PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do Skandalu Osowej...



maksiu
24-09-2004, 12:41
To nie SKANDAL że nie zabroniono Ci pisać, ja tak uważam... skandalem było by gdyby Ci zabroniono. Mam nadzieje że inni również tak myślą .... i prosze tu komentować, a nie przerywać poezji Osowej swoimi komentarzami.....

kroyena
24-09-2004, 12:46
Dobrze, że maksiu bardziej kulturny, mnię słoma z kapci, ale ta słoma to na powaznie.

Krystian
05-10-2004, 23:31
Nie śmiałbym przerwać - tak mi dech zapiera... :oops: :oops: :oops:
No bo jak można przerwać coś tak pięknego przed północą...:

udo pachnie obietnicą różaną
w zasklepieniu szumu trzciny
ręką miękko sięga za kolano
zatańczony uścisk przy nim
zakrzyczany łuk rozkoszy
oddychający na jej brzuchu
pagórkiem słodkim zakończony
przy niespokojnym poznawaniu
wieczornym rozkoszą i
porannym zakrywaniu
oddechem lekkim na szyi
i różowym zagłębieniu
pod kosmykiem włosów
tajemnicą dotykania

ponury63
06-10-2004, 19:00
Marianna Bocian

"Ufność"

jeśli już ludzie zamordują poezję
Ty będziesz znów jej początkiem

08-10-2004, 16:25
Wybaczcie, ale ja uważam, że nie każdy bełkot jest poezją. A w tekstach Osowej nie mogę dopatrzyć się niczego innego poza bełkotem.

2004
08-10-2004, 17:11
Osowa, to naprawdę skandal, ze nie zabroniono Ci pisać. Przerost formy nad treścią, no i niestety bełkot, albo ja się nie znam. Ale trening czyni mistrza, więc pisz dalej, ja po prostu nie będę tego czytać.

osowa
08-10-2004, 17:46
Osowa, to naprawdę skandal, ze nie zabroniono Ci pisać. Przerost formy nad treścią, no i niestety bełkot, albo ja się nie znam. Ale trening czyni mistrza, więc pisz dalej, ja po prostu nie będę tego czytać.


Witaj , skandal -skandalem :wink: ale dzięki temu tu zajrzałaś/ łeś? 8) :lol:
Chętnie poczytam Twoją " poezję " jeśli tak to nazywasz ...ja swoich prób piśmiennych tak bym nie nazwała .....

Pozdrawiam wierszami .....

2004
08-10-2004, 18:00
Osowa, zajrzałam, bo po innych wypowiedziach widać, że fajna kobieta jesteś, ale Twojego pisanie tak bym już nie określiła :wink: Ale co się dziwić, gdybym miała takiego Rekina, jak Ty, to pewnie też bym zaczęła tworzyć, aby zapomnieć o problemach budowlanych.
Pozdrawiam i życzę weny twórczej.

ponury63
09-10-2004, 14:23
Wybaczcie, ale ja uważam, że nie każdy bełkot jest poezją.
Twoje prawo. A ja uważam, że dzięki Osowej ten kącik wreszcie odżył, coś się w nim dzieje. Kiedyś odwiedzało go, często i aktywnie, sporo osób. Potem wszystko ucichło, skończyło się, zamknęło. Może powrócą na jesień i zimę.. Oby... Taką miałem nadzieję, wpisując jedenaście słów autorstwa Marianny Bocian tutaj, właśnie w tym miejscu.


A w tekstach Osowej nie mogę dopatrzyć się niczego innego poza bełkotem.
A moim zdaniem jest tam sporo ciekawych wierszy, jest też kilka prawdziwych perełek. A przede wszystkim gęsto od emocji. I dobrze.


_____________________________________
"Wszystko jest poezją" [Edward Stachura]

Ew-ka
09-10-2004, 20:26
2004 MAM NADZIEJĘ ,ŻE OD DZISIAJ BĘDĄ CI MECZYŁY W NOCY KOSZMARY :evil: :evil: :evil:
UWIELBIAŁAM RANO PRZED PRACĄ CZYTAĆ TO CO OSOWA TWORZYŁA W NOCY , TO BYŁO TAKIE PROSTE , ALE NIE PROSTACKIE
zABRAŁAŚ I ZNISZCZYŁAŚ NASZEGO SKOWRONKA ... nie napisze ,że cie n........e za to . Artysta , nawet taki domowy ma swoj honor i wrażliwość - wylałas pomyje na Joasie - wstyd mi za takich ...... :cry:

AgnesK
10-10-2004, 11:10
Bo najłatwiej jest ubliżać, poniżać, obrzucać błotem i w ten sposób leczyć własne kompleksy, miernotę i bylejakość. Ot, dopiec komuś do żywego, zniszczyć i zdeptać - to cel wszystkich zer. Teraz wiemy już jakiego formatu człowiekiem jest 2004 i gość, który nie ma nawet na tyle odwagi cywilnej, by powiedziedzieć to, co myśli z twarzą.

Szkoda Osówko, że zareagowałaś na ten bełkot. Bo to właśnie był bełkot. Nie przejmuj się takimi zerami i szybko wracaj tutaj.
Pozdrowienia serdeczne
Agnieszka

Ew-ka
10-10-2004, 16:12
To dla Osowy z okazji urodzin

Sto lat , sto lat ....NIECH ŻYJE NAM !!!!

http://foto.onet.pl/upload/73/31/_4098.jpg

opornik
10-10-2004, 16:53
widać niestety, że są tacy dla których butelka patykiem pisanego to jest dopiero powód do wysokich lotów i głębokich przeżyć duchowych.

JA TEŻ PRZYŁĄCZAM SIĘ DO ŻYCZEŃ. WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE, OGROMU OPTYMIZMU I SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ.

AgnesK
10-10-2004, 17:25
Osówko droga, i ja się dołączam. Zdrówka, miłości, siły i żeby skarb Wasz był jak najszybciej gotowy i żebyście przeżyli w nim wiele szczęśliwych lat. :D

http://www.hannes-rosenow.com/gal/90er/m/1996-02-blumen.jpg
(Hannes Rosenow "Blumen vor Meer")

Alis
10-10-2004, 23:41
Ja również dołączam się do życzeń urodzinowych
Spełnienia marzeń
A tak na marginesie to co piszesz bardzo mi się podoba i regularnie to poczytuję :lol: .

Maluszek
11-10-2004, 09:19
Najserdeczniejsze życzenia (co prawda spóźnione ale szczere) i pisz dalej :D

http://r410.porcela.pl/au/Nature/kwiaty.jpg

maksiu
11-10-2004, 09:36
Również chciałbym złożyć spóźnione ale serdeczne zyczenia urodzinkowe
obyś każdego dnia miała powód aby się uśmiechać do świata

http://grafit.mech.pw.edu.pl/~brykal/Renoir/Renoir005.jpg

ziaba
11-10-2004, 09:55
Asiu bądź osłodą jak do tej pory. I nie daj się jadom.

kroyena
11-10-2004, 15:00
No to czy już można Królowa :roll: , czy jeszcze Królewna :wink: ?

