PDA

Zobacz pełną wersję : Czy IZOLUJECIE RURĘ DO SZAMBA ???



a-kra
12-09-2004, 19:34
Rura do szamba długość 9 m, odpowiedni spadek. Niestety jest przykryta tylko ok. 10 cm ziemi.

Czy może byc to niebezpieczne zimą? Czy izolujecie w jakis sposob rury do szamba? jak tak to w jaki sposob mozna to jeszcze zrobic,szczegolnie jak jest tylko te 10 cm ziemi nad nią.

Macieii
12-09-2004, 19:38
Ja mam troszkę głębiej, tzn. jakieś 30-40 cm. Do tego dojdzie jakieś 20 cm ziemi jak będę robił "wystrój działki". Rura od góry i boków obłożona jest styropianem.

Mój hydraulik twierdził, że nie powinno być problemów - ścieki są ciepłe więc dopłyną do szamba zanim zamarzną...

mieczotronix
12-09-2004, 20:44
10 cm to bardzo mało, to tyle co nic.
Trzeba obłożyć styropianem i może wpuścić w szczeliny pianki (to już mój pomysł) - staraj się ocieplić na maksa.

Przepisowo to powinna być poniżej głębokości przemarzania gruntu, czyli jakiś metr z haczykiem, ale nikt prawie tak głęboko nie zakopuje, bo szambo musieliby montować górnicy.

12-09-2004, 21:19
Niestety jest przykryta tylko ok. 10 cm ziemi....
To już jest lekkie przegięcie.
Co prawda mało kto układa rurę do szamba na głębokości poniżej przemarzania gruntu, ale 10 cm przykrycia to już przesada.
Tutaj chyba nic nie da żadne ocieplanie, bo nie ma na nie miejsca.
Mało, że ścieki i rura napewno będzie przemarzała , to napewno też będzie podlegać szybkiemu procesowi starzenia i częstym uszkodzeniom mechanicznym. W stosunkowo niedlugich okresach czasu będziesz musiał ją wymieniać.

ilona75
13-09-2004, 07:27
Musze przyznać że my również niedopilnowalismy aby rura była odpowiednio głeboko wiec profilaktycznie owineliśmy ją wełaną i papą na to 20 cm ziemi i na samą gore kostkę brukową
Mam nadzieje ze to wystarczy zima przed nami zobaczymy jak sie sprawdzi????

Zbigniew Rudnicki
13-09-2004, 07:28
Ocieplenie rury powinno być wykonane tylko od góry.
Proponuję rurę odkopać, tak aby wystawał tylko jej wierzchołek na 5cm.
Szerokość wykopu około 50cm.
Zasypać kilkoma workami granulowanego keramzytu (warstwa około 10cm, po bokach mniej).
Przykryć folią, zasypać ziemią.
Jeżeli dom całą zimę będzie użytkowany i przepływać będzie dziennie około 100 litrów ścieków to nie powinno zamarznąć.
Gdyby choć raz zamarzło, trzeba pod rurą ulokować kabel grzejny (około 100W).
Włączany ręcznie, lub termostatem.

Zbigniew Rudnicki
13-09-2004, 07:53
Ilona 75
Zastosowane ocieplenie wełną ma dwie wady :
- wełna mokra traci swe zdolności izolacji termicznej
- wełna w ziemi po jakimś czasie skurczy się i kostka brukowa w tym miejscu zapadnie się.
To już było lepiej nawrzucać kawałki styropianu. Też siądzie, ale po znacznie dłuższym czasie.

ilona75
13-09-2004, 08:03
Dziękuję bardzo za radę pomyslimy jak jeszcze mozemy to zmienic. Tymardziej ze jeszcze nie mamy położonej kostki i wszelkie kopanie jest jeszcze możliwe

Jerzysio
13-09-2004, 08:04
Widziałem takie wynalazki na Młocinach, ludzie twierdzili że tylko raz na 30 lat im przymarzło, ale oni mieli wlot do szamba 2 m od domu.
Zdecydowanie pogłębić, ocieplić, obsypać, etc. !!!
J

lagerfeld
13-09-2004, 08:39
a-kra - jak możesz to zrób rurę jeszcze głębiej (co najmniej 30 - 40 cm). co prawda nie jest to zbyt głęboko jednak o niebo lepsze niż 10 cm.
w domu, w którym obecnie mieszkam firma zajmująca się kanalizacją ułożyła rurę na około 20 cm - było to jakieś 20 lata temu. w ciągu tego czasu kilkakrotnie ścieki zamarzały w rurze podczas przepływu pomiędzy domem a szambem i trzeba było rozpuszczać np. gorącą wodą laną w rury kanalizacyjne (nie mówiąc już o rozpalaniu ogniska nad rurą i inne takie wynalazki) - nikomu nie życzę takich doświadczeń.
zauważ też, że w polsce zimy robią się krótkie ale mroźne więć skoro jeszcze możesz to zakopuj rurę głębiej i ocieplaj.
w domku, który buduję rurę będę miał zakopaną co najmniej 40 cm i oczywiście ocieploną (chyba zdecyduję się na styropian).
pzdr.

a-kra
13-09-2004, 08:39
niestety pogłębić to juz za bardzo sie nie da. za duzo by sie stracilo z pojemnosci szamba.

jedynie co mozna zrobic to probowac z tym ociepleniem. zobaczymy w praktyce przez zime czy bedą klopoty. i ewentualnie dalej bedziemy myslec.

lagerfeld
13-09-2004, 08:48
to może jak proponowano wyżej jakiś kabel grzejny - co prawda nigdy nie spotkałem się z czymś takim ale z drugiej strony tego tematu (czyli kabla grzejnego do rury odprowadzającej szambo) też nie drążyłem zbyt dogłębnie :D

inwestor
13-09-2004, 08:50
a-kra
Strasznie płytko masz tą rurę. Bałbym sie nie tylko mrozu. Jeśli nad rurą ma być kostka to nie bardzo da sie to wykonać co by się w tym miejscu nie zapadło. Samochody zgniotą tą rurę i sie zapcha. Zrób tak - kup kabel grzewczy i owiń tą rurę następnie załóż izolację termiczną najlepiej z pianki poliuretanowej. To taka rura przecieta wzdłuż na pół. Jak rurę zakopiesz to nad rurę daj kawał porzadnej blachy stalowej takiek z 7...10mm lub solidna płyte betonową co by samochody nie zgniotły tej rury. Potem kabel podłaczasz do termostatu i jak temperatura rury spadnie poniżej zera to sie załaczy podgrzewanie. Najlepiej daj taki specjalny kabel który nie wymaga dodatkowego czujnika temperatury tylko sam odrazu pełni role takiego czujnika.
Pozdrawiam

Senser
13-09-2004, 09:04
Może ta rura nie jest za głęboko...ale z tego co mi mówiono, to ze względu na skład oraz temp. ścieków nie mowy, żeby coś zamarzło...

inwestor
13-09-2004, 09:17
Może ta rura nie jest za głęboko...ale z tego co mi mówiono, to ze względu na skład oraz temp. ścieków nie mowy, żeby coś zamarzło...
Jak przyjdzie tegi mróz to sobie poradzi z taka rurą 10cm pod ziemią. Owszem taka rura jest w zasadzie pusta tylko okresowo coś nią płynie . Ale własnie to jest najgroźniejsze co spuszczenie wody to nowa warstewka lodu. Potem robi sie przewężenie i zaczyna się gromadzić i zatykać w soraz szybszym tępie. Szczególnie nocą jak jest największy mróz i mały przepływ ścieków. Ja tam bym nie ryzykował. Przepychanie na mroźie kanalizacji to srednia przyjemność.
Pozdrawiam

majo
13-09-2004, 11:07
ubiegłą zimę przeżyłem z rurą na takiej głębokości ... spokój

w tym roku przysypałem ziemią - leży jakieś 40 cm w gruncie