PDA

Zobacz pełną wersję : Żółty nalot/plamy/proszek na ściance działowej



ahgnyes
25-03-2016, 23:21
Witam,

W tym roku na ściance działowej między łazienką a przedpokojem/pokojem, od strony przedpokoju/pokoju pojawiły się dziwne żółte plamy. Na początku to były tylko żółte plamy (paski/plamki), potem doszły bledsze większe plamy, a dziś zauważyłam, że z plam wychodzi proszek. Pod obudową włącznika nie było malowane i widać, że ściana tam jest żółta.
Mieszkanie nowe (2014), ścianka z bloczków gipsowych.
Malowane w 2014, na ściance w tym miejscu nie było widać nawet tych pasków poziomych, nic, gładka ściana. Wszystko zaczęło wychodzić z miesiąc temu(?). Mieliśmy to pomalować na wiosnę, ale ten proszek już nas trochę zagwoździł.
Włączanie światła w łazience potrafi od niedawna baaardzo mocno kopnąć.
Jestem w trakcie zgłaszania tego, ale za wszelkie sugestie będę wdzięczna.

Pozdrawiam.

351127351128351129351130351131

Domano11
25-03-2016, 23:32
szczerze mówić nigdy się z czymś takim nie spotkałem

JedrulaLSW
26-03-2016, 11:13
Wygląda jak by był gdzieś przeciek, jakieś rurki z wodą wyżej nie idą (pięto łazienka ) skoro kopie to jest przebicie...

muchenz
26-03-2016, 15:10
Witam,

Włączanie światła w łazience potrafi od niedawna baaardzo mocno kopnąć.



Uuu, ostro. Jak przedmówca stawiam na przeciek. Skoro kopie powinna zadziałać różnicówka.

ahgnyes
30-03-2016, 10:00
Najprawdopodobniej to przeciek z nieszczelnej rury c.o. idącej do grzejnika. W którym miejscu jeszcze nie wiem. Jutro robią jakąś próbę.
Ale przyjrzeliśmy się zdjęciom z odbioru mieszkania. Wtedy faktycznie podobne plamy były już na ścianie, zgłoszone jako wada tynku (tak to nazwano), zostało to poprawione. A od strony łazienki mówiono, że to przebarwienie od wody przy montażu. Po poprawkach ściana czysta gładka biała. Nic nie było widać.

I teraz zagwostka... Czy możliwe jest, że ta usterka była przed odbiorem, a zostało to tylko zamalowane? W miejscu tamtych plam nic nie wychodzi, dzisiaj wygląda to tak, jakby aktualne plamy były ucięte w miejscu tamtych zamalowań.
Czy można te plamy jakoś ze sobą połączyć? Z tego co widzimy są bardzo podobne.

Zasugerowano nam, że może to być wina naszego wykonawcy, który mógł uszkodzić rurę w murze montując grzejnik po położeniu płytek. Tylko jeśliby to zrobił, czy nie wyszłoby to od razu? i gdzieś poza murem? Rura na zewnątrz sucha, wszystko idzie w ścianę.

Załączam zdjęcia zrobione przed odbiorem oraz aktualnych plam.

351489
351488
351487

rgal
30-03-2016, 12:39
Ciekawe. moim zdaniem przeciek był już wcześniej - na tym zdjęciu z grzejnikiem moim zdaniem są to ślady małego przecieku - pewnie na kolanku coś się sączy. Inna sprawa która mnie ciekawi - jak wykonawca zamontował w tym miejscu grzejnik po montażu płytek? rurki zostały przedłuzone o grubość płytek czy "naciągnięte" ? Nie wykluczałbym tutaj również udziału elektryka w tym problemie - przy montażu puszek i przewodów mógł teoretycznie dowiercić się za głęboko.

ahgnyes
30-03-2016, 13:13
Wykonawca wymienił dojście rury na dłuższe, nic nie naciągał. Wymienił element jedynie na dłuższy. Nic nie kuł w tym miejscu. Rura idzie idealnie w miejscu, gdzie dochodzi do tej ściany łazienkowej ściana prostopadła z drzwiami (zdjęcie z pomarańczowymi taśmami), więc włączniki światła są oddalone od niej.