PDA

Zobacz pełną wersję : Pasek glazury między szafkami



Martix
10-05-2016, 19:32
Czy dobrym pomyłem jest zrobienie paska glazury (kafle 10x10cm) nad szafkami dolnymi który będzie sięgać gdzieś przed połowę odległości między szafkami dolnymi, a górnymi?

Coś w tym stylu jak tutaj:
http://bi.gazeta.pl/im/7/9984/z9984497Q.jpg


Pomyślałem o tym z kilku powodów, mniejszy koszt, nie musiałbym wiercić otworów w płytkach na kontakty i bawić się w elektryka, poza tym do końca nie jestem przekonany czy glazura aż po górne szafki jest potrzebna i czy to by wizualnie lepiej wyglądało.

Dodam że szafki są sosnowe (kolor naturalny) i jest to niepełny szereg gdyż nad kuchenką i w jej pobliżu nie ma szafek. Na ścianie jest tapeta której nie chciałbym w całości zdzierać tylko wyciąć w miejscu paska glazury.

Czym trwałym, estetycznym, łatwym w utrzymaniu czystości taki pasek zakończyć na górze i na dole i bokach? Silikonem, jakąś fugą czy może najlepsza będzie listwa ale jaka?

Czy podłoże musi być jakoś specjalnie przygotowane. Pod tapetą jest biała ściana.

Ile wpuścić go pod szafki dolne? Na wysokość blatu?

Krzysiek88
10-05-2016, 21:22
Rób jak Ci się podoba

Martix
10-05-2016, 22:25
Rób jak Ci się podoba

Nie kładłem nigdy płytek stąd te pytania. Głównie interesuje mnie jak zakończyć ten pasek płytek na górze i po bokach na styku płytki tapeta tak by było estetycznie i trwale.

jm.yarec
12-05-2016, 12:14
Ja skuł bym tynk pod pas glazury dla zlicowania z powierzchnią ściany, będzie ładniej, poza tym należy unikać umiejscowienia gniazd i wyłączników elektr. w pobliżu kranu ! ( nie dość że niebezpieczne to i zaśniedziałe )

Martix
13-05-2016, 07:19
Ja skuł bym tynk pod pas glazury dla zlicowania z powierzchnią ściany, będzie ładniej, poza tym należy unikać umiejscowienia gniazd i wyłączników elektr. w pobliżu kranu ! ( nie dość że niebezpieczne to i zaśniedziałe )

To jest jakieś wyjście rozwarze to z pewnością. U mnie są ściany żelbetowe więc byłoby trochę roboty i zapewne hałasu. I tak zapewne muszę przynajmniej ponakłówać tynk by płytki się trzymały. u mnie kontakty są wyżej niż na zdjęciu.

Trochę sprawę przemyślałem i raczej pasek będzie szerszy niż na zdjęciu np będzie się kończyć 10cm pod szafkami górnymi także raczej wiercenie otworów na gniazdka mnie nie ominie. Dodatkowo chciałbym w miejscu okapu który wisi samodzielnie (nie jest obudowany ciagiem szafek) ten pasek pociągnąć wyżej aż do okapu.

Myślałem by pasek zakończyć cygarem ale okazało się że akurat do koloru który wybrałem nie ma już cygar musiałbym zamówić w innym odcieniu poza tym w cale niekoniecznie z cygarem (taką ramką) byłoby ładniej może tylko łatwiej byłoby czystość utrzymać na górze glazury. Teraz pozostaje mi chyba wybranie jakiejś łatwo czyszczącej się trwalej fugi. Może coś polecicie. Może jakaś atlasa? A jaki dobry klej?

jm.yarec
13-05-2016, 20:30
Dojedź do samych szafek a unikniesz kucia i "cygara" (co kolwiek to znaczy i podciągnij kafle w koło okapu do wys. szafek (okolica okapu będzie w łatwo-czyszczalna) gniazda można przesunąć żeby kable się nie zaczepiały o kran (taki np. blender "uwiązany" do kranu to wkurza)
tynk pod kafle łatwiej/szybciej jest przeszlifować papierem nr np.24

Martix
13-05-2016, 21:35
Dojedź do samych szafek a unikniesz kucia i "cygara" (co kolwiek to znaczy i podciągnij kafle w koło okapu do wys. szafek (okolica okapu będzie w łatwo-czyszczalna) gniazda można przesunąć żeby kable się nie zaczepiały o kran (taki np. blender "uwiązany" do kranu to wkurza)
tynk pod kafle łatwiej/szybciej jest przeszlifować papierem nr np.24

Szafki górne są na regulowanych (góra dół) zaczepach. W przypadku glazury do samych szafek w jakiej odległości powinna być szafka od krawędzi glazury czy okapu by np. przez przypadek nie utrącić kafli gdy szafka się obniży lub przesunie się ja w poziomie. Rozumiem ze musiałbym zdjąć szafki by zamontować glazurę by ich nie zabrudzić klejem/fugą? Dlatego między innymi myślałem o odstępie glazury od szafek poza tym na zdjęciach z internetu takie rozwiązanie wygląda ładnie szczególnie gdy nie ma na całej ścianie ciągu szafek lub ciąg jest nieregularny. Niestety kuchnia jest cały czas używana.

