Amatorski system nawadniania - czy to ma sens?

[ezg2014]

Zamierzam zlecić wykonanie systemu nawadniania ogrodu i również samego ogrodu specjalistycznej firmie. Niestety najwcześniej za 1-2lata. Jednak do tego czasu chciałbym mieć przynajmniej ładną trawę, a bez podlewania się nie obędzie. Wymyśliłem, że kupię programator do podlewania nakręcany na kran s do tego podłączę wąż ogrodowy. Czy to ma sens i się sprawdzi?

[M.A.G.]

jak masz tego niewiele ( max 200m2) to może Ci się udać ale jak znam życie to po drodze trawnik Ci trochę podupadnie, w trakcie robienia ogrodu go dokończysz i trzeba go będzie regenerować lub wręcz zakładać na nowo. Odpuść sobie i przez ten rok dobrze przygotuj glebę - zielony nawóz, odchwaszczenie, wyrównanie.

[stam222]

Najlepiej będzie jak zrobisz tak jak pisze M.A.G.. Drugi rok już sieję nawóz zielony 2x w roku. Trochę się pospieszyłem z odchwaszczaniem , potem perypetie z pracą (brak kasy) więc szkoda już było włożonego czasu i energii wiec padło na nawóz zielony. Przeorane, posiane, przegrabione i tak cały czas. Za takie zabiegi ziemia się potem "odwdzięcza", w tym wypadku nie ma co się spieszyć z sianiem trawy bo najprawdopodobniej będziesz musiał 2x to robić, lepiej się przygotować i posadzić jakąś peluszkę.

[ezg2014]

Co to jest zielony nawóz?

[stam222]

To są rośliny które mają za zadanie użyźnić Twoją glebę to tak w olbrzymim skrócie. To żadna magia. Takie rośliny siejesz i one zagłuszają (czyli nie pozwalają rozwinąć się innym chwastom). Rosną szybko i dominują przestrzeń, posiadają zdolność gromadzenia azotu z powietrza oraz inne związki. kiedy są juz dość duże ścinasz je i przekopujesz w ziemi i one tam się rozkładają tworząc próchnice i tym samym wzbogacają ziemię.
Piszę trochę nie składnie ale mam nadzieję, że wiesz o co chodzi. Wygooglaj zielony nawóz to wszystko bedzie jasne.