woda czyli spadek też nie jest poprawnie wykonany. Natomiast odnośnie szczytów to jeżeli dachówki szczytowe są w płaszczyźnie dachu trzeba to kapanie pokochać albo podłożyć np. kawałki papy lub sklejki pod skraj każdej dachówki powodując jej wychylenie w stronę dachu. Pozdrawiam.

sherif
20-03-2016, 01:11
Rynna jest za nisko posadowiona. To efekt miałkiej wiedzy w wykonaniu okapu. Twój dekarz chciał odprowadzić skropliny z krycia wstępnego do rynny i tak ją posadowił bo nie potrafi inaczej wykonać okapu. Do tego dachówka za głęboko wchodzi do rynny. Jak widać w rynnie stoi woda czyli spadek też nie jest poprawnie wykonany. Natomiast odnośnie szczytów to jeżeli dachówki szczytowe są w płaszczyźnie dachu trzeba to kapanie pokochać albo podłożyć np. kawałki papy lub sklejki pod skraj każdej dachówki powodując jej wychylenie w stronę dachu. Pozdrawiam.

czy da sie to jakoś ta rynne podnieść bez zrywania wszytkiego ? bo cofnąć dachówkę pewnie nie będzie łatwo.
Z podłożeniem ciekawy patent, czy jeżeli podłożymy jedną - max 2 warstwy to nie będzie problemów z zamkami i łączeniem dachówek ?

Andrzej Wilhelmi
20-03-2016, 09:26
Podniesienie rynny jest związane z przerobieniem okapu a to skutkuje demontażem dwóch rzędów dachówek,kratki okapu i pasa nadrynnowego oraz rynien. Pas podrynnowy i deska okapowa pozostają bez zmian. Do czoła deski okapowej na odpowiedniej wysokości należy dokręcić kolejną deskę a z niej przejście na połać. Następnie kolejny nowy pas podrynnowy, rynna i pas nadrynnowy. W związku z tym, że będzie węższy stare pasy nadrynnowe będą mogły być wykorzystane w całości. Takie rozwiązanie pozwoli wysunąć rynnę o np. 2,5 cm (ta wielkość zależy od grubości tej nabitej nowej deski) a nabita nowa deska czołowa spowoduje uskok i zgasi dużą szerokość okapu tworząc taką namiastkę gzymsu. To wszystko jest możliwe o ile Twój dekarz potrafi wykonać taki okap, bo jak nie to szkoda zachodu.
Natomiast z dachówkami skrajnymi nie będzie żadnego problemu. Zamki zamkną się idealnie. Takie rozwiązania stosuję przy krzywych dachówkach skrajnych. Gdzieś trzeba podłożyć a gdzieś podszlifować, to normalne. To jest takie trochę pedantyczne podejście do wykonania dachu. Pozdrawiam.

sherif
20-03-2016, 12:21
Podniesienie rynny jest związane z przerobieniem okapu a to skutkuje demontażem dwóch rzędów dachówek,kratki okapu i pasa nadrynnowego oraz rynien. Pas podrynnowy i deska okapowa pozostają bez zmian. Do czoła deski okapowej na odpowiedniej wysokości należy dokręcić kolejną deskę a z niej przejście na połać. Następnie kolejny nowy pas podrynnowy, rynna i pas nadrynnowy. W związku z tym, że będzie węższy stare pasy nadrynnowe będą mogły być wykorzystane w całości. Takie rozwiązanie pozwoli wysunąć rynnę o np. 2,5 cm (ta wielkość zależy od grubości tej nabitej nowej deski) a nabita nowa deska czołowa spowoduje uskok i zgasi dużą szerokość okapu tworząc taką namiastkę gzymsu. To wszystko jest możliwe o ile Twój dekarz potrafi wykonać taki okap, bo jak nie to szkoda zachodu.
Natomiast z dachówkami skrajnymi nie będzie żadnego problemu. Zamki zamkną się idealnie. Takie rozwiązania stosuję przy krzywych dachówkach skrajnych. Gdzieś trzeba podłożyć a gdzieś podszlifować, to normalne. To jest takie trochę pedantyczne podejście do wykonania dachu. Pozdrawiam.