Na górze czy bokach płytek przyległych do szafek zwykła fuga ? Dodam że szafki są drewniane a płytki 10x10 są cienkie. Chodzi mi o trwale funkcjonalne i zarazem estetyczne rozwiązanie ale nie musi być jak z katalogu o wystrojach wnętrz.

jm.yarec
14-05-2016, 00:57
tera po koleji (nie mylić z PKP)
1) szafek nie trzeba zdejmować, wystarczy je od spodu dobrze zabezpieczyć, kafle powinny zachodzić za dolny blat a u góry jak najbliżej (wymiar kafla × ilość + suma grubości fug)
2) co wygląda ładnie to rzecz gustu a o nich . . . .
3) " Niestety kuchnia jest cały czas używana " przeca od tego jest, dla tego napisałem o okapie i okolicy
4) mając cierpliwość i trochę wprawy kafle można układać od szafek do dołu aż zajdą za blat, i tam wystarczy wkleić wklęsły kątownik (uszczelnienie ściana-blat)

Martix
22-05-2016, 05:51
tera po koleji (nie mylić z PKP)
1) szafek nie trzeba zdejmować, wystarczy je od spodu dobrze zabezpieczyć, kafle powinny zachodzić za dolny blat a u góry jak najbliżej (wymiar kafla × ilość + suma grubości fug)
2) co wygląda ładnie to rzecz gustu a o nich . . . .
3) " Niestety kuchnia jest cały czas używana " przeca od tego jest, dla tego napisałem o okapie i okolicy
4) mając cierpliwość i trochę wprawy kafle można układać od szafek do dołu aż zajdą za blat, i tam wystarczy wkleić wklęsły kątownik (uszczelnienie ściana-blat)

Z tą używaną kuchnią chodziło mi że trudno w takich warunkach będzie mi zrobić ciężki remont np z kuciem tynku, a nawet wolałbym takiego uniknąć.

Zauważyłem jeszcze kilka problemów które przemawiają by jednak zrobić węższy pasek pasek nie do samych szafek a nawet przed kontakty.

Same kontakty są kwadratowe 6,5x6,5 i pod spodem maja puszki również kwadratowe. mocowania ich są kilka mm od krawędzi więc trzebaby było niezwykle precyzyjnie kroić a w zasadzie chyba wydłubywać kształty w tych małych płytkach co zapewne dla niewprawnego będzie wyzwaniem. Zdaje się musiałbym kupić tarczę diamentowa do szlifierki bo przy kwadracie otwornice nie zdadzą egzaminu podobnie zwykła maszyna do łamania płytek.

Rzad górnych szafek zajmuje ok 2/3 ściany później jest niewielki odstęp ok 20cm i okap. Same szafki mimo że wiszą na listwie to przy dość krzywej ścianie nie tworzą idealnego monolitu i zapewne mogą być kilka mm odchylenia więc nie wiem czy kafelki doprowadzone pod samą górę jeszcze tego nie uwypuklą. Dodatkowo okap jest na innym poziomie wiec w przypadku kładzenia od góry musiałbym zapewne go zdjąć i na nowo wiercić otwory tak by kafelki pod okapem idelanie łączyły się z tymi pod szafkami i nie trze baby było niczego sztukować.

Blaty nie będą łączone szczelnie z kafelkami bo jest to stara kuchnia kuchenka i zlew są oddzielnie a każda szafka ma własny blat.

Jak macie pomysł jak prosto uporać się z kontaktami to może spróbuję pociągnąć ta glazurę do szafek ale jak nie ma prostego sposobu to chyba zostanie tak jak na zdjęciu (u mnie kontakty są wyżej niż na zdjęciu więc byłyby nad glazurą) Jedynie pod okapem pociągnąłbym wyżej.

jm.yarec
26-05-2016, 14:29
Witam i przepraszam Autora tematu, blaty można zdjąć a to że stare to nic, uszczelnienie całego blatu (z wmontowanymi kuchenką i zlewem) - jak napisałem unikniesz spęcznienia w/w , do otworów w płytkach są tanie otwornice z nasypem korundowym (nawet real) .

Martix
02-06-2016, 13:22
Witam i przepraszam Autora tematu, blaty można zdjąć a to że stare to nic, uszczelnienie całego blatu (z wmontowanymi kuchenką i zlewem) - jak napisałem unikniesz spęcznienia w/w , do otworów w płytkach są tanie otwornice z nasypem korundowym (nawet real) .

Szafki sa nowe ale na zamówienie i każda ma oddzielny blat. Dodatkowo przyłącze gazowe z zaworem odcinającym jest na wysokości blatu, tak było od poczatku, a teraz nie planuję tego przerabiać wiec i tak w tym miejscu nie da się przycisnąć do samej ściany blatu.

Puszki na kontakty są niestety kwadratowe a mocowania może 3 mm od krawędzi kontaktu więc trzeba byłoby zrobić ucinać bardzo precyzyjnie. Tez myślałem o tych otwornicach. Przy kwadracie niestety chyba tylko pozostaje szlifierka. Tylko czy uda mi się to zrobić na tyle dokładnie by nie było jakiś szczelin.

Jak zakończyć górę glazury i boki? Zwykłą fugą czy może bez fugi tylko zostawić czystą płytkę jedynie równo rozprowadzić klej w szczelinie. Kupiłem Geoflex atlasa. Jeśli fugą to zrobić taki równy skos/spadek czy na płasko?

Teraz pozostaje tylko chwila wolnego i chce to zrobić :)

jm.yarec
09-06-2016, 20:45
Jak zakończysz tak będzie, fugą "na równo" - będzie ładnie ale to rzecz biustu (znaczy gustu).