PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z wentylacją (cofka) i walka z administracją



tedi_p
31-03-2016, 10:11
Witam,
Na wstępie opiszę naszą sytuację.
Mieszkamy na ostatnim 6 piętrze w bloku. Mamy 2 kominy wentylacyjne w kuchni i łazience. Mieliśmy problem z tzw. "cofką" wiec administracja z kominiarzem nakazali założyć nawiewniki w oknach i tak też zrobiliśmy. Oczywiście to nic nie dało bo problem był w złej budowie komina, co później wykazała firma która robiła ekspertyzę. W grudniu 2015 roku w dniach kiedy temperatura spadała w nocy do -25 stopni zamarzła nam ściana z kominem. Po 2 miesięcy walki z administracją w końcu Firma z Bochni wykonała prawidłowo komin i postawili o 4 metry dłuższy, ponieważ stary miał około metra od naszej kratki wentylacyjnej. Teraz w kuchni ciąg jest prawidłowy.
Obecnie jesteśmy na etapie walki o prawidłową wentylację w łazience. Łazienka ma około 7 m3 objętości. komin ma przekrój 14 cm / 27 cm, więc z tego co poczytałem to wystarczy żeby miał 2 m wysokości. Kratka wentylacyjna ma wymiary 14cm/14cm i jest to kratka oryginalna nie przerabiana. Pani z administracji zarzucała nam, że ktoś zmniejszył kratkę wentylacyjną bo powinna być 14cm/27cm. Blok ma około 40 lat. Wczoraj mieliśmy wizytę kominiarza, który stwierdził że kratka jest oryginalna i nikt nic nie przerabiał ale kratka w łazience powinna mieć 14cm/21cm. Oczywiście nie ma możliwości powiększyć kratki, ponieważ w dół przebilibyśmy się w komin wentylacyjny sąsiadów a do góry kratka by się kończyła dokładnie przy suficie i miała by wymiar około 14cm/20cm, ale zgodnie z przepisami nie powinna kończyć się przy samym suficie (to stwierdził kominiarz), dodatkowo stwierdził że w drzwiach mamy tuleje a powinna być kratka lub tuleje o łącznej powierzchni nie mniejszej niż 220cm2. Nie neguje tego, ale kominiarz robił pomiar ciągu przy otwartych drzwiach i ciąg był minimalny, więc wycięcie tych 220cm2 w drzwiach nic nie da bo ciągu i tak nie będzie.
Nadmienię jeszcze że około 1 miesiąc temu byli "fachowcy z administracji odpalili zapałki kominiarskie w łazience przy otwartych drzwiach łazienkowych i wyjściowych na klatkę schodową i był siwy dym w łazience a ciągu nie było. I jedyne co stwierdzili to otwory w drzwiach są za małe.
Tak więc wczoraj był kominiarz i wydał zalecenia pokontrolne: kratka wentylacyjna oryginalna i zlecił wycięcie otworów wentylacyjnych w drzwiach.
Tylko, że wycięcie otworów wentylacyjnych w drzwiach nie poprawi ciągu jeżeli go nie ma przy otwartych. Dla mnie to jest jakieś dziwne przeciąganie sprawy. Wymagają od nas żebyśmy najpierw usunęli nieprawidłowości i dopiero oni będą kombinować z kominem.
Moje pytanie co można zrobić w takiej sytuacji bo nie ukrywam że nie jest to komfortowa sytuacja, wszystkie smrody z dołu czuć u nas w łazience.
Czy to że w kuchni jest komin podwyższony o 4 metry a w łazience pozostał stary czyli około 1,5 m od kratki wentylacyjnej może powodować cofkę w niższym kominie?
Mam wrażenie że w kominie w kuchni jest bardzo mocny ciąg przez co pobiera dodatkowe powietrze z komina z łazienki.
Mieszkanie jest 2 pokojowe z widną kuchnią. W każdym pomieszczeniu jest zamontowane po jednym nawiewniku. Powierzchnia mieszkania 38 m2. W łazience nie ma urządzeń gazowych, jest centralne ogrzewanie.