PDA

Zobacz pełną wersję : Budowa elektrowni wiatrowej.



Wieczór
24-09-2004, 18:55
Ostatni wpadł miw ręce numer Newsweeka, w którym piszą, co nam grozi w związku z uzależnieniem z ropą. Także zabieram się za budowę witraka. Znajomy ma mi załatwić alternator od stara. Ja wykonuję konstrukcję, znajomy zespawa mi wirnik, jescze muszę wykombinować przekładnię oraz rozrusznik. A za tym mam pytanko. Czy nie macie informacji związanych z budową czegoś takiego. A może macie na zbyciu wiatromierz?? Hę?? Zamierzam prowadzić ten wątek. Bedą w nim inne różne ciekawe informacje na temat energii odnawialnej, także sie wpisujcie!!! Z góry dzięki za odpowiedzi i infiormacje. POZDRO, WIECZÓR

gugus
24-09-2004, 19:20
darmowa-energia.eko.org.pl

zerknij na ten link powinno się przydać

Wieczór
24-09-2004, 21:15
dzięki gugus za odpowiedź. Fajna stronka. Byłem kiedys na niej, ale zapomniałem, już jej adres.

tomaszz
24-09-2004, 22:01
Kiedyś powstawiałem dane do programu "wiatrak". Wyszło mi, że dla potrzeb domu muszę mieć śmigło średnicy 12 metrów :o , do tego potężną baterię akumulatorów i sporą prądnicę (alternatory mają zbyt niską sprawność).
Idąc dalej sprawdziłem koszt gotowej polskiej siłowni wiatrowej o potrzebnej mocy i obliczyłem, że zwróci mi się to (zakładając, że nie ma żadnych kosztów po drodze - np wymiana akumulatorów) za 30-40 lat :lol:

Po czym... odinstalowałem program i nie wracam do tego.

Uważam, że można temat rozpatrywać w dwóch kategoriach:
1. zawodowa elektrownia z dobrze opracowanym biznes-planem, 3-letnimi pomiarami itp.,
2. kosztowne hobby.

Wieczór
25-09-2004, 14:57
Wiem Tomaszz, że to jest kosztowne i że artelnator jest mało sprawny... Ale wiem, że można uzyskać z niego połowę mocy znamionowej na tabliczce. Ja mimo kosztów chcę cos takiego zrobic metodą chałupniczą. Jednk problemem nie do przejścia wydaje mi sie brak wirnika oraz rozwiązanie z alternatorem. DZIEKI ZA ODPOWIEDZI

Michał_B.
25-09-2004, 17:38
Proponuje kupić z mienia wojskowego prądnice od agregatów tyle że są dość duże lub też od wojska tylko już przez znajomości prądnice z np. samolotu albo prądnico-rozrusznik ze śmigłowca.Mają dużą sprawność i do tego są małych rozmiarów. :lol:

tomaszz
25-09-2004, 18:11
No, widzę, że jednak hobby - kosztowne, jak każde hobby.

Pomysł z wojskowymi albo - lepiej - lotniczymi prądnicami jest super. Kupiłem niedawno dmuchawę od "antka" za grosze i aż oko cieszy: wykonanie - pierwsza klasa. Można też dorwać prądnicę od małego agregatu spalinowego na 230V. Prąd o wyższym napięciu łatwiej przesłać i spożytkować.
Przekładnię można tanio wykonać jako cierną (jak już nie czepiamy się sprawności) z koła samochodowego. Działa jak dynamo przy rowerze.

slan
26-09-2004, 09:23
www.elektrownia-wiatrowa.pl
www.arka.wroclaw.pl
www.ekoland4.com

Jerzysio
26-09-2004, 16:50
Słyszałem o gościu który proponuje inne rozwiązanie - wiatrak pionowy
( w kształcie szerokiej kolumny - nie trzeba przestawiać gdy kierunek wiatru się zmienia ) i generator który ma jedno zadanie - zasila grzałki, ogrzewają zbiornik ( na kilka tys. l ) z wodą. Działa to jak akumulator ciepła z którego sukcesywnie korzystasz. Niestety nie mam namiarów.
Pozdro
J

neuron
26-09-2004, 19:27
Takie rozwiazanie mozna zawsze wystarczy ze masz zasobnik na ciepla wode z mozliwoscia wpiecia grzalki elektrycznej do tego tylko kabel i do wiatraka zadnej synchronizacji itp. Im wiekszy zasowbnik tym lepiej a dodatkowo brak ryzyka ze z zasobnika przewodami cieplo ucieknie ?!? ;-)
Panele sloneczne daja rocznie 500kWh z m2 czyli srednioroczna moc to ok 50W bez jaj by sie tyle nie dalo z byle wiatraczka wyciagnac.
Wiatrak ktory daje 500W przy normalnych warunkach to moze byc pozyteczne hobby.