Prezencik, jak to prezencik do pisania i malowania, w kolorze dla dziewczynek, a i z Rekinciem można stres minimalizować, mała kamerka i videokonferencyjka:

http://images.amazon.com/images/P/B00006FMYB.01._SCLZZZZZZZ_.jpg

kroyena
12-10-2004, 07:54
Osowa nie miałem czasu, aleć chyba nie wyćpnęłaś tego wszystkiego za burtę. Chyba przeniosłaś to gdzieś na CD, internet to takie ulotne.

Wiesz co Osowa, kroyeną się nie przejęłaś 8) , a jakimś łosiem co dopiero 5 postów walnął. :roll:
I tak bez szerszej konsultacji książki palisz, bo się komuś, co podobno nie chce czytać, piiiiiiiiiiiiiiiiiiii (autocenzura).

Przywracaj po kolei jak stało.

Jak nie przywrócisz to ludzie zaczną copyrichty naruszać i sobie będą kopie zapasowe robić. :roll:

kroyena
12-10-2004, 09:41
Osowa daj posta, przyznaj się co zrobiłaś. :evil:

ponury63
12-10-2004, 11:27
Jak nie przywrócisz to ludzie zaczną copyrichty naruszać i sobie będą kopie zapasowe robić. :roll:
Jakieś nielegalne p2p ?? Chętnie, bo brak mi prawie całego ostatniego tygodnia przed zagładą...
A jakby nie....
Forum jest archiwizowane codziennie, bodaj nad ranem.. Czyli do soboty do jakiejś 4 rano da się odzyskać. Warunek - o ile stare wersje nie są zapisywane nowymi, czyli jeśli jest to faktycznie archiwizacja, a nie aktualizacja..
No, ale musiałaby być na to zgoda Autorki. A przede wszystkim Jej dobra wola.
Na co po cichu liczę.

2004
12-10-2004, 15:17
Nie wiedziałam, że obowiązuje tu zasada, że jeśli wejdzie się między wrony, to należy krakać tak jak one (czy jak to tam szło), bo jeśli nie, to Cię zadziobią, zacytują byłego premiera, tego od mnie niż zero, zabiorą zabawki. I to tyle, celem komentarza. Idę na inne wątki - bardziej prozaiczne, dotyczące budowy domu.

kroyena
12-10-2004, 15:39
I od tych trzeba było zacząć.
Dodam, że tam też będziesz musiał trochu pokrakać. 8) :lol:

osowa
12-10-2004, 18:31
I od tych trzeba było zacząć.
Dodam, że tam też będziesz musiał trochu pokrakać. 8) :lol:


Kroyena Ty jak coś już srujniesz .... :lol: :lol: normalnie pokulałam się ze śmiechu o tym "krakaniu" - normalnie jak Cię kiedyś złapię to wyściskam za to poczucie humoru 8)

Nara :wink:

osowa
12-10-2004, 21:41
Przepraszam wszystkich bardzo , za to ,że nie podziękowałam za tak ujmujące prezenty :P jesteście wspaniali ( a ja taka zakręcona - wybaczcie )

Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję za pamięć , dla mnie to najcenniejsze .


Gorące uściski :P

kroyena
13-10-2004, 08:17
Sam się chłopak podkłada, to będzie musiał krakać altem.
Cienkim altem. :wink:
A sam jakie kuchy robiłem :o . A nie napiszę gdzie, bo wstyd się przyznać. :lol:

A to z altem to się czyta w tonacji:

My name is Błąd.
James Błąd.

Maluszek
13-10-2004, 08:19
kroyena - napisz gdzie :D

kroyena
13-10-2004, 08:21
osowa, a jak już się przyznajesz do poczynienia uszczerbku na kulturze forumowej, w afekcie (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: , to daj ponuremu zielone światło, może być w tunelu, na pogrzebanie w recyclingu, co :wink:

osowa
13-10-2004, 08:45
Sam się chłopak podkłada, to będzie musiał krakać altem.
Cienkim altem. :wink:
A sam jakie kuchy robiłem :o . A nie napiszę gdzie, bo wstyd się przyznać. :lol:

A to z altem to się czyta w tonacji:

My name is Błąd.
James Błąd.



Ładny ten alt :lol: taki ujmujący :wink:
Ale jeszcze bardziej podobi mi się jego imię

Buziale 8)

kroyena
13-10-2004, 08:49
Ty nie ściemniaj tylko gadaj czy ponury może? :roll: :lol:

13-10-2004, 17:54
Taka jest idea forum dysjusyjnego, że ludzie wypowiadają tu swoje zdanie. I nie zawsze musi ono być pochlebne. Jeśli ktoś publikuje własną twórczość musi liczyć się z tym, że może ona zostać przyjęta w różny sposób. Jednym się podoba, a innym nie. Jestem zdecydowanie przeciwko zaszczuwaniu ludzi, którym twórczość Osowej się nie podoba. Mnie też na przykład się nie podoba. Mam konkretne zażalenia do szanownej Autorki względem jej twórczości. Ale nie będę rozwijał wątku, bo nie chcę mieć na sumieniu szanownej Autorki, która jest osobą nadwrażliwą (jak większość poetów zresztą).
A do 2004: nie przejmuj się. To jest forum demokratyczne, masz przecież prawo tu być i wpowiadać się zgodnie z własnymi przekonaniami.
Pozdrawiam zwolenników i przeciwników

13-10-2004, 20:19
Dużo w tym racji co mówisz, ale można własne opinie formułowac w sposób konstruktywny, rzeczowy, nie urażając nikogo. To powinna być dobra krytyka, taka która będzie prowokowała do dyskusji, będzie przyczynkiem do przemyślenia jednej czy drugiej rzeczy i w rezultacie pomoże Osowej może udoskonalić warsztat?

AgnesK
13-10-2004, 20:25
To powyżej to moje. Zapomniałam się zalogować.

Jeszcze jedno: irytują mnie takie właśnie ataki na ludzi, jaki był/-a popełnił/-a 2004 chociażby. Bo cóż wynika z tego:

Osowa, to naprawdę skandal, ze nie zabroniono Ci pisać. Przerost formy nad treścią, no i niestety bełkot, albo ja się nie znam. Ale trening czyni mistrza, więc pisz dalej, ja po prostu nie będę tego czytać.
Co to da/dało Osowej? Oprócz przykrości i zwątpienia w sens tego, co robi?

osowa
13-10-2004, 21:08
Ty nie ściemniaj tylko gadaj czy ponury może? :roll: :lol:


No pewnie , że może :wink:
A co do tej krytyki ....ludzie, nie musicie mnie bronić ( choć nie mniej dziękuję za to , to słodkie ) ... wiersze skasowałam pod wpływem impulsu , ale nie przez Waszą krytykę :P ( kierowały mną zupełnie inne powody ) , piszę bo czuję taką potrzebę - nie musi się to podobać ...
W myśl przysłowia : jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził .

To poprostu potrzeba serca i tyle

Buziale dla wszystkich za i przeciw
8)

13-10-2004, 21:11
Już odpowiadam.
Dwie wskazówki, choć zgadzam się, że podane bez "owijania w bawełnę". Po przetłumaczeniu na język salonowy brzmi to tak:
Po pierwsze, Kobieto, nie wszystko nadaje sie do publikacji. Nawet najwięksi mistrzowie pisywali trochę do szuflady. Julain Tuwim, na przykład, zapisywał sobie pomysły na wiersze na czym się dało (nawet na kawiarnianych serwetkach), ale wiersz powstawał po opracowaniu pomysłu.
Po drugie, właśnie pomysł. A tu mamy rzeczywiście skoncentrowanie się na formie. Zabawa w tworzenie neologizmów jest dobra, ale nie może być pomysłem na całą twórczość, bo wówczas poeta staje się twórcą jednego konceptu i zapamiętujemy go wyłącznie jako autora jednego pomysłu. Do licha, to moze niemodne, ale wiersz powinien mówić O CZYMŚ, miec jakiś przekaz.
Po trzecie, wreszcie, być może teksty Osowej są bardzo emocjonalne, ale niestety w dużej części emocji tych nie sposób podzielić z Autorką, ponieważ są zbyt osobiste i niezrozumiałe dla czytelnika, niewtajemniczonego w świat przeżyć duchowych Autorki. W rezultacie otrzymujemy twór najeżony emocjami, lecz niestety nieczytelny. I co nam z tego?
Trochę się rozpisałem, ale to dlatego (może), że językiem jako tworzywem zajmuję się zawodowo.
Pozdrawiam

AgnesK
13-10-2004, 21:31
Osowa, toś wreszcie zajęła stanowisko. :D

Ponury, no to masz teraz robotę. :D

Gościu, to już coś. Uwielbiam konkretne opinie. Teraz wiem, co autor (gość) miał na myśli. Moim zamysłem nie jest wcale obrona twórczości Osowej. Jeśli będzie chciała zrobi to sama. Odpowiedz mi proszę na jedno pytanie: czy czytelnik jest z góry skazany na niezrozumienie poezji, bo przecież nie zna "świat przeżyć duchowych Autorki"?. Czy to nie zależy od poziomu emaptii każdego człowieka? A może po prostu "De gustibus..."?

Nie wiem Osowa, czy chcesz, aby na ten temat rozmawiać tu, w tym wątku. Sądzę jednak, że takie rozmowy, wskazówki ludzi, którzy się na tym znają (pewnie jest tu wielu polonistów oraz miłośników poezji) będą cenne. Ja sama chetnie je poczytam żeby się czegoś nowego dowiedzieć.

A może szanowny Moderator stworzy nowy wątek, coś w stylu "Warsztatów poetyckich/pisarskich" (choć prozy tu zdecydowanie mniej)? Co Ty na to Ponurku? Laicy proszą o uświadomienie. :wink:

osowa
13-10-2004, 22:14
Do licha, to moze niemodne, ale wiersz powinien mówić O CZYMŚ, miec jakiś przekaz.


Nie wiem , nie znam się na tym ...
Przekaz : hym...czyli ?
Moje wiersze są z reguły opisem jakiegoś przedmiotu ( w większości )

Moja koncepcja -zrobić to tak , by użyć słów niekoniecznie kojarzonych na codzień z tym przedmiotem - ale zrobić to w taki sposób by mimo wszystko go dobrze oddały w czuciu ...dosłownie .
Nie wiem czy naprawdę trzeba najpierw zrobić sobie jakiś szkielet wiersza a potem go ożywiać ...... chyba lepiej by od razu był żywy :wink:

To tyle
Pozdrawiam z humorem
8)

ponury63
14-10-2004, 08:08
Naprawdę wychodzą nam warsztaty literackie :D



Ty nie ściemniaj tylko gadaj czy ponury może? :roll: :lol:

No pewnie , że może :wink:
Rozumiem, że jest to nie tylko zgoda, ale i wyrażenie woli odtworzenia wątku ? To super.

Co do reanimacji wątku:
1. Ja tu niewiele mogę. Napiszę zaraz list do Redakcji, choć Redakcja wraca dopiero jutro i przede wszystkim ma tonę listów w sprawie Nikoli; jeśli archiwizacja jest robiona w trybie, o jakim pisałem wyżej, to poproszę - w Osowej, Waszym i swoim imieniu - o przywrócenie wątku w jego starym kształcie. Wtedy [prawdopodobnie] udałoby się uzyskać wpisy od dnia założenia tematu do soboty nad ranem.
2. Jeśli nie ma tego na nośnikach w Muratorze, mogę mozolnie powklejać z tego, co mam u siebie, ale - jak już mówiłem - brak mi ostatnich 5 dni przed "zagładą". Widać mało przewidujący jestem. :-?
3. Ponawiam moje zadane wyżej pytanie - czy ktoś ma zapisane te 5 dni ?

ponury63
14-10-2004, 08:50
Może tak powiem:
Tytuł tego wątku to "Komentarze..." Nie ma zastrzeżenia, że mają być tylko chwalebne, dziękczynne, bałwochwalcze, komplementujące, pełne zachwytów. Zaczęły się zabawy w recenzentów poezji, w ustalanie, co wiersz ma zawierać, co przekazywać.. A przecież Osowa wyraźnie zastrzegła, że nie uważa swego pisania za poezję. I sama przyznała, że to nie krytyka była powodem "zagłady". Ale jeśli ktoś chce komentować, to właśnie tu jest najlepsze miejsce dla takich wypowiedzi. Przecież prowokujący [prowokacyjny ?] tytuł wątku Osowej aż się prosi o zajęcie konkretnego, nawet - a może przede wszystkim - emocjonalnego stanowiska. Tylko trzeba pamiętać, że jest różnica w wypowiedziach typu: "wszystko co piszesz jest do kitu" i "nie podoba mi się to co piszesz". Chociaż obie mają to samo znaczenie, to przecież zupełnie inny wydźwięk. No, ale nie każdy musi być empatyczny.

