PDA

Zobacz pełną wersję : Ocena zabudowy poddasza.



Osse46
25-04-2016, 16:51
Witam serdecznie.

W skrócie:
Dom wolnostojący, typowy "wieśniak ceglany" z trzema poziomami. Piwnica na poziomie "0", mieszkamy na "+1" a wyremontowaliśmy z zamiarem przeprowadzki "dwójkę". Po wymianie połaci dachowej, ociepleniu wełną na 30cm i zewnętrznym ociepleniu styropianem całości 15tką na szczytówkach i 10tką na reszcie, "jedynka" jest pięknie dogrzana czego już nie można napisać o "dwójce". Zabudowę K-G zleciliśmy niestety panu z polecenia (zięć sąsiada). Facet robotę wykonał i z zewnątrz wszystko niby OK ale nie dało się dogrzać zimą tego poddasza a przecież zimy właściwie nie było. Dodatkowo zauważyłem że z otworów na puszki elektryczne normalnie sobie wieje. W akcie desperacji wykonałem otwory kontrolne w pomieszczeniu jeszcze niewykończonym. Jak to wygląda sami oceńcie.
354012
Ściana szczytowa ma dwie grubości stąd zabudowa jest odsunięta a przestrzeń wypełniona była wełną.
354014
Nie jestem ekspertem ale na mój mały rozumek to połać sufitu powinna dochodzić do ściany zewnętrznej. Czy ja się mylę czy też zapłaciłem amatorowi? Podejrzewam ze tak samo to wygląda przy kominach w środku poddasza.
354015
Przestrzeń pomiędzy sufitem a ociepleniem. Czy tak jest OK???
354016
Widok w stronę skosów.

Bardzo proszę o fachową ocenę wykonanej zabudowy. Czy jest ona zgodna z obecną sztuką budowlaną? Jeśli nie, to czy można to jakoś poprawić czy niestety całość nadaje się do wywalenia (nawet o tym nie myślę bo mamy już gotową łazienkę i położyliśmy podłogi).
Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

FlashBack
25-04-2016, 20:20
To i ja też w skrócie. Kasę za robotę i płyty powinien w zębach na kolanach przynieść i oddać. To nawet nie amator. A tak swoją drogą do takich odkrywek jest kamera inspekcyjna, i termowizyjna jak nic nie chcesz kaleczyc.

Osse46
27-04-2016, 08:40
Dzięki za odpowiedź.
Mam rozumieć, że trzeba to zrobić od nowa, tak?
Niestety nie spisaliśmy umowy więc zwrot kasy za robociznę prawdopodobnie prawnie bezpodstawny.
Świadków wykonywanej pracy i faktury mam więc ewentualnie zwrot kasy za materiały na drodze sądowej (tylko czy to ma sens biorąc pod uwagę nieprzewidywalność naszego sądownictwa).
Pozdrawiam.

michalck81
18-09-2016, 10:33
Niekoniecznie zwrot kasy bezpodstawny. Jeżeli jesteś w stanie udowodnić, że taką a taką pracę wykonał ten facet, i że mu zapłaciłeś taką a taką kwotę, to całkiem możliwe, że dostanie nakaz zwrotu kasy. Sądy badają czy zaistniała dana czynność/relacja i strony wywiązały się z podjętych zobowiązań. W twoim przypadku ty się wywiązałeś, wykonawca już nie. Umowa pisemna nie jest tutaj niezbędna.