chirac
11-04-2016, 08:51
Witam,
W listopadzie teść montował mi wannę. Do obudowy użył całkiem mokrych pustaków porotherm, które stały na deszczu. Otwór rewizyjny zrobił, ale zamknął. Po miesiącu otworzyłem otwór i czuć było pleśń i plamy pleśniowe były na płytach gk przy otworze. Przez ostatnie 3 miesiące otwór był otwarty, czasami też suszarką do włosów suszyłem. Psikałem też sprayem przeciwpleśniowym, lecz tylko przy otworze, bo dalej nie dosięgnę i nie widzę co tam jest.
Do tej pory czyli po 3 miesiącach cały czas czuć zapach pleśni. Wilgotność mierzona pod wanną jest o 2-3% większa niż w łazience.
Co dalej robić ? Czy to już wyschło ? Ozonować ? Zburzyć wannę ?
Czy taka pleśń może zrobić dziurę w stropie po jakimś czasie ?
Proszę o rady.
W listopadzie teść montował mi wannę. Do obudowy użył całkiem mokrych pustaków porotherm, które stały na deszczu. Otwór rewizyjny zrobił, ale zamknął. Po miesiącu otworzyłem otwór i czuć było pleśń i plamy pleśniowe były na płytach gk przy otworze. Przez ostatnie 3 miesiące otwór był otwarty, czasami też suszarką do włosów suszyłem. Psikałem też sprayem przeciwpleśniowym, lecz tylko przy otworze, bo dalej nie dosięgnę i nie widzę co tam jest.
Do tej pory czyli po 3 miesiącach cały czas czuć zapach pleśni. Wilgotność mierzona pod wanną jest o 2-3% większa niż w łazience.
Co dalej robić ? Czy to już wyschło ? Ozonować ? Zburzyć wannę ?
Czy taka pleśń może zrobić dziurę w stropie po jakimś czasie ?
Proszę o rady.