Sam czytam sporo różnych słów, nie tylko tu, ale w sieci, w książkach, w gazetach; czasem śmieję się sam do siebie, bo tyle w różnych słowach bywa naiwności, niezrozumiałości, ale przecież to jest coś tak strasznie osobistego, że nie można nad tym roztrząsać, czy to jest dobre, pełne, właściwe i dojrzałe. To jest czyjś wytwór, efekt czyjegoś impulsu płynącego z serca, który rzecz jasna można wartościować, ale bez robienia komuś krzywdy. Czasem - zresztą całkiem często - też wyłowię jakąś perełkę z internetowych czeluści - bo DOTARŁO do mnie, co autor chciał powiedzieć. Albo może lepiej - bo poruszył swoją emocją, zapisaną w jego słowach, jakieś struny, jakieś emocje we mnie. "Zagrał" na mnie, sprawił że jego słowa stały się częścią moich myśli. Rzadko zdaża się po przeczytaniu wiersza powiedzieć: "to ja, to moje odczucia, tak to czuję". Ale się zdaża. I w słowach Miłosza, Tuwima, Szymborskiej, i kogoś kto pisze w sieci swojego bloga, i w tekście punkowego czadu, i w rymach hiphopowych, i w słowach tu, w tym kąciku.
Można nie uznawać czyjejś twórczości. Ale wystarczy przejść obok niej po cichu, zostawiając ją tym, do których dotrze.

Do mnie to, co pisze Osowa, dociera, chociaż też nie zawsze. Ale - tak uważam - nie mam prawa komentować tego negatywnie, tylko dlatego, że to mi się nie podoba czy też tego nie rozumiem. Jej się podobało na tyle, by to nam pokazać. Czyli jest w tym emocja, myśl, przekaz, treść. Jeśli ja tej Jej emocji nie rozumiem, to jest to moja własna niedoskonałość, i nie sposób winić Autorki za moje niezrozumienie Jej myśli.

O gustach można i trzeba rozmawiać. Po to jest Forum, nie tylko to, każde inne też. I bardzo mi się podoba, że ten kącik żyje. Może nie stanie się areną wyzwisk i złorzeczenia na wszystkie - odmienne niż złorzecących - opcje. Oby.




A może szanowny Moderator stworzy nowy wątek, coś w stylu "Warsztatów poetyckich/pisarskich" (choć prozy tu zdecydowanie mniej)? Co Ty na to Ponurku? Laicy proszą o uświadomienie. :wink:
Aguś, i Ty przeciwko mnie ? :o :cry: :D 8)
Absolutnie nie czuję się godzien dawania komukolwiek jakichkolwiek wskazówek. Ja tu jestem najmaluczniejszy z maluczkich [nie bić za neologizmy :wink:]. Ale zawsze chętnie czytam co piszą inni, i czasem wtrącę swoje trzy grosze.
Moje zdanie jest proste: coś podoba mi się albo nie podoba mi się. Tam jeszcze jest mnóstwo odcieni, od zachwytu po zwykłe stwierdzenie "to jest niezłe", ale generalnie postawy wobec czyjejkolwiek twórczości u mnie są właśnie takie. Zresztą taki rodzaj wartosciowania dotyczy wielu rzeczy i zjawisk.
Ale jestem otwarty na wszelakie propozycje, jeśli idzie o zmiany w tym miejscu Forum.

kroyena
14-10-2004, 10:07
ponury, a spróbuj osowej pokutę zadać i wyślij jej na priva to co masz w popielniku. Księżniczką/Królową chce być to niech do 12 trochę popracuje. :lol:

Magdzia
14-10-2004, 14:33
Ja tak może z innej beczki. Ponury, bardzo mnie intrygujesz. Tajemniczy mężczyzno. :oops: Wcale nie taki ponury...

14-10-2004, 15:55
Do Ponurego,
Szanowny Panie, wybaczy Pan, ale gusta trzeba jednak kształtować! Dawać ludziom do czytania dobre książki i dobre wiersze, a nie ... marne.
Osobiście jestem lekko przerażony poziomem intelektualnym, ale może bardziej ESTETYCZNYM programów w telewizji (publicznej i komercyjnej). Jak to powiedziała Magda Umer: "nie można chować głupiego narodu, a głupie media chowają głupi naród".
Jestem trochę zdziwiony popularnością twórczości Osowej, ale podobnie jestem zdziwiony i zniesmaczony popularnością takich programów jak np. Big Brother. Tylko żeby nie było nieporozumień: ja NIE PORÓWNUJĘ tego programu do twórczości Osowej, bo to są dwie inne bajki. Dziwię się jednak zjawisku, w którym coś co jest marne uchodzi niemal za arcydzieło. Pisząc krótko: ludzie, przecież wielu z Was ma matury pozdawane. Czytaliście z pewnością wiersze dobre lub bardzo dobre. Czy już nie pamiętacie, co to jest dobra poezja?
Z poważaniem

Magdzia
14-10-2004, 16:07
Gościu, jesli piszesz "Z poważaniem" to wypadałoby się podpisać, zebyśmy wiedzieli, kto nas poważa. A co do twórczości na Forum - nie jest to miejsce na krytykę. Ludzie piszą i chcą się tym dzielić. Chętnie czytamy co inni piszą, niezależnie od tego, czy to poziom Mickiewicza, Miłosza, czy Plath. Ważne, że jest ktoś gdzieś w Polsce, kto pisze i czerpie z tego przyjemność, oraz że ma do nas tyle zaufania i uważa nas za na tyle sobie bliskich, żeby otworzyć się przed nami. Staramy sie nie krytykować nikogo, bo to nie jest kącik dyskusyjny o poezji. Ludzie tu umieszczają to, co im na duszy leży. Jeśli ktoś uważa, że jest to płytkie i proste, że to, co możńa tu znaleźć nie jest warte czytania, to po co czyta? A tym bardziej, po co pisze o swoim niezadowoleniu?

14-10-2004, 17:33
Pozwolę sobie przypomnieć po raz drugi, że jest to właśnie kącik dyskusyjny w ramach forum duskusyjnego. Tytuł wątku brzmi: "Komentarze itd." Należałoby go jednak raczej zatytułować: "Zachwyty".

ponury63
14-10-2004, 22:06
Nie, ale nie powinien też nazywać się "Kalumnie".


[...] * gusta trzeba jednak kształtować! Dawać ludziom do czytania dobre książki i dobre wiersze, a nie ... marne. [...]
* Jestem trochę zdziwiony popularnością twórczości Osowej [...]
* Dziwię się jednak zjawisku, w którym coś co jest marne uchodzi niemal za arcydzieło. Pisząc krótko: ludzie, przecież wielu z Was ma matury pozdawane. Czytaliście z pewnością wiersze dobre lub bardzo dobre. Czy już nie pamiętacie, co to jest dobra poezja?

Czcigodny Gościu !
Odpowiadam. Wybacz poszatkowanie cytowania z Ciebie, ale odniosę się tylko do kilku spraw.

*Nie czuję się ani odpowiedzialny, ani powołany, ani upoważniony, ani na tyle elokwentny, by kształtować komukolwiek cokolwiek, z gustem na pierwszym miejscu. Co do DAWANIA ludziom DOBRYCH książek i wierszy, to nie mam takich możliwości, poza wklejaniem tutaj tego co mi się SPODOBAŁO [pomińmy moje hipotetyczne predyspozycje do rozstrzygania co dobre, a co nie]. Ale robię to, bo chcę się tym z ludźmi podzielić, bez oczekiwania na oklaski. O książkach zaś jest - całkiem popularny - temat tutaj (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=6134).