Inny pomysl ale juz kosztowniejszy to pozyskiwanie energii z wiatraka wprost mechanicznie na sperezarke do pompy ciepla np taka z duzej chlodziarki oczywiscie ze wspomaganiem elektrycznym startu etc i dalej cieplo do zasobnika ...

tomaszz
26-09-2004, 20:48
Inny pomysl ale juz kosztowniejszy to pozyskiwanie energii z wiatraka wprost mechanicznie na sperezarke do pompy ciepla np taka z duzej chlodziarki oczywiscie ze wspomaganiem elektrycznym startu etc i dalej cieplo do zasobnika ...

Ogrzewanie z wiatraka - od tego są pompy kawitacyjne.

mbhp
27-09-2004, 06:24
czeœć.
Wreszcie ktoœ ruszył temat energii odnawialnej na tym forum.
Zaczynajšc budowę domu na wsi zaczołem również myœleć o elektrowni wiatrowej.
przez 4 lata szukałem materiałów jak to zrobić i z czego w zaciszu własnego garażu.
i znalazłem.
generator - silnik pierœcieniowy który należy przewinać i dorobić wzbudzenie tak aby podczas obracania się wirnika wytważał sie pršd.
turbina - oœ obrotu pionowa powierzchnia omiatania ok. 6m2 moc .1.5-2kW . bez zabezpieczeń burzowych itd.
pomysł wirnika pionowego podsunoł Pan Jerzy Ciżewski .
Wpisujšc w przegladarkę Jerzy Ciżewski wejdziecie na jego stronę i tam jest taki wynalazek.
Zasadniczo tak jak wspomiałem silnik pierœcieniowy to jest to co nam wystarczy do zasilania zasobnika z wodš aby mieć ciepło w domu. Pomijam kwestie oswietlenia bo to mię nie interesuje.

gtca
27-09-2004, 10:11
Skorygujcie mnie proszę.
Temat wiatraka planował mój sąsiad więc chcąc nie chcąc zasięgnąłem języka. Ale nie od strony technicznej czy ekonomicznej ale od strony "przyjazności dla otoczenia". I od kilku osób dostałem radę abym sąsiada odwiódł jesli ten wiatrak ma byc w zasięgu wzroku i słuchu wypoczywających domowników. Główny argument jaki podawali to
- obracające się jednostajnie śmigło powoduje że człowiek podświadomie próbuje sledzić jego ruch i utrzymuje umysł w gotowości (podobno tak juz jesteśmy skonstruowani) - co z kolei na dłuższą metę powoduje uczucie zmęczenia. Nie da sie po prostu wypocząć.
Poniewaz mój sąsiad odpuścił w końcu temat - więc ja też dalej tego nie ciągnąłem. Ale czy ktoś z praktyków lub hobbistów wiatraków może cos na powyższy argument powiedziec więcej?
pozdr Mariusz

neuron
27-09-2004, 11:06
To moze mozna zrezygnowac z abonamentu RTV? ;-)
Za to realne jest zagrozenie dzwiekiem - niskie czestotliwosci.

Tomek_J
27-09-2004, 11:13
A może macie na zbyciu wiatromierz?? Hę??

Wieczór, nie wiem, po co Ci wiatromierz - czy zamierzasz nim sterować całą aparaturą (np. włączać i wyłączać automatycznie w zależności od siły wiatru), czy tylko do oceny siły wiatru. Jeśli to drugie, to mogę Ci zaproponować konstrukcję przysłowiowo "prostą jak budowa cepa"...

P.S. Zobacz: http://free.polbox.pl/s/scalak/sam/sav1/pion.htm i http://www.rotal.pl/turbiny%20wiatrowe.htm

Wieczór
27-09-2004, 12:21
Podoba mi sie ta konstrukcja wiatraka, jaką podałeś Tomek_J. Chyba zrezygnuję z obrotmierza. Ale gtca, nie przesadzaj. Bardzioej uciążliwe od ruchu rotacyjnego jest chyba chałas. A przy średnim wietrze jest on znaczący. Dzięki za odpowiedzi i wyrażanie waszych opinii. Na pewno przydadzą się tym ,którzy mają zamiar coś takiego zbudować. POZDRO WIECZÓR.

Mirosław Kotuszewski
27-09-2004, 13:27
A moze ktos sie wypowie jakie sa niezbedne rozmiary dzialki w zaleznosci od wysokosci wiatraka. Sadze, ze taka informacja mocno ostudzi grono potencjalnych uzytkownikow.

neuron
27-09-2004, 13:39
Ja bym sie ubezpieczyl od OC i NW.
Jak taki wirnik sie urwie to ...

