PDA

Zobacz pełną wersję : Stelaże podtynkowe w nowym budownictwie



pecet0
17-04-2016, 09:38
witam,

Tendencja z ilością styropianu na parterze w ostatnich czasach zmieniła się na 15 cm, 18 cm, 20 cm a nawet i więcej.

Stelaże podtynkowe mają jakiś zakres regulacji, jednak jest on raczej znikomy w porównaniu do powyższych wartości.
W jaki sposób radzicie sobie z tym problemem? Dorabiacie jakieś dodatkowe elementy metalowe? W postaci rurek, szpilek czy jeszcze inne rozwiązania?

u mnie wygląda to tak:
chudy beton
19 cm styropianu
5-6 cm wylewka
2 cm klej+płytka

awieuro
17-04-2016, 11:17
Montaż po wylewkach;)

vadiol
17-04-2016, 13:07
Dokładnie - po wylewkach . A jak nie , to zostaje wycięcie styro w miejscu nóżek stelaża i zrobienie konstrukcji podkładowej z cegły pełnej ,na przykład .

pecet0
17-04-2016, 13:50
Dokładnie - po wylewkach . A jak nie , to zostaje wycięcie styro w miejscu nóżek stelaża i zrobienie konstrukcji podkładowej z cegły pełnej ,na przykład .

Cegłę czymś montować do ściany lub podłogi? czy pozostawić luźno leżąca.

jakie jeszcze pomysły ?

vadiol
17-04-2016, 17:47
Cegłę przykleić do podłoża . Ale dlaczego nie zamontować stelaża do wylewki? Przecież jego ciężar , wraz z przewidywanym obciążeniem , rozkłada się na zabudowę 2 X karton gips + płytki i klej . Daje to ok 0.0384m2 . Tak dla porównania , obcas w szpilkach ma powierzchnię 1cm2 , może 2cm2. I Jeżeli właścicielka jest w rozmiarze 38 , to będzie to niepomiernie większe obciążenie dla wylewki .

pecet0
17-04-2016, 17:53
Wylewka to jest taka "większa" pływająca podłoga. Wykonując ruchy zwłaszcza przy ogrzewaniu podłogowym.
Montując stelaż do wylewki płytki mogą pękać, przytwierdzając do stropu ten problem odpada.

vadiol
17-04-2016, 18:36
Wylewka to jest taka "większa" pływająca podłoga. Wykonując ruchy zwłaszcza przy ogrzewaniu podłogowym.
Montując stelaż do wylewki płytki mogą pękać, przytwierdzając do stropu ten problem odpada.

Załóżmy , że masz rację i wylewka się rusza . To jak zamontujesz stelaż na wylewce , będzie się ruszał razem z nią .
Idżmy dalej . Stelaz mocujemy do chudego betonu . Obudowujemy go i przyklejamy płytki . Nagle wylewka zaczyna się ruszać . A co z połączeniem płytki na obudowie stalaża a płytki na podłodze ?

pecet0
17-04-2016, 18:50
To jak zamontujesz stelaż na wylewce , będzie się ruszał razem z nią .
Przez te ruchy pojawiają się spękania płytek.
Nie wiem czy miałeś okazję widzieć popękane płytki na podłogach czy ścianach czy nie miałeś okazji ale to jest jedno z powodów, (których de facto może być znacznie więcej), ale jeśli czas temu zapobiec to dlaczego by tego nie zrobić.


Idżmy dalej . Stelaz mocujemy do chudego betonu . Obudowujemy go i przyklejamy płytki . Nagle wylewka zaczyna się ruszać . A co z połączeniem płytki na obudowie stalaża a płytki na podłodze ?
Część na stelażu wtedy jest nieruchoma to z ściennymi nic się niestanie, natomiast w przypadku podłogowych pewnie pasowałoby zrobić dylatację brzegową

vadiol
17-04-2016, 19:24
Wylewka to jest taka "większa" pływająca podłoga. Wykonując ruchy zwłaszcza przy ogrzewaniu podłogowym.
Montując stelaż do wylewki płytki mogą pękać, przytwierdzając do stropu ten problem odpada.

Raz jeszcze wrócę .
Załóżmy , że masz rację i wylewka się rusza . Podkreślam załóżmy . To jak zamocujesz stelaż do tej wylewki , to będzie się on ruszał razem z nią . Czyli z punktu widzenia stelaża - będzie on nieruchomy w stosunku do wylewki . To co i od czego ma popękać?

Masz rację . Jeszcze nie widziałem , aby popękały płytki w wyniku "ruszającej się" podłogi . Ba , w samochodach turystycznych - kamperach , tych bardziej luksusowych , montuje się płytki . Technologia ich montażu jest podobna jak na stelażu wc . Podłoga w kamperze rzeczywiście się rusza . A płytki nie odpadają .
Ty piszesz o błędach wykonawczych a nie o cechach wylewek .

pecet0
18-04-2016, 05:59
Czyli z punktu widzenia stelaża - będzie on nieruchomy w stosunku do wylewki . To co i od czego ma popękać?

Gdy stelaż będzie przytwierdzony do chudego betonu to nie będzie się ruszał, stawiając opór wylewce tak samo ja mury.