PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zakotwiczyć blaszak?



eryk77
20-06-2016, 12:11
Wymyśliłem sobie 6 bloczków fundamentowych i do nich zakotwienie blaszaka dyblami. Ale pojawił się problem - nie mam jeszcze umowy z dostawcą energii a co za tym idzie - nie mam prądu. Jak więc zakotwiczyć blaszak? Podejrzewam, że wiertarką akumulatorową to sobie raczej w tych bloczkach nie powiercę za bardzo. Kombinuję czy nie obwiązać tych bloczków jakąś linką stalową i przepleść tę linkę potem o spód blaszaka. Ale czy to wystarczy? Może ktoś ma inny pomysł

kemot_p
20-06-2016, 12:23
Rozumiem, że blaszak tymczasowy? Ja do swojego zrobilem 4 kotwy z drutu zebrowego 14, o długości ok 80 cm i wbilem w ziemię. Myślę, że takie zabezpieczenie wystarczy.

zyhu
20-06-2016, 12:41
drut przyspawaj do jakiegoś kancioka zahacz i zakop

spokojnie starczy

eryk77
20-06-2016, 13:37
Ja do swojego zrobilem 4 kotwy z drutu zebrowego 14, o długości ok 80 cm i wbilem w ziemięZaplotłeś ten drut jakoś o spód blaszaka i potem w ziemię? Bez żadnych bloczków? Nie ogarniam za bardzo. Jakbyś tak mógł krok po kroku wyjaśnić


drut przyspawaj do jakiegoś kancioka zahacz i zakopA spawarkę do czego podłączyć?

kemot_p
20-06-2016, 13:40
Blaszak stoi na 6 bloczkach. Kotwy, wyglądają jak duże śledzie od namiotu, chwytają za kątownik idący po ziemi i są wbite w ziemię. Blaszak przetrwał piatkowa nawalnice więc uważam, że rozwiązanie zdało egzamin :)

forscher
20-06-2016, 13:41
u mnie blaszak jest wYpoziomowany i lezy na betonowych klockach.

Zakotiwcznie wyglada w ten sposób iz w pierwszym lepszym sklepie kupiłem aluminowe kątownik,
Taki katownik chwyciłem w rece i z uazyme siły i kamienia zrobiułem z niego literkę L a nastepnie te krótszy bok zagiąłem tak by wraz z tym długim tworzył kąt ostry.

Dłuższe ramie tej Lki wbiłe wziemie tak by w tym rozwarciu znajdowała sie podstawa blaszaka czyli ten kątownik ktory stykal sie z podłożem.


Analogicznie posŧtąpiłem kilak razy w celu zakotwiczenia wszystkich boków blaszaka.


PROSTO

TANIO

EFEKTWNIE

eryk77
21-06-2016, 08:50
Blaszak stoi na 6 bloczkach. Kotwy, wyglądają jak duże śledzie od namiotu, chwytają za kątownik idący po ziemi i są wbite w ziemię Czyli bloczki betonowe służą tylko to posadowienia blaszaka? Nic nie jest do nich zakotwione? A te kotwy to są wbite pomiędzy bloczkami bezpośrednio do ziemi? Coś takiego?
358949
Piszesz o drutach 80cm. Na zagięcie pójdzie jakieś 10-15 cm i w ziemi zostaje około 60cm. Nie za mało? Ziemia po deszczu miękka, nie wyłażą te druty z ziemi?

kemot_p
21-06-2016, 09:15
Dokładnie tak, wypoziomowane bloczki, a w zasadzie to takie duże płyty zbrojone ok 50x50x5 służą tylko do posadowienia. Kotwy mam wbite w ziemię tak jak na Twoim rysunku, mnie wiecej 75-80 cm. Aha, drutu 14 raczej nie wygniesz, nawet z pomocą imadła - mi te kotwy wyspawał tato. Wydaje mi się, że takie zabezpieczenie jest wystarczające.

kaszpir007
22-06-2016, 06:24
Za jakiś czas czeka mnie ten sam problem . Na działce nie ma wody ani prądu . Kupować będę i tak generator a studnia będzie kopana ...

Na poczatku myślałem aby wykopać 4 dziury w ziemii , zrobić beton i zabetonować jakieś mocowanie , ale to czasochłonne i problematyczne ...

Pomyślałem więc aby kupić kilka bloczków betonowych i na tym postawić i kupić takie kotwy wkręcane w ziemię i je wkręcić i później za pomocą drutu połączyć te kotwy z konstrukcją blaszaka ...

Mam na działce takie 4 kotwy pod huśtawką w ogrodzenie i dają radę.

