PDA

Zobacz pełną wersję : Technika malowania scian ?



Karol N.
22-09-2004, 09:43
Jak malowac farbami emulsyjnymi aby szlo to jak najszybciej i najlepiej.
Szczegolnie denerwujace sa narozniki (te wklesle). Duzym walkiem sie tam nie dojdzie. Malujac innym walkiem takim malutkim lub pedzelkiem zawsze sa roznice miedzy sciana a naroznikiem. Malujemy w jakim kierunku od okna czy w kierunku okna? Jak malowac aby bylo jak najmniej smug? Praktycy i teoretycy odezwijcie sie!

Pozdrowienia
Karol N.

NOTO
22-09-2004, 11:10
Praktycy i teoretycy odezwijcie sie!

A natrysk ?

buba48
30-09-2004, 08:52
Zlecić wykonanie profesjonalnej firmie. :P

toomas
30-09-2004, 08:54
do naroznikow kup specjalny wale..koszt ok 15 zl

Karol N.
30-09-2004, 21:04
Zlecić wykonanie profesjonalnej firmie. :P
Wspaniala rada, gratuluje blyskotliwosci. Pomijam fakt, ze nie na temat.

30-09-2004, 21:07
Do narożnika specjalny wałek.Wogóle bardzo dobry wałek plus odpowiedniej gęstości farba to połowa sukcesu.Chyba mogę sie wypowiadać, bo już pomalowałam samiuteńka 2 mieszkania, chociaż mam 160 bez kapelusza.
pozdrawiam

invx
30-09-2004, 21:28
mam bardzo zle doswiadczenia z wlakiem do malowania naroznikow, wogule to nie maluje naroznika, a jak mocniej przysisne ze naroznik maluje, to farba scieka, i robi sie wielki zaciek wdzluz kantu, a naroznik dalej nie pomalowany jak trzeba :( . Osobisice uzywam pedzelka to dego typu miejsc.
czy ktos z was ma tez takie doswiadczenia z tym walkiem ?

brachol
30-09-2004, 21:46
jak sie dobrze podziala pedzlem to nei widac roznicy w naroznikach tymi walkami do naroznikow nei malowalem wiec sie nie wypowiadam przede wszystkim trzeba miec farbe odpowiedniej gestosci i nakladac ja warstwa o rownomiernej grubosci i powinno byc ok

nnatasza
30-09-2004, 22:09
mam bardzo zle doswiadczenia z wlakiem do malowania naroznikow, wogule to nie maluje naroznika, a jak mocniej przysisne ze naroznik maluje, to farba scieka, i robi sie wielki zaciek wdzluz kantu, a naroznik dalej nie pomalowany jak trzeba :( . Osobisice uzywam pedzelka to dego typu miejsc.
czy ktos z was ma tez takie doswiadczenia z tym walkiem ?
niestety u nas podobnie - narożniki malowaliśmy zawsze wcześniej pędzlem :-? .

Michał_B.
30-09-2004, 22:39
Ja po pomalowaniu 2 mieszkań oraz paru innych obiektów różnymi wałkami i pędzlami postanowiłem że do domu użyje metody natryskowej. Jakiś czas temu kupiłem kompresor olejowy który ogólnie przyda się do różnych rzeczy oraz zestaw do malowania natryskowego. Mam nadzieje że się sprawdzi. :lol:

Krystian
30-09-2004, 22:48
A ja do malowania farbami emulsyjnymi zakupiłem
zestaw ,,szczotek" o bardzo gęstych i krótkich włoskach,
które można montować na drążku (kiju od miotły lub tp...)
fajnie się tym maluje i nie kapie tak jak z wałka...:)

goga
01-10-2004, 14:29
Na razie pomalowałam, a właściwie zagruntowałam rozcieńczoną farbą cały dom przy pomocy wałka.Mam tynki gipsowe plus płyty GK. Po tym malowaniu widać takie jakby pęcherzyki, dodam że wałek miał włos średniej długości. Czy to wina wałka, czy zbyt rzadkiej farby? Może przy drugim malowaniu kupić wałek z gąbki albo jeszcze jakiś inny?

