miron123
14-03-2016, 21:13
Chciałbym się Was poradzić, czy inwestycja w adaptację poddasza na mieszkalne jest dobrym pomysłem w kontekście tego co jest do wykonania i jak bardzo to może okazać się kosztowne (nie chodzi mi o kwotę a rząd wielkości). Chodzi mi o prace podstawowe, lecz konieczne do wykonania aby był komfort użytkowania. Może ktoś zmagał się z podobną materią i mógłby powiedzieć coś z własnego doświadczenia? Wszelkie nieskomplikowane prace przygotowawcze i elektryka jest we własnym zakresie.
Dodam, że poddasze mieszkalne to w wersji 1: duży salon i gabinet a wersji 2: dwie sypialnie i garderoba i schowek.
Stan obecny to poddasze nieużytkowe, nieogrzewane ok 52 m2, dom 30 letni, dach dwuspadowy.
1) dach - pokrycie to obecnie jest blacha i folia (chyba membrana paroprzepuszczalna jak na zdjęciach - biała od środka niebieska od zewnątrz), dodam że pokrycie było wymieniane 4-5 lat temu.
2) ściany- kolankowa i szczytowe - wydają się dość grube (cegła, pustak i wieniec betonowy), chociaż szczytowe powyżej linii okna są jakby cieńsze o 10-12 cm. Ocieplanie 20 cm styropian jest na całości.
3) podłoga - na podłodze jest po prostu beton lecz nie wiem czy jest to tak samo solidne sklepienie jak między parterem a pierwszym piętrem ale porównując odgłosy gdy ktoś chodzi po strychu a piętro niżej - to po strychu bardziej słychać, więc wnoszę, że słabsze.
4) belki konstrukcyjne dachu - rozumiem, że muszą pozostać dokładnie tak jak są? słyszałem, że niektóre z tych pionowych idących od podłogi do podpory krokwi, można jakość przenieść w podłogę. Jest ich 7 szt, ale tak naprawdę jakby udało się przenieść 3 z nich to wystarczy.
5) ogrzewanie - brak, po obrysie budynku po podłodze idą rurki z wodą CO które łączą piony, rurki są cienkie i na pewno do wymiany. Jest też zbiornik wyrównawczy centralnego ogrzewania, gdyż ogrzewanie domu oparte jest na obiegu otwartym (piec na eko-groszek). Podłogówka jest chyba kiepskim rozwiązaniem w takim miejscu ze względu na oszczędność miejsca (wysokość pomieszczeń).
6) prąd – jest
Poniżej kilka poglądowych zdjęć stanu obecnego.
Dodam, że poddasze mieszkalne to w wersji 1: duży salon i gabinet a wersji 2: dwie sypialnie i garderoba i schowek.
Stan obecny to poddasze nieużytkowe, nieogrzewane ok 52 m2, dom 30 letni, dach dwuspadowy.
1) dach - pokrycie to obecnie jest blacha i folia (chyba membrana paroprzepuszczalna jak na zdjęciach - biała od środka niebieska od zewnątrz), dodam że pokrycie było wymieniane 4-5 lat temu.
2) ściany- kolankowa i szczytowe - wydają się dość grube (cegła, pustak i wieniec betonowy), chociaż szczytowe powyżej linii okna są jakby cieńsze o 10-12 cm. Ocieplanie 20 cm styropian jest na całości.
3) podłoga - na podłodze jest po prostu beton lecz nie wiem czy jest to tak samo solidne sklepienie jak między parterem a pierwszym piętrem ale porównując odgłosy gdy ktoś chodzi po strychu a piętro niżej - to po strychu bardziej słychać, więc wnoszę, że słabsze.
4) belki konstrukcyjne dachu - rozumiem, że muszą pozostać dokładnie tak jak są? słyszałem, że niektóre z tych pionowych idących od podłogi do podpory krokwi, można jakość przenieść w podłogę. Jest ich 7 szt, ale tak naprawdę jakby udało się przenieść 3 z nich to wystarczy.
5) ogrzewanie - brak, po obrysie budynku po podłodze idą rurki z wodą CO które łączą piony, rurki są cienkie i na pewno do wymiany. Jest też zbiornik wyrównawczy centralnego ogrzewania, gdyż ogrzewanie domu oparte jest na obiegu otwartym (piec na eko-groszek). Podłogówka jest chyba kiepskim rozwiązaniem w takim miejscu ze względu na oszczędność miejsca (wysokość pomieszczeń).
6) prąd – jest
Poniżej kilka poglądowych zdjęć stanu obecnego.