Czy to dobry pomysł ? Czy to by zdało egazmin ?

kemot_p
22-06-2016, 07:08
Tak z ciekawości-masz linka do tych kotw?

q-bis
22-06-2016, 07:36
A może tak:
http://swiatgarazy.com/blog/138-madry-polak-przed-szkoda-jak-umocowac-garaz-blaszany

kemot_p
22-06-2016, 07:55
Tak się zastanawiam - do fundamentu to ok, można przekręcić blaszak srubami. Ale do luźno leżących bloczków to chyba nie zda egzaminu, w przypadku wichury odleci razem z bloczkami ;)

Slyder
22-06-2016, 08:04
Tak się zastanawiam - do fundamentu to ok, można przekręcić blaszak srubami. Ale do luźno leżących bloczków to chyba nie zda egzaminu, w przypadku wichury odleci razem z bloczkami ;)

u mnie w okolicy 2 blaszaki już odleciały, jeden nawet na moją działkę doleciał. Ja zakotwiłem kopiąc dołki zalewając betonem i wypuszczając kawałki drutu 6. Potem jak przywieźli blaszak skręciłem to do ramy. Przetrwało to kilka burz i było ok. W późniejszym czasie jak lałem fundament to zostało sporo betony więc wylałem sobie podłogę z b20 i teraz to już na pewno nie odleci :p

kemot_p
22-06-2016, 09:11
No tak byłoby najlepiej, tylko że kolega zakładający temat i ja nie mamy na działce ani wody, ani prądu, więc z betonu nici.

kaszpir007
22-06-2016, 10:12
Tak z ciekawości-masz linka do tych kotw?


https://www.obi.pl/decom/product/Polargos_Kotwa_do_hu%C5%9Btawki_50_cm/5734223

eryk77
22-06-2016, 10:31
Ale do luźno leżących bloczków to chyba nie zda egzaminu, w przypadku wichury odleci razem z bloczkamiCzy ja wiem? Blaszak 350kg, bloczek betonowy 25kg, 6 bloczków - 150kg, razem 500kg. Ja rozumiem, że większa powierzchnia blaszaka ułatwia porwanie go z ziemi, ale to jest razem pół tony. Jaka wichura musiałaby być żeby go porwać z tymi bloczkami? Tornado?

tylko że kolega zakładający temat i ja nie mamy na działce ani wody, ani prądu, więc z betonu nici.Wodę mam, ale bez prądu beton zrobię?


https://www.obi.pl/decom/product/Polargos_Kotwa_do_hu%C5%9Btawki_50_cm/5734223Te kotwy to ważą 0.5kg. Tym chcesz blaszak kotwić? Ja bym się bał pudełka po butach tym kotwić

siefinpird
22-06-2016, 10:44
Czy ja wiem? Blaszak 350kg, bloczek betonowy 25kg, 6 bloczków - 150kg, razem 500kg. Ja rozumiem, że większa powierzchnia blaszaka ułatwia porwanie go z ziemi, ale to jest razem pół tony. Jaka wichura musiałaby być żeby go porwać z tymi bloczkami? Tornado?




A jaka powierzchnia blaszaka ? Moim zdnaiem to raczej ejgo powierzchnia ma tu dośc istotne znaczenie. A im wieksza powierzchnia im wieksze sciany tym mniej silny musi być wiatr by twój blaszak zmaienił sie w latającą sterte blach i kątowników.


Wcale nie musi byc to torando.. Najpierw ci go podniesie.,.. pozniej przeniesie.. - zakładając oczywiście ze konstrukcja wytrzyma. - a to z kolei jest mało prawdopodobne. A jezeli juz wytrzyma to rywaklizacja wiatru z blaszakiem najczęściej konczy sie na przewróceniu go na dłuższy bok tudzieez - ale to juz znacznie rzadziej - na połozeniu na dachu.


Powyżej masz opis jak z e zwyklego aluminownego kątownika zrobic L-kę która mozna przymocować blaszak do podłoża. Po co wiec chcesz sie paprać z betonem ? Fundament chcesz wylewać ?:lol2:

eryk77
22-06-2016, 11:28
Blaszak standard, 3x5


Powyżej masz opis jak z e zwyklego aluminownego kątownika zrobic L-kę która mozna przymocować blaszak do podłożaI takie kątowniki będą lepsze niż bloczki? Żeby kątowniki się jako tako trzymały to muszę najpierw usunąć wierzchnią warstwę ziemi i wbić je w twarde podłoże co najmniej pewnie z metr w ziemię. Do tego to chyba muszą byc jakieś konkretne, stalowe kątowniki. A kolega wyżej pisze o aluminiowych

