STATESMAN
28-03-2016, 21:23
Witam, chciałem zapytać się o kilka kwestii dotyczących ocieplania poddasza.
Sprawa wygląda tak, że od środka widoczne mam krokwie lecące wzdłuż dachu, w poprzek mam dosyć szerokie "łaty" (chyba tak się to nazywa) - gdzieniegdzie sa dosyć blisko siebie, gdzieniegdzie w odległościach około 30 cm. Na tym jest blachodachówka - nic więcej nie ma.
Nie mam tam żadnej folii, maty, czy czegoś w tym stylu co wiem, że chyba powinno się dawać?
Moje pytanie brzmi - jak ocieplać? Wiem, że niekiedy zbiera się wilgoć, że potrzebne sa jakies przerwy między wełną a łatami (chyba?)
Czy mogę tak po prostu sobie między krokwie układać wełnę od razu? czy nie będę miał wtedy wilgoci w tej wełnie? Później wełnę chciałbym zakryć płytą karton gips lub OSB.
Proszę o porady, pozdrawiam :)
Sprawa wygląda tak, że od środka widoczne mam krokwie lecące wzdłuż dachu, w poprzek mam dosyć szerokie "łaty" (chyba tak się to nazywa) - gdzieniegdzie sa dosyć blisko siebie, gdzieniegdzie w odległościach około 30 cm. Na tym jest blachodachówka - nic więcej nie ma.
Nie mam tam żadnej folii, maty, czy czegoś w tym stylu co wiem, że chyba powinno się dawać?
Moje pytanie brzmi - jak ocieplać? Wiem, że niekiedy zbiera się wilgoć, że potrzebne sa jakies przerwy między wełną a łatami (chyba?)
Czy mogę tak po prostu sobie między krokwie układać wełnę od razu? czy nie będę miał wtedy wilgoci w tej wełnie? Później wełnę chciałbym zakryć płytą karton gips lub OSB.
Proszę o porady, pozdrawiam :)