* Ja też jestem strasznie zdziwiony - że na Forum budowlanym, pomiędzy cegłami, pustakami, warunkami zabudowy i pompami ciepła, ktoś chce dzielić się z nami swoimi najbardziej osobistymi emocjami. Rzecz jasna, zawsze to można jakoś określić, ocenić, pochwalić lub zganić, ale czy - stosując porównanie do programów telewizyjnych - mamy przyjąć wzorce rodem z "Idola" czy "Baru" ? Czy powiedzenie Osowej przez gościa z dorobkiem kilku postów "twoje pisanie to bełkot" coś daje ? Poza przykrością dla Niej i [chyba] satysfakcją dla Gościa ? Zmieni ją ? Poprawi Jej zdolności literackie ? [zakładając, że poprawienia wymagają, i że to Gość ma być mentorem]. Zresztą, po co ?? Jakie my mamy prawo do takich połajanek i pouczania ?? Jakie mamy prawo mówienia komukolwiek, jak ma czuć, co ma czuć, jak to opisać i co z tym zrobić ??? Bo to chyba widać, że to są opisy rzeczywistości, mniej lub bardziej realnej, ale przecież nie naszej !!
To nie jest forum poetyckie, literackie; ja - jako członek społeczności Forumowej i jako moderator tego kącika - strasznie się cieszę, że nie królują tu wiersze w rodzaju "każda cegła ciężka jest, oj natyram ja się fest". Nie mam nic przeciwko wzięciu każdego wiersza pod lupę, wypunktowania jego złych i dobrych miejsc, ale niech to robi ktoś, kto ma o tym pojęcie i powie, co - według niego - jest tak strasznie złe. Nie wystarczy powiedzieć "to bełkot". Bo to świadczy tylko o indolencji i arogancji osoby dokonującej takiego osądu. Możemy nawet założyć osobny temat, jeśli tylko będą chętni. Niechaj będą i "Warsztaty literackie". Tylko niech to będą warsztaty, a nie szrot.

* Broń mnie Panie Boże przed autorytatywnym mówieniem innym, co jest dobre, a co złe. Zwłaszcza w tak niedefiniowalnej materii jak poezja [hm, ta eteryczność materią ? bredzę chyba :D]. Dla mnie - oczywiście subiektywnie - dobre jest to, co mi się podoba. U Osowej podobało mi się kilkanaście wierszy, a kilka BARDZO. I nie zauważyłem, by ktoś z aktywnych Forumowiczów użył tu słów "arcydzieło", "dzieło", czy opinii typu "wszystko co pisze Osowa jest wspaniałe". Właśnie o to chodzi, że nikt nie dokonywał wartościowań ani totalnie pozytywnych, ani zupełnie negatywnych, aż nagle pojawiło się ich kilka, od nieznanych nikomu osób. Czy to nie dziwne ?
Ja nie wiem, co to jest "dobra poezja" - dla mnie to taka, która mnie porusza. Kropka.
Jeszcze jedno - najchętniej odwiedzane wątki na tym Forum to te wcale niekoniecznie o budownictwie. Ludzie po prostu lubią "wymieniać się sobą". Jedni potrzebują więcej "bycia na widoku", inni mniej. Nie zabieraj im tego, Gościu, mówiąc "ludzie na Waszym poziomie tak nie robią"...

Pozdrawiam serdecznie.


__________________________________________________ ___________
"Nie lubię pietruszki, więc jej nie kupuję i nie jem. Ale na nią nie narzekam".

ponury63
14-10-2004, 22:28
Ja tak może z innej beczki. Ponury, bardzo mnie intrygujesz. Tajemniczy mężczyzno. :oops: Wcale nie taki ponury...
Magdziu, a Ty mnie bardzo zawstydzasz :oops: :oops:
Czy nie ponury... hm.. są różne koncepcje na ten temat.... :roll:



ponury, a spróbuj osowej pokutę zadać i wyślij jej na priva to co masz w popielniku. Księżniczką/Królową chce być to niech do 12 trochę popracuje. :lol:
Żeby mnie zamkli za spamerkę ?? :o Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Nie ma głupich. :wink: A w ogóle, gdzież ja, dworski skryba, śmiałbym Królewnie robotę przydzielać :D.
Poza tym przypominam, że próbujemy odzyskać cały wątek, a nie to co ja mam. To się zdąży wkleić, jeśli okaże się, że serwer Muratora jednak nie zachomikował większej porcji tej twórczości.

Evita
14-10-2004, 22:32
Szanowny Panie Ponury,
Pragnę zaznaczyć, że jest późno i nie będę teraz rozwijał całego wykładu na temat dobrej bądź złej literatury, jesli w ogóle zgadzamy sie, że taki podział istnieje.
Chciałbym tylko zaznaczyć odrębność własnego zdania w kwestii tzw. "dorobku postów", jak Pan to raczył zgrabnie określić. Otóż, uważam, że wypisywanie na tym forum postów w liczbie 500 lub 1000 dla mnie osobiscie nie ma nic wspólnego z "wartością" dyskutanta. Wręcz przeciwnie. Znane mi są postaci z tego formu (patrz np. kroyena, Teska, Ew-ka), które aktywnie udzielają się w wielu wątkach, jednak tak na prawdę nic z tego nie wynika. Równie dobrze mogłyby napisać "hmmm" lub "ach tak" 1000 razy i pewnie wnieśliby tyle samo nowego co wypisując to co już napisali.
Na forum zarjestrowałem się ponad 1,5 roku temu w poszukiwaniu informacji budowlanych, nie zaś wrażeń poetyckich. Muszę przyznać, że przez osoby z natury gadatliwe trudno wyszukać na tym forum potrzebne informacje. Dlatego wdzięczny jestem dyskutantom, którzy w działach budowlanych piszą mało i konkretnie. Nie uważam też, by tzw. liderzy lub osoby do tego miana aspirujące mieli coś ciekawego do powiedzenia. A już klasyczny wydaje mi się przypadek, w którym ktoś pisze dużo postów, a odzew jest taki: "Wybacz, ale nie rozumiem o co ci chodzi" (patrz: kroyena). Na tym forum lidera kreuje się według zasady: "Liczy się ilość, nie jakość". Skądś już to znamy, prawda? To nie są dla mnie liderzy, wybaczy Pan.
Tylko dwukrotnie dałem się sprowokować do zabrania głosu w dyskusji "niebudowlanej" - w wątku poetyckim i w wątku warszawskim. W obu przypadkach po prostu się we mnie zagotowało, a napisane posty są wyrazem mojego sprzeciwu przeciwko wykrzywianiu znaczenia słów dla mnie drogich takich jak np. "poezja" lub "Warszawa". Niestety, nie mogę chyba liczyć na zrozumienie, dlatego zarzucam ten wątek.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy

ponury63
14-10-2004, 23:01
Witam !
Co do dorobku postów, chodziło mi o to, że często jest to przypadek kogoś, kto - w celu zganienia czy pochwały - zakłada nowe konto, często trzecie, czwarte lub bywa że i ósme, pisząc w nim kilka postów.. Nie umniejsza to wartości jego wypowiedzi, ale - znów subiektywnie - dla mnie taki dyskutant jest mniej wiarygodny niż ktoś, kto jest aktywny, o kim już coś wiemy. Tym mniej wiarygodny, im bardziej atakuje. Ale to moje odczucie.
Szkoda, miło się dyskutowało. Jednak chyba zbytnio zaanektowaliśmy [zwłaszcza ja] wątek na rodzaj dyskusji akademickiej. Co do poezji, jest ona - moim skromnym zdaniem - zbyt ulotna, by ją definiować i wartościować, zwłaszcza tu, gdzie niekoniecznie muszą istnieć ambicje silenia się na profesjonalizm. Bo i nie profesjonalizm jest w poezji najważniejszy.