Slyder
22-06-2016, 11:39
Powyżej masz opis jak z e zwyklego aluminownego kątownika zrobic L-kę która mozna przymocować blaszak do podłoża. Po co wiec chcesz sie paprać z betonem ? Fundament chcesz wylewać ?:lol2:

przy glinie lub luźnych podłożach bałbym się mimo wszystko mocowania takimi szpilkami. Wiatr potrafi podnieść blaszak z betonem to i ze szpilką może se poradzić. Nikt nie każe ci lać całego fundamentu. Pod ściany rozkładasz płyty betonowe aby nie miał styczności z glebą a dodatkowo w 6 miejscach kopiesz dołki które zalewasz betonem i wbijasz pręt zakrzywiony. Koszt zabiegu .... może 15 zł


No tak byłoby najlepiej, tylko że kolega zakładający temat i ja nie mamy na działce ani wody, ani prądu, więc z betonu nici.

Do betonu nie potrzeba prądu. Wystarczy taczka i bańka z wodą

kemot_p
22-06-2016, 11:43
https://www.obi.pl/decom/product/Polargos_Kotwa_do_hu%C5%9Btawki_50_cm/5734223

Wg mnie stanowczo za delikatne.

eryk77
22-06-2016, 12:11
Panowie, a coś takiego?

http://i67.tinypic.com/161jm7n.jpg

Czerwone to bloczki fundamentowe, niebieskie to dziury pod beton. Teraz w jakiej kolejności to zakotwiczyć? Najpierw poziomuję teren, ustawiam bloczki, kopię dołki ( na jaką głębokość?), ustawiam blaszak i co dalej? Muszę jakoś zagiąć drut na spodzie blaszaka i wpuścić go do dołka a potem ten dołek zalać betonem, tak? Tylko jakiego druta użyć? Zrobić z niego "L" i tylko zahaczyć o blaszak czy zagiąć "w pętelkę"?

Kemotxb
22-06-2016, 12:15
Też mam taki sam problem. Garaż mam 3x5 m i posadowiłem go na 6 bloczkach fundamentowych. Każdy bloczek ok 30 kg więc razem 180 kg, plus mam dwa dość duże głazy które też mogę wykorzystać. Problem taki sam - brak prądu na działce, a wkrętarką w stali jeszcze jakoś da radę ale w bloczek ... nie bo do tego potrzeba chociaż lekki udar. Kotwa nie jest duża i powinna utrzymać ciężar bloczka w razie porywania przez wiatr. Faktycznie wolałbym jakąś opaskę na bloczek i skręcić. Może wystarczy kupić łańcuch zrobić opaskę i spiąć razem z kątownikiem garażu. Skręcić śrubą łapiąc za oczka

eryk77
22-06-2016, 12:30
Może wystarczy kupić łańcuch zrobić opaskę i spiąć razem z kątownikiem garażu. Skręcić śrubą łapiąc za oczkaTeż tak chciałem zrobić tylko z linką, ale koledzy nastraszyli, że może to wszystko odlecieć. Dlatego kombinuję z tym cementem

kaszpir007
22-06-2016, 12:38
Wg mnie stanowczo za delikatne.

U mnie takimi kotwami jest o kilku lat zamocowany plac zabaw dla dzieci (podwójna bujaczka i zjeźdzalnia). Dzieciaki się bujają i jest ok .

Po wkręceniu w ziemię nie da się tego ruszyć więc pomyślałem nad takim zamocowaniu.

Ale faktycznie na bujaczke dzialają inne "siły" , więc w może w tym przypadku nie dałyby rady ...

A jak nie to wykopię dziury po okolo 0,5m fi25cm (taki mam świder) , wleję beton , zastosuje takie coś https://www.obi.pl/decom/product/Polargos_Kotwa_ocynkowana_12_x_6_x_12_cm/5398680
I wtedy jakimiś śrubami można będzie zamocować i mieć możliwość "ustawienia" blaszaka po dostarczeniu ...

Myślałem żeby akie 4 otwory z zalanem betonem zrobić w w nich takie 4 kotwy zalać a dookoła ułożyć bloczki fundamentowe albo naweet płyty chodnikowe

I tak ten blaszak zostanie na działce i później będzie robił za domek narzedziowy ...

Tyle że nie chcę się narobić zbytnio ;)

Tyle że woałbym bez betonowania , ale jak nie ma innej szansy to trudno ...

