PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki opryskiwacz ręczny na działkę 10ar



Adaxis
13-03-2016, 19:20
Witam, zaczynam przygodę i przymierzam się do zakupu opryskiwacza na działkę 10ar. Sporo już czytałem, znam zalety akumulatorowych, ale ze względu na koszt i duże pojemności, dochodzę do wniosku, że dla mnie wystarczy ręczny 5 litr. i tutaj pojawiają się schody, bo mam na oku podobne sprzęty w podobnej cenie (ok. 120 PLN) i z gwarancją 5 lat:
1. Marolex Profession 5L
2. KWAZAR ORION Super 6 l
3. ???

B. proszę o radę który z powyższych jest lepszy, a może inny model? Wolałbym mniejszy, więc obecnie optuję za Marolex, jest niższy, szerszy, więc może stabilniejszy podczas pompowania. Ponadto tylko 2 razy pobiegam po całej działce (przygotowanie zarośniętej działki), więc mogę to zrobić w 4-5 rundach napełniania, natomiast już potem wydaje mi się, że mniejszy (myślałem nawet o 3 litrach) będzie optymalny.
B. proszę również doświadczonych o info, jak to jest z tym pompowaniem, jak często trzeba to robić (jedną ręką pompowanie a drugą oprysk?) i czy to łatwo opanować laikowi? B. proszę o informacje i rady.

Mirek_Lewandowski
13-03-2016, 19:27
Nie kupuj Kwazara. Marolex. 10l. Plecakowy.

ZbyszekT
13-03-2016, 19:37
Po co ci ten opryskiwacz? Będziesz 10 ar jechał Roundapem?
Jeśli tak, to kup najtańszy, plecakowy 10-15 l.
Po użyciu wyrzuć go. Nie bardzo się później nadaje np. do oprysków na mszyce itp. bo bardzo ciężko umyć "to gó_no" tj. Roundap...

Adaxis
13-03-2016, 19:55
Dzięki za szybkie odpowiedzi! Zarośnięta więc jednak 2x Roundap a potem myślałem że da się umyć i byłby pod kwiaty i krzewy. Usługa 2x na 10ar to min. 400 zł, więc pomyślałem, że warto zakupić coś...
OK czyli TITAN 12 litrów?-nie za duży? I naprawdę nie wymyję go nigdy z tego Roundupu?

Mirek_Lewandowski
13-03-2016, 20:01
Wymyjesz. Ciepła woda, kropla płynu do garów i kilka razy wypłukać. Tylko od razu po zabiegu. Owszem, dobrze mieć osobny do herbicydów, ale to przy częstym stosowaniu... bodaj cztery mam. Tobie po po? A plecakowy zwyczajnie wygodniejszy. A cieczy to se rozrobisz, ile potrzebujesz.

ZbyszekT
13-03-2016, 20:03
Może wymyjesz, a może pryskając mszyce załatwisz sobie cały ogród.
Różnie bywa.

Najtańszy, plecakowy to koszt 50-60 PLN.

Adaxis
13-03-2016, 20:08
Mirek_Lewandowsk / ZbyszekT i -dzięki wielkie, bo myślałem, że taki 12 litrowy plecakowy to nie nadaje się na maleńkie selektywne opryski, bo wlanie 0.25 litra do takiego plecaka, to znika zapewne w lancy, itp. No właśnie doradźcie, jaka min. ilość płynu może być wlana w plecakowy?
Bo chciałbym aby taki zakup służył potem do oprysków środkami ochrony, a maleńkie ręczne (np. 0.5L) do selektywnych małych oprysków.
Czyli mam rozumieć, że warto plecakowy TITAN 12 litrów? A może znacie mniejsze plecakowe?
ZbyszekT -co proponujesz za 50-60 PLN?

Mirek_Lewandowski
13-03-2016, 20:16
0,25 litra cieczy roboczej, mówisz :) No, powodzenia :) W odmierzaniu 0,25 ml preparatu (stężenie 0,1 % większości ŚOR). Chciałbym to zobaczyć.
A co do mycia- używam ciągnikowego 400 litrów do Roundupu, mszyc i chorób grzybowych... jakoś nie widziałem "załatwionych" roślin.

Adaxis
13-03-2016, 20:23
Te 0.25 L to taki przykład domowy :) Widzę, że do roundup warto chyba kupić jednorazówkę - jaki wytrzyma 2 opryski ? :) jest takich po 50-70 zł kilka... :) albo jakiś mniejszy plecak MAROLEX, ale nie widzę <12 L :(

Mirek_Lewandowski
13-03-2016, 21:54
Chcesz pryskać 10 a ręcznym opryskiwaczem pięciolitrowym? 400 l cieczy roboczej/ha. Dalej sobie policz... zresztą łatwe... 20 opryskiwaczy. 20 x bełtać i paprać się w preparacie :(
Kupisz gó... za 60 i wyrzucisz... kupisz drugie za 60 i się rozleci po 3 opryskach. A za 120 kupisz raz porządny. EOT, Twoja kasa i Twoje podwórko :)

ZbyszekT
14-03-2016, 06:34
Ja widziałem 5 ha kukurydzy - spalonej po niedokładnie umytym opryskiwaczu...
Jeśli chodzi o zakup za 50 PLN - to właśnie tylko jako jednorazówka, do opryskania Roundapem, później do kosza.
Osobiście użytkuje 20 l Marolex - całkiem dobry sprzęt, nic się z nim nie dzieje. Ale tylko do oprysków na choroby i mszyce.

Adaxis
14-03-2016, 06:57
Dzięki Panowie! Tylko, że ja mam tylko 10ar :) więc tylko na początku trzeba byłoby się popaprać z kilkukrotnym napełnianiem...
OK, to biorę plecak 12 L - doradzicie gdzie kupić najtaniej z gw. 5 lat? Alle**o? Za 120 PLN nie widziałem, plecak 12L kosztuje więcej...

PS. Dlaczego jedne są z gwarancją tylko 2 lata a inne 5 lat? Dziwne, o co chodzi?
Już jasne: 5 lat na butlę, reszta 2 lata

forgetit
01-08-2017, 06:37
A co sądzicie o opryskiwaczach solo? Warto zapłacić trochę więcej (bo ceny nie są najwyższe) ale znowu słyszałam, że jakościowo robią naprawdę świetną robotę, prawda to?

Nieprawda, tylko Kwazar albo Marolex

Nataly
18-11-2018, 09:09
Czytając różne wątki skusiłam męża na plecak Marolex 12L. Działka 7ar: tuje, drzewka trawa. Okazuje się, że jest za duży -użyty tylko 1 raz i chętnie go odsprzedamy, natomiast proszę o radę jaki dobry 2-5L dla nawożenia dolistnego oraz opryski?

Czy nawożenie oraz opryski bez hirbecydów też wymagają b. dokładnego mycia, czy wystarczy przepłukanie?