Dobranoc.

ponury63 [warszawiak od urodzenia]

PS: Zapraszam do pisania w tym kąciku. Niech stanie się lepszy.

kroyena
15-10-2004, 08:15
Evita masz jak najbardziej rację. Tak z 95 % moich postów to bicie licznika.(No może po tym bęzie z 94 % :wink: .) "Ten typ tak ma".
Jaja sobie robię z liczniczka i pewnie za jakiś tydzień będzie podpis Elita Forum. Kiedyś nawet w przypływie powagi napisałem, że lepiej byłoby podkreślić płeć rozmówcy pod nickiem bo wtedy mniej oszybek by było. :lol:
Trochę mnie smutno, że z okazji przekroczenia przez kroyenę bram poezji uważasz, że nie ma tu dla ciebie miejsca.
Ciekawe co byś zrobił z takimi co pisali lekko, bez patosu, i na mało poważne tematy.
No niestety pewna część moich postów to parabole i trzeba sobie trochę komóreczki powytężać i to nie pisaniem SMSów.
Pewnie, że jestem poza forumową krzywą Gaussa, ale wychodzę z założenia, że jak każdej społeczności przyda się i Forum, błazen, stańczyk lub inny klown, bo byście umarli z nudów. No może nie całkiem. :wink:
Ciekawe co robi dla takiego wątku więcej szkody? Jajcarz kroyena, o którym większość forumowiczów wie, że jajcarz, czy przechodny Gościu, po którym osowa kasuje dotychcasowe wersy. No chyba, że ktos nie miał odwagi się zalogować, a chciał dołożyć osowej, tylko za co? Że sobie pisze. :o
A pewnie, że bym więcej niż ze słomą w butach tu się nie wpisywał, ale wkurza mnie, jak to jednym postem Gościa/Krytyka literackiego wykreślono kilka wierszy, które naprawdę mi się podobały. Oj chyba się powtarzam. Nie piszę, że wszystkie, bo pewnie większości osowej nie rozumiem jako paratechnokrata. Ale jak Gościu taki uprzejmy był to mógł napisać konkrety, a nie ogólnikami walić.
Coś mi się wydaje, że tak nie do końca sprawiedliwy jesteś Evita, bo trochę brak konsekwencji jak już się czepiamy :roll: .
Najpierw piszesz o tym, że trudno na forum wyszukać ważnych informacji budowlanych, a potem drzesz szaty i wokół obwieszczasz, że opuszczasz wątek poetycki. Trochę konsekwencji. Kroyena pewnie za chwilkę znów będzie jajcarzyć (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: .
A tobie kto broni wybierać z poezji to co lubisz. Na tym chyba polega internet, na wolności, a czasem nawet na swobodzie.
A wybacz, że jeszcze dodam, iz obiektywnie i marketingowa Redakcji nie przeszkadzają posty takich jak kroyena (przecież będzie można na stronie głownej Muratora napisać niedługo, że na Forum tyle i tyle postów. A Admin, bo kształcony jest to dobrze wie, że kroyena w końcu się kiedyś wypali i nie ma co kasować takiego gościa bo wróci pod innym nickiem, i znowu będzie chciał załąpać się na Lidera :lol: . Tylko jeszcze mniej stylowo :( . Tak to już jest w przyrodzie Evita z pewnymi rzeczami się nie walczy. Bo może stańczykowanie kroyeny to gra pozorów i mógłbyś się zdiwić w Realu. Nie dziwię się, że dla ciebie Warszawa znaczy to co dla mnie Wielkopolska, pewnie cię poniosło bo musiało. Nabierz dystansu, po co od razu autować, aż taki radykał jesteś. Stary gdzieś tam sobie napisałem, że ze zwykłej arytmetyki wynika, że aby komuś dodać innemu trzeba zabrać. A zabiera się zwykle tym, których się nie wymienia. No to może trochę wyliczę: Okna na świat, górnicy, stoczniowcy, autostrady państwowe, itd.. itpp.. To drugie p to pierd...., sam sobie wstaw kropki.
Co do Warszawy to chciałem ci przypomnieć po czyjej stronie stali Wielkopolanie przy międzywojennym zamachu stanu i kto wyłożył największą bitwę obronną stolicy w 39. Też swoje zasługi macie, jako Warszawianie, ale przychamować muszę bo mieczowi obiecałem :wink: , nie jesteście sami, a się tak zachowuje ta część warszawy (specjalnie przez małe "W"), że się przenosi na całość.
No to miłego dnia, bo już zaczynam stukać jak nie kroyena. 8)

15-10-2004, 08:47
Kroyena :D
Jako urażona moją warsiawska dumą , orzekam iż ja więcej się wycierpiałam w stanie wojennym , bo kolejki miałam dłuższe :lol:

Ludziska..poszaleliśta czy jak ?
Zaczyna tu być jak na wiecu jakimś.

Ja krótko i treściwie: czytam co chcę czytać.

A opinię swoją zachowuję dla siebie, chyba, że to służy ku czemuś wyjątkowemu.

Zaczynamy dziwnie dyskutować nad zjawiskiem jakim jest Osowa.
Dajcie jej powietrza tylko. Kto chce niech czyta..kto nie to nie.

A rozdmuchiwanie dziwnego ognia ma na celu jeno bicie licznika. :wink:

ziaba
15-10-2004, 08:48
Podpisano

Ziaba.

kroyena
15-10-2004, 09:10
ziaba no co ty insynuujesz. Przecież w Suwałkach na większym mrozie ludziska stali. :lol:
To w ramach bicia licznika. 8)

15-10-2004, 09:14
Lubię Cię, Kroyena - tak trzymać ! :lol: :lol: :lol:

Luśka

ziaba
15-10-2004, 09:14
A w Zakopanem mieli pod górkę ????

kroyena
15-10-2004, 09:30
Dobra bo nam ponury na zawał zejdzie. :wink:


PS. Ale tylko w kolejce na Kasprowy?