Może pedantyczne, ale ważne, że działa, ścieżka z wykapanej wody przed domem wcale ładnie nie wygląda :no:
Dziękuje wielkie za rady, spróbuję je delikatnie zasugerować dla dekarza, zobaczymy co powie.

partyka
20-03-2016, 12:35
Skoro sam Pan podjął wątek na forum, jak zakłądam nie mając rozległej wiedzy na temat pracy dekarza, to samo świadczy o jego klasie. Dla niewprawionego oka widać, że obróbka nie jest zrobiona z głową, ale szczegóły najlepiej opisał Pan Andrzej.

sherif
22-03-2016, 09:35
Podniesienie rynny jest związane z przerobieniem okapu a to skutkuje demontażem dwóch rzędów dachówek,kratki okapu i pasa nadrynnowego oraz rynien. Pas podrynnowy i deska okapowa pozostają bez zmian. Do czoła deski okapowej na odpowiedniej wysokości należy dokręcić kolejną deskę a z niej przejście na połać. Następnie kolejny nowy pas podrynnowy, rynna i pas nadrynnowy. W związku z tym, że będzie węższy stare pasy nadrynnowe będą mogły być wykorzystane w całości. Takie rozwiązanie pozwoli wysunąć rynnę o np. 2,5 cm (ta wielkość zależy od grubości tej nabitej nowej deski) a nabita nowa deska czołowa spowoduje uskok i zgasi dużą szerokość okapu tworząc taką namiastkę gzymsu. To wszystko jest możliwe o ile Twój dekarz potrafi wykonać taki okap, bo jak nie to szkoda zachodu.
Natomiast z dachówkami skrajnymi nie będzie żadnego problemu. Zamki zamkną się idealnie. Takie rozwiązania stosuję przy krzywych dachówkach skrajnych. Gdzieś trzeba podłożyć a gdzieś podszlifować, to normalne. To jest takie trochę pedantyczne podejście do wykonania dachu. Pozdrawiam.

Panie Andrzeju, rozmawiałem dzisiaj z dekarzem i w sumie sam zaproponował takie rozwiązanie :)
Rynne ma podnieść na ile haki pozwolą. Ustaliliśmy dokręcenie deski 32mm. Powiedział natomiast, że rynny będą bardziej narażone na śnieg, w szczególności plastikowe.
Czy z Pana perspektywy taki plastikowy Gamrat rzeczywiście może przeżyć mniej zsuwań nić np metalowy Budmat ?
Czy jest jakiś złoty środek w kwestii wysunięcia rynny poza płaszczyznę dachu tak żeby był kompromis na wypadający deszcz i zsuwajacy się śnieg np 2cm poza obys, 5cm ponizej poziomu dachówki ?
Wiem, że oczywiście płotki pomogłyby i z drugiej strony takie mam, ale od południa / ogrodu połać dachu schodzi dość nisko i jest dobrze widoczna z dołu a płotki niestety nie wygladają najlepiej.

Andrzej Wilhelmi
22-03-2016, 19:59
Zasada jest jedna najwyższy hak należy tak ustawić aby jego zewnętrzna część stykała się z poziomicą położoną na co najmniej na trzech dachówkach. Wykonując okap należy zapewnić łagodne przejście krycia wstępnego z połaci na pas nadrynnowy tak aby nie tworzyły się zastoiny. Pozdrawiam.

magkow
04-04-2016, 19:29
Witam,
Podepnę sie do tematu bo mam taki sam dylemat, czy wedlug was te rynny są dobrze zamontowane....
Prosze o opinię
http://obrazki.elektroda.pl/2566881800_1459794521_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/2566881800_1459794521.jpg) http://obrazki.elektroda.pl/4902674700_1459794524_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/4902674700_1459794524.jpg) http://obrazki.elektroda.pl/5271081200_1459794526_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/5271081200_1459794526.jpg) http://obrazki.elektroda.pl/7879151000_1459794528_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/7879151000_1459794528.jpg) http://obrazki.elektroda.pl/4257533200_1459794531_thumb.jpg (http://obrazki.elektroda.pl/4257533200_1459794531.jpg)

Andrzej Wilhelmi
05-04-2016, 23:21
Mogła by być wyżej. Do tego z pod pasa nadrynnowego wystaje folia.
Pozdrawiam.

magkow
07-04-2016, 20:11
Też mi się tak wydawało że są za nisko, ale po rozmowie z majstrem powiedział że będzie dobrze.
Folia już poprawiona.