Kemotxb
22-06-2016, 12:45
No odlecieć może zawsze, teraz burze są gwałtowne i wiatr silny, ba nawet tornada się zdarzają. I to mnie niepokoi. Ale to że zakotwisz w ziemi nic nie da, bo w razie tak silnego wiatru to rozleci się konstrukcja blaszka, urwie dach, albo ścianę. U mnie blacha trzyma się na nitach i gdybym mocniej kopnął to pewnie nity puszczą albo otwór się rozejdzie. Lepiej dołożyć bloczków i złapać w dodatkowych miejscach niż lać beton, który później ciężko usunąć. Jak chcesz zrobić kotwę ziemną to kup rurę kanalizacyjną (taka pomarańczowa), utnij na długość 50 cm wpuść w nią pręta żebrowanego zagiętego na krawędzi rury od dołu, całość wkop w dołek i zalej betonem. Łatwiej będzie się tego pozbyć kiedyś.

mariusz244
26-06-2016, 20:04
ale wy macie problemy hehehehe śmiac mi sie chce gdy czytam niektóre odpowiedzi. Może najlepiej wynająć architekta ze znanej pracowni niech zaprojektuje mocowanie . A powaznie to najwyczajniej w świecie postawic głupi blaszak na 4 płytkach chodnikowych , albo bezposrednio na ziemi i przyszpilić go do ziemi kilkoma pretami i po krzyku.Zareczam ze nigdzie nie odleci, ani tez żaden złodziej go nie podniesie.

Damian85
26-06-2016, 21:06
mój stoi 4x5m stoi na górce, bez jakiegokolwiek kotwienia, od 2lat, były wichury, drzewa powalone, kilka ulic obok komuś zerwało dach, a blaszak nawet o centymetr się nie przemieścił.

kosa808
27-06-2016, 10:22
Wg mnie stanowczo za delikatne.

Jak nie na długo, to może zdać egzamin. u mnie blaszak jest ułożony na płytach, które położone są na piachu. Sześć kotw 10-tek i trzyma jak ta lala.

eryk77
27-06-2016, 13:04
A powaznie to najwyczajniej w świecie postawic głupi blaszak na 4 płytkach chodnikowych , albo bezposrednio na ziemi i przyszpilić go do ziemi kilkoma pretami i po krzykuJak go przyszpilić do tej ziemi? Na kleju czy gumie do żucia? Konkrety poproszę zamiast głupich uśmieszków. Mam otwarty teren na lekkim wzniesieniu gdzie wieje dość konkretnie i jakieś druty w samej ziemi mogą nie wystarczyć

budowlany_laik
27-06-2016, 13:16
eryk77, miałem położony blaszak na 6 albo 8 płytkach chodnikowych. Obwiązane były w krzyż drutem, a ten do dolnej ramy blaszaka. Nie porwało go, a jeden nie zakotwiczony na ulicy poleciał. Gdy obwiążesz 6 bloczków (każdy chyba ok. 30 kg jak nie lepiej), to wystarczy na 99%.

eryk77
27-06-2016, 13:58
Spróbuję z samymi bloczkami obwiązanymi jakąś linką metalową. Jak będzie nim rzucało to zaleje druty w betonie.

Nie zakładając nowego tematu - jak wypoziomować teren pod taki blaszak? Mam działkę z lekkim spadkiem i samo rzucenie bloczków nie wystarczy. Muszę to jakoś podrównać. Tam gdzie wyżej to podkopać a tam gdzie niżej to rzucić bloczek na trawę? Są jakieś sposoby na poziomowanie terenu lepsze niż "na oko"? Czy może łopatą zdzierać humus, podsypywać piaskiem?

budowlany_laik
27-06-2016, 14:03
Tak jak piszesz, niektóre zagłębisz, niektóre nie. Tylko jak będziesz zagłębiał bloczki, to zwróć uwagę by otwierały się wrota do blaszaka - więc wrota rzutują na to jak mocno wkopiesz bloczki.
Wypoziomowanie - sznurek i do niego długa poziomica.

kemot_p
27-06-2016, 16:01
Nie zakładając nowego tematu - jak wypoziomować teren pod taki blaszak? Mam działkę z lekkim spadkiem i samo rzucenie bloczków nie wystarczy. Muszę to jakoś podrównać. Tam gdzie wyżej to podkopać a tam gdzie niżej to rzucić bloczek na trawę? Są jakieś sposoby na poziomowanie terenu lepsze niż "na oko"? Czy może łopatą zdzierać humus, podsypywać piaskiem?