Sorki dla poważnych Górali. :roll:

Magdzia
15-10-2004, 10:33
Stary gdzieś tam sobie napisałem, że ze zwykłej arytmetyki wynika, że aby komuś dodać innemu trzeba zabrać. A zabiera się zwykle tym, których się nie wymienia. No to może trochę wyliczę: Okna na świat, górnicy, stoczniowcy, autostrady państwowe, itd.. itpp.. To drugie p to pierd...., sam sobie wstaw kropki.

kroynea, nie wiem, o co Ci chodzi??? Ktoś tu wyżej napisał, że są takie posty, w których w zasadzie nie wiadomo, o co chodzi. Ja lubię takie, bo pobudzają do myślenia. kroynea, fajnie, że jesteś. :P

ziaba
15-10-2004, 10:46
Pewnie że fajnie.
:D
Jestem w FCC.




Fan Club Croyena.
Wstęp wolny :D

Magdzia
15-10-2004, 10:49
Ja się wpisuję :) Obiema ręcamy :lol:

Rbit
15-10-2004, 13:15
Nie wiedziałam, że obowiązuje tu zasada, że jeśli wejdzie się między wrony, to należy krakać tak jak one (czy jak to tam szło), bo jeśli nie, to Cię zadziobią, zacytują byłego premiera, tego od mnie niż zero, zabiorą zabawki. I to tyle, celem komentarza. Idę na inne wątki - bardziej prozaiczne, dotyczące budowy domu.
Fakt kompleksy mozna leczyć wszedzie .
a robic mozna wszystko byle, ze zacytuje : " tylko pytanie w jakim stylu?" ( Konkursu z kogo to jest cytat nie ogłaszam ;))
Pozdrowienia dla wyszystkich którzy wylatuja ponad poziomy :)

kroyena
15-10-2004, 13:52
O kurka napisałem przyhamować przez "ch" i teaz ktoś może sobie coś pomyśleć. :oops: sorki, technokrata jestem. :lol:

Magdzia
15-10-2004, 14:03
O kurka napisałem przyhamować przez "ch" i teaz ktoś może sobie coś pomyśleć. :oops: sorki, technokrata jestem. :lol:
a nie tehnokrata? :wink:

ponury63
15-10-2004, 14:41
OGŁOSZENIE:
Osowa, jesteś pilnie prywatnie wzywana do Redakcji :wink: w celu JASNEGO WYRAŻENIA WOLI przywrócenia wykasowanego wątku.



Ciekawe co robi dla takiego wątku więcej szkody? Jajcarz kroyena, o którym większość forumowiczów wie, że jajcarz, czy przechodny Gościu, po którym osowa kasuje dotychcasowe wersy. No chyba, że ktos nie miał odwagi się zalogować, a chciał dołożyć osowej, tylko za co? Że sobie pisze. :o
A pewnie, że bym więcej niż ze słomą w butach tu się nie wpisywał, ale wkurza mnie, jak to jednym postem Gościa/Krytyka literackiego wykreślono kilka wierszy, które naprawdę mi się podobały.

Kroyena, looknij TU w temacie rzeczonej kasacji:

A co do tej krytyki ....ludzie, nie musicie mnie bronić ( choć nie mniej dziękuję za to , to słodkie ) ... wiersze skasowałam pod wpływem impulsu , ale nie przez Waszą krytykę :P ( kierowały mną zupełnie inne powody ) , piszę bo czuję taką potrzebę - nie musi się to podobać ...
A prosiłem się swego czasu o respons. Zawsze łatwiej zapobiegać jak leczyć.



Też swoje zasługi macie, jako Warszawianie, [...] nie jesteście sami, a się tak zachowuje ta część warszawy (specjalnie przez małe "W"), że się przenosi na całość.
No, musiałem się otrzepać z lekka, bo mnie tą częścią warszawy nieładnie przykurzyłeś. Warszawy oczywiście :roll:. Oczywiście :wink:
Sprawdziłem w papierach - wtedy mnie jeszcze nie było, ordery się nie należą.



Dobra bo nam ponury na zawał zejdzie. :wink:
Nie bój bidy. Jeszcze nie pora na klaty kroyenie :lol:
Wszystko w swoim czasie, łącznie z zakopaniem truchła.

Dyskusyja się rozwija.
Ave Maryja.

__________________________________________________ __
O masz... mogłem to rozbić na 6 postów i natłuc licznik... :cry:

Luśka
18-10-2004, 19:29
Hmmm.... a może by tak na łamach "Muratora" zagościł kącik poezji forumowej...

ponury63
20-10-2004, 09:27
No nie wiem, Luśka, czy to dobry pomysł... :roll:
Dla mnie to powielanie tego co jest na innym nośniku.
Ale widziałbym jednorazową wkładkę, np. na przyszły rok, kilka stron w Muratorze [może jako insert ?], pełną wierszy "budowlanych" i nie tylko, zachęcających do boju z trudną materią budowy domu. Może tak na wiosnę ? W lutowym czy marcowym numerze ? Trochę zapomniany jest kącik "Poeci na start" - a są tam cudne perełki...
Wypowiedzcie się ludziska, jeśli chcecie.

__________________________________________________ __

Rozpocząłem dziś reanimację "Skandalu Osowej".
Sprawdziło się to, co pisałem - Forum jest AKTUALIZOWANE, czyli jak coś zaginie, to mimo wszystko zostaje gdzieś tam w czeluściach pamieci zapisane, natomiast jeśli ktoś sam usunie swoje posty, to taka właśnie "nowa" wersja zapisuje się w archiwum.

Będę wklejał po kilka wierszy dziennie. Starczy Wam radości na dłużej :D
Radujcie się zatem do woli.

osowa
20-10-2004, 10:08
Dziękuję całemu zespołowi lekarskiemu :wink: , za poświęcenie , za bystrość umysłu , delikatność w działaniu i za udaną operację ....
Teraz nadchodzi czas na rehabilitację :lol: 8)

Pozdrawiam z lepszym samopoczuciem po dużej dawce leków :lol:

ponury63
20-10-2004, 17:17
Tylko proszę się nie oddalać zanadto z oddziału :wink:

Ew-ka
29-10-2004, 23:26
ładnie , bardzo ładnie Namiętna Kobieto ( szczególnie ten ostatni mi przypadł do gustu :wink: tzn "żar" )


http://www.kwiatyonline.com/images/k-65-small.jpg

osowa
02-11-2004, 10:53
Dziękuję Ewuniu - się zaróżowiłam ... :oops:

8) Pozdrówka

p.s. Róże przecudne ...

