PDA

Zobacz pełną wersję : Nakładanie gruntu za pomocą opryskiwacza gorodniczego 10l



mesmariusz
05-06-2016, 19:26
Cześć.

Chciałbym podpytać, co myślicie o użyciu opryskiwacza ogrodniczego w celu nałożenia gruntu na tynki przed malowaniem. Grunt ma konsystencję wody. Ani się to specjalnie nie klei, ani nie jest gęste. Przypuszczalnie ma konsystencję nie inną niż środki do oprysków.

Dotychczas grunt nakładałem za pomocą wałka. Teraz myślę, że wałkiem nie wszędzie się dojdzie (trzeba poprawki robić), poza tym trzeba się trochę tym wałkiem namachać. A tu wrzuciłoby się opryskiwacz na plecy i w miarę szybko ściany obleciało (może nawet dokładniej i równomierniej).

Co o tym myślicie?

Krzysiek88
05-06-2016, 19:48
Używa się jak najbardziej, tylko chyba nie wszystkie typy, ja pewnego razu takim czymś pryskałem mniej więcej http://www.itamati.com/images/opryskiwacz8L.png

Po kilkudziesięciu lub kilkuset użyciach wąż się wulkanizował że tak to nazwę, bo długo pod cisnieniem był, nikt za każdym razem go nie spuszczał więc pare dni leżał z cisnieniem nabity i dlatego takie efekty, poza tym czasem przed kolejnym pryskaniem końcówke trzeba było czymś ostrym odetkać bo grunt skleił.

Nie zapomnij jednak, że bez wałka lub NAJLEPIEJ pędzla ławkowca się nie obejdzie, gdyż grunt z opryskiwacza będzie ściekał na ścianie, a to KONIECZNIE trzeba rozsmarować bo jak zaschnie, porobią się zacieki to będzie straszna lipa.

Taki opryskiwacz jest idealny jak trzeba brudną sciane przed tynkowaniem, klejeniem płytek czy cos zagruntować bo pryskasz i nie musisz zwracać uwagi na szyby w oknach czy to ze Ci bedzie sciekac i robic zacieki.

mesmariusz
05-06-2016, 20:06
U mnie tynki wapienno cementowe. Garaż. Wydaje mi się, że grunt i tak wsiąknie w tynk, więc nie ma się co przejmować nierównomiernościami. Tynki wydają się być zawsze nie nasycone, piją i piją. Ale może się mylę i warto objechać to wałkiem?

Krzysiek88
05-06-2016, 20:42
Być może masz racje nie pomyślałem o tym pisałem głownie pod kątem jakbyś ścianę z gładzią szpachlową pryskał a wtedy było by gorzej. Zobaczysz, zrób próbe, jak Ci będą krople wisieć to potem Ci to zaschnie i będzie widać to będziesz musiał rozetrzeć i tyle

mesmariusz
05-06-2016, 21:08
Tutaj natomiast szczerze odradzają opryskiwacze (i bądź tu mądry...)

http://forum.budujemydom.pl/Nakladanie-gruntu-za-pomoca-opryskiwacza-gorodniczego-10l-t28425.html&pid=509770#entry509770

Krzysiek88
05-06-2016, 22:15
Ja osobiście ZAWSZE gruntuje pędzlem ławkowcem, nie wyobrażam sobie tego robić np. wałkiem, lubie wszystko robić bardzo dokładnie, więc stąd ten pędzel, natomiast gruntowałem tez i opryskiwaczem, najlepszy tak jak pisałem do gruntowania brudnych murów ale gruntowałem też i pod tapety gładzie szpachlowe, jedziesz u góry pasek, potem bierzesz pędzel i co scieka rozcierasz a potem środek i dół i też rozcierasz, nie wyobrażam sobie nie rozetrzeć po oprysku pędzlem, tak że musisz go mieć w pogotowiu, uważam że opryskiwacz super rozprowadza ale pędzlem musisz przejechać ale nie tyle co samym pędzlem byś musiał wcierać jakbyś tylko nim gruntował. Ileż tego masz ze sie tak zastanawiasz?