mww
25-09-2004, 18:22
Moja wina, że zlekceważyłam problem :-? Mogę się co najwyżej po mordzie wystrzelać, ale fundamentom to chyba nie pomoże?
Fundament od zew. jest wysmarowany 2x, na to styropian, a na to folia kubełkowa. Ekipa jak to robiła nie kleiła styropianu, ani nie kołkowała. Na moją uwagę, czemu nie kleją stwierdzili, że i tak się nie będzie trzymać, a na kołowanie to ja nie wpadłam :oops: żeby ich pouczyć. W każdym razie powiedzieli, że to się obsypie i będzie trzymać jak ta lala. Jak powiedzieli, tak zrobili.
Czy trzyma tam gdzie obsypane to nie wiem, bo nie widać. Ale ja mam fundament wyniesiony ponad grunt i u góry (tam gdzie już nie obsypane) wyraźnie widać, że pomiędzy ścianę, a styropian i pomiędzy styropian a folię naleciało pełno gruzu i piasku. I teraz nie wiem czy oczyścić to tylko od góry i zakołkować od góry, a o resztę się modlić, czy odkopywać po kawałku cały fundament i poprawiać (robota straszna moim zdaniem)?
Pomóżcie proszę, a obiecuję, że jak będę budować następny dom (pfu, oby nigdy już) to mi już żaden "fachman" kitu nie wciśnie.
Fundament od zew. jest wysmarowany 2x, na to styropian, a na to folia kubełkowa. Ekipa jak to robiła nie kleiła styropianu, ani nie kołkowała. Na moją uwagę, czemu nie kleją stwierdzili, że i tak się nie będzie trzymać, a na kołowanie to ja nie wpadłam :oops: żeby ich pouczyć. W każdym razie powiedzieli, że to się obsypie i będzie trzymać jak ta lala. Jak powiedzieli, tak zrobili.
Czy trzyma tam gdzie obsypane to nie wiem, bo nie widać. Ale ja mam fundament wyniesiony ponad grunt i u góry (tam gdzie już nie obsypane) wyraźnie widać, że pomiędzy ścianę, a styropian i pomiędzy styropian a folię naleciało pełno gruzu i piasku. I teraz nie wiem czy oczyścić to tylko od góry i zakołkować od góry, a o resztę się modlić, czy odkopywać po kawałku cały fundament i poprawiać (robota straszna moim zdaniem)?
Pomóżcie proszę, a obiecuję, że jak będę budować następny dom (pfu, oby nigdy już) to mi już żaden "fachman" kitu nie wciśnie.