Wieczór
28-09-2004, 14:14
Oj ja nie mam zamiaru montować wirnika wielkości silnika jumbojeta!! Ja myślałem o pionowej soi obrotu i cztery ramiona 20x50cm. I to powinno podziałać. Mam taką nadzieję.

Tomek_J
29-09-2004, 06:45
Podoba mi sie ta konstrukcja wiatraka, jaką podałeś Tomek_J. Chyba zrezygnuję z obrotmierza.

???

Przepraszam, to o co Ci chodziło ? O wiatromierz, czy obrotomierz ?...

nnatasza
29-09-2004, 09:35
Siła wiatru w poszcz. regionach Polski:
http://www.ibmer.waw.pl/ecbrec/images/imgw.gif
i ciekawa stronka na temat energii odnawialnej http://ecoenergia.pl/cent_l.html
może jeszcze ta:
http://darmowa-energia.eko.org.pl/

Wciornastek
29-09-2004, 10:22
Byłam swego czasu w okolicach gdzie są elektrownie wiatrowe. Furkocze jak ......, głowa pęka. Okoliczni Zieloni alarmują, bo ptaki, bo szum etc. Osobiście jestem za energią "odnawialną". Ostatnio zawodowo zajmuję się trochę wierzbą energetyczną. Tu na forum też jest coś niecoś o tym. Myślę, że to pszyszłość i dodatkowo zarobią rolnicy lub leśnicy. Ale u nas to wszystko w powijakach a zdania o kosztach takiej energii są podzielone.

RobertOC
29-09-2004, 13:49
Żeby nakłady inwestycyjne na elektrownię wiatrową miały sens przede wszystkim trzeba dysponować „wietrzną działką” a takich miejsc gdzie nonstop wieje wiatr jest niewiele. Moja propozycja kieruje się ku energii słonecznej. Do podgrzania wody wystarczą popularne solary natomiast do wytworzenia prądu potrzebne są baterie słoneczne, regulator napięcia, bateria akumulatorów i przetwornica 12/230V. Słońce z reguły świeci codziennie poza nielicznymi zamienieniami a i sąsiadom ani zielonym śmigła nie będą przeszkadzać. W necie jest trochę informacji na ten temat np.:
http://www.google.pl/search?hl=pl&ie=UTF-8&q=baterie+s%C5%82oneczne&btnG=Szukaj+z+Google&lr=

Wieczór
30-09-2004, 15:01
Je też sie nad biomasą zatanawiałem. Na sowjej działce chciałem zasadzić malwę pensylwańską(odmiana wierzby energatycznej, która nie wymaga podmokłe gleby), ale mój znajomy powiedział, że on miał coś takiego i do tego jest potrzebna kosa spalinowa z tarczą, bo łańcuchówką sie mozna zarypać. Na razie czekam na alternator, a potem zabieram się za budowę mechanizmu i łopat. POZDRO DLA WSZTYSTKICH...

Wieczór
01-10-2004, 18:05
no więc tak... widze , że temat się czściow wyczerpał, Zakładam nowy wątek o alternatywnych źródłach energii zastosowanych w waszych domach. Chodzi mi o wszytskie źródłą energii poza prądem z sieci, węglem oraz gazem, ponieważ są to źródła energi pochodzące od wielkich monopolistów. Zatem piszcie... POZDRO WIECZÓR

Wieczór
31-10-2004, 20:26
noooooo..... coś wreszcie ruszyło. Mam już łopaty do wirnika, wiem jak wykonać wiatrak, tylko jescze nie mam alternatora. I mam problem. Czy może ktoś z was wie, czy alteranot od Zastavy 1100P. No cóż może to stare technologicznie rozwiązanie, ale przynajmniej niezawodne :wink: Zatem proszę o odpowiedź... Widzę że wątek nie może sie za bardzo nie może utrzymać. No cóż, cyba źle trafiłem :roll:

araman
03-01-2005, 21:06
I jak postępy nad wiatrakiem?

Wieczór
04-01-2005, 12:43
heh.. na razie stoi robota, ze względu na brak czasu i złe warunki atmosferyczne, gdyż musze dokonąć pomiarów na dachu, bo są one mi niezbędne do opracowania konstrukcji :wink: A poza tym myśle czasami nad tym, jak to bedzie wyglądać i jakie rozwiązania zastosować... Mysle, ze robota ruszy koło maja, gdyż wtedy bede miał więcej wolnego czasu i dobre warunki pogodowe. Dzieki za zainteresowanie i pozdro dla wszystkich, którzy podjęli trud budowania i wdrażania rozwiązań ekologicznych...

04-01-2005, 12:54
a jak to wyglada prawnie
bo podejrzewam , ze jak zaczniecie zalatwiac papierki, to wam zapal przejdzie