Ew-ka
13-11-2004, 20:28
Osowa - wciąż nie mogę pojąć Twojej płodności ??? wierszowej - oczywiście :wink: sypią Ci sie te wiersze jak jesienne kasztany .... niesamowite ....jestem ciągle pod wrażeniem :lol: :lol: :lol:

emems
16-11-2004, 14:36
Przekaż mi światło
by drogę lepiej dostrzec
i spojrzę z gór
na liści tysiące
a tylko kilka
perłami się stanie
nanizanymi na sznur
serc kochających

osowa
16-11-2004, 17:53
Emisiu Cudnie !! Jesteś niesamowita :D sama słodkość Twoim imieniem , proszę o więcej dla wszystkich ( i częściej )

Czekoladowe buziaczki

ponury63
15-12-2004, 06:43
"NA MINISTROWANIE"


Dziękuję.

trach
16-12-2004, 14:55
No, to jak już Gospodyni wątku doszła trochę do siebie, to dorzucę swoje trzy grosze, które zresztą też nie będą niczym odkrywczym, tylko próbą wyciągnięcia jakichś wniosków z dyskusji. Bo choć oczywistą postacią Numer Jeden Stowarzyszenia Budujących Poetów na pewno jest i będzie Osowa, to dyskusja zahaczyła o parę szerszych tematów.

Primo: Forum - zwłaszcza w części bardziej prywatnej - nie jest i nie powinno być traktowane jako encyklopedia wiedzy budowlanej, ale jako wielkie wspólne wędrowanie, gdzie poczucie bycia akceptowanym jest może równie ważne jak fachowe porady, zwłaszcza dla wrażliwszych natur, bo w trakcie budowy nieraz potrzebujemy takiego oparcia. Solidna porcja dobrego, życzliwego humoru, nawet nieco abstrakcyjnego - tu ukłon w stronę naszego Stańczyka (kroyeny) - jest równie istotna jak sonda na temat cen gazu i pustaków. I poezja też - nawet również nieco abstrakcyjna. A gość jako ktoś kto zagląda tu po raz pierwszy może się zupełnie w tym nie połapać.

Secundo: Ja osobiście mam (to było dawno...) co nieco na koncie w dziedzinie poezji, więc wiem że w pewnym stanie ducha (i to częściej ponurym niż dobrym) pisanie też necesse est. I pomaga piszącemu stanąć na nogi. Patrząc po takich osobistych wierszach, wydaje się że ten kto pisał to jakiś kłębek nerwów. A właśnie nie, i po to pisze, żeby takim nie być. I bardzo dobrze.

Tertio (et ultimo): De gustibus non est disputandum. Ja kiedyś na początku również pisywałem kawałki bardzo dopieszczone co do formy lub wyciskające łzy, ale niespecjalnie mądre; dziś preferuję poezję konkretniejszą, która może być, jak u wieszczów było, pomocą w zrozumieniu siebie i świata i motorem napędowym do pracy nad sobą (ale ileż takich naprawdę wartościowych kawałków można napisać w życiu! Kilka? Kilkanaście? No i gdzież mi do wieszczów!!!). I jasne, że w związku z tym np. nie wszystkie utwory Osowej mi się podobają. Może nawet większość. I nie wszystkie rozumiem. I mogę emocjonalnie nie przepadać w związku z tym za Nią. Tylko co z tego? Jestem cywilizowany, więc nie będę swoimi emocjami walił Osowy między oczy!!! Po prostu siedzę cicho. I cenię dziewczynę - jak nie za treść wierszy, to za otwartość i zaufanie do nas, czytelników, za jej obecność, i życzę jej jak najlepiej. I proszę wszelkich Gości o takież zrozumienie i minimalną kulturę osobistą (znaczy: Panowie, pochamujcie się - chamy, opanujcie się!).

A Ty się, kochana, nie zrażaj, i pisz - dla tych, którym to się podoba i dla tych, którym nie.

Uszy do góry!

Pozdrawiam -

ponury63
16-12-2004, 22:59
Trachu, jesteś w tym kąciku od dawna oczekiwanym gościem.

Jak na razie, to Osowa zniknęła nam z oczu i z [nomen omen] awatara.

Zniknął też niejaki Seledyn, zostawiając jeden wiersz po sobie..

Goście odpuścili walkę z uczuciami i emocjami piszących. Ale cóż nam ze spokoju tworzenia, kiedy twórców nie ma ?

trach
17-12-2004, 12:35
Dzięki, ponury63, za powitanie... :D

Długo się zastanawiałem, czy wogóle coś swojego w tym dziale zamieścić i w końcu odezwałem się dopiero tutaj, głosem w dyskusji.

Miałem już parę razy za namowami przyjaciół i znajomych coś ze swoich utworków - i tych pisanych na serio i tych na wesoło - opublikować, ale jak na razie oprócz kilku konkursowych publikacji wszystko leży w szufladzie, wydrukowane na szczęście przed awarią dysku, w której straciłem całą resztę zbiorów.

Łamię się, czy założyć tu i swój "zbiorek" czy jednak nie. Bo z moim zabieraniem się do czegoś to jest zawsze tak, jak z moim dziennikiem budowy tutaj - nawet zachęcany i namawiany pracuję zrywami i z dużymi przerwami, zrażam czytelników, więc nawet nie wiem, czy warto zaczynać?

Trochę nie w tym wątku to co powyżej napisałem, w końcu to mają być komentarze do Osowej a nie do całego Stowarzyszenia... :-?

kroyena
17-12-2004, 13:58
ponury, nie tak szybko bo ten miedwied' jeszczio żiw. 8) :lol:

osowa
18-12-2004, 12:10
Witaj Trachu
To dla mnie niewątpliwy zaszczyt usłyszeć z ust Twoich takie wsparcie ...wielce to budujące – pragnę więc złożyć ukłony w Twoim kierunku dziękując .
Trachu... byłabym niezwykle ukontentowana , gdybyś dał nam szansę ujrzenia Twoich wartościowych tekstów – proszę więc w imieniu wszystkich : Załóż swój wątek – czekamy z niecierpliwością ....

Pozdrawiam literkami 8)

trach
22-12-2004, 16:26
Dzięki najserdeczniejsze, Szanowna Gospodyni - Osowo wielobarwna, wciąż ta sama a co dzień inna :D

Pierwszy wiersz, tak się złożyło, już na Forum napisałem... dopiero co, w życzeniach dla Nikoli. Ale jeśli Bóg pozwoli a czasu stanie, pójdę za Twą radą...

A tymczasem żegnam się już przed Świętami z Tobą i innymi Froumowiczami, i raz jeszcze życzę wszelkiego błogosławieństwa od Dzieciątka i Jego Matki...

Do usłyszenia!

Goni_Mnie_Peleton
14-04-2005, 13:58
Dobrze że nie muszą czytać tego maturzyści.

osowa
14-04-2005, 14:06
Witaj Goni_Cię_ ... :wink:
Tak naprawdę nie musi nikt czytać ... ... .
Czytają Ci, co mają ochotę.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i samych pomyślności życzę .

Ew-ka
15-04-2005, 08:59
Ja zaczynam dzień od czytania OSOWY i jej pięknych mysli ....

myślę ,że zazdrość ludzka nie zna granic ..... a Ty Joasiu pisz i ciesz nas swoimi przemyśleniami ....buziaki i jeszcze raz dziekuje za to co robisz :D