PDA

Zobacz pełną wersję : zamurowywanie otworu drzwiowego - jak to dobrze zrobic?



invx
28-09-2004, 18:35
mam watpliwosci jak zamurowac otwor po drzwiach. sciana jest z cegly tradycyjnej. dzialowa, nosna. I nie wiem czy normalnie taki otwor po wyjeciu oscieznicy, od razu zamurowac, czy moze wykuc jakies kilka cegiel z muru, zeby to nowe wypelnienie sie "zazebilo" z murem, czy moze tez do muru, w spoiny, powinienem powbijac jakies prety. Chodzi o to zebym potem nie wypadl z tym fragmentem sciany :D oraz zeby nie bylo potem pekniec. z gory dzieki za wszelkie sugestie :)

Tomasz M.
28-09-2004, 19:10
U mnie było robione "przesunięcie otworu drzwiowego", czyli nie on cały był zamurowany, ale z jednej strony trochę ucięto, a z drugiej doklejono (na szczęście nadproże było dość długie), z pełnej cegły, takiej jak na całej ścianie. Na części ściany do której doklejano kawałek nowej fachmani zrobili tylko "zazębienie", wybijając bodajże co czwartą cegłę (tzn. połówkę). Nie było zbrojenia. Przy zamurowaniu otworu zasada powinna być ta sama.

mdzalewscy
28-09-2004, 19:17
ja bym zrobił wcięcia w ściankach z boku otworu tak na cegłe/pustak i jak zamurowywał otwór to bym poprzewiązywał to.

thalex
28-09-2004, 19:18
Wystarczy zrobić głębokie rysy ok 2cm i szerokie też ok 2cm np szlifierką kątową. Chodzi o to aby te części ściany nie przesuwały się między sobą. Lepsza będzie zaprawa o większej zawartości cementu.
Pręty stalowe nic nie dadzą w tym przypadku.

jareko
28-09-2004, 19:37
metod jest wiele ale jednak najlepsza jest ta z przewiazaniem - czyli wywalic te kawalki cegiel (przy otworze masz zapewne cala cegla i w nastepnej warstwie - polowke, te polowki wyrzucic) i murujac jakby kontynuacje sciany bedziesz mial. Odporna na zarysowania i przesuniecia.
Drugi sposob - to w co druga warstwe zamontowac kawalki preta zbrojeniowego i on wzmocnienie stanowic bedzie a i funkcje podona jak wyzej bedzie spelniac.
Trzecia - po prostu zamurowac nic nie robiac ale na mocnej zaprawie cementowo-piaskowej (prawie beton ;) ) i ku zaskoczniu zapewne kilkoro z Was, Szanowni Forumowicze, nie peka, nie powstaja rysy na laczeniu i nie przesuwa sie wzgledem sciany stojacej lata cale. Przetestowane juz 4 rok po podziale mojego domu z jednorodzinnego na dwurodzinny. Tynk polozony zostal po tygodniu i sladow nie widac po dzis dzien, ze zamurowalem sciane klatki schodowej

invx
28-09-2004, 19:56
a jak bym chcial zastosowac zamias cegly, pustaki, w tedy ryzyko pekniec jest napewno durzo wieksze.

jareko
28-09-2004, 20:14
wieksze gdyz bedziesz mial dwa rozne gabarytowo jak i o innych charakterystykach materialy. Sadze, ze jak nie bedziesz zalowal materialu i zamiast wiecej piasku i wody (stare haslo budujacych PRL ;) )dasz wiecej cementu do zaprawy to powinno byc OK

invx
28-09-2004, 20:34
dzieki za wszytkie odpowiedzi, jednak ceglami to zrobie :)