Ja też mam teren ze spadkiem - tył garażu stoi na jednej płycie chodnikowej, a przód na 3. Ja pod każdy bloczek wykopalem doły, aż do piasku (ok. 50 cm), wykopy uzupelnilem piachem, a poziomowalem poziomica i 4 m profilem aluminiowym. Sznurkiem też oczywiście można.

mariusz244
28-06-2016, 20:48
Jak go przyszpilić do tej ziemi? Na kleju czy gumie do żucia? Konkrety poproszę zamiast głupich uśmieszków. Mam otwarty teren na lekkim wzniesieniu gdzie wieje dość konkretnie i jakieś druty w samej ziemi mogą nie wystarczyć

napisałem przecież wyraźnie : kilkoma pretami wbitymi w zimię . Tak czy inaczej przymocować trzeba bo nawet w niedziele po wichurze widziałem na działce u sąsiada niezamocowany blaszak leżący na dachu. Te przybite prętami stały

kamil2k3
28-06-2016, 21:58
Kurcze temat się ciągnie a to naprawdę żadna filozofia jak taki problem z blaszakiem co będzie z budową.

Pręty są najlepsze kup pręt zbrojeniowy np fi 8 lub fi 12 żebro potnij po jakieś 150 cm zegnij w pół na "U" i wbij tak aby w środku tego pręta był kątownik blaszaka tzn ta jego główna rama.
Powbijaj kilka takich prętów co ja wiem 1,5 m i gwarantuje Ci że nic tego nie wyrwie.

Ja dodatkowo mam jeszcze przyczepione do bloczków na których go poziomowałem ale najlepiej trzymają właśnie te druty a wierz mi że tak jak u mnie wieje to mało gdzie wieje .... mam nadzieje że sąsiad się szybko wybuduje to trochę mnie osłoni :D

eryk77
05-08-2016, 06:42
Właściciele blaszaków 3x5 - może ktoś zmierzyć mniej więcej co do centymetra szerokość blaszaka? Chodzi mi o rozstaw tych wewnętrznych płaskowników które się kotwiczy

kemot_p
05-08-2016, 08:14
Wspomniane przeze mnie zakotwiczenie blaszaka, teraz na zdjęciach:
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/467/5782755_IMG_20160629_174422.jpg/140 (http://zmniejszacz.pl/galeria/57a42f2479d32/bez-nazwy/5782755)
4 sztuki, blaszak przetrwał trzy wichury więc nie ma co wymyślać żadnej rocket science.
Z tego co pamiętam od profilu do profilu jest jakieś 285 cm, ale blaszak blaszakowi nierówny. Napisz pytanie do producenta, niech zmierzy.

Robinson74
23-09-2018, 21:17
Tak się zastanawiam - do fundamentu to ok, można przekręcić blaszak srubami. Ale do luźno leżących bloczków to chyba nie zda egzaminu, w przypadku wichury odleci razem z bloczkami ;)
No ale jeśli te bloczki (np. o wysokości 24cm) będą w ziemi, to chyba nie będzie źle?


Panowie, a coś takiego?

http://i67.tinypic.com/161jm7n.jpg



I jak w końcu zrobiłeś?

Robinson74
24-09-2018, 17:37
Pręty są najlepsze kup pręt zbrojeniowy np fi 8 lub fi 12 żebro potnij po jakieś 150 cm zegnij w pół na "U" i wbij tak aby w środku tego pręta był kątownik blaszaka tzn ta jego główna rama.
Powbijaj kilka takich prętów co ja wiem 1,5 m i gwarantuje Ci że nic tego nie wyrwie.
Rozumiem, że to jest sposób na kotwiczenie w trakcie montażu garażu. Jak już stanie zmontowany na bloczkach, to tego sposobu nie da się zastosować?

kemot_p
24-09-2018, 19:40
6 takich kotew, wbitych w ziemię na długość około 60 cm i blaszak stoi już drugi rok.
419185

Robinson74
24-09-2018, 22:11
Aha, czyli u Ciebie litera "L". Ktoś wcześniej pisał o "U".

YATES
26-07-2019, 21:36
A ja mam takie pytanie , bo też w najbliższym czasie będę stawiał blaszany garaż. Co sądzicie o tym żeby garaż ustawić na sześciu dużych płytach chodnikowych lub bloczkach fundamentowych ale pod te płyty wykopać mały dół około 30cm i najpierw zalać ten dół betonem i na mokry beton położyć płyty ( oczywiście wcześniej przed betonowaniem ustawić płyty w poziomie) . Po postawieniu garaż zakotwiczyć w tych płytach chodnikowych. Chyba było by to odporniejsze na silny wiatr, bo płyta chodnikowa będzie jak by sklejona z betonem od spodu.