Magdzia
01-10-2004, 14:47
mam bardzo zle doswiadczenia z wlakiem do malowania naroznikow, wogule to nie maluje naroznika, a jak mocniej przysisne ze naroznik maluje, to farba scieka, i robi sie wielki zaciek wdzluz kantu, a naroznik dalej nie pomalowany jak trzeba :( . Osobisice uzywam pedzelka to dego typu miejsc.
czy ktos z was ma tez takie doswiadczenia z tym walkiem ?
Ale o jaki wałek dokładnie chodzi? Bo ja mam w domu dwa "specjalne" do rogów (kątów) i żąden się nie sprawdza, malowałam małym pędzelkiem. Jeden wałek jest w kształcie dysku, zawiesony podobnie jak koło rowerowe i jezdzi po rogu, ale jest za gruby i w SAMYM rogu nie maluje, a drugi - taki malutki, 7-cm. wałeczek (zawieszony jak normalny wałek) z gąbki - lepszy, skuteczniejszy, ale zdarza się, że przeciwną ścianę do właśnie malowanej rysuje metalem. Pędzelek jest the best ;)

Karol N.
01-10-2004, 22:34
Ja po pomalowaniu 2 mieszkań oraz paru innych obiektów różnymi wałkami i pędzlami postanowiłem że do domu użyje metody natryskowej. Jakiś czas temu kupiłem kompresor olejowy który ogólnie przyda się do różnych rzeczy oraz zestaw do malowania natryskowego. Mam nadzieje że się sprawdzi. :lol:
Hm natryskowo moze i dobry pomysl ale trzeba napewno wszystko obklejac co nie powinno byc pomalowane.

Jerrys
01-10-2004, 22:40
Witam
Właśnie maluję i co do narożników testowałem dwa specjalne wałki i oba wyrzuciłem przepraszając płaski pędzel. Płyty gipsowe gruntuję cekolem coś tam a ściany z gładzią gipsową rozrzedzoną jedynką, potem jeszcze jedna warstwa farby i na ścianach jest OK, natomiast sufity jeszcze raz. Co do wałków to musiałem wypróbować kilka zanim trafiłem na ten właściwy, lekko się obraca, włoski przy krawędziach bocznych mają mniejszą długość co znacznie ułatwia malowanie, no i nie mogą być ani za długie ani za krótkie, do gruntowania używam 15 a do malowania 10 (efekt po 5 nie bardzo mi się podoba). Bardzo wygodna jest teleskopowa rączka - obywam się bez drabiny.
Pozdrawiam :)

Michał_B.
01-10-2004, 22:53
Hm natryskowo moze i dobry pomysl ale trzeba napewno wszystko obklejac co nie powinno byc pomalowane.[/quote]

No niestety, ale przy wałku i pędzlu też trzeba obklejać. Jak na wiosne pomaluje to podziele się na forum wrażeniami. :lol:

Ola i Adamek
02-10-2004, 08:31
Cóż ja jestem przed pomalowaniem swojego ale studenckie dorabianie na angielskich budowach mam za sobę i tu się mogę podzielić.
Po pierwsze to zacznij malowanie od wszystkich naroznikow (sufti można machnąć od razu) ale nie za gęsto z farbą. Polecam mały wałek lub szczotkę. Teraz sobie spokojnie odpocznij weź piwko i w zalezności od tego jak szybko podsycha weź drugie piwko...
Jak już to wsiąknie i troche przeschnie to pomaluj już ściany i narożniki jeszcze raz tą samą metodą. Tylko nie śpiesz się z oceną ..idź spać i spójrz na to w świetle następnego dnia....
Pozdrawiam

Ola i Adamek
02-10-2004, 08:33
Cóż ja jestem przed pomalowaniem swojego ale studenckie dorabianie na angielskich budowach mam za sobę i tu się mogę podzielić.
Po pierwsze to zacznij malowanie od wszystkich naroznikow (sufti można machnąć od razu) ale nie za gęsto z farbą. Polecam mały wałek lub szczotkę. Teraz sobie spokojnie odpocznij weź piwko i w zalezności od tego jak szybko podsycha weź drugie piwko...
Jak już to wsiąknie i troche przeschnie to pomaluj już ściany i narożniki jeszcze raz tą samą metodą. Tylko nie śpiesz się z oceną ..idź spać i spójrz na to w świetle następnego dnia....
Pozdrawiam

ania
06-09-2006, 11:08
No niestety, ale przy wałku i pędzlu też trzeba obklejać. Jak na wiosne pomaluje to podziele się na forum wrażeniami. :lol:

Michale, i jak to wyszło?
Pytam bo minęły już dwie wiosny a ja właśnie rozważam zagonienie starego do "natrysku" 8)

AWIk
06-09-2006, 11:29
Ja wszelkie "trudne" miejsca najpierw malowałem pędzlem, a póŸniej wałkiem. Wyszło całkiem dobrze i to bez oklejania. Gdybym miał oklejać okna, sufity itd to bym chyba szšłu dostał.

krzysztofh
06-09-2006, 11:42
A ja do malowania farbami emulsyjnymi zakupiłem
zestaw ,,szczotek" o bardzo gęstych i krótkich włoskach,
które można montować na drążku (kiju od miotły lub tp...)
fajnie się tym maluje i nie kapie tak jak z wałka...:)

Krystian, czy mógłbyć napisać jak się maluje tymi szczotkami i czy po malowaniu nimi jest równa powierzchnia tzn, czy widać pociągnięcia szczotką tak jak widać pociągnięcia pędzlem i generalnie czy powierzchnia nie wykazuje różnic. Przy malowaniu wałkiem nie ma problemu ze strukturą po pomalowaniu, ale bardzo często trudno jest pomalować szczególnie sufity aby pod światło nie było widac pasów po malowaniu wałkiem.

areq
06-09-2006, 12:47
Po zagruntowaniu jedynką ,powierzchnie malowałem "dużym" wałkiem z dość długim włosiem,zostawiałem narożniki na koniec.Malowałem je małym wałkiem /takim na 6-8cm/ też z włosiem. I drugi raz tak samo.Wyszło idealnie-pod światło nie ma żadnych smug,przebarwień itp.malowałem zwykłym gotowym duluksem,ale na salon wziąłem duluxa expert mat z mieszalnika...i maluje się o niebo lepiej,może nawet wystarczy jedna warstwa farby. Jest nieco rzadsza ,ale lepiej kryjąca.
Co do malowania w kierunku okien czy też poprzecznie,to nie stwierdziłem błedów w moim malowaniu,a malowałem "jak popadło".

ania
06-09-2006, 12:50
Nikt nie malował natryskowo? :o
Dlaczego?

Edgar the liar
06-09-2006, 13:18
Z malowaniem natryskowym jest ten problem , ze powierzchnia wychodzi idealnie gładka , bez zadnej faktury.Wszystko lux , ale jak sie cos zarysuje , pobrudzi w uzytkowaniu to nie ma mozliwosci poprawki , trzeba malowac cała sciane od nowa , każdy ruch wałkiem czy pedzlem zostawia widoczną plame,a poprawki sprayem to problem jak sie juz mieszka.
Narozniki to ja maluje pedzelkiem , a za nim wyschnie jak najbliżej wałkiem . Staram sie nie dopuścic do wyschnięcia malowania po pedzlu przed przejechaniem wałkiem.W ten sposub nie widać roznicy miedzy naroznikiem a scianą.

sebo8877
06-09-2006, 13:50
Rączka Wałka :
Taka ma być - nioe na jednym drucie tylko taka (najlepiej na łozysku kulkowym)
http://www.studio-aw.pl/img/sklep/dynamic/001.gif

Pedzel do kantów, narożników i innych trudno dostępnych miejsc:
Taki - najlepiej Pędzel poliestrowo - włosiany
http://www.studio-aw.pl/img/sklep/dynamic/018.gif

Wałek najlepiej wałek 100% poliester (nie sznurkowy) sznurkowy zalecam stosowac do bardzo rzadkich farb. Najlepszy wałek do emulsji, Latex-ów, alkaidów, olejnych to firma DYNAMIC POLY PRO

Połysk
wykonany z syntetycznego włókna o dł. włosa 5mm klejonego na rolce PCV
doskonały do malowania gładkich powierzchni farbami w połysku

Półpołysk ten sam co wyżej tylko włos 10 mm

Mat - ten sam tylko włos 15 mm

A wałek ma wyglądac tak:

http://sklep.studioaw.bazafirm.pl/photo/m_HB021767.gif

Co do techniki malowania każdy kant najpierw pedzlem dokladnie do wyschnięcia - potem wałkiem po całości na 2-gi raz (wałek da wam rtaką sama fakturę jak reszt ściany) Malujcie dobrymi farbami !!! Zwracajcie uwage na filtr UV. Są droższe- ale weźcie pod uwage czasookes następnego malowania :)

Sebo8877