PDA

Zobacz pełną wersję : Ocieplenie ścian od wewnątrz



LopezAA
22-03-2016, 15:09
Witam

Poszukiwałem już tematu na forum i w internecie jednak nie znalazłem ostatecznej odpowiedzi więc zakładam nowy temat.

Z góry napiszę, że wiem, że nie powinno się ocieplać ścian od wewnątrz jednak ocieplenie od zewnątrz niestety nie jest możliwe.
A teraz od początku odnośnie mojego problemu i prośby o radę:
Na 2ch ścianach mam problem z pojawiającymi się co jakiś czas śladami grzyba - starałem się walczyć z nim różnymi specyfikami jednak bez końcowego sukcesu gdyż oznaki pojawiającego się grzyba powracają.
Prowodem jest zapewne brak ocieplenia na ścianach więc pomyślałem o dociepleniu od wewnątrz (jak wspomniałem wcześniej od zewnątrz nie mam takiej możliwości) i tutaj pojawia się moje pytanie:
Czy do takiego ocieplenia lepiej użyć wełny mineralnej z folią paroizolacyjną i płyt KG czy opcja 2ga nad którą się zastanawiam to docieplenie ścian bloczkami z betonu komórkowego?
I jeszcze pytanie co zrobić żeby się nie okazało, że po dociepleniu po pewnym czasie gdzyb nie zacznie się przebijać przez docieplenie?

Z góry bardzo dziękuję za pomoc i odpowiedź

Pozdrawiam

zeusrulez
23-03-2016, 19:50
Jesli umiesz tynkowac, to polecam Ci sposob adama_mk : tynk perlitowy.
Uzyj wyszukiwarki forum i wpisz tynk perlitowy lub perlit, Adam juz setki razy o tym pisal.
Welne uzylbym jaka ostatnia, do tego zadania.

Pozdrawiam

LopezAA
24-03-2016, 08:32
Dzięki za odpowiedź

Co do tynkowania to moje umiejętności nie są zbyt dobre, że tak powiem.
Zdecydowanie lepiej idzie mi gipsowanie ale fachowcem też nie jestem ;)

Chciałem zrobić to sam z uwagi na koszty - wynajęcie ekipy może znacznie zwiększyć koszty prac a budżet niestety ograniczony - więc tynkowanie raczej odpada bo bez umiejętności raczej dobrze tego nie zrobię - chyba, że wcześniej potrenuję ;)

Czyli z przedstawionych możliwośći najlepiej beton komórkowy?
Tutaj myślę, że sobie poradzę z klejeniem do ściany i potem z zatopieniem siatki i na końcu wyrównaniem gładzią gipsową

Zastanawiam się jeszcze tylko nad sposobem jak pozbyć się grzyba tak żeby była jak najmniejsza szansa na jego powrót?
Zbijać cały tynk ze ścian czy kleić bloczki na tynk po jego oczyszczeniu z farby?
I jakiego środka najlepiej użyć żeby zabezpieczyć ścianę pod bloczkami?
Słyszałem o czymś takim jak folia w płynie - pytanie czy zda to egazmin czy polecićie jakiś inny środek?

Pozdrawiam

muchenz
24-03-2016, 12:53
Beton komórkowy chłonie wilgoć więc istnieje szansa, że grzyb wyjdzie. IMHO wełna + paroizolacja lub styropian jest lepszym rozwiązaniem, bo odcina wilgoć bytową od zimnej ściany.

LopezAA
24-03-2016, 13:46
Przy wełnie zastanawia mnie najbardziej jak zachowa się sciana za nią.
Wełna sama w sobie też może wchłonąć wilgoć i pytanie czy grzyb nie będzie się rozwijał w niej grzyb jeszcze bardziej?

muchenz
24-03-2016, 17:30
Podstawowe pytanie to dlaczego ściana jest mokra?? Z wilgoci bytowej czy np. z braku izolacji poziomej? Jak z pary wodnej bytowej, to paroizolacja powinna wysuszyć ścianę, ale jak z pociągania kapilarnego wełna faktycznie byłaby zagrożona i lepiej użyć styropianu.

mariober
24-03-2016, 17:42
Podstawowe pytanie to dlaczego ściana jest mokra?? Z wilgoci bytowej czy np. z braku izolacji poziomej? Jak z pary wodnej bytowej, to paroizolacja powinna wysuszyć ścianę, ale jak z pociągania kapilarnego wełna faktycznie byłaby zagrożona i lepiej użyć styropianu.

to racja najpierw zobacz co jest powodem wilgoci , jeżeli wilgoć podciąga od fundamentów to nawet styropian nie pomoże . Jeżeli to wina wilgoci którą sam produkujesz ( bytowej) to wystarczy stelaż drewno , wełna , paroizolacja i będzie ok- nie zapomnij o wentylacji pomieszczeń.

zeusrulez
24-03-2016, 18:05
Zgadzam się z mariober jeśli wilgoć podciągana jest od fundamentów to musisz najpierw to naprawić.
Natomiast jeśli powodem jest za duża wilgotność oraz przymarzająca ściana to nic innego Ci nie zostaje jak to naprawić.
Masz dwa sposoby, grzać więcej i wentylować mocniej i płacić.
Drugi to ocieplić tą ścianę tak aby jej temperatura nie spadła do "temperatury punktu rosy" fachowo pisząc ;)
I teraz jak to zrobić. Najlepiej jakby przykleić na całą ścianę izolator (np. styropian ale bez łączeń pionowych czy poziomych) przykleić tak aby ruch powietrza za nim był niemożliwy.
Tak zrobić byłoby najlepiej.
Z podanych tutaj sposobów najlepiej nadaje się do tego perlit, ale musisz go narzucić samemu. Chociaż może jeśli znajdziesz kumatych tynkarzy zrobią to, a Twoim zadaniem będzie tylko zapłacić i może wytłumaczyć jak ma to być zrobione.
Dalej styropian (ok, tylko czy uda Cię się go szczelnie przykleić hmmm ). Bloczki o których piszesz to też coś w stylu perlitu. Tylko znowu bloczki tak samo jak płyty styropianu -> łączenia. I z tego co pamiętam to droga zabawa jest.
Wełna są lepsze miejsca aby ją stosować.
Na co się zdecydujesz, warto byłoby te tynki skuć. Aby utrudnić życie grzybkom siarczan miedzi (dostępny na znanym portalu aukcyjnym) również opalenie ścian palnikiem, tylko uważać na przewody

Pozdrawiam

LopezAA
25-03-2016, 08:16
Dzięki wielkie za odpowiedzi i porady.

Jeżeli chodzi o przyczynę wilgoci to na pewno jednym z powodów jest kiepska wentylacja - latem będę się tym zajmował żeby była dobra wentylacja w tym pokoju :)
Obawiam się jednak, że częściowo może być to też podciąganie katapilarne i wiem, że powinienem odnowić izolację poziomą jednak z uwagi na braki w funduszach w chwili obecnej nie jestem w stanie tego zrobić :(

Jeżeli chodzi o bloczki to koszt na 2 ściany które muszę zrobić to około 500zł za bloczki plus kleje, siatka no i potem wykończenie gipsem więc może aż tak drogo nie wyjdzie.
Poszukam cen i zużycia perlitu bo może wyjdzie faktycznie taniej i będę się szkolił w tynkowaniu ;)

Zeusrulez - a może można zastosować perlit na łączeniach tych bloczków? Klejąc je do ścian na złączenia nałożyć perlit i docisnąć?
Nie wiem czy tak można i czy to pomoże zminimalizować łączenia więc pytam :)

Pozdrawiam