Zobacz pełną wersję : Jaki opryskiwacz ręczny na działkę 10ar
Witam, zaczynam przygodę i przymierzam się do zakupu opryskiwacza na działkę 10ar. Sporo już czytałem, znam zalety akumulatorowych, ale ze względu na koszt i duże pojemności, dochodzę do wniosku, że dla mnie wystarczy ręczny 5 litr. i tutaj pojawiają się schody, bo mam na oku podobne sprzęty w podobnej cenie (ok. 120 PLN) i z gwarancją 5 lat:
1. Marolex Profession 5L
2. KWAZAR ORION Super 6 l
3. ???
B. proszę o radę który z powyższych jest lepszy, a może inny model? Wolałbym mniejszy, więc obecnie optuję za Marolex, jest niższy, szerszy, więc może stabilniejszy podczas pompowania. Ponadto tylko 2 razy pobiegam po całej działce (przygotowanie zarośniętej działki), więc mogę to zrobić w 4-5 rundach napełniania, natomiast już potem wydaje mi się, że mniejszy (myślałem nawet o 3 litrach) będzie optymalny.
B. proszę również doświadczonych o info, jak to jest z tym pompowaniem, jak często trzeba to robić (jedną ręką pompowanie a drugą oprysk?) i czy to łatwo opanować laikowi? B. proszę o informacje i rady.
Mirek_Lewandowski
13-03-2016, 19:27
Nie kupuj Kwazara. Marolex. 10l. Plecakowy.
ZbyszekT
13-03-2016, 19:37
Po co ci ten opryskiwacz? Będziesz 10 ar jechał Roundapem?
Jeśli tak, to kup najtańszy, plecakowy 10-15 l.
Po użyciu wyrzuć go. Nie bardzo się później nadaje np. do oprysków na mszyce itp. bo bardzo ciężko umyć "to gó_no" tj. Roundap...
Dzięki za szybkie odpowiedzi! Zarośnięta więc jednak 2x Roundap a potem myślałem że da się umyć i byłby pod kwiaty i krzewy. Usługa 2x na 10ar to min. 400 zł, więc pomyślałem, że warto zakupić coś...
OK czyli TITAN 12 litrów?-nie za duży? I naprawdę nie wymyję go nigdy z tego Roundupu?
Mirek_Lewandowski
13-03-2016, 20:01
Wymyjesz. Ciepła woda, kropla płynu do garów i kilka razy wypłukać. Tylko od razu po zabiegu. Owszem, dobrze mieć osobny do herbicydów, ale to przy częstym stosowaniu... bodaj cztery mam. Tobie po po? A plecakowy zwyczajnie wygodniejszy. A cieczy to se rozrobisz, ile potrzebujesz.
ZbyszekT
13-03-2016, 20:03
Może wymyjesz, a może pryskając mszyce załatwisz sobie cały ogród.
Różnie bywa.
Najtańszy, plecakowy to koszt 50-60 PLN.
Mirek_Lewandowsk / ZbyszekT i -dzięki wielkie, bo myślałem, że taki 12 litrowy plecakowy to nie nadaje się na maleńkie selektywne opryski, bo wlanie 0.25 litra do takiego plecaka, to znika zapewne w lancy, itp. No właśnie doradźcie, jaka min. ilość płynu może być wlana w plecakowy?
Bo chciałbym aby taki zakup służył potem do oprysków środkami ochrony, a maleńkie ręczne (np. 0.5L) do selektywnych małych oprysków.
Czyli mam rozumieć, że warto plecakowy TITAN 12 litrów? A może znacie mniejsze plecakowe?
ZbyszekT -co proponujesz za 50-60 PLN?
Mirek_Lewandowski
13-03-2016, 20:16
0,25 litra cieczy roboczej, mówisz :) No, powodzenia :) W odmierzaniu 0,25 ml preparatu (stężenie 0,1 % większości ŚOR). Chciałbym to zobaczyć.
A co do mycia- używam ciągnikowego 400 litrów do Roundupu, mszyc i chorób grzybowych... jakoś nie widziałem "załatwionych" roślin.
Te 0.25 L to taki przykład domowy :) Widzę, że do roundup warto chyba kupić jednorazówkę - jaki wytrzyma 2 opryski ? :) jest takich po 50-70 zł kilka... :) albo jakiś mniejszy plecak MAROLEX, ale nie widzę <12 L :(
Mirek_Lewandowski
13-03-2016, 21:54
Chcesz pryskać 10 a ręcznym opryskiwaczem pięciolitrowym? 400 l cieczy roboczej/ha. Dalej sobie policz... zresztą łatwe... 20 opryskiwaczy. 20 x bełtać i paprać się w preparacie :(
Kupisz gó... za 60 i wyrzucisz... kupisz drugie za 60 i się rozleci po 3 opryskach. A za 120 kupisz raz porządny. EOT, Twoja kasa i Twoje podwórko :)
ZbyszekT
14-03-2016, 06:34
Ja widziałem 5 ha kukurydzy - spalonej po niedokładnie umytym opryskiwaczu...
Jeśli chodzi o zakup za 50 PLN - to właśnie tylko jako jednorazówka, do opryskania Roundapem, później do kosza.
Osobiście użytkuje 20 l Marolex - całkiem dobry sprzęt, nic się z nim nie dzieje. Ale tylko do oprysków na choroby i mszyce.
Dzięki Panowie! Tylko, że ja mam tylko 10ar :) więc tylko na początku trzeba byłoby się popaprać z kilkukrotnym napełnianiem...
OK, to biorę plecak 12 L - doradzicie gdzie kupić najtaniej z gw. 5 lat? Alle**o? Za 120 PLN nie widziałem, plecak 12L kosztuje więcej...
PS. Dlaczego jedne są z gwarancją tylko 2 lata a inne 5 lat? Dziwne, o co chodzi?
Już jasne: 5 lat na butlę, reszta 2 lata
forgetit
01-08-2017, 06:37
A co sądzicie o opryskiwaczach solo? Warto zapłacić trochę więcej (bo ceny nie są najwyższe) ale znowu słyszałam, że jakościowo robią naprawdę świetną robotę, prawda to?
Nieprawda, tylko Kwazar albo Marolex
Czytając różne wątki skusiłam męża na plecak Marolex 12L. Działka 7ar: tuje, drzewka trawa. Okazuje się, że jest za duży -użyty tylko 1 raz i chętnie go odsprzedamy, natomiast proszę o radę jaki dobry 2-5L dla nawożenia dolistnego oraz opryski?
Czy nawożenie oraz opryski bez hirbecydów też wymagają b. dokładnego mycia, czy wystarczy